LeonClub

Ktoś ma jakiś sposób na klosze od strony zewnętrznej? Można ich stan w ogóle jakoś poprawić? Bo 8-letnie klosze już trochę przeszły a chce poprawić widoczność lamp przede wszystkim w nocy, xenon ze względów finansowych nie wchodzi na razie w grę.

podłanczam się do tematu, bo u mnie się lekko sypią, parują czasem: latem po myciu i zimą gdy temp. oscyluje w okolicach zera stopni.
wie ktoś czy da się w ogóle naprawiać te reflektory, czy w gre wchodzi tylko wymiana ?

Ja znalazłem coś takiego, ale to bardzo pracochłonne i trzeba mieć do tego smykałkę. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=12400 Zresztą u mnie lampy wewnątrz ideał, nic nie paruje i lustra ok (wcześniej w innym aucie maiłem problemy niczym Ty ale to efekt dzwonika i klejonych reflektorów).
Mi chodzi tylko o klosze na zewnątrz. Bo dzisiaj wymieniłem żarówki wyczyściłem klosze i jednak są nadal zamulone. Próbowałem trochę pastą tempo ale efektów nie było. Papieru ściernego póki co nie tykam dopóki ktoś nie potwierdzi, że to dobry pomysł, bo nie chciałbym ich "załatwić" a że zdolny jestem to tak może być .

tatian napisał(a):to efekt dzwonika i klejonych reflektorów

Nawet mnie nie strasz, auto było sprawdzanie i podobno na 100% przód nie bity.
BTW już widze miny domowników, jak przychodze z reflektorem i wkładam go do piekarnika , choć widziałem na jakimś forum Audi, że rozklejali w mikrofalówce. Sklejali również silikonem.

A orientuje się ktoś, czy powiedzmy delikatne uderzenie w zderzak tuż pod reflektorem (tak że pękł i się przesunoł :/ ) mogło go lekko rozszczelnić ?

ja bym osobiście reflektora z odbłyśnikiem do mikrofali nie wsadzał

jak coś mam 2 lampy ori Valeo z niezłymi szkłami - mają uchwyty powyłamywane ale klosze można sobie zamienić - cenię 200zl za 2szt P+L

tatian napisał(a):Ja znalazłem coś takiego, ale to bardzo pracochłonne i trzeba mieć do tego smykałkę. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=12400 Zresztą u mnie lampy wewnątrz ideał, nic nie paruje i lustra ok (wcześniej w innym aucie maiłem problemy niczym Ty ale to efekt dzwonika i klejonych reflektorów).
Mi chodzi tylko o klosze na zewnątrz. Bo dzisiaj wymieniłem żarówki wyczyściłem klosze i jednak są nadal zamulone. Próbowałem trochę pastą tempo ale efektów nie było. Papieru ściernego póki co nie tykam dopóki ktoś nie potwierdzi, że to dobry pomysł, bo nie chciałbym ich "załatwić" a że zdolny jestem to tak może być .

podłączam się do tematu- banalnie to zabrzmi ale widzę że mam zakurzone /chyba/ od środka reflektory iz tego co czytałem to pewnie trzeba je jakimś wyciorem od srodka - przez normalne wejście żarówek przeczyścić i będzie git
moze zna koś z Was jakiś inny sposób - podkreślam że nie parują i są ok tylko jakieś w srodku zakurzone -