LeonClub

Witam.. mam male pytanko.. czy ktos spotkal sie z podobnym problemem w swoim Leonku....
a mianowicie... do dzis wszystko cykalo jak trzeba...i w trakcie jazdy zauwazylem ze kontrolki od kierunkow cos nie rowna migaja... nagle wogole przestaly migac... okazalo sie ze i kierunki mi nie migaja.... cpykalem przelacznikiem i raz zadzialalo na 2 sek i znowu nic... Wlaczylem awaryjne.. to tak nierownormiernie dzialaly...raz szybciej raz wolniej.. ale po jakis 15 sek jakby sie ustatkowaleo i zaczely migac normalnie... i potem kierunki dzialaly tez.. ale tylko jakas minutke... Czy ktos wie w czym moze tkwic probolem??? Jakies bezpieczniki.. zarowki... moze problemu z instalacja?? Kolega powiedzial mi ze moze byc powiazane z alarmem ktory jest podpiety pod kierunki... Alarm zakladalem jakies 3 miesiace temu i jak dotad dzialal bez problemu...
Czekam na jakies sugestie od czego mozna by zaczac analizwoanie takiej usterki...
Z gory dzieki

SZUKAJKA -> przerywacz kierunkowskazów.
ASO VW - ok. 60zł (golf IV),
ASO Seat - ok 120zł.

Jezeli to ta pierdulka to czy tylko w ASO da rade ja zakupic... czy w normalnych sklepach z czesciami tez mozna pytac.. i jakby co da rade to samemu wymienic czy jest to gdzies trudno ulokowane??

Mysallem ze to moze byc sam przelacznik od kierunkow.. ale wydaje mi sie ze wtedy gdybym naciskal awaryjne to powinno byc Ok a nie jest.. wiec chyba predzej bedzie ten przerywnik....

Fliper84, było o tym juz wiele razy pisane , jest też na forum instrukcja wymiany tego włącznika / wyłącznika
czy kupisz to poza ASO to nie wiem , raczej nie , porównaj cenę z ceną VW Golfa 4 , audi A3 , może będzie gdzieś taniej ( a jest taki sam , różni się tylko przyciskiem / nakładką który da się zmienić ) , od Octavii nie pasuje

Fliper84 napisał(a):Mysallem ze to moze byc sam przelacznik od kierunkow..

na pewno nie

Hejkka

Dzis naprawiłem tą usterkę i wcale nie musiałem wymieniać kostki. Przez przypadek zgadałem sie ze znajomym elektrykiem i poradził mi że jest to czesc ROZBIERALNA i NAPRAWIALNA... wiec udalem sie do niego... i tak jak powiedzial.. rozebral i naprawil ja w jakies 5 min... i Koszt naprawy 20zl... wiec jak komus sie przytrafi taka usterka to polecam pierwsze co udac sie do elektryka jakiegos samochodowego a nie do ASO...
POzdroo

Dobrze wiedzieć, mimo to nie jest to majątek (VW) a nie wiadomo ile wytrzyma taki naprawiony przerywacz.

Jak nie wytrzyma za dlugo to sie udam do niego spowrotem z reklamacja .. hehee... ale jak ktos sam ma pojecie o elektronice to moze sobie sam naprawic za free.. jak patrzylem jak on to robi to zadnej filozofii wiekszej w tym nie bylo...