Ręce opadają ! [1M]

Człowiek się stara, dba o auto, obchodzi sie z nim jak z jajkiem, co miesiąc na nie haruje, a jakaś za przeproszeniem bezmyślna K U R %&!!@ A
robi sobie z tegoż auta tablicę do pisania
. Ręce mi opadły do ziemi gdy wracając z pracy, zobaczyłem samochód na parkingu
strzeżonym , monitorowanym
(Galeria handlowa). Na wysokości tylnego nadkola, tuż nad linią świąteł uśmiechała się do mnie długa na 10-15 cm i gruba na około 2-3mm, rysa na lakierze.Lakier zdarty do blachy. Moje wku!!%^wienie było tym większe gdy do wiedziałem się od cieciów siedzących przy monitoringu, że rzekoma kamera umieszczona 2 metry od miejsca w którym stało moje auto, jest tylko miernikiem ilości pojazdów wjeżdzających do garażu. Zaproponowano mi wezwanie Policji ale zrezygnowany "podziekowałem", pojechałem do domu i teraz dziele się z wami moim jakże emocjonującym przeżyciem.
Pozostaje oddac auto do lakiernika, bo żadne kredki i tym podobne wynalazki nie pomogą.




Pozostaje oddac auto do lakiernika, bo żadne kredki i tym podobne wynalazki nie pomogą.