Strona 1 z 1

Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 7 grudnia 2005, 21:47
przez Orzeł
Witam. Siedze sobie i sie zastanawiam że zainstalowanie miernika ciśnienia, który nam pokazuje bądź sygnalizuje spadek ciśnienia w kołach nie byłby głupią rzeczą. Może ktoś z was ma coś takiego przy swoim samochodzie, a jeśli nie to może orientujecie sie gdzie można coś takiego kupić i ile kosztuje ten bajerek.

Pozdrawiam

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 8 grudnia 2005, 07:59
przez Tonny S
Eagle napisał(a):Witam. Siedze sobie i sie zastanawiam że zainstalowanie miernika ciśnienia, który nam pokazuje bądź sygnalizuje spadek ciśnienia w kołach nie byłby głupią rzeczą. Może ktoś z was ma coś takiego przy swoim samochodzie, a jeśli nie to może orientujecie sie gdzie można coś takiego kupić i ile kosztuje ten bajerek.
Nie no sorry Leon to auto z VAG Group a nie Renault czy jakis tam inny siet :| chcesz miec miernik cisnienia kup sobie Renault i zmieniaj kola w servisie, kupuj co sezon komplet czujnikow za 300 zl i przy kazdej zmianie temperatury wariujace wskazniki ;-) nie polecam bo to zbedny siet i powoduje same problemy a juz taki dokladany to nie wiem czy wogole zadziala.

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 8 grudnia 2005, 10:16
przez gajdar
Tonny S napisał(a):Leon to auto z VAG Group a nie Renault czy jakis tam inny siet chcesz miec miernik cisnienia kup sobie Renault i zmieniaj kola w servisie, kupuj co sezon komplet czujnikow za 300 zl


dokladnie :brawo: :mrgreen: .Takie czujniczki to zbedne bajery a kosztuja w ch....
Zreszta firma R nasadzila w autach tyle niedorobek ze sie w pale nie miesci.W efekcie ma czlowiek nowoczesne auto ktore mu na okraglo gada ,ale za to nie jedzie :mrgreen:

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 8 grudnia 2005, 13:15
przez Pośpiech
Eeee tam ... czepiacie sie chłopaki :roll: Jeśli komuś sie to podoba to niech zakłada.

Eagle, opinię niektórych już znasz i wiesz też, ze mało to nie kosztuje, a i psuć sie lubi. Decyzja i tak należy do Ciebie :)

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 8 grudnia 2005, 19:45
przez Orzeł
dzięki za opinie ;) będe soldarny i dam sobie spokój :) pozdrawiam ;)

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 8 grudnia 2005, 21:37
przez pilpi
A ja na przekur innym napiszę że jest to bardzo dobra rzecz i nie montowana w jakimś tam
Tonny S napisał(a):czy jakis tam inny siet
tylko w samochodach, ktorych produceni dbaja o bezpieczeństwo uzytkownika.
Tonny S napisał(a):kupuj co sezon komplet czujnikow za 300 zl
dlaczego i wjakiej marce tak jest. Z tego co ja się orientuję to kupujesz raz zakładasz na felgi i przyzmianie koł np z letnich na zimowe tylko programujesz i po sprawie. Jeżeli przekładasz tylko opony to wogóle problem odpada. najnowsze konstrukcje RDK czyjnikóe już nie są w kole tylko zliczają prędkość obrotową koła kożystając z czujnikóe ESP.

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 9 grudnia 2005, 00:05
przez Patee
a ja mysle ze troche higieny uzytkowania auta
sprawdzic od czasu do czasu cisnienie i styka

bo jak widze to auta dla debili teraz robia chyba :roll:

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 9 grudnia 2005, 07:58
przez Tonny S
tylko w samochodach, ktorych produceni dbaja o bezpieczeństwo uzytkownika.

Totalna marketingowa bzdura - sugerujesz, ze Jaguar, BMW, Mercedes nie dba o bezpieczenstwo swoich klientow ??


pilpi napisał(a):dlaczego i wjakiej marce tak jest. Z tego co ja się orientuję to kupujesz raz zakładasz na felgi i przyzmianie koł np z letnich na zimowe tylko programujesz i po sprawie. Jeżeli przekładasz tylko opony to wogóle problem odpada.
Pisząc to mialem na mysli Renault bo jestem czestym bywalcem tego servisu i widze co sie dzieje - sprawa ulegla troche poprawie w najnowszym modelu Laguny ale w poprzednim co wymiana ogumienia czujniki siadaly i non stop byly z tym problemy - wiekszosc wlascicieli powylaczala sobie to ustrojstwo.

Jestem przeciwnikiem wymuszonych pseudo udogodnionych rozwiazan w autach prowadzacych do bezmyslnego intuicyjnego postepowania kierowcy ograniczajacego sie tylko do tankowania, mycia i zaprowadzania auta do servisu. :wink:

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 9 grudnia 2005, 22:49
przez pilpi
Tonny S, nie wszyscy podchodzą do samochodu tak jak osoby na tym forum. Znam bardzo wielu ludzi, którzy samochód traktują tak jak ty czajnik w kuchni. Jest to dla nich przyrząd do przemieszczanmia się z puktu A do punktu B. Wielu (tych których stać) nie ma poprostu czasu sprwdzać ciśnienie w ogumieniu, lub nie wiedzą jak to się robi, mozna się też pobrudzić a to już nie przystoi. W nowwych modelach okresy międzyprzeglądowe wydłużają sie nawet do 30 000km i nikt z nich w tym czasie nie sprawdza ciśnienia. Właśnie dla tych luczi jest ten czujnik, dba i myśli za nich. Znam rozwiązania RDK które nie są kłopotliwe dla użytkownika i ja chciał bym mieć takie coś w aucie. Myślę że z biegiem czasu większośc aut będzie to posiadało, jeżeli terazz zaczyna sie to już w ciężarówkach stosować.
I jeszcz jedno, dlaczefgo w nowych konstrukcjach silników rezygnuje się z bagnetu do sprawdzanie poziomu oleju??? Bo mało kto go sprawdza podnosząc maskę silnika. Lepiek chyba sprawdzić w menu samochodu ile jego jedt, ew ile go dolać z dokładnością do 100 ml.
Pozdro

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 9 grudnia 2005, 23:34
przez dave
pilpi, masz racje, moj ojciec uzytkuje generalnie raenaulty. ma teraz megane od ponad 2 lat dci i nie ma u niego czegos takiego jak sprawdzanie oleju w silniku czy rozgrzewanie auta i nie butowanie na zimnym w koncu czekanie na ostygniecie turbiny. gdyby nie ja to to auto od wjechania z salonu nie bylo by nawet umyte czy odkurzone w srodku i to juz tak zostanie i nikt i nic nie zmieni tego. i wlasnie dla takich ludzi sa te auta ktorych nie interesuje nic poza tym zeby dojechac z punktu A do B.
Tonny S, u mojego ojca w aucie jeszcze sie zaden czujnik nie popsul, poprzednio w lagunie rowniez bylo ok. fakt, slyszalem ze zdarza sie ze to gowno sie popsuje ale zeby az tak masowo :roll:

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 11 grudnia 2005, 18:43
przez Tonny S
dave napisał(a):slyszalem ze zdarza sie ze to gowno sie popsuje ale zeby az tak masowo Rolling Eyes

To z punku widzenia bywalca ASO Renault powiem ci ze b. czesto
Tonny S, nie wszyscy podchodzą do samochodu tak jak osoby na tym forum. Znam bardzo wielu ludzi, którzy samochód traktują tak jak ty czajnik w kuchni. Jest to dla nich przyrząd do przemieszczanmia się z puktu A do punktu B. Wielu (tych których stać) nie ma poprostu czasu sprwdzać ciśnienie w ogumieniu, lub nie wiedzą jak to się robi, mozna się też pobrudzić a to już nie przystoi. W nowwych modelach okresy międzyprzeglądowe wydłużają sie nawet do 30 000km i nikt z nich w tym czasie nie sprawdza ciśnienia. Właśnie dla tych luczi jest ten czujnik, dba i myśli za nich. Znam rozwiązania RDK które nie są kłopotliwe dla użytkownika i ja chciał bym mieć takie coś w aucie. Myślę że z biegiem czasu większośc aut będzie to posiadało, jeżeli terazz zaczyna sie to już w ciężarówkach stosować.
I jeszcz jedno, dlaczefgo w nowych konstrukcjach silników rezygnuje się z bagnetu do sprawdzanie poziomu oleju?Pytajnik Bo mało kto go sprawdza podnosząc maskę silnika. Lepiek chyba sprawdzić w menu samochodu ile jego jedt, ew ile go dolać z dokładnością do 100 ml.
Pozdro

Nie no ladnie pieknie ale ............. i tu proponuje wygospodarowac 15 min. wolnego czasu na przemyslenie. Bledem jest upraszczanie pewnych spraw i splaszczanie ich wplywu na nasze zycie - generalnie auto stracilo na prestizu juz jakies 20 lat temu i bedzie coraz gorzej gdzie w latach 20-30 bylo najbardziej emocjonujacym wynalzakiekiem ale ........ postep jest postem i nic na to nie poradzimy ale przynajmniej namistka kontroli powinna byc zarezerwowana dla ludzi - wiem co masz na mysli bo moj ojciec podobnie podchodzi do sprawy jak wyzej opisales zatankowac i jechac ja mam jednak inne podejscie.

Pozdrawiam

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 11 grudnia 2005, 21:51
przez Patee
pozostanie nam kiedys Tonny TVR kupic

tam nie ma zbednych rzeczy typu ABS czy Airbag'i :wink:

Re: Miernik ciśnienia w oponach

PostNapisane: 12 grudnia 2005, 00:01
przez Orzeł
widzę że temacik was poruszył troszke :), myśle że założenie tego czujnika pozostaje indywidualną kwestia, ja dbam o ciśnienie w oponkach ale najbardziej mnie martwi fakt gdybym np zlapał kapcia tak jak znajomy i nie odczuł tego przy oponach 225/40 nie zawsze można sie skapnąć zwłaszcza podczas jazdy na wprost że mamy gume a wystarczy przejechać w ten sposób kilometr i opone możemy śmiało wywalić, miernik zapewnie w takiej sytuacji dałby znać że coś jest nie tak co za tym idzie zatrzymalibyśmy pojazd w celu sprawdzenia usterki i ewentualnej zmiany koła a nie wymiany opony na nową która w rozmiarze 225/40 r 18 do tanich nie należy.
Pozdrawiam wszystkich seatomaniakow :)