Strona 1 z 1

Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 12 września 2008, 13:54
przez robak_82
Witam.
Jestem 3 miesiące właścicielem Leona 1.9TDI 144km(nominalnie miał 110) z 2001 roku o przebiegu 115tkm(tyle przynajmniej pokazuje licznik). Zrobiłem nim już 10tkm i jak do tej pory nie miałem żadnego problemu i nie włożyłem w niego dosłownie złotówki, aż do zeszłego tygodnia.

Zacznę od tego jak się to stało. Ruszając dość ostro ze świateł nagle coś zaczęło się tłuc, wyłączyłem od razu silnik i się zatrzymałem. Podniosłem maskę do góry i zobaczyłem opadnięty silnik, zadzwoniłem do znajomego mechanika i gdy on zobaczył to postawił diagnoze - urwane poduszki(czy coś podobnego). Zaholowałem go do zakładu i po wstępny oględzinach okazało się że są zerwane śruby od łapy mocującej silnik( z lewej strony patrząc z przodu samochodu). A następną rzeczą którą usłyszałem było to że łapa trzymała sie tylko na 2śrubach gdyż trzeciej nie można było zamontować ponieważ w miejscu gdzie powinna być śruba nie ma nic- jest urwany(czy wyrwany) blok silnika. Dosłownie się przeraziłem. Mechanik powiedział abym zrobił tak aby tylko samochód jeździł i go od razu sprzedał bo to znowu kwestia czasu aż śruby zerwą się ponownie. Ale mnie to nie odpowiada po pierwsze strasznie to samochód o jakim marzyłem i nie chce go zmieniać (chyba że na leona II :) ) a po 2gie nie chcę komuś podkładać przysłowiowej "świni".

Zrobiłem Leonsja i zarazie nim śmigam ale chce go zrobić aby to sytuacja się nie powtórzyła. I mam pytanie co zrobić w takiej sytuacji? Wymienić blok czy wstawić nowy(używany) silnik?
Z góry dziękuje za pomoc.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 12 września 2008, 14:45
przez sleeper
kolega Sammael przerabiał podobny temat dość niedawno.
Skończyło się na wymianie motorowni, więc jest to chyba jedyne rozsądne rozwiązanie.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 12 września 2008, 14:47
przez belzi
robak_82, najtaniej bedzie probowac pospawac urwany uchwyt.
Jesli to nie poskutkuje, to licz sie z dosyc kosztowna wymiana bloku lub calego silnika
Powodem takiej usterki moze byc niedbalstwo przy wymianie rozrzadu, poniewaz ta srube nalezy odkrecic, zeby przelozyc przez nia pasek rozrzadu

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 12 września 2008, 16:17
przez robert.gda
Tak jak pisze belzi w 99,99 % jest to wina warsztatu co wymieniał rozrząd .
Sam miałem taki przypadek ale miałem trochę więcej szczęścia dlatego że urwałem dwie śruby a na jednej została ale u udało się je wykręcić .

ps.
szukaj zakładu który może wykręci ci tą srube

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 12 września 2008, 22:13
przez Sammael
robak_82, oooo Kolego... witaj w klubie! Oczywiście poszło ucho w bloku po stronie rozrządu, prawda? Do tego pewnie jedna śruba została ułamana i siedzi w bloku.
belzi napisał(a):Powodem takiej usterki moze byc niedbalstwo przy wymianie rozrzadu, poniewaz ta srube nalezy odkrecic, zeby przelozyc przez nia pasek rozrzadu

Tak właśnie jest.
Możesz próbować spawać blok, wyciągać śrubę itp.. a możesz też cieszyć się nowym silnikiem (i żyć pod kreską :PPP)
Gdybyś chciał więcej jakiś konkretnych informacji zapraszam na PW.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 06:50
przez JanuszSz
robert.gda napisał(a):szukaj zakładu który może wykręci ci tą srube


Wyraźnie przecież napisał,że w miejscu,gdzie powinna być śruba jest wyrwany kawałek bloku.

Ja osobiście rozejrzał bym się za używanym silnikiem.Myślę,że jest to tańsza i bezpieczniejsza wersja,niż przekładanie wnętrza do innego bloku.Sam niedawno wymieniałem silnik i za kompletny,jedynie bez turbo zapłaciłem 2000 zł.Z gwarantowanym przebiegiem 100 kkm.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 07:05
przez robert.gda
JanuszSz napisał(a):
robert.gda napisał(a):szukaj zakładu który może wykręci ci tą srube


Wyraźnie przecież napisał,że w miejscu,gdzie powinna być śruba jest wyrwany kawałek bloku.

Ja osobiście rozejrzał bym się za używanym silnikiem.Myślę,że jest to tańsza i bezpieczniejsza wersja,niż przekładanie wnętrza do innego bloku.Sam niedawno wymieniałem silnik i za kompletny,jedynie bez turbo zapłaciłem 2000 zł.Z gwarantowanym przebiegiem 100 kkm.


Wyraznie tez napisno ze moze wymkienic silnik ,blok czyc cos tam jeszcze i kupic silnik z gwarantowanymmmmmmmmmmm przebiegiem 100 tys

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 08:52
przez JanuszSz
robert.gda, O co chodzi?
Napisałeś,żeby próbował wykręcić tę śrubę,pomimo tego,że kolega wcześniej opisał,że miejsce na śrubę jest wyrwane.Więc co i z czego według Ciebie ma wykręcić?
Zamiast bzdurnie odpisywać przeczytaj czego dotyczy wypowiedź.
Wystarczy tylko czytać ze zrozumieniem ,a swoje frustracje wyładowywać np.na siłowni.

Sorry za OT.MSPANC

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 09:06
przez robak_82
Tak jak napisałem urwało 2śruby i zostały one w bloku - ale to nie był problem zostały wykręcone i autko już śmiga. Problem zaczyna sie w miejscu 3śruby gdzyz nie mam jej w co wkręcić.

Czyli lepszym rozwiązaniem jest kupno nowego silnik niż wymiana bloku? I jedno i drugie wiąże się z kosztami - które jest bardziej opłacalne(nie tylko pod względem finansowym)? Tylko czy zakup silnika niewiadomego pochodzenia nie jest kupowaniem kota w worku? Ewentualną wymianie bloku przeprowadził bym w serwisie no chyba że macie inna propozycję.

Z góry dzięki za pomoc.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 09:23
przez JanuszSz
robak_82, Jeśli nie masz możliwości zakupu silnika z pewnego źródła,z gwarantowanym przebiegiem i jakością imo lepszym wyjściem będzie zakupienie bloku,którego jakość można zweryfikować organoleptycznie i przełożenie wnętrza.Ta opcja będzie droższa,bo pochłonie więcej pracy,sporo dodatkowych części typu uszczelki,śruby ,ale wydaje mi się,że będzie bezpieczniejsza.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 09:48
przez Sammael
JanuszSz napisał(a):Wystarczy tylko czytać ze zrozumieniem ,a swoje frustracje wyładowywać np.na siłowni.

Po co te nerwy? Szanujmy siebie.
robak_82 napisał(a):Czyli lepszym rozwiązaniem jest kupno nowego silnik niż wymiana bloku?

Tak czy siak, silnik trzeba wyszarpać z samochodu. Wymiana bloku w sensie - wstawienia nowego bloku i przełożenia całego układu korbowo-tłokowego jest IMHO zupełnie nie opłacalna.
robak_82 napisał(a):Tylko czy zakup silnika niewiadomego pochodzenia nie jest kupowaniem kota w worku?

Ryzyko operacyjne. Ale można dobrze trafić.

Można też iść za ciosem i wymienić silnik na mocniejszy np. swap VP->PD, skrzynie na 6tkę itp. (taka właśnie była moja historia) ale to już są znacznie większe koszty. Chociaż większa pewność - ja np. mam silnik z ibizy z kwietlnia 2007 po przebiegu symbolicznym nie przekraczającym 10 kkm

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 13 września 2008, 09:59
przez robert.gda
JanuszSz mowisz o czytaniu ze zrozumieniem a ty lubisz sie powtarzac i wszystko wczesniej zostało napisane a ty masz chyba problemy i szukasz dziury w calym .
Z niczego zrobiles wielkie HALO jak masz problemy i lubisz sie czepiac to sam idz na silownie rozladuj napiecie.

robak_82 ja osobiscie wymienil bym blok przy okazji sprawdził reszte ale bedzie to wiecej kasy kosztowalo zakup uzywanego silnika jak napisali wczesniej jest niezlym wyjsciem tylko nie wiadomo w jakim stanie go trafisz są firmy które dają gwarancje zawsze to jakies zabezpieczenie

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 15 września 2008, 09:09
przez robak_82
Dziś wykonałem kilka telefonów do serwisu i nie tylko. Przeważnie polecali wymianę silnika, nie polecali wymiany bloku-nieopłacalne i raczej nikt się tego nie chciał podjąć.
W jednym z zakładów powiedzieli mi, że jeśli nie będę delikatnie jeździł to przy regularnej
kontroli śrub mogę tak jeździć - więc powiedziałem gościowi jeśli nie mam tak jeździć to po co mi te 144konie - może od razu go sprzedać i przesiąść się na malucha :)
Natomiast w innym zakładzie doradzili mi abym znalazł dobry warsztat który zajmuje się napawaniem głowic itp elementów. Ale czy to rozwiązanie jest dobre na dłuższa metę? Wg mnie raczej nie gdyż tez to kwestia czasu aż urwie się ponownie.

Sammael myślałem nad wstawieniem motoru 150km, ale wiadomo trzeba do tego jeszcze skrzynie itd... rozglądając się za tym rozwiązaniem silnik+skrzynia cena zaczyna się od 5-7 kawałków, oczywiście trzeba doliczyć koszta robocizny. Jeśli byłbym w stanuie zrobić to we własnym zakresie to nawet bym się nie zastanawiał :)

Na razie rozglądam się za silnikiem ale ceny wahają się w granicach 3kawałków... ech za tą kasę mógłbym upiększyć mego leonsja.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 15 września 2008, 09:20
przez Sammael
Dziś wykonałem kilka telefonów do serwisu i nie tylko. Przeważnie polecali wymianę silnika, nie polecali wymiany bloku-nieopłacalne i raczej nikt się tego nie chciał podjąć.

Tak jak pisałem.

Sammael myślałem nad wstawieniem motoru 150km, ale wiadomo trzeba do tego jeszcze skrzynie itd... rozglądając się za tym rozwiązaniem silnik+skrzynia cena zaczyna się od 5-7 kawałków, oczywiście trzeba doliczyć koszta robocizny. Jeśli byłbym w stanuie zrobić to we własnym zakresie to nawet bym się nie zastanawiał :)

Najświeższy silnik ARL 150 koni i tak będzie z 2005 roku więc też ryzyko jest spore - zwłaszcza, że takie silniki nie służą to spokojnej oszczędnej jazdy po mieście. Dodam od siebie, że silnik i skrzynia to dopiero początek przy SWAPie VP->PD a koszty które podałeś bardzo szybko się powiększają. (Dodatkowo np. pompa z baku, chłodnica paliwa, wiązka elektryczna silnika, nowy licznik, komputer silnika itd. itp.)
robak_82 napisał(a):ale ceny wahają się w granicach 3kawałków...

Ale Ty szukaj silnika bez osprzętu - golasa, bo po co Ci sprężarka klimy, turbo, kolektory, alternator itp. - to wszystko masz sprawne.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 15 września 2008, 09:32
przez JanuszSz
robak_82, Tu masz kompletny motor ARL,z możliwością zakupu bez osprzętu

http://moto.allegro.pl/item437842325_si ... 0_tys.html

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 15 września 2008, 09:35
przez Sammael
JanuszSz napisał(a):z możliwością zakupu bez osprzętu

Po co mu ARL bez osprzętu? ARLa musi kupić kompletnego.

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 15 września 2008, 10:39
przez robak_82
Znalazłem na allegro za 3kawałki. Dzwoniłem i człowiek mówił że jest to rocznik 97 nie bardzo chce mi się wierzyć aby 10letni samochód miał 21 tyś.
http://moto.allegro.pl/item436215858_vw ... m_ahf.html

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 2 lutego 2010, 15:28
przez Krystian Gdynia
troche odświeże temat. Ja mam podobny problem w Tolku. Tylko u mnie wyrwana jest śruba od spodu. Śruba była "wkręcona" na sztuke i teraz mam wygwintowany otwór w aluminiowym bloku silnika, a po przeczytaniu tego co napisaliscie jestem załamany:( chciałem do wakacji troche upiekszyc swój samochód a tu pojawiają sie poważne tarapaty:(

Re: Wyrwany blok silnika w miejscu uchwytu mocowania silnika

PostNapisane: 2 lutego 2010, 23:33
przez nass
Jeżeli jest tylko gwint zerwany, spróbowałbym to naprawić wkładką gwintowaną np czymś takim: http://www.bollhoff.pl/helicoil/down/Ka ... licoil.pdf
To jest tylko przykład, dobry mechanik powinien to ogarnąć jeśli tylko będzie miejsce, żeby tą tulejkę wkręcić

pzdr