Problemy po zakupie auta
Napisane: 28 września 2010, 11:40Witam.
Od niedawna stałem się użytkownikiem leona 1.9 tdi 110 ASV 10.2001
Przed zakupem auto podłączyłem pod komputer. Wszystko było w normie tj. turbina odpowiednio dmuchaŁA poduszki sprawne przebieg na zegarze 151 456 na komputerze pokazało 151 512 Autentyczny? . Po przejechaniu 2 tys km od zakupu problem wyszedł z turbo sporadycznie odcinało przy 3.5 tys obrotów. Sporadycznie tj raz na mniej więcej 10 prób. A więc z problemem udałem się do pobliskiego szamana u którego serwisuje już kolejny samochód z grupy VW. Wyczyścił turbo resztę sprawdził i stwierdził że przewody podciśnienia całe zaworek też sprawny . Problem z turbiną powrócił po około trzech miesiącach i przebiegu ponad 2.5 tys km. Też odcina co pewien czas rzadziej niż wcześniej ale odcina. Może i zbieg okoliczności ale pierwszy problem z turbo pojawił się dzień po wymianie oleju. Motul synergie 6100+ 10W40. Poprzedni olej był takiego samego oznaczenia niestety nie doczytałem się marki oleju.
-Co dalej robić ? ponownie wydawać 330 zł na czyszczenie? czy szukać jakiejś innej turbiny używanej?
Kolejny problem: auto było uwalone przodem kupiłem uszkodzone z Niemiec (wolałem widzieć co mam) uszkodzenie było przodem tj. zderzak maska do wymiany błotniki nie tknięte. Pod maską pas przedni nowy, jedna lampa była pęknięta wymieniona, druga oberwana na zaczepach. Uszkodzenie nie było dość duże a więc poduszek nie wywaliło. Jednak z ciekawości ostatnio sprawdziłem czy poduchy są na swoich miejscach. Co mnie zdziwiło poduszki pasażera brak. Namacałem tylko ręką że wisi tylko taśma a brak tej bańki która zawiera łądunek i poduszkę. Błąd zapewne oszukany był opornikiem. A więc komputer nie wykazał nic. Teraz pytanie nie mogę dopatrzyć się czy poduszka kierowcy jest na swoim miejscu. Jak to zrobić żęby odpowiednio sprawdzić bez uszkodzenia zaślepki? Czy mogę rościć jakieś skargi i zażalenia do poprzedniego właściciela jeśli zataił fakt braku poduszek?? Kiedyś słyszałem o takim prawie UE że w kwestii bezpieczeństwa mogę domagać się odszkodowania czy coś w tym stylu?Czy nie kombinować i zakupić i zamontować poduszki bezpieczeństwa ?
Od niedawna stałem się użytkownikiem leona 1.9 tdi 110 ASV 10.2001
Przed zakupem auto podłączyłem pod komputer. Wszystko było w normie tj. turbina odpowiednio dmuchaŁA poduszki sprawne przebieg na zegarze 151 456 na komputerze pokazało 151 512 Autentyczny? . Po przejechaniu 2 tys km od zakupu problem wyszedł z turbo sporadycznie odcinało przy 3.5 tys obrotów. Sporadycznie tj raz na mniej więcej 10 prób. A więc z problemem udałem się do pobliskiego szamana u którego serwisuje już kolejny samochód z grupy VW. Wyczyścił turbo resztę sprawdził i stwierdził że przewody podciśnienia całe zaworek też sprawny . Problem z turbiną powrócił po około trzech miesiącach i przebiegu ponad 2.5 tys km. Też odcina co pewien czas rzadziej niż wcześniej ale odcina. Może i zbieg okoliczności ale pierwszy problem z turbo pojawił się dzień po wymianie oleju. Motul synergie 6100+ 10W40. Poprzedni olej był takiego samego oznaczenia niestety nie doczytałem się marki oleju.
-Co dalej robić ? ponownie wydawać 330 zł na czyszczenie? czy szukać jakiejś innej turbiny używanej?
Kolejny problem: auto było uwalone przodem kupiłem uszkodzone z Niemiec (wolałem widzieć co mam) uszkodzenie było przodem tj. zderzak maska do wymiany błotniki nie tknięte. Pod maską pas przedni nowy, jedna lampa była pęknięta wymieniona, druga oberwana na zaczepach. Uszkodzenie nie było dość duże a więc poduszek nie wywaliło. Jednak z ciekawości ostatnio sprawdziłem czy poduchy są na swoich miejscach. Co mnie zdziwiło poduszki pasażera brak. Namacałem tylko ręką że wisi tylko taśma a brak tej bańki która zawiera łądunek i poduszkę. Błąd zapewne oszukany był opornikiem. A więc komputer nie wykazał nic. Teraz pytanie nie mogę dopatrzyć się czy poduszka kierowcy jest na swoim miejscu. Jak to zrobić żęby odpowiednio sprawdzić bez uszkodzenia zaślepki? Czy mogę rościć jakieś skargi i zażalenia do poprzedniego właściciela jeśli zataił fakt braku poduszek?? Kiedyś słyszałem o takim prawie UE że w kwestii bezpieczeństwa mogę domagać się odszkodowania czy coś w tym stylu?Czy nie kombinować i zakupić i zamontować poduszki bezpieczeństwa ?
Oczywiście logi podczas jazdy? Auto kupiłem na takiej zasadzie że koleś przesłał mi przed zakupem auta zdjęcia od kolesia z Niemiec jak auto wygląda rozwalone (na fotkach nie widać uszkodzonych poduszek). Uszkodzenie nie było zbyt duże a więc zgodziłem się na to aby przyprowadzić do Polski grata. Powiedziałem kolesiowi że jak nic więcej z autem nie wyjdzie dziwnego to jest moje. Żadnych pieniędzy mu nie płaciłem typu zaliczki itd. W miedzy czasie ten koleś zarejestrował auto na siebie i umowę mam tylko i wyłącznie z nim a dokładniej z jego żoną. Nie żaden auto handel tylko zwykły koleś co czasem dorabia w taki sposób.
Podczas ruszania czasem przez przypadek stracę przyczepność bez różnicy czy sucho czy mokro i wtedy koła skakaja jak głupie odrywają się od nawierzchni tak jakby chciały wyskoczyć. W czym tkwi problem? Wymieniłem na ori gumki stabilizatora i tulejki wahacza te od strony koła. Amortyzatory przeszły przegląd bez problemowo.
. Nieźle to pokićkane. Faktycznie wygląda że