Cobra_o7o napisał(a):Na tej zasadzie, moje jest "przetrzymywane" przez dealera. Nie rozumiem. Przecież to wszystko nie działa "potrzebą chwili". Wszystko jest zaplanowane, wiec i znane, ze sporym wyprzedzeniem. Zatem dokładnie wiadomo kiedy samochód bedzie w Poznaniu conajmniej miesiąc wcześniej. I nie dam sobie wmówić że jest inaczej.
Akurat w tym względzie całkowicie kolegę rozumiem. Dużo łatwiej jest "przełknąć pigułę" jak wiesz że np. tydzień produkcyjny masz za 2 miesiące, konkretny tydzień - jest do czego odliczać i po prostu czekasz. Gorzej jak już wiesz że od dobrych kilku-kilkudziesięciu dni Twoje przyszłe auto stoi gdzieś na lawecie/placu/gdziekolwiek i jedyną informację jaką masz to "odezwiemy się jak będzie"