Strona 1 z 3
Kratka w nadkolu

Napisane:
7 kwietnia 2004, 15:38
przez Barth
Wiem ze to stary temat , ale jakos nigdy sie mu nie przygladalem do konca , jednak teraz teraz mysle o tym bardzo intensywnie , czy gdzie w necie jest to opisane bardziej doglebnie z efektem ( przyrostem mocy ?). Wiem ze cudow nie bedzie ale jesli by sie udalo cos wyrwac to czemu nie
Dzieki za pomoc
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
7 kwietnia 2004, 17:22
przez Gość
ja bym tam na przyrosty sie nie nastawial
raczej mial satysfakcje ze mi tak szybko nie puchnie...

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
7 kwietnia 2004, 18:46
przez Tonny S
czy gdzie w necie jest to opisane bardziej doglebnie z efektem ( przyrostem mocy ?). Wiem ze cudow nie bedzie ale jesli by sie udalo cos wyrwac to czemu nie
Jest aligator to kiedys na forum streetracingu opisywal z wykresami i pomiarami.
ja bym tam na przyrosty sie nie nastawial
raczej mial satysfakcje ze mi tak szybko nie puchnie...
A tu ciebie zadziwie wczoraj mi taka krateczke wstawili i auto juz zachowuje sie inaczej, zobaczymy co hamownia pokarze za tydzien, warunki hamowania beda podobne tak jak za ostatnim pomiarem - ale auto teraz wcale nie puchnie (testowalem w 4 osoby) zobaczymy latem

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
7 kwietnia 2004, 20:23
przez szymono
Ja mam taka krateczke z castoramy i powiem ze zbytniej roznicy nie czuc ale to tylko odczucia bo nic nigdy nie mierzylem
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
7 kwietnia 2004, 22:53
przez Gotti
Ja kupiłem nadkole od Ibi 130TDi zawiozłem do kolesi którzy zajmują się klejeniem plastiku i wygląda jak oryginał

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 06:18
przez Tonny S
szymono napisał(a):Ja mam taka krateczke z castoramy i powiem ze zbytniej roznicy nie czuc ale to tylko odczucia bo nic nigdy nie mierzylem
Zrób sobie program to poczujesz, bo w serii to faktycznie może nie być czuć

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 17:35
przez szymono
boxa mialem wtedy i jutro znow bede mial i nie bylo czuc
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 17:38
przez Tonny S
szymono napisał(a):boxa mialem wtedy i jutro znow bede mial i nie bylo czuc
Box to zlo

zartowalem - ale box to tak jak seria jesli chodzi o doladowanie co wazniejsze o temperature w dolocie

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 17:49
przez szymono
dobrze napisales box to zlo zlo ale jak ktos kiedys niedoswiadczony kupil boxa to tak jest hhe
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 17:54
przez Tonny S
szymono napisał(a):dobrze napisales box to zlo zlo ale jak ktos kiedys niedoswiadczony kupil boxa to tak jest hhe
Wiem o tym z wlasnego doswiadczenia

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 18:19
przez Barth
Tonny gdzie robiles i ile $$$ jesli wiedziec mozna no i foto moze jakies

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 18:23
przez Tonny S
Barth napisał(a):Tonny gdzie robiles i ile $$$ jesli wiedziec mozna no i foto moze jakies

Kratka 16 zl i tyle, zdjec nie ma bo nie bylo aparatu a robilem u kumpla w ASO Renault, czas 1h i wyglada jak by tam byla od nowosci

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 19:03
przez Barth
Odwiedze cie jakos teraz musze te twoje nowosci zobaczyc w koncu

Ciekawe co na hamowni wyjdzie

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 19:19
przez Tonny S
Barth napisał(a):Odwiedze cie jakos teraz musze te twoje nowosci zobaczyc w koncu

Ciekawe co na hamowni wyjdzie

Juz niedlugo bedzie mozna sie o tym przekonac, choc nie wiem czy to bedzie takie latwe

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
8 kwietnia 2004, 21:13
przez AdamTower
Krateczkę także zakupiłem i czeka na założenie. Taka jak a Harry z siatką.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
9 kwietnia 2004, 06:23
przez Tonny S
adamtower napisał(a):Krateczkę także zakupiłem i czeka na założenie. Taka jak a Harry z siatką.
No moja też jest z siateczką - chyba najlepsza na rynku do takich zastosowań hahahha

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
9 kwietnia 2004, 08:27
przez szymono
No to teraz bedzie mania krateczek
Tylko ostroznie zeby castoramy nie zbankrutowaly hahah
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
9 kwietnia 2004, 08:53
przez Obi
Tylko ostroznie zeby castoramy nie zbankrutowaly hahah
Szymek

oni dopiero teraz zrobia prawdziwy biznes

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
9 kwietnia 2004, 10:14
przez Staszek20VT
Ja u siebie też ten patent zastosowałem, ale miałem tylko dojście do aluminiowej kratki więc czeka mnie jeszcze malowanie

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
9 kwietnia 2004, 13:23
przez PAWEL20VT4
Ja w świ eta założę, wiec zoebaczymy jak to bedzie

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
3 stycznia 2005, 22:25
przez WojtekTDi
co wy tam za kratki pakujecie? jak to wyglada?
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
3 stycznia 2005, 22:27
przez szymono
hoho ale temat odgrzebany
a takie kratki w nadkole zeby lepiej wjalo przez IC
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 07:33
przez Tonny S
WojtekTDi napisał(a):co wy tam za kratki pakujecie? jak to wyglada?
Takie z kibela - koszt mały bo jakies 20 zł i 20 minut pracy a działa i to nawet całkiem sprawnie - wietrzac IC
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 08:14
przez Barth
Tonny S napisał(a):WojtekTDi napisał(a):co wy tam za kratki pakujecie? jak to wyglada?
Takie z kibela - koszt mały bo jakies 20 zł i 20 minut pracy a działa i to nawet całkiem sprawnie - wietrzac IC
Szczególnie latem

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 08:18
przez mm.max
Chłodzenie IC to temat rzeka
Kratki są skuteczne i pomagają pod warunkiem że masz czystego IC z bezproblemowym przepływem oraz całe i kompletne plastiki kierujące powietrze na IC ze zderzaka.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 17:53
przez WojtekTDi
kratka z kibelka

teraz jasne...
co do plastikow itd to sobie w piatek zobacze bo jade zapodac wirka do mojego smigacza wiec odrazu pogadam co tam jeszcze ulepszac itp a przy okazji moze bedzie okazja zeby rzucic okiem na wyglad ic....
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 18:00
przez Barth
WojtekTDi, a gdzie po wiruska jedziesz ?
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 18:10
przez WojtekTDi
do mastersa do katowic.
a tak w ogole jak ta kratke instalujecie? gdzie dokladnie? ma ktos moze jakies foto?
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 19:41
przez Tonny S
WojtekTDi napisał(a):do mastersa do katowic.
a tak w ogole jak ta kratke instalujecie? gdzie dokladnie? ma ktos moze jakies foto?
Ali juz ci wszystko powie.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 19:45
przez WojtekTDi
spoko:)
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 20:17
przez DWitek
Trzeba dokładnie wymierzyć, aby była ona dokładnie za i na wysokości intercooler'a. Demontujesz nadkole, bierzesz wycinarkę, wycinasz i montujesz kratkę. To wszystko. Ja do montażu używałem nitownicy, ale wkrętami też można. Najlepsza jest taka kratka co ma pióra lekko pochylone (lekko przymknięte) bo osłania intercooler przed zachlapywaniem błotem przez koło. Moja ma jeszcze drobną siateczkę. Jak myjesz samochód to warto taką kratkę przepłukać wężem, aby usunąć z niej błoto.
Pozdrowienia
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 20:51
przez Tonny S
DWitek, to widze ze mamy takie same hahahah ale po co sciagac nadkole

ja nie sciagalem, auto bylo na podnosniku i wsio widzialem co i jak tne.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
4 stycznia 2005, 21:45
przez DWitek
Tonny S napisał(a):DWitek, to widze ze mamy takie same hahahah ale po co sciagac nadkole

ja nie sciagalem, auto bylo na podnosniku i wsio widzialem co i jak tne.
Nie trzeba oczywiście ściągać, ale to raptem 10 min. roboty, a nadkole masz wtedy na stole i wygodniej się robi - łatwiej się wycina i nituje.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
5 stycznia 2005, 12:58
przez WojtekTDi
oka dzieki za info:)
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
5 stycznia 2005, 23:04
przez PiotrekS
WojtekTDi, tak to u mnie w benzynie wyglada
http://leonclub.pl/forum/download.php?id=17
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 09:40
przez oczkolek
A ja tak się zastanawiam czy w moim przypadku (1.8 20V bez T) ta krateczka coś polepszy. Czy będzie jakiś pozytywny efekt.
Cos ktoś słyszał o takim przypadku.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 09:43
przez mm.max
oczkolek napisał(a):A ja tak się zastanawiam czy w moim przypadku (1.8 20V bez T) ta krateczka coś polepszy. Czy będzie jakiś pozytywny efekt.
Cos ktoś słyszał o takim przypadku.
W Twoim przypadku sytuacja przedstawia się tak

Nie masz
T = nie masz
IC wiec kratka jest do niczego Ci nie potrzebna
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 09:44
przez Pośpiech
oczkolek, krateczka ma mieć wpływ na intercooler (chyba, ze coś źle przeczytałem), a w silnikach bez turbiny intercoolera nie ma

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 09:46
przez oczkolek
Pośpiech napisał(a):oczkolek, krateczka ma mieć wpływ na intercooler (chyba, ze coś źle przeczytałem), a w silnikach bez turbiny intercoolera nie ma

Zgadzam się z tobą, ale stąd właśnie moje pytanie.
Wiem też, że w niektórych autach zmiana przepływu strumienia powietrza (więcej-mniej, cieplejsze-chłodniejsze) w pobliżu wejścia do filtra może spowodować pozytywne efekty, ale nie jest to zjawisko wytępujące w każdym modelu samochodu.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 10:11
przez Barth
oczkolek, tyle ze my ta krateczke montowalismy w prawym nadkolu , czyli zupelnie z innej strony niz wlot powietrza
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 10:29
przez Tonny S
oczkolek, twoje auto bierze powietrze z czoła auta grill koło "S" za akumulatorem, to co odkrecasz by wymienic zarowke to czesc dolotu w twoim aucie w TDI jest tak samo ale dodatkowo by schodzić rozgrzane pow. przez turbo montowany jest IC a to że im zimniejsze tym lepsze to czyste prawa fizyki o zwiekszaniu/zmniejszaniu objetosci. Im zimniejsze pow tym wiecej wleci do komory spalania tym lepiej spalisz benzynke co wytworzy wiekszą moc auta dlatego w TDI jak jest za mało pow. (czyt. może być za ciepłe) w stosunku do ropki zaczyna kopcić - uproszczenie, dlatego montowanie takiej kratki jest jakims tam sposobem na ochłodzenie temp. powietrza.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
6 stycznia 2005, 11:04
przez WojtekTDi
PiotrekS, nizele sie ta kratka prezentuje
jutro wielki dzien...

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
13 lipca 2006, 10:22
przez Gaspar
DanoTDi napisał(a):Zresztą Barth miał wkleić foto-relacje z montażu kratki w jego Leo.Chyba że ktoś to zrobi szybciej niż Barth to moge przesłać zdjęcia i umieścimy to na forum.
Lekko odgrzewam kotleta, ale przydały by się jakieś fotki z montażu kratki w nadkolu do IC...
Zauważyłem, że w tych upałach mój dzikusek jakby letko zadyszki dostawał, tak więc poważnie myślę nad "Castorama-Tuning"
Już na wizycie w CS Patryk mówił mi, że mam za gorąco w IC (podczas jazdy było circa 65 st.! a na hamowni prawie 100

)
Barth, może dasz radę wrzucić fotki, albo ktoś, kto ma taki zabieg dokonany?...
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
13 lipca 2006, 11:14
przez Tonny S
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
13 lipca 2006, 11:25
przez Gaspar
Tonny S, thx

ino fotki wcięło w wątku

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
13 lipca 2006, 11:51
przez Tonny S
Gaspar, pisz w tamtym temacie - co do fotek to mozna sie bez nich obejsc bo widzisz tylko kratke i nadkole, co do samego montazu to wystarczy podnosnik, zdjać koło, odkrecić całe nadkole lecz nie trzeba ja nie wykrecałem jedynie odkreciłem kilka srubek by odpowienio wymierzyc w którym miejscu ciąć dziure

pamietaj by dziura była mniejsza z kazdej strony o ok 1 cm od miejsc w których bedziesz ją wkrecał (co bys za duzej dziury nie wyciał) odrysowujesz kratke nawiercach kilka dziurek na lini odrysowanej z każdej ze stron, piłka metalowa w dłoń i tniesz

całość w przeciągu 45 minut powinna sie zakończyć powodzeniem, jak masz waga przed modem posmigaj troche i porób logi z temp tak by miec obraz mniej wiecej ile ci to dało.
EDIT: Przeniosłem w odpowiedni temat.
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
17 lipca 2006, 20:41
przez Kozak
Ja dziś właśnie założyłem kratkę w nadkole

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
17 lipca 2006, 21:13
przez Streat
Ja tylko zdjecie wrzuce bo z tamtego watku chyba poznikaly

Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
18 lipca 2006, 12:41
przez Kozak
Re: Kratka w nadkolu

Napisane:
18 lipca 2006, 18:13
przez Streat
michał kozak, tyle ze to nie w moim leonku
W moim zawita moze za 2 dni
