Strona 1 z 1

Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 18:40
przez Fliper84
Witam.
Mam małe pytanko, a mianowicie, czy w waszych Leonkach macie problem z zamarzającą przednią szybą od środka, ponieważ Ja tak (może nie jest to jakaś gruba warstwa szronu, ale jechać z taką szybą byłoby cięzko) i przy porannych wypadach do pracy zaczyna mnie to wkurzać. Z zewnątrz oczywiście to norma, ale popsikam odmrażaczem do szyb, albo ew. poskrobie i jest OK. Ale w środku skrobać już ciężej bo szyba jest wypukła, co więcej śnieg sypie się po desce. Dodam że ostatnio wszystkie szybki dokładnie umyłem i odtłuściłem, wypsikałem też jakimś wynalazkiem przeciwroszeniowym, i dalej to samo.
Czy myślicie że przykrycie szyby na noc od zewnątrz jakimś materiałem czy czymś pomoże żeby nie zamarzało od wewnątrz??
Dzięki za jakieś komentarze w tej sprawie i przy okazji Najlepszego w Nowym ROku :))

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 19:22
przez kalumet
masz mokro w aucie i dlatego Ci szyba zamarza od środka
zobacz pod dywanem czy nie masz wilgotno, jeżeli tak to dobrze abyś to wysuszył np wstawiając na noc auto do garażu i wsadził farelkę do auta
chyba że środek, którym psikałeś szyby od środka to jakiś chiński wynalazek, który działa odwrotnie do zamierzonego efektu

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 19:35
przez Fliper84
Środek ten zakupiłem na stacji Lotos i był raczej z tych droższych więc myślałem że coś da... Wogóle napisane było ze do 60 dni zapobiega parowaniu szyb i wsumie przez troche zapobiega bo jak próbowałem huhać na szybe po użyciu tego środka to wogóle nie parowała, ale może przez jeden dzień tak było potem znowu kapota, a żebym miał mokro w autku to raczej nie wydaje mi się. Wsumie może wrzucę jakieś gazety pod wycieraczki bo to podobno pomaga wysuszać wnętrze w zime.
Co do garażu to chciałbym go mieć i jakbym miał to pewnie takich problemów by nie było, a tak to codziennie na parkingu trzeba walczyć z szybami ;/

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 20:02
przez turbognojek
Tak jak napisał kolega wyżej masz wilgoć w aucie i dlatego paruje, ja borykam się z tym samym problemem i pewnie do lata się tak będzie działo. Miałem jeszcze gorzej bo mi parowały i zamarzały wszystkie szyby nawet boczne a teraz już tylko przednia i tylna, zauważyłem że za fotelem pasażera pod dywanikiem jest wilgotna tapicerka więc wpadłem na pomysł aby spróbować odsysać wodę strzykawką z igłą i powiem, że odessałem chyba ze sto strzykawek takich 20cm/3 i pomogło wody nie ma ale wilgoć jest i raczej prędko nie wyschnie :killer:
Jeśli masz wodę w aucie musisz pozbyć się przecieków tu masz temat o tym KLIK

A z farelką to bym uważał bo kiedyś mój znajomy tak suszył poloneza z którego nic nie zostało no i troszkę garaż się przysmażył ;]

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 20:17
przez kalumet
Fliper84 napisał(a):Co do garażu to chciałbym go mieć

wiem że nie masz garażu ale może jakiś znajomy i użyczyłby na jedną/dwie noce czy nawet w dzień, gdy on jest w pracy
turbognojek napisał(a):A z farelką to bym uważał bo kiedyś mój znajomy tak suszył poloneza z którego nic nie zostało no i troszkę garaż się przysmażył

teraz są z termostatem, które się nie przegrzewają więc nie powinno być problemu
zawsze można to zrobić w dzień i przy okazji pogrzebacz przy aucie :mruga:

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 20:59
przez tatian
Wcale z wilgocią w aucie to nie jest reguła. Całe auto uczelniałem latem i raczej nie powinno być nigdzie mokro. Też mam przednią i tylną szybę w lodzie. Poprzednio w Ibizie też to miałem, kolega w octavii też teraz tak ma. Ma garaż, ale jak ostatnio wieczorem zostawiliśmy auto na parkingu i poszliśmy do kina to po ok. 3 h była taka sama sytuacja.
Ja widzę po już kolejnym aucie zarówno swoim jak i kolegi, że dzieje się tak w przypadku posiadania klimy. Wiem troche to bez sensu, bo przecież ona przy takiej temperaturze się nie załącza, ale do innej zależności z kolegą nie możemy dojść.
Również żadne preparaty nie działają czy to do parujących szyb shella, czy też preparat Sonaxa nie dają sobie z tym rady.
Z przyjemnością poznam również jakąś dobrą radę.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 21:30
przez kalumet
tatian napisał(a):Ja widzę po już kolejnym aucie zarówno swoim jak i kolegi, że dzieje się tak w przypadku posiadania klimy

w poprzednim aucie nie miałem klimy i nie miałem lodu od wewnątrz
teraz mam klimę i też mi szyby od środka nie marzną
klima w tym przypadku pomaga
tatian ściągnij nakładkę progu i wsadź rękę pod dywan i zobacz czy masz tam na pewno sucho

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 23:13
przez tatian
kalumet napisał(a):ściągnij nakładkę progu i wsadź rękę pod dywan i zobacz czy masz tam na pewno sucho

Niech Ci będzie sprawdzę może nawet jutro, aczkolwiek w lato uszczelniałem wszystkie drzwi, a poza tym mróz plastiki łatwo połamać. Poza tym trochę mnie dziwi tylna szyba, z którą nie mogę sobie dać rady nawet podczas jazdy lub nawet krótkiego postoju. Od razu zachodzi mgłą a następnie czymś mocniejszym. I do kompletu mój kolega, który garażuje auto a ma podobny problem.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 08:11
przez Robal
Przede wszystkim zacznij od wymiany filtra kabinowego. Czysty filtr to podstawa. A zamiast farelki rozglądnij się za takim ustrojstwem do odsysania wilgoci z powietrza. Może ktoś będzie miał i ci pożyczy. Tak to mniej więcej wygląda http://www.allegro.pl/item511932595_osu ... ratis.html
Też się zmagałem z tym samym problemem i zastosowanie tych dwóch powyższych rzeczy od razu pomogło. Teraz już nic mi w środku nie zamarza. Dodam, że to urządzenie odessało mi z kabiny ok 3 litrów wody !!

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 13:52
przez tatian
Robal napisał(a):Przede wszystkim zacznij od wymiany filtra kabinowego

Sprawdziłem dzisiaj wykładziny suche. Filtr wymieniałem niby w maju, ale może już brudny.
Ta aparatura całkiem całkiem trzeba by tylko znaleźć kogoś kto taką ma.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 20:52
przez Rafau
Pozwólcie że się podłączę... Nie chcę nowego tematu zakładać.

U mnie w Leonie nie zamarzają od wewnątrz szyby tylko strasznie parują;/ Jak wsiadam pierwszy raz to nie są zaparowane ale podczas jazdy muszę niemal cały czas jechać z włączonym odparowaniem szyb ( na climatronicu). Jak odparują i wyłączę to znowu wszystkie parują, a czasami to nawet to włączone odparowanie nie pomaga;/ Dosłownie wszystkie szyby są zaparowane;/ Wilgoci nie ma bo sprawdzałem. Co jeszcze może być przyczyną? Auto kupiłem miesiąc temu i nie moge sobie poradzić z tym problemem;/

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 20:55
przez nixu
Rafau, wymień filtr przeciwpyłkowy ;-)

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 21:14
przez kalumet
Rafau podjedź do serwisu co się zajmuje klimą i niech ją od razu odgrzybią i sprawdzą
przy okazji wymienią filtr
jak się okazało jak kupiłem leona to poprzedni właściciel wogóle jej nie odgrzybiał i uzupełniał więc możesz się źdźiwić na wiosnę

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 21:36
przez Fliper84
Rafau napisał(a):z włączonym odparowaniem szyb ( na climatronicu).
A działa Ci climatronic w zime??? bo z tego co wiem u mnie już poniżej 5 stopni odcina climatronica i większosci Leonów chyba tak jest....

P.s. apropo osuszania wnętrza może ktoś orientuje się czy są jakieś firmy gdzie by można było takie osuszenia dokonać i ile mogłoby to gdzieś kosztować. Z tego co ja się orientuje to chyba po powodziach jak są samochody to je gdzieś suszą tylko nie wiem jak i gdzie...

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 21:44
przez pawel_ns

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 21:48
przez koti

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 22:20
przez tatian
Super pomysł cyt. "Bardzo dobrym sposobem jest wysypanie na dywaniki samochodowe żwirku dla kotów" aż chyba jutro zastosuję :hahaha:
Tak mi przyszło jednak do głowy może to jednak od welurów paruje wilgoć.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 23:10
przez taktiken
Gdzies czytalem, ze dobrym sposobem jest podlozenie miedzy dywaniki a wykladzine gazety (szara, zwykla) lub papieru toaletowego. Zawsze cos wchlonie. Ale jezeli bedzie jak Robal pisal - 3l - to zaden papier ani zwirek dla kotow (tu polecam Benka Extra o zapachu lesnym (zielony)) ani pochlaniacz wilgoci, tego nie wyciagnie. Ew. auto do garazu, pootwierac wszystko a ogrzewanie w garazu na max. 2 dni i cos powinno wyparowac...
A tak na powaznie proponuje zaczac od wymiany filtrow o czym bylo pisane.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 6 stycznia 2009, 22:00
przez Kazam
A ja proponuje, aby po jeździe zostawić samochód z otwarymi dzwiami na około 5 minut, żeby powietrze się wymieszało. Odkąd tak robię nie mam problemu z zamarzniętymi szybami w środku. Pozdrawiam

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 6 stycznia 2009, 23:24
przez tatian
Kazam napisał(a):A ja proponuje, aby po jeździe zostawić samochód z otwarymi dzwiami na około 5 minut, żeby powietrze się wymieszało. Odkąd tak robię nie mam problemu z zamarzniętymi szybami w środku. Pozdrawiam

Wietrzenie auta. Raz tak zrobiłem jak miałem jeszcze Ibizę. Podczas końcowego odcinka drogi wpadłem na genialny pomysł żeby otworzyć szyby. Efekt połamane uchwyty i wymiana całego mechanizmu 1050 zł. Nie zapomnę tego do końca życia. Dwa plastiki tyle kasy :P. A teraz to już w ogóle jestem zły, bo wiem, że mozna mieć zestaw naprawczy za grosze. Wtedy byłem głupi, w ASO wcisnęli mi kit, że tego się nie kupi i łyknąłem mechanizm jak świeże bułeczki. Ale fakt zapomniałem o tym sposobie a on z tego co pamiętam coś pomagał, bo nie ma wtedy takiej różnicy temperatur.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 7 stycznia 2009, 10:00
przez Kazam
Dlatego napisałem, żeby otworzyć dzwi :P heheh

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 7 stycznia 2009, 15:11
przez re4lity
hmm a ja słyszałem że są owe woreczki pochłaniające wilgoć ,i szyby nie prują jakieś woreczki z dziwnym piaskiem w środku

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 7 stycznia 2009, 17:37
przez scooti81
No dokopałem sie do tego tematu i powiem wam ze mialem dokladnie ta sama sytuacje!Jako iz jezdze sam autem i mam ciemne szyby, rzadko zagladam na tylnie siedzenia. I w listopadzie zajrzalem do tylu a pod siedzeniem kierowcy mialem normalnie basen !!!!! :o Momentalnie rozbieralem auto i jechalem na dwie farelki!! Osuszenie wykladziny i wygluszenia zajelo mi dwa dni!!! Na poczatek wymienilem filtr przeciwpylkowy i pojechalem do ASO zeby sie dowiedziec skad to sie moze dziac!?Jak powiedzialem facetowi ze moj Leon jezdzi na wode to zglupial :P okazalo sie ze wszedzie szczelnie oprocz...drzwi. Problemem jest najczesciej uszczelka pod boczkiem drzwi. Ta idaca wzdluz blachy przykreconej do konstrukcji drzwi, tej do ktorej jest przykrecony silnik elektrycznej szyby. Te uszczelki sa bardzo cienkie i szybko gnija pod dzialaniem wody plynacej z szyby do otworów odprowadzających. W ASO chcieli za uszczelnienie jednych drzwi 200,- ja zrobilem to za 19,- :jezor: silikon bitumiczny i jechane wzdluz uszczelki. W ASO tez nie wymieniaja tych uszczelek tylko uszczelniaja silikonem!!! Tak poza tym wyciek ten mozna zlokalizowac poprzez dokladne obejrzenie boczków. Jeśli po odkręceniu boczków na plastiku od wew macie jakies zacieki wody to wszystko jasne. A niestety poprzednia wlascicielka mojego Leona tez miala ta wode juz wczesniej bo musialy jej mega parowac szyby-zwlaszcza tylni- bo blondyna poskrobala tylnia szybe od srodka i poprzerywala wiazki ogrzewania tylniej szyby przez co grzeja mi tylko 3 wiazki od gory szyby. Apropos nie wie ktos za ile mozna zalatwic tylnia szybe do leona???

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 7 stycznia 2009, 22:08
przez tatian
re4lity napisał(a):hmm a ja słyszałem że są owe woreczki pochłaniające wilgoć ,i szyby nie prują jakieś woreczki z dziwnym piaskiem w środku

Jakbyś przeczytał kilka postów wyżej to jest link do nich, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w to super działanie, ale że majątek nie kosztuje to nie jest wykluczone, że z ciekawości kupię.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 7 stycznia 2009, 22:29
przez koti
tatian napisał(a):ale jakoś nie chce mi się wierzyć w to super działanie, ale że majątek nie kosztuje to nie jest wykluczone, że z ciekawości kupię.


Ja właśnie na próbę zamówiłem jedną sztukę. Majątek to nie jest a warto sprawdzić czy zadziała.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 7 stycznia 2009, 22:37
przez tatian
koti, to czekamy na relację.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 8 stycznia 2009, 02:01
przez kalumet
scooti81 napisał(a):bo blondyna poskrobala tylnia szybe od srodka i poprzerywala wiazki ogrzewania tylniej szyby przez co grzeja mi tylko 3 wiazki od gory szyby. Apropos nie wie ktos za ile mozna zalatwic tylnia szybe do leona???

wiązkę grzania szyby można naprawić
na allegro jest klej czy coś w tym stylu do łączenia wiązki

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 8 stycznia 2009, 07:23
przez scooti81
kalumet ale te wiazki sa tak poprzerywane ze szok!!! :o kazda wiazka w 10/15 miejscach, poza tym mam juz folie na szybie :/ Ogolnie to po przyciemnieniu szyb to wyszlo bo wczesniej nie bylo tak tego widac :(

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 8 stycznia 2009, 08:30
przez dbst
Witam!
Ja stosuję prosty sposób jak pisał Kazam tzn. wietrzę auto po jeździe (wszystkie drzwi otwarte) i wylewam wodę powstałą ze śniegu z gumowych dywaników (czasami nawet wyjmuje je z auta i chowam do bagażnika).
I wtedy nie ma żadnego problemu.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 10 stycznia 2009, 14:45
przez Kimoch
scooti81, ja obstawiam że jak przyciemniali szyby to oni to uszkodzili packami jak wypychali pęcherzyki powietrza a jak potrzebujesz szybe to też mam :tuptup: chyba bedzie się trzeba spotkać :yes:

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 20 lutego 2009, 12:32
przez woodek
nie chciałem zakładać nowego tematu, wiec napisze tutaj

Zauważyłem że w A4 B5 w słupkach między przednimi a tylnymi drzwiami znajdują się małe nawiewy na szybę w tylnych drzwiach. Nie mam problemu z parowaniem/zamarzaniem szyb z przodu w Toledo II, ale z tyłu parują. W A4 zauważyłem że ten nawiew daje rade, szyba jest odparowana, zostaje tylko zaparowany 1cm'owy pasek przy samym słupku. ETOS i ETKA nie pokazują tego, tzn tej instalacji. Zastanawiam się o jakiej średnicy idze tam przewód/wąż. Można by w podsufitce poprowadzić tam gumowy wąż od nawiewów na szyby w przednich drzwiach i wyprowadzić je na szyby w drzwiach tylnych. Ciekawe czy wąż gumowy o średnicy 10-20 mm by wystarczył i czy się tam gdzieś zmieści. Poniżej zamieszczam foto.

Co o tym myślicie? warto się bawić w robienie czegoś takiego? moze ktoś ma A4 B5 i mógłby sprawdzić jak to wygląda po odchyleniu podsufitki

Obrazek
Obrazek

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 25 lutego 2009, 10:48
przez kicoro
woodek, myślę że warto, powinno zadziałać, wąż o średnicy 10-15mm, lekko spłaszczony powinen wejśc.

Re: Sposób na zamarzające szyby od środka :? :/

PostNapisane: 25 lutego 2009, 11:14
przez Kimoch
woodek napisał(a):ETOS i ETKA nie pokazują tego, tzn tej instalacji.

:zdziwko: i nie znajdziesz tej instalacji
bo to miejsca na czujki jak jest ori alarm a nie nawiewy :hahaha: