LeonClub

witam

od paru dni kiedy to temperatura na zewn jest ok 5 stopni zauwazylem taki objaw. rano wsiadam do auta. przekrecam kluczyk odpalam i po 10 sek mam 3 sygnaly (taki jak rezerwa tylko ze 3) i miga mi czerwona dioda przy wskazniku od temp cieczy chlodzacej. jade jade silnik sie rozgrzewa temp rosnie i dochodzi do roboczek ok 90 stopni a dioda dalej miga. gasze silnik. odpalam jeszcze raz i jest wszystko okey. sprawdzalem poziom plynu oraz jego temp zamarzania (-25) czyli wszystko jest okey. czujnik przeklamuje czy co ? ktos ma jakas koncepcje ? aha... na komputerze nie ma zadnych bledow ! wszystko ok ! oddalbym do serwisu ale jak oni zaczna szukac usterki to caly dzien bez auta... a mowie ze nie wiedza co moze byc zle i dopiero trzeba zdiagnozowac czyli zostawic auto.

mialem ten sam problem i wiesz co zrobilem, rozrobilem plyn w zbiorniczku, upuscilem z 1,5 cm, dolalem wody i wymieszalem. Mam oryginalny plyn w chyba 1,5 l butelce (koncentrat) i na opakowaniu opis jest po hiszpansku oraz wlosku, brak cywilzowanych jezykow z tego co probowalem zrozumiec jest napisane ze roztwor 40 % wystarcza do -25 stopni a 60 % do -40 stopni. Dlugo sie glowilem czemu ta dioda pika skoro poziom jest ok, raz bylo malo to dolalem ale teraz nawet jak jest w normie to pikalo, chyba przez to ze ten koncentrat jest bardzo gesty? narazie dolalem wody i jest ok, zobaczymy na jak dlugo.

ale poziom mam okey
temp zamarzania tez okey
sprawdzone !

Miałem u siebie dokladnie to samo;) to jest chybajakis blad w komputrze.fakt dzialo sie to tylko jak byl zimny,jak jechalem kontrolka calu czas migała.dopiero jak ponownie uruchomilem silnik gdzie temperatura siegala juz 90 stopni takiego problemu nie bylo

prospect, no wlasnie. ale komp zostal sprawdzony i zadnych bledow nie ma. nawet tych mniejszych

FunGous napisał(a):witam

od paru dni kiedy to temperatura na zewn jest ok 5 stopni zauwazylem taki objaw. rano wsiadam do auta. przekrecam kluczyk odpalam i po 10 sek mam 3 sygnaly (taki jak rezerwa tylko ze 3) i miga mi czerwona dioda przy wskazniku od temp cieczy chlodzacej. jade jade silnik sie rozgrzewa temp rosnie i dochodzi do roboczek ok 90 stopni a dioda dalej miga. gasze silnik. odpalam jeszcze raz i jest wszystko okey. sprawdzalem poziom plynu oraz jego temp zamarzania (-25) czyli wszystko jest okey. czujnik przeklamuje czy co ? ktos ma jakas koncepcje ? aha... na komputerze nie ma zadnych bledow ! wszystko ok ! oddalbym do serwisu ale jak oni zaczna szukac usterki to caly dzien bez auta... a mowie ze nie wiedza co moze byc zle i dopiero trzeba zdiagnozowac czyli zostawic auto.

Musisz go na noc kocykiem okryć wtedy będzie oki.

oczkolek, w ASO pracujesz ?

FunGous napisał(a):oczkolek, w ASO pracujesz ?

Nie

Standard, mialem to samo, gdybyście sprawdzili poziom płyny przed odpaleniem byłoby go poniżej minimum, po rozgraniu jest go prawie max, ja dolałem koncentratu i jest ok większość VAGów tak ma.

Asgaard, cenna uwaga, dzieki. sprawdze to przed odpaleniem

Potwierdzam to co pisze Asgaard - miałem dokładnie to samo - nawet zapaliła mi się kontrolka, ze mam mało płynu chłodzącego. Zanim dojechalem do ASO to już miałem maksa, ale dolali mi bezpłatnie trochę koncentratu (tak, że miałem płynu ponad maksa) i teraz jest wszystko cacy

no sprawdzilem rano czy poziom jest mniej niz minimum ale byl w normie. moze troszke mniej niz normalnie ale nie byl ponizej poziomu min. takze nie wiem czy to moze byc przyczyna. moze faktyzcznie doleje koncentratu i zobaczymy co bedzie. tyle tylko ze sprawdzalem temp zamarzania i jest -25 takze niby okey. co ciekawe dzisiaj bylo +2 stopnie i nie wszedl ten alarm...

ja tez kiedys widzialem ze bylo malo przed odpaleniem, juz sie zastanawialem czy wyciekow nie ma gdzies bo zeby nagle ubylo tyle, ale po dolaniu jest OK, ja trzymam maks poziom i odpukac nie glupieje

Sorrki za odkopanie tematu.
od kilku dni mam to samo, swieci sie po odpaleniu rano czerwona kontrolka i po kilkuset metrach gasnie. Kupilem dzis koncentrat i tu mam pytanie. Czy dolewac sam koncentrat czy go rozrobic tak jak jest napisane na opakowaniu.
Z gory dzieki

Maciek TDI, mi w ASO dolewali bez rozrabiania - chyba, ze mieli rozrobione wcześniej

a duzo tego wlewac??
Opakowanie jest 1,5l

Maciek TDI, w zbiorniczku widać gdzie jest maksymalna ilość. Najlepiej wlej płyn na ciepłym silniku trochę powyżej maksa. Jak na zimnym znów będzie piszczeć to dolej jeszcze trochę

Rozrabiać, ja jak pamietam 50/50, chyba. Na butelce masz napisane przy jakich proporcjach uzyskujesz daną temperaturę zamarzania. Wybierz tę najniższa (to chyba jest 50/50). A dolewasz tyle ila pokaże Ci zbiorniczek wyrównawczy.

Jeszcze jedna uwaga jak będziesz rozrabiał, to rozrabiaj z woda destylowaną, a nie kranówą.

oczkolek, bardzo sluszna uwaga, ja o niej nie pomyslalem i z kranem mieszalem, ale pewnei niedlugo wymienie calay plyn to wtedy sie zrobi jak byc powinno

z tego co ostatnio czytalem to rozrabia sie normalnie w stosunku 40/60, jak trzeba mocniejszy to 50/50 a maks 60/40. Nie pamietam zakresow temperatur dla tych proporcji, ale wazne jest, ze po przekroczeniu tej ostatniej granicy ponoc wlasciwosci zaczynaja sie zdecydowanie pogarszac i nie powinno sie jej przekraczac...

Zakres temperatur i proporcje powinny być na butelce z koncentratem.