Strona 1 z 1

hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 00:30
przez tomuus
sorki za zasmiecanie forum ale mam pytanko czy kola tylne podczas hamowania tez hamuja czy ni e jak to jest?? jak hamuja to na jakiej zasadzie to dziala bo przeciez z przodu sa hudrauliczne a z tylu na linke


pozdrawiam

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 08:56
przez ali
tomuus,
wszystkie koła hamują ale przednie mocniej. a z tyłu też są hydrauliczne.

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 09:52
przez Tonny S
tomuus, stosunek sily hamowania wynosi ok 60/70 przod - 40/30 tyl. z tylu sa hydrauliczne.

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 09:52
przez tomuus
a jest mozliwosc zablokowania kol z tylu?? niechodzi mi tu o konkretny rodzaj samochodu tylko ogolnie jaka jest zasada. a jak ktos mam bebny z tylu to tez tak jest??/

pozdro

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 09:57
przez Tonny S
tomuus napisał(a):a jest mozliwosc zablokowania kol z tylu?? niechodzi mi tu o konkretny rodzaj samochodu tylko ogolnie jaka jest zasada. a jak ktos mam bebny z tylu to tez tak jest??/

pozdro
Konkretnie to o co ci chodzi ?? jakie zablokowanie ?? moze sie zdarzyc ze w bebnie odklei sie okladzina i zablokuje kolo juz widzialem takie przypadki i to w autach z malym przebiegiem firmy Renault.

Z bebnami jest identyko jak z tarczami.

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 09:59
przez tomuus
bo kumpel mi mowil ze jak hamuje swoim samochodem awaryjnie to mu tyl hamuje i mu dupe zazuca czy to mozliwe ???

pozdrawiam

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 10:02
przez Tonny S
Mozliwe ale wtedy musi miec uklad hamulcowy zrypany albo zero klockow z przodu.

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 10:02
przez tomuus
heh wiem o czym wowisz w renault clio 3 miesiecznym (dziadka) odkleila sie wlasie okleina i zablokowalo mu kolo przypalowa sprawa. ale mi chodzilo o to czy jak sie ostro przychamuje w samochodzie bez absu to czy jest mozliwosc zablokowania tylnych kół ze przód bedzie hamowal slabiej niz tyl??

pozdro

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 10:44
przez JacekTDi
poiwem tak, np w golfie 2 moj szwagier mial źle wyregulowany stosunek siły hamowania. Z tyłu miał za dużą siłę i niedość ze jak hamował to mu pierwsze blokowaly sie i piszczaly tylnie koła,to efektem było własnie też zarzucanie na zakrętach. Na samym początku jest to 300 frayda:) ale potem trzeba jedna powrocil do ustawień optymalnych nadajacych sie do jazdy;) :wink:

Re: hamowanie

PostNapisane: 15 stycznia 2005, 23:44
przez tomuus
ok dzieki za odpowiedzi. dzisiaj jechalem z tym kumplem i faktycznie jak na sliskim wsisnal hebel to postawilo nas bokiem bylem w szoku ednak na normalnej nawierzchni nie dalo tak sie tego odczuc. wsumie to faja zabawa. tylko na krotka mete powiedzialem mu zeby jak najszybciej naprawil te hamulce bo zaraz rozmaze sie na drzewie jak bedzie mial awaryjne hamowanie. tylko co to moze byc klocki sie wytarly bo nic nie przestawial.

Re: hamowanie

PostNapisane: 16 stycznia 2005, 00:36
przez Dano
Ja miałem tak samo w poprzednim aucie jak obniżyłem go o 6cm. stawiało go bokiem na śliskim i nie było na to rady!! Potem koleś coś tam mi podregulowal z tyłu od spodu przy tej całej regulacji siły hamowania i było OK.

Re: hamowanie

PostNapisane: 17 stycznia 2005, 15:32
przez mm.max
Ciekawa dyskusja się wywiązała :|

Tomuus To że kolegę postawiło bokiem to mogło być spowodowane także wieloma innymi czynnikami wpłwającymi na to np. stan nawierzchni, stan i rodzaj ogumienia, kondycja amortyzatorów, tak jak inni wspominali kondycja układu hamulcowego
Ponadto wystarczy ze podczas gwałtownego hamowania bardzo minimalnie ruszysz kierownicę w lewo lub w prawo i to też wywołuje siłę wypychającą tyl samochodu przed przednie koła :-|

Ponadto na śliskim żaden problem zablokowac tylne koła - ale w samochodach którymi jeździmy mamy do tego systemy elektroniczne ABS i EBV które to ograniczają ten niebezpieczny czynnik :!: I nie odczuwamy tego bo jest to nieszkodliwe

Diagnoza na odległość co jest tego przyczyną jest nie możliwa mogą również to być umiejętności kolegi a nie stan techniczny samochodu.

Re: hamowanie

PostNapisane: 21 stycznia 2005, 15:14
przez tomuus
dzeki za odpowiedz
jego samochod nie ma zadnych wspomagaczy hamowania. a blokowanie wystepuje na sliskiej nawierzchni i samochod zaczyna poprostu jechac bokiem jak sie odpusci hamulec to wraca na poprzedni tor jazdy. wsumie to fajana sprawa bo mozna poswirowac. ale wydaje mi sie ze bardzo niebezpieczna :P ok pozdrawiam. jak macie cos ciekawego do dodania to piszcie. a moze ktos z was ma jakies dziwne opcje w samochodzie. u mnie np w ibizie jak taka dziwna sprawa ze jadac na 2 przy skrecaniu jak dodam gazu to samochod zaczyna mielic kolami i jedzie prosto nie skreca (silnik 1,9 sdi) a w leosiu juz tak nie mam


pozdro

Re: hamowanie

PostNapisane: 21 stycznia 2005, 15:18
przez mm.max
tomuus napisał(a):u mnie np w ibizie jak taka dziwna sprawa ze jadac na 2 przy skrecaniu jak dodam gazu to samochod zaczyna mielic kolami i jedzie prosto nie skreca (silnik 1,9 sdi) a w leosiu juz tak nie mam
pozdro


Czas wymienić opony w ibi :wink:

Re: hamowanie

PostNapisane: 21 stycznia 2005, 16:32
przez tomuus
myslisz ze to oponki??? heh wsumie na zimowkach ten efekt jest miej zauwazalny ale i tak sie slizga. aha mam jeszzce pytanko dotyczace recznego w ibizie prawie wogle minie lapie co zrobic da sie jakos to podregulowac we wlasnym zakresie??

ok pozdrawiam i sorki za OT

Re: hamowanie

PostNapisane: 21 stycznia 2005, 18:04
przez fragles
W układzie hamulcowym jest takie cuś :idea: co się nazywa korektor siły hamowania i w wiekszości aut bez elektroniki typu ESP itp. ten korektor odpowiada za rozdział siły hamowania między osiami a jak nawali to :?: :?: .