ale obiecuję że na najbliższym spocie będę
ale do rzeczy
czy wasze kompleciki tarcz i klocków firmy EBC jak się mocno nagrzeją to piszczą niemiłośiernie
Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
marti napisał(a):rany nie było mnie tu ze sto lat(rozumiecie praca trójka dzieci, żona heheheh)
ale obiecuję że na najbliższym spocie będę![]()
ale do rzeczy
czy wasze kompleciki tarcz i klocków firmy EBC jak się mocno nagrzeją to piszczą niemiłośiernie????
Matrixcom napisał(a):Miałem u siebie EBC tarcze i klocki greenstuff - wymieniałem cały komplet, w poprzednim aucie. Na początku było super, byłem pod wielkim wrażeniem, rewelacja nawet przy dużych szybkościach i mocnym hamowaniu. Moje szczęście nie twało zbyt długo, po przejechaniu ok 3 tys km skuteczność spadła, dodatkowo tarcze się pokrzywiły - wibracje na kierownicy przy hamowaniu ! Rozmawiałem z importerem żeby złożyć reklamację na krzywe tarcze ale niestety odpowiedź była negatywna - zbyt mocne schłodzenie rozgrzanej tarczy ! A więc jak pada deszcz to auto ma stać w garażu! NIestety na własny koszt toczyłem tarcze - i było ok. Po przejechaniu ok 15 tys km znowu porażka - okazało się że klocki się rozsypały
! Uważam tą firmę i ich produkty ( tarcze i klocki) za wielką porażkę
!!! Nie polecam to strata pieniędzy ! Podobno klocki greenstuff są polecane- ale to wielka bzdura
!!
orzech napisał(a):ja prubowalem kilkakrotnie prubowałem ale jeszcze bardziej wtedy piszcza (tylko tył)
txh napisał(a):ja mam ebc na tyle, ale jak narazie nic mi nie piszczy
marti napisał(a):jestem przekonany ze efekt pokrzywionych tarcz pojawia się wtedy jak masz piastę na kole krztywą i nawet super poprawny montaż nic tu nie wskóra, albo jakiś fachura ci te tarcze montował piast nie oczyścił nie sprawdził bicia tarcz na obwodzie miernikiem i z tąd ten twój problem
No toczenia to nikt nie lubi ale 15 tkm na klockach to nie jest żle - w ori Cupra R średnio klocki wymienia sie co 6 tkm co nie jest tanią imprezą - chce się szybko smigac trzeba ponosić koszty.Matrixcom napisał(a):Ale jeśli ktoś lubi toczyć tarcze i wymieniać klocki co 15 tys , to czemu nie ?!
barth napisał(a):Posluchalem sie prezesai kupilem ATE tarcze i klocuszki feroodo . Narazie zrobilem 49 tys i jest wszystko ok
Tak ale nie te pod tarcze PowerDisc bo te sa twarde i musza sie troszke rozgrzac zanim osiagną 100% skuteczności.oczkolek napisał(a):to polecam klocki ATE.
Ahhaha - osobiscie zrobiłem jakies 30 tkm i nie miałem zadnych problemów. Prawda jest taka, ze im mocniejsze auto bym bardziej hebelki dostaja po tyłku no chyba, ze kierowca charakteryzuje się nadwyraz wybujała fantazją w kierowaniu pojazdemAsgaard napisał(a):Ta... ATE... miałem i już więcej nie założę... po 100km od umycia masz już brudne felgi, a po hamowaniu 200-0 klocki się zaczynają świecić, leci z nich biały dym. Rozpędzasz się do 40kph wciskasz hamulec i ... nic... zero hamowania!
Znając polski rynek wszystko możliwe, ze kupujesz albo ori, albo jakis bubel z garazowej firemkiAsgaard napisał(a):Jak tak czytam te opinie to wydaje mi się, że albo producent leci w kulki i raz dostajemy to za co zapłaciliśmy a raz dostajemy jakiś substytut w firmowym pudełku.
Obowiązkowo daj znac co i jak, jakie koszta, konkretnie jakie tarcze i klocki jakis modelAsgaard napisał(a):TarOx'a sobie zamówiłem, za około miesiąc jak już pojeżdżę będę mógł się wypowiedzieć.
Powrót do VAG - Techniczne Ogólne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości