Tylny spojler przesuniety w prawo.

Reklama

przez **mrow** » 22 sierpnia 2007, 15:01

Witam,

Od kilku tygodni jestem zadowolonym posiadaczem Seata Leona 1.6 16V.
Niedawono zauważyłem, po otwarciu tylnej klapy, że na wysokości spojlera, po prawej stronie mam przetarty lakier i pierwsze slady korozji. Po dokładniejszych oględzinach stwierdziłem że przyczyną jest prawy brzeg tylnego spojlera, który jest przesunięty kilka, może kilkanaście milimetrów w prawą stronę.
Chciałbym zabezpieczyć auto przed postępowaniem korozji, mam więc kilka pytań do szanownego forum.

Czy takie przesunięcie samego spojlera (klapa jest na moje oko OK, tzn nie ma przesunięcia) jest czymś normalnym, czy może był jakiś dzwon w tyłek auta (sprawdzałem grubość lakieru, i jest OK), a może zwyczajnie niedbały, orginalny montaż ?

Jak przesunąć taki spojler tak aby po zabezpieczeniu ponownie nie przetarł lakieru?

No i wreszcie jak skutecznie zabezpieczyć przetarty fragment (długość kilka cenrtmetrów, szerokość - kilka milimetrów, miejsce nie jest widoczne po zamknięciu klapy bagażnika)?

Dziękuje z góry za wszelkie rady i pozdrawiam.

Reklama

przez **Kozak** » 22 sierpnia 2007, 16:10

mrow, jak podniesiesz klapę to pod spoilerem zobaczysz dwie nakretki na klucz 8mm po prawej i lewej stronie klapy ( powinny mieć takie małe czarne gumowe nakładki ) , jest jeszcze trzecia dokładnie na środku spoilera , pod plastykiem który jest do okoła szyby , musisz albo go zdemontować ( kupę roboty ) albo sprytnymi łapkami podgiąc trochę ten plastyk i płaskim kluczem 8 mm odkręcić nakrętkę ( ja tak robiłem ) , spoiler bedzie sie jeszcze trzymał na dwóch kołkach ( wielorazowych ) , musisz szarpnąć do góry i wychodzi , na koniec jeszcze musisz rozpiąć kostkę na kablu do światła stopu i możesz się juz cieszyć zdemontowanym spoilerem .

przez **mrow** » 23 sierpnia 2007, 10:35

Michał, dzięki za wskazówki. Mam jeszcze pytanie. Czy po odkręceniu/poluzowaniu tych trzech śrub jest kilka milimetrów luzu, tak aby była możliwość przesunięcia całego spojlera minimalnie w lewo?

przez **Kozak** » 23 sierpnia 2007, 10:55

nie pamiętam , rozbierałem to dawno temu

przez **sleeper** » 23 sierpnia 2007, 15:59

mrow jest. Podejrzewam, że wystarczy poluzować śrubki i powinien dać się przesunąć w prawo - lewo.

Reklama