Ta... ATE... miałem i już więcej nie założę... po 100km od umycia masz już brudne felgi, a po hamowaniu 200-0 klocki się zaczynają świecić, leci z nich biały dym. Rozpędzasz się do 40kph wciskasz hamulec i ... nic... zero hamowania!
Moje greeny z przodu mają już 30tyś i hamują bez najmniejszego problemu, nawet przy kilkakrotnych hamowaniach z dużych prędkości do zera...
co do tarcz to
EBC nie miałem, ale słyszałem, że trochę je słychać jak się hamuje (za duże rowki)
OMP co chwila mi się gną... już 2x je toczyłem teraz wywalam
TarOx'a sobie zamówiłem, za około miesiąc jak już pojeżdżę będę mógł się wypowiedzieć.
Jak tak czytam te opinie to wydaje mi się, że albo producent leci w kulki i raz dostajemy to za co zapłaciliśmy a raz dostajemy jakiś substytut w firmowym pudełku.
Poza tym moje greeny miały specyficzny zapach (w miarę przyjemny), a z kolei EBC Dano które piszczały "śmierdziały jakby ktoś nalał na nie..." (tak mówiła osoba która je zmieniała)
Wniosek: Wąchajcie swoje klocki
