Strona 1 z 1

1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 06:48
przez robik
Witam,

Jakiś czas temu ładnie przywitalem się z Wami w przeznaczonym do tego wątku, dziś w skrócie powiem tylko że wczoraj odebrałem nowego Leonka 1,9TDI 90KM i w związku z tym mam pytanko. Otóż jest to mój pierwszy samochód z klimką. Wczoraj jeździłem sobie z włączoną klimą (manualna), po czym wyłączyłem ją. I tu problem - szyby zaczęły nieźle parować. Dopiero ponowne włączenie klimy odparowywało przednią szybę. Ale jak dziś rano jechałem do roboty bez klimki, również zauważyłem delikatny nalot na przedniej szybie. Proszę o jakieś porady jak sobie z tym radzić i czy to normalne?

PS. Archeo przeszukane, informacji na ten temat brak.

Pozdrawiam
Robik

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:10
przez prospect
Ja u siebie mam to samo.Jak nie wlacze klimy to jest ok ale jak juz hula i ja wylacze to paruja szyby.To jest normalne.W ciagu chwili zmieniaja sie temperatury i szyba poprostu zaczyna parowac.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:11
przez bacardi
leon ma to do siebei ze w niektorych warunkach niezaleznie czy włączysz klime czy nie to szybki potrafia lekko parowac (np. poznym wieczorem lub rano gdy juz siada rosa, jestwilgoc itp.), wystarczy skierowac na szyby dmuchawe na 1'ke i po problemie..

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:19
przez przemek69
robik, w pierwszej kolejności sprawdź czy nie masz włączonego wewnętrznego obiegu powietrza (przycisk obok włącznika klimy), kolejna możliwość to źle ustawiony nawiew ( w takie dni jak dzisiaj należy ustawić nawiew na szyby).Generalnie problemu żadnego być nie powinno gdyby jednak był to zgłoś się do serwisu gdyż może być uszkodzony/źle wykonany(stale działajcy) wewnętrzny obieg powietrza (takie problemy są częste np. w nowych Skodach Oktawia i może jak ptasia grypa zainfekowały twojego Leonka).
ps.gratulacje z okazji zakupu właściwego autka :brawo: :brawo: :brawo:
oraz szybko wstępuj do naszego LeonClub-u

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:21
przez nico
Powiem Wam, ze u mnie dzieje się to samo. Wracając do domu w deszczową pogodę po wyłączeniu klimy zaczęły parować mi mocno szyby i nawet po ustawieniu wentylatora na III pozycje para z szyb nie chciała zejść, miałem tylko taką małą luke na szybie, dzięki której widziałem droge. Natomiast po ponownym włączeniu klimy był naprawdę moment i para z szyb niczym duchy zniknęła. :shock:

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:27
przez Jumbo
Ja też mogę potwierdzić że u mnie dzieje się tak samo. Zastanawiam się jaka może być tego przyczyna ??

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:27
przez robik
nico: dokładnie o tym piszę, obieg mam ustawiony na zewnętrzny (silniczek od klapki słychać więc chyba działa), a mimo tego szybki z rana mi parowały. Inna sprawa że akurat dziś mamy tu mgłę i cholerną wilgoć, więc może to to.

wszyscy: Inne w związku z tym pytanie: Czy prawdą jest, że jeśli temp. zewnętrzna jest poniżej 5st C nie da się włączyć klimki? Bo jesli te szybki tak parują, to juz się boję co będzie w zimie. :boje:

pozdr.
Robik

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:31
przez mm.max
Normalne ze szyby paruja jak klima jest wyłączona wystarczy troche dłużej pojeździć i ustawić nawiew na szybę i powinny odparować ale generalnie po co się męczyć skoro można nacisnąć śnieżynkę i po problemie

robik napisał(a):Czy prawdą jest, że jeśli temp. zewnętrzna jest poniżej 5st C nie da się włączyć klimki? Bo jesli te szybki tak parują, to juz się boję co będzie w zimie.

Prawda !!
Będzie ciężko ale dasz sobie radę !!

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:31
przez AdamTower
Normalny i częsty problem szczególnie w deszczu. Ale nikt nie napisał podstawowej sprawy :shock: Należy bardzo dokładnie odtłuścić, umyć i wysuszyć szyby od wewnątrz. I radzę robić to często - problem powinien zniknąć. Przynajmniej do następnego zaparawania szyb przez oddychanie. Właśnie jazda z klimą i zamkniętymi szybami powoduje osadzanie się pary na szybach, po czym jak przyjdzie wilgoć zaraz mamy biało w środku.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 07:46
przez ali
adamtower napisał(a):Należy bardzo dokładnie odtłuścić, umyć i wysuszyć szyby od wewnątrz. I radzę robić to często - problem powinien zniknąć.


w całej rozciągłości popieram - mam identyczne spostrzeżenia.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 09:09
przez colin23
Dokładnie jest tak jak pisze adamtower. CZy klima działa czy nie szyby mi nie parują. Dopiero jak jest mocno wilgotno to bez klimy zaczynają.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 09:12
przez txh
adamtower, ali, ja sie do konca nie zgodze poniewaz swiezo po wymyciu
szyb i to b. dokladnym jezeli tylko wlacze klime w deszczu, mam dokladnie:

nico napisał(a):Wracając do domu w deszczową pogodę po wyłączeniu klimy zaczęły parować mi mocno szyby i nawet po ustawieniu wentylatora na III pozycje para z szyb nie chciała zejść, miałem tylko taką małą luke na szybie, dzięki której widziałem droge. Natomiast po ponownym włączeniu klimy był naprawdę moment i para z szyb niczym duchy zniknęła.


natomiast z tego co pamietam w poprzednim samochodzie niezle mi sie sprawdzaly
preparaty typu "anty-para", koszt to jakies 8-10pln i jest po sprawie

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 09:55
przez AdamTower
txh napisał(a):adamtower, ali, ja sie do konca nie zgodze poniewaz swiezo po wymyciu
szyb i to b. dokladnym jezeli tylko wlacze klime w deszczu, mam dokladnie:

nico napisał(a):Wracając do domu w deszczową pogodę po wyłączeniu klimy zaczęły parować mi mocno szyby i nawet po ustawieniu wentylatora na III pozycje para z szyb nie chciała zejść, miałem tylko taką małą luke na szybie, dzięki której widziałem droge. Natomiast po ponownym włączeniu klimy był naprawdę moment i para z szyb niczym duchy zniknęła.


natomiast z tego co pamietam w poprzednim samochodzie niezle mi sie sprawdzaly
preparaty typu "anty-para", koszt to jakies 8-10pln i jest po sprawie


Wszystko zależy od tego czym umyta jest szyba. Najważniejsze aby środek dobrze wyparowywał, aby szyba była idealnie sucha. Trzeba to sobie przetestować i wypracować własną technikę.

Co do preparatów sprawdzają się, tylko jest jedno wielkie "ale"... odradzam stosować zimą podczas mrozów. Momentalnie szyba zamarza od środka, mimo temperatury niewielo poniżej zera. No może to był indywidualny przypadek, nie wiem, ale szlag mnie trafił, jak musiałem skrobać szyby w środku.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 11:37
przez Łuki
Przyczyną parowania jest różnica temperaturi wilgoć.
Zdarza się tak że w gorące dni jak ostro puścisz nawiew z klimą na szybę to para pojawi się również ale z zewnętrznej strony szyby.
Co do obaw o parowanie zimą to nie masz się o co martwić - nie będziesz miał takich problemów.

robik napisał(a):
wszyscy: Inne w związku z tym pytanie: Czy prawdą jest, że jeśli temp. zewnętrzna jest poniżej 5st C nie da się włączyć klimki? Bo jesli te szybki tak parują, to juz się boję co będzie w zimie. :boje:


W manualu klimę możesz zawsze włączyć bez względu na temperaturę.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 12:32
przez Silver
Ludziska - tak czytam i ...... :| Wiecie na jakiej zasadzie dziala klimatyzacja ???? - to urzadzenie osusza powietrze ( pobiera wilgoc ) i oczywiscie co za tym idzie zmniejsza jego temperature. :mrgreen:
Jezeli klima jest wylaczona (tak jak pisze autor postu po choc chwili dzialania) to cala wilgoc zgromadzona na parowniku wylatuje w kanaly wentylacyjne i wlasnie od tego paruja szyby. Oczywiscie to jakim specyfikiem je umyjesz tez ma znaczenie ale..... znacznie mniejsze. Wazne tez jest czy samochod ma szczelny uklad ogrzewania (ale tego przypadku to nie dotyczy bo to nowka sztuka-wiec przyjmujemy ze jest OK) , oraz prawidlowo funkcjonujacy odplyw wody (skroplonej podczas procesu chlodzenia i osuszania) z parownika . Nie bez znaczenia jest tez droznosc filtra p/pylkowego (za nowy samochod - przyjmujemy ,ze jest OK) . :mrgreen:
Fakt faktem - jezeli wjezdzasz w mgle (bez klimy) lub bardzo wilgotne powietrze (podczas deszczu) to mozliwosc zaparowania szyb zwieksza sie - normalny proces - samochod zasysa wilgonte powietrze i tloczy je do srodka . :mrgreen:
To ,ze szyby zaparuja Ci na chwile po wylaczeniu klimy to norma w kazdym samochodzie - w zaleznosci od wydajnosci ukladu oraz wielkosci samochodu jest to bardziej lub mniej odczuwalne. Jezeli kontynujesz jazde bez wlaczonej klimy to uchyl szybki - wtedy szybsza wymiana powietrza pomoze Ci usunac wilgoc. Jezeli nie uda Ci sie tego zrobic w przeciagu 1-3 min to raczej udaj sie do serwisu oraz obowiazkowo sprawdz jak zachowuja sie inne blizniacze samochody (Leonki oczywisce). :mrgreen:

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 13:27
przez CzAdo
Mojim zdaniem jest to normalne zjawisko.Aczkolwiek w Passacie mam dwu strefowa klimatyzacje "Bezprzeciagowa" i te zjawisko jest troche mniejzauwazalne.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 13:29
przez AdamTower
silver_leon napisał(a):Ludziska - tak czytam i ...... :| Wiecie na jakiej zasadzie dziala klimatyzacja ???? ..................


:wink: :brawo: :mrgreen:

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 17:00
przez marti
mm.max napisał(a):Normalne ze szyby paruja jak klima jest wyłączona wystarczy troche dłużej pojeździć i ustawić nawiew na szybę i powinny odparować ale generalnie po co się męczyć skoro można nacisnąć śnieżynkę i po problemie

robik napisał(a):Czy prawdą jest, że jeśli temp. zewnętrzna jest poniżej 5st C nie da się włączyć klimki? Bo jesli te szybki tak parują, to juz się boję co będzie w zimie.

Prawda !!
Będzie ciężko ale dasz sobie radę !!


eeee w zime nie będziesz miał tego problemu, bo w zime powietrze jest suche nie zawiera wilgoći i pozatym będze miało minusową temperaturę, objaw parowania szyb zauważa się w każdym samochodze (im większa przestraeń wewnątrz auta tym mniejsze parowanie) tylko w lato i w deszcz, pozatym wilgoć możesz usunąć np. prozkręcając dmuchawe ma max z max temp. i nawiewem ustawionym na przednią szybę, ale jest to mniej komfortowy sposób (robi się przez chwilę gorąco w aucie hihih :twisted: :twisted: ) ale działa na dłużej, tzn. że po odparowaniu szyb gorącym powietrzem z wilgoci, wyłączasz nagrzewanie powietrza i już szybki nie parują !!!!! poprostu chodzi o usunięcie wilgoci z układu !!!

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 25 sierpnia 2005, 19:40
przez DWitek
[quote="adamtower]Co do preparatów sprawdzają się, tylko jest jedno wielkie "ale"... odradzam stosować zimą podczas mrozów. Momentalnie szyba zamarza od środka, mimo temperatury niewielo poniżej zera. No może to był indywidualny przypadek, nie wiem, ale szlag mnie trafił, jak musiałem skrobać szyby w środku.[/quote]

:-D Dokładnie, ja też używam preparatów typu Anti-Fog i zeszłej zimy zapomniałem go usunąc z szyb przed jej nadejściem. Do dziś pamiętam jak wyszedłem z pracy pod drugiej zmianie o 23:00, a szyby zamarzły od środka. A to "cholerstwo" tak się trzymało szyby, że prawie pół godziny zajęło mi grzanie samochodu i skrobanie. Teraz już staram się pamiętać, aby przed zimą koniecznie to usunąc.

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 26 sierpnia 2005, 20:09
przez Marcin_TDI
a jasobie z tymradze tak jak taksowkarze - na chwilke wlaczamogrzewanie na maxa jak juz samochod zostaje na noc i rano juz nie ma zadnego problemu (100% dzialania)

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 26 sierpnia 2005, 20:46
przez robik
marcinl00 napisał(a):a jasobie z tymradze tak jak taksowkarze - na chwilke wlaczamogrzewanie na maxa jak juz samochod zostaje na noc i rano juz nie ma zadnego problemu (100% dzialania)


dzięki za pomysł, też tak będę robił. :spoko: :spoko: :spoko: :piwo: :piwo:

Re: 1-dniowy Leon i problem/pytanie?

PostNapisane: 26 sierpnia 2005, 21:11
przez Marcin_TDI
no tak jak mowie - pomysl prosty ale tak robia taksowkarze - wiem bo mam Wója ;] przez niecala minute na fula ogrzewanie i rano jest wporzadku. ja mam climatronic i tez oczywiscie dziala.