Odstraszacz gryzoni

Reklama

przez **misior** » 7 września 2012, 07:59

kot jest słaby. jedynie co to może siedzieć na masce jak kuna jest pod. poza tym dobra kuna kota się nie boi

Reklama

przez **pkonrad** » 15 września 2012, 06:27

Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka, rano jak wychodziłem po bułki na śniadanie to koło wycieraczki znalazłem martwego szczura którego zostawił mi na prezent któryś z moich kotów

Mam nadzieje, że to był od bułek z pod maski mojego Leona

Zobaczymy teraz czy problem ustanie

przez **ExtasyGirl** » 20 grudnia 2014, 14:55

Hop

odświeżam temat

Dzis w bagażniku znalazłam nadgryzioną parasolkę i wygryzioną dziurę w wykładzinie bagażnika wielkości 5x5cm...
Brakujące elementy układanki znalazłam przy kole zapasowym...

Jednym słowem mysz albo szczur w aucie...

Innych śladów "zbrodni" nie znalazłam.

W bagażniku przy kole rozsypałam trutkę, a drugą porcję zostawiłam na plastikowym talerzyku na tylnej wycieraczce w aucie...

Ktoś, coś w temacie?
Jakieś inne sprawdzone sposoby na takie gady?
Boję się, żeby menda futerkowa nie uszkodziła instalacji elektrycznej...

przez **Kubeusz** » 25 stycznia 2016, 12:58

Zauważyłem, że mogę mieć gości hotelowych z pobliskiego lasu, którym cieplej w komorze silnika. Auto jest na gwarancji i stąd moje pytanie. Co kupić i gdzie się wpiąć odstraszaczem gryzoni? Ćwiczył ktoś?
Jak kupowałem auto to sprzedawca mi opowiadał o przypadku klienta, który wrócił po paru dniach zgłaszając usterkę. Skończyło się na wymianie jakiegoś przewodu na jego koszt- amatorzy kablowej izolacji sie stołowali pod maską. Sam kiedyś usmażyłem mysz na głowicy w innym dieslu. Szukam rozwiązania, które nie naruszy gwarancji.

przez **facet03** » 25 stycznia 2016, 13:00

Pewnie będziecie się śmiać z tego co napisze, ale usłyszałem od kilku osób które mają problem z gryzoniami i podobno to działa. Włóż po maskę kostkę WC - podobno te zwierzaki nie lubią tego zapachu "świeżości" - nic to nie kosztuje - a spróbować nie zaszkodzi

przez **piorun** » 25 stycznia 2016, 13:06

Od kilku sezonów używam LIQUI MOLY MARDER SCHUTZ SPRAY (nr katalogowy: 1515). Problemy z gryzoniami się skończyły, więc chyba działa

przez **B3N** » 25 stycznia 2016, 13:10

Gryzonie są niebezpieczne... chodzi mi o koszty. Znajomemu kuna przegryzla wiązke kabli . Silnik w trybie awaryjnym i koszt 800 zl :/
Także zabezpieczaj sie, bo może sie to drogo zakończyć.
Kolega kupił zwykły odstaszacz w formie jakby zapachowej i niby działa. Taką zawieszke

przez **Kubeusz** » 25 stycznia 2016, 13:11

Żona właśnie wyraziła obawę, że może zaciągać tę chemiczną atmosferę w komorze przez filtr powietrza i że będziemy wdychać. Trudno mi nie przyznać jej choć odrobiny racji...

przez **facet03** » 25 stycznia 2016, 13:17

Mam kostkę od wc pod maską - nic nie zaciąga do środka - też się tego obawiałem, a jest ok. Koszt 2 zł - spróbuj.

przez **ramzei** » 25 stycznia 2016, 13:19

http://allegro.pl/samochodowy-odstrasza ... 34929.html

Mój sąsiad ma coś takiego... Przez kilka miesięcy zastanawiałem co tak u niego piszczy?

przez **Kubeusz** » 25 stycznia 2016, 13:32

michu napisał(a):Mam kostkę od wc pod maską - nic nie zaciąga do środka - też się tego obawiałem, a jest ok. Koszt 2 zł - spróbuj.

Gdzie i jak powiediłeś? Kapie coś od wilgoci z kostki?

przez **facet03** » 25 stycznia 2016, 13:55

Ja mam Leona 1P - znalazłem miejsce pod maską gdzie mogłem po prostu włożyć kostkę i się trzyma - na razie nie zauważyłem nic złego.

przez **Kubeusz** » 25 stycznia 2016, 14:12

ramzei napisał(a):http://allegro.pl/samochodowy-odstraszacz-gryzoni-kun-szczurow-myszy-i5089834929.html

Mój sąsiad ma coś takiego... Przez kilka miesięcy zastanawiałem co tak u niego piszczy?

50mA, czyli 24h stania bez ładowania zjada 1.2Ah z akumulatora. Dwa tygodnie to prawie 17 Ah. Sporo....a to tylko brzęczek...

przez **Ocelot** » 25 stycznia 2016, 19:26

Kubeusz napisał(a):
michu napisał(a):Mam kostkę od wc pod maską - nic nie zaciąga do środka - też się tego obawiałem, a jest ok. Koszt 2 zł - spróbuj.

Gdzie i jak powiediłeś? Kapie coś od wilgoci z kostki?

U siebie powiesiłem przy wlewie płynu do spryskiwaczy.

przez **michal99** » 25 stycznia 2016, 19:38

Właśnie ostatnio myślałem aby założyć taki wątek... również mam problem z gryzoniami. Mam w komorze silnika ślady że coś tam musiało łazić. Pół biedy jeśli to np kot... Ale obstawiam, że to coś gorszego jakaś kuna albo szczur. Przegryzie jakiś kabel i problem gotowy. Powiesiłem kostki WC - nic to nie dało. Kupiłem ostatnio jakiś preparat z K2 przeciwko gryzoniom. Popsikałem nim wszystko wg instrukcji z opakowania i zobaczymy...

EDIT:

http://k2.com.pl/component/ssproducts/p ... l/search,1

takie coś kupiłem, zobaczymy co to da

przez **EmJot** » 25 stycznia 2016, 20:00

Kubeusz napisał(a):Zauważyłem, że mogę mieć gości hotelowych z pobliskiego lasu, którym cieplej w komorze silnika. Auto jest na gwarancji i stąd moje pytanie. Co kupić i gdzie się wpiąć odstraszaczem gryzoni? Ćwiczył ktoś?

http://megane.com.pl/topic/65727-gryzon ... e-silnika/
Widziałem ten odcinek i potwierdzam, co napisali koledzy z FM... kuna chciała zjeść _uruchomiony_ odstraszacz ultra ;-)

To może jednak ta sierść? ;-)

Dostępna w psich salonach gratis ;-D W tym samym odcinku (chyba nr 9) gość pokazywał coś, co było skuteczne, ale totalnie nie pamiętam co to było...

przez **sajcom** » 26 stycznia 2016, 11:45

Witam

Też miałem problemy z kunami, przegryzły mi przewody sondy lambda i całe wygłuszenie maski. Żadne gwizdki, odstraszacze, sierść psa nie pomogło i tak wracały. Widać było po śladach łap jakie zostawiały na obudowie filtra i zdobycz którą zostawiały na komorze silnika Od czasu jak zawiesiłem 2 kostki domestosa o zapachu cytryny /koszt 4 zł/po dwóch stronach -jedna po stronie aku druga zbiorniczka wyrównawczego i zakupie w castoramie płynu do odstraszania kun /mała buteleczka z rysunkiem kuny koszt około 20zł - wystarczy na rok smarowania/ posmarować nią wszystkie przewody.O dziwo w aucie nie śmierdzi kiblem :-D

.Odpukać od ponad roku cisza. Należy pamiętać że zabieg wymiany kostki powtarzać raz w miesiącu a smarowanie przewodów raz na 2 miechy.
Kuny potrafią przegryźć prawie wszystko i zrobić takie spustoszenie pod maską że kasa idzie w tysiącach zł a jak już raz wejdą i zostawią swój zapach to wrócą. Reasumując najtańsze sposoby są najbardziej skuteczne.

pzdr.

przez **Ocelot** » 26 stycznia 2016, 12:04

Ostatnio miałem okazję zaobserwować późnym wieczorem kunę biegającą pod samochodami w centrum (!) Poznania.

przez **michal99** » 26 stycznia 2016, 12:20

Ja mam problem z kunami w centrum Krakowa... na wsi kolo Kielc nic mi nie gryzie auta, a w centrum Krakowa juz tak :-D

przez **blader666** » 26 stycznia 2016, 14:10

Kubeusz napisał(a):Żona właśnie wyraziła obawę, że może zaciągać tę chemiczną atmosferę w komorze przez filtr powietrza i że będziemy wdychać. Trudno mi nie przyznać jej choć odrobiny racji...

Nic ci z pod maski nie zaciągnie, bo ujęcie powierza jest z podszybia a nie z pod maski.
Przecież gdybyś miał zaciąganie powierza z pod maski to byłoby to zwyczajnie niebezpieczne. Wyobraź sobie, że rozszczelnił cię wydech. Zatrułbyś się spalinami z własnego samochodu. Poza tym klima musiałaby studzić gorące powietrze ogrzane przez silnik Itp.

przez **sdss** » 26 stycznia 2016, 14:52

Kostki WC nie działają, w poprzednim aucie ulubionym posiłkiem były kable WN. Obecnie producent na kable zakłada plastikowy peszel, a ja wykorzystałem srebrną tąśmę :mrgreen:

W 1.4 110KW lubią coś gryść?

przez **komonoA3** » 26 stycznia 2016, 16:29

Sprawdzony sposób od kolegów z zachodu. Pod autem rozłóżcie luźno siatkę, taką z jakiej kiedyś płoty się stawiało. Gryzonie będę omijać szeleszczącą, ruszającą się siatkę.

przez **szczepan** » 27 stycznia 2016, 19:10

sdss napisał(a):Kostki WC nie działają, w poprzednim aucie ulubionym posiłkiem były kable WN. Obecnie producent na kable zakłada plastikowy peszel, a ja wykorzystałem srebrną tąśmę W 1.4 110KW lubią coś gryść?

A u mnie kostka działa. Jednak nie za 2 zł. ale za 3,69

przez **michal99** » 27 stycznia 2016, 19:57

Jaki zapodałeś dla nich zapach? ja miałem leśny ale dalej właziły. Teraz mam ocean i zobaczymy :-D

przez **Gecon** » 28 stycznia 2016, 12:26

W Etce Audi ma ori odstraszacze na gryzonie

przez **Kubeusz** » 9 lutego 2016, 21:12

Kupiłem na Alledrogo odstraszacz i chciałem dziś zamontować, ale pojawił się pierwszy problem - czy mi się wydaje, czy klema "+" ma naprawdę śrubę z lewym gwintem? Jak na złość w domu brak nakrętki M6 lewej (na klucz nasadowy/płaski 10). Odkręcać klemy nie chcę, myślałem żeby się dokręcić następną nakrętką. BTW klema "-" na normalną śrubę prawą.

Drugi problem - gdzie to to przykręcić, żeby było najmniej narażone na "warunki atmosferyczne" w komorze silnika?

-- 9 lutego 2016, 20:57 --

Kontynuacja z wątku:
viewtopic.php?f=87&t=54860

Śruba i nakrętka na klemie PLUS aku są PRAWE, ale śruba ma zagniot na końcu i dlatego mi się wydawało że jest LEWA (bo nakrętka nie wchodziła).

Zrobiłem jak sugerował daniel28. Przyciąłem oczko, odkręciłem lekko nakrętkę, tak żeby klema miała cały czas styk z czopem akumulatora i zakręciłem. Cały czas mam problem z wyborem miejsca na odstraszacz gryzoni, ale wstępnie na 2 trytytkach powiesiłem po lewej stronie akumulatora, tam pod wtyczkami powieszonymi na ścianie grodziowej, właściwie to nad zbiorniczkiem płynu hamulcowego. Czy zadziała zobaczę jutro rano - wyczyściłem wyściółki klapy i akumulatora z rudych włosów i zobaczę przed wyjazdem do pracy czy Rudy nocował w komorze czy nie.

Jak zadziała to mam plan skrócić przewody, wpuścić w peszel 7mm lub owinąć samochodową taśmą szmacianą no i założyć dodatkowy bezpiecznik zaraz obok mocowania na klemie. Te odstraszacze mają zwykle swój bezpiecznik, ale on ma się spalić gdyby siadła i zwierała elektronika odstraszacza a nic nie chroni przed zwarciem w czasie kolizji i zgniecenia przewodu plusowego urządzenia np. z karoserią. Dlatego zakupiłem takie gumowane i zamykane gniazdo na bezpiecznik samochodowy i zmodyfikuję zasilanie odstraszacza tak, że z klemy wyjdzie widelczykiem parę cm przewodu, dalej ten bezpiecznik samochodowy i dalej normalnie dłuższy kabel do odstraszacza. Nawet gdyby ten przewód plusowy kiedyś w czasie kolizji się zwarł z czymś lub gdyby ktoś przez przypadek go pociągnął zdzierając izolację i dozwierając to nie stopi się przewód a spali się bezpiecznik parę cm obok klemy.

Generalnie to uważam, ze zamocowanie na stałe do aku przewodów, które lecą potem kawałek po komorze bez zabezpieczenia może być dosyć niebezpieczne.

przez **michal99** » 9 lutego 2016, 22:52

A jaki kupiłeś ten odstraszacz?
Widziałem gdzieś na necie odstraszacz zasilany bateryjnie... nie wiem czy jest on dobry czy zły - po prostu mniej kombinacji z podłączaniem.
Ciekaw jestem czy Tobie coś pomoże to urządzonko. Ja poszedłem w preparat K2. Opryskałem zgodnie z instrukcją plastiki i przewody. Kiedyś (po zastosowaniu K2) widziałem jakiś ślad łapy na plastiku (chyba kuny) ale ślad był pojedynczy a włosów już nie było więc może wlazła i zaraz sobie poszła...

przez **Kubeusz** » 10 lutego 2016, 08:36

Wygląda na to, że Rude coś dziś już nie nocowało w komorze silnika - nie znalazłem ani włosa. Będę obserwował przez następne dni.

Kupiłem ten niebieski na Allegro, kosztował coś koło 55-60 PLN. On generuje dźwięki od 10kHz do 70kHz (wg załączonego papierka). To dolne 10kHz na ucho moge potwierdzić, bo słychać jak jedzie piłowatą charakterystyką w górę. Po zamknięciu w komorze silnika na zewnątrz tego nie słychać.

przez **daniel28** » 10 lutego 2016, 14:25

Ciekawe czy to działa. Kupiłem kiedyś coś podobnego na komary

dosłownie siadały na tym urządzeniu nie wzruszone

Powiedzmy ,że komar nie ma świadomości

przez **michal99** » 16 lutego 2016, 09:15

A co myślicie o czymś takim?

http://www.conrad.pl/Odstraszacz-zwierz ... 70_0811050

plus taki, że zasilane bateryjnie...

przez **Marcinxxx** » 18 lutego 2016, 20:04

Na Tvn Turbo w jakims programie gośc takie urzadzenie pod akku podłączyl i po silniku chodziła norka niewzruszona na to urządzenie :-D

Woreczek zawieszony na silniku z sierscia psa a najlepiej lisa i wszystkie gryzonie uciekaja

Przetestowane już 3 rok a p[arkuje w sumie w lesie

przez **Pik** » 18 lutego 2016, 20:07

Woreczek zawieszony na silniku z sierscia psa a najlepiej lisa i wszystkie gryzonie uciekaja

Może jeszcze królicza łapka na szczęście i czosnek dla odstraszenia większych gryzoni???

przez **rafi2808** » 18 lutego 2016, 20:17

sczerze nie polecam moim zdaniem to kasa wyrzucona w błoto kolega marcinxxx dobrze pisze

przez **michal99** » 18 lutego 2016, 21:00

Tylko skąd wziąć sierść lisa :-D

przez **ramzei** » 19 lutego 2016, 12:16

michal99 napisał(a):Tylko skąd wziąć sierść lisa

Poszukaj u Babci w szafie

przez **Marcinxxx** » 19 lutego 2016, 18:27

Pik napisał(a):
Woreczek zawieszony na silniku z sierscia psa a najlepiej lisa i wszystkie gryzonie uciekaja
Może jeszcze królicza łapka na szczęście i czosnek dla odstraszenia większych gryzoni???

Przestaje być smieszne jak w ciagu 4 miesiecy 3 razy lutujesz kabelki

przez **czapel** » 24 lutego 2016, 10:28

Jak coś to mój dobry znajomy zajmuje się takimi rzeczami jak likwidacja kun itp. Ja u siebie teraz też mam specyfiki w samochodzie bo plaga kun na południu jest masakryczna.

http://olx.pl/i2/oferta/dezynfekcja-dez ... dPln9.html

przez **michal99** » 24 lutego 2016, 10:52

Jakie masz te specyfiki?

przez **czapel** » 24 lutego 2016, 10:58

Jak się nazywają to nie wiem ogólnie założone jakieś kulki itp popryskane poszycie maski itp.

przez **Cristobal** » 24 lutego 2016, 11:18

Ja po kolejnej wymianie przewodów WN zawiesiłem za namową koleżanki w komorze silnika kostki do WC. Ona korzysta z tego rozwiązania dłuższy czas i mówi że wizyty kun się uspokoiły. Zatem poczekamy zobaczymy.

przez **dopel7** » 26 lutego 2016, 20:40

i tu kolego strzał w 10 ja mam takie kostki rok juz zawieszone i działa kupuje najbardziej smierdzace w biedronie za 3 zł bodajze 2 kostki i tylko co 2 miesiace wymieniam w tym koszyku jak wczesniej miałem cały czas chlebek na kielichu amortyzatora tak teraz mam swiety spoków a i koła mam jakos mniej olane przez osiedlowe psy

nie wiem pewnie pomaga skoro spokój mam pod maską

przez **Cristobal** » 27 lutego 2016, 07:48

Trochę się obawiałem czy aby nie będzie walić kiblem w kabinie. Ale na szczęście nic takiego nie ma miejsca. Zatem ten sposób na gryzonie można polecać jako skuteczny.

przez **bzykofm** » 27 maja 2016, 17:30

Trochę odgrzane, ale kumpel spotkał coś takiego u jakiegoś człowieka w aucie(ma warsztat) Autentyk :mrgreen:

:

Przypuszczam, że działa

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum