[1P] Zgrzyty z przodu (klocki, tarcze?)

Reklama

przez **Papcio** » 23 stycznia 2008, 20:26

Witam

Niedawno pojawily mi sie dziwne zgrzyty wydobywajace sie z przodu samochodu, zdecydowanie zwiazane z obrotami kola. Nie slychac ich caly czas, pojawiaja sie w trudnych do przewidzenia sytuacjach. Wczoraj zdjalem przednie kolo, kreci sie ciezko, ale nic nie bylo widac. Dzwiek przypomina odglos "ostrzenia noza" czasami lekkiego stukniecia i potem zgrzytu.
Dzisiaj jak na zlosc przed wizyta w serwisie zgrzytalo a jak jechalem z gosciem z serwisu to cisza jak makiem zasial. Autko ma 3000 km przebiegu, hamuje tak jak powinien.

co to sie moglo stac?? - macie jakies pomysly na co zwrocic uwage?
w sobote jade na wymiane oleju, chcialbym powiedziec w serwisie cos konkretniejszego, bo znajac moje szczescie to jak bede w maranie to jak na zlosc nic nie bedzie slychac.

pozdrawiam
PAweł

Reklama

przez **leo2ein1** » 23 stycznia 2008, 21:01

Też tak miałem ale przeszło samo więc nie zgłaszałem w ASO. Pomyślałem, że jakiś paproch wpadł gdzieć w okolice klocków i wypadł.

przez **Marcin_TDI** » 24 stycznia 2008, 09:26

pewnie rant tarczy masz do zeszlifowania i przesmarowac tloczki radze i powinno ustapic, no chyba ze jakies luzy w zawieszeniu masz skoro piszesz ze

Papcio napisał(a):czasami lekkiego stukniecia i potem zgrzytu.

przez **oczkolek** » 24 stycznia 2008, 09:38

Marcin_TDI, auto ma 3000 km przebiegu, więc rant tarczy raczej odpada.

przez **Marcin_TDI** » 24 stycznia 2008, 09:41

ehh nie doczytalem tego, ale skoro kolo sie ciezko kreci to musi byc cos albo z lozyskiem albo hamulcami. przegub odpada. ale kolo tak czyinaczej nie powinno ciezko chodzic, moze klocek krzywo jakos wsadzony, niech szukaja w ASO boja poki nie zobacze to nie powiem co moze byc... :olaboga:

mimo ze 3000 ma nalatane dopiero nie mozna wykluczac takich przypadkow... ale rant faktycznie odpada bo to za wczesnie...

przez **Papcio** » 24 stycznia 2008, 09:48

Marcin_TDI napisał(a):ehh nie doczytalem tego, ale skoro kolo sie ciezko kreci to musi byc cos albo z lozyskiem albo hamulcami. przegub odpada. ale kolo tak czyinaczej nie powinno ciezko chodzic, moze klocek krzywo jakos wsadzony, niech szukaja w ASO boja poki nie zobacze to nie powiem co moze byc... mimo ze 3000 ma nalatane dopiero nie mozna wykluczac takich przypadkow... ale rant faktycznie odpada bo to za wczesnie...

Dzięki za informacje - najbardziej wkurzajace jest to że te dzwięki nie występują cały czas
Generalnie po nacisnieciu hamulca jak by sytuacja poprawiała sie, a po jakimś czasie
znowu sie pojawia i samo przechodzi

!!??

jadę w sobotę - niech szukają ;-)

przednie koło generalnie chodzi na tyle ciężko że nie da sie nim swobodnie zakręcić - tzn. po pchnięciu wykona moze obrót o 10 st. nie wiecej.

pozdrawiam i dziekuję
PAweł

przez **foix** » 24 stycznia 2008, 12:10

Też mi się zdaje, że łożysko, lub klocek zle zamątowany.

przez **taktiken** » 24 stycznia 2008, 13:57

Papcio, sprawdz czy masz to po ruszeniu auta po dluzszym postoju. Jezeli tak - tez tak mialem

- to niestety do przeszlifowania masz rant tarczy. Tylko mi szlifowali po 20tkm. I od razu mowie - malo to pomaga - obecnie przy 26tkm znow mam podobny objaw.

przez **Papcio** » 24 stycznia 2008, 14:25

taktiken napisał(a):Papcio, sprawdz czy masz to po ruszeniu auta po dluzszym postoju. Jezeli tak - tez tak mialem - to niestety do przeszlifowania masz rant tarczy. Tylko mi szlifowali po 20tkm. I od razu mowie - malo to pomaga - obecnie przy 26tkm znow mam podobny objaw.

Samochód jest codziennie ruszany - mniej wiecej co 8-10 godzin ;-)

. Najgorsze jest to że owe dźwięki pojawiają się w nieprzewidywalnych momentach. Raz "zgrzyta" raz nie.
Dzisiaj rano była cisza, zobaczę co będzie po południu ;-)

Paweł

przez **wojciechu** » 24 stycznia 2008, 14:43

Jest taka blaszana osłonka tarczy hamulcowej zrobiona z dość cienkiej blachy. Zdarza się że się krzywi lub wgniata po najechaniu np. na kamień. U mnie tak było - warto sprawdzić.

przez **Marcin_TDI** » 25 stycznia 2008, 12:58

wojciechu, pewnie ma racje, sprawdz ta oslone blaszana tarczy, ze ja sam na to nie wpadlem :ok:

przez **Papcio** » 26 stycznia 2008, 16:06

wojciechu napisał(a):Jest taka blaszana osłonka tarczy hamulcowej zrobiona z dość cienkiej blachy. Zdarza się że się krzywi lub wgniata po najechaniu np. na kamień. U mnie tak było - warto sprawdzić.

No i wyjasniło sie - przyczyną "zgrzytów" był kamień wielkości orzecha laskowego
który dostał się w okolice zacisków hamulca i tarł o felgę

kilka stuków młotem i Panowie w Maranie wybili go, a przy okazji wymienili olej na Motula :peace:

dzieki za zainteresowanie

PAweł

Reklama