LeonClub

Po ostatnich burzach zauważyłem w Leonie na przedniej szybie (lewy górny róg) pęknięcie. Z daleka wygląda niepozornie jak włosek długości 5 cm idąc po przekątnej. Nie wiem czy to "dzieło" burzy, kamyka na drodze czy złośliwego przechodnia, ale chciałbym wiedzieć czy powinienem już teraz podjechać na wymianę (oryginał czy zamiennik) czy dać do klejenia? A może 'przy okazji' wzbogacić Leona o czujnik deszczu, który podobno jest elementem wtopionym w szybę... Na jakie wydatki musze się przygotować?

Szyba ori w ASO 1050 zł, robocizna+materiały dodatkowe ok. 400-450 zł
No chyba, że gwarancja.
Jeżeli auto niedawno skończyło gwarancję i nie ma na szybie śladów uderzenia można wywalczyć wymianę szyby i szybę za free.
Poszukaj gdzies na forum. Było kilka wątków na ten temat.

Ta sama szyba tylko bez znaczka Seat (Pilklinkton) ok. 600 zł.

jaśli już jednak nie zrobisz tego na gwarancji to jedź i sklej w punkcie gdzie takie rzeczy robią. kosztowac cie to będzie 50-100 zł a nie będzie śladu. Dopóki szyba nie jest dziurawa na wylot to da sie ja naprawić. Nie ma sensu bulić na nową.

colin23, dodaj jeszcze że niestety w miejscu klejenia lubią zostać ciemne paprochy jak nie zabezpieczyłeś odpowiednio tego miejsca wcześniej, najczęściej jest to miejsce gdzie np. uderzył kamień (samo zagłębienie) to wygląda to tak sobie ale zostaje sporo kaski w kieszeni a nic CI nie grozi , jeśli jest to faktycznie tylko pęknięcie jak rysa to może się uda i będzie jak napisałeś .
Powodzenia w zmaganiach ...