LeonClub

Czy ktoś przerabiał temat montażu świateł do jazdy w dzień, czyli żarówek o mniejszej mocy spiętych w jednym przełączniku razem z tylnymi mijania. Proszę o jakieś wskazówki np. gdzie je zlokalizować (w miejscu zaślepek od śwateł przeciwmgielnych? czy można użyć od nich przewody jeśli takowe są?), jaką mają moc takie żarówki, no i czy warto w ogóle bawić się w coś takiego? Co na to nasze przepisy?

przem napisał(a):no i czy warto w ogóle bawić się w coś takiego?

wg mnie nie ma sie co bawić w takie światła do jazdy. Gdybyś miał malucha z prądnicą to tak, ale w leonie ?

ali napisał(a):wg mnie nie ma sie co bawić w takie światła do jazdy. Gdybyś miał malucha z prądnicą to tak, ale w leonie ?

Coraz więcej autosalonów ma coś takiego w swojej ofercie. Myślę, ze prędzej czy później ktoś z rządu wymyśli całoroczne jeżdżenie na swiatłach. Oczywiście cały ten temat jest na zasadzie ciekawostki ale może warto się tym zainteresować?

przem napisał(a):

ali napisał(a):wg mnie nie ma sie co bawić w takie światła do jazdy. Gdybyś miał malucha z prądnicą to tak, ale w leonie ?

Coraz więcej autosalonów ma coś takiego w swojej ofercie. Myślę, ze prędzej czy później ktoś z rządu wymyśli całoroczne jeżdżenie na swiatłach. Oczywiście cały ten temat jest na zasadzie ciekawostki ale może warto się tym zainteresować?

Racja w maluchu to mozna zrobic, ale jezeli chodzi o Leona to raczej bym nie robil.

Jezeli zapominasz swiatel to polecam zrobic cos takiego jak jest np. w Volvo v40, jezeli odpalisz auto swiatla odrazu swieca, mimo ze przelacznik jest na 0.

przem napisał(a):

ali napisał(a):wg mnie nie ma sie co bawić w takie światła do jazdy. Gdybyś miał malucha z prądnicą to tak, ale w leonie ?

Coraz więcej autosalonów ma coś takiego w swojej ofercie. Myślę, ze prędzej czy później ktoś z rządu wymyśli całoroczne jeżdżenie na swiatłach. Oczywiście cały ten temat jest na zasadzie ciekawostki ale może warto się tym zainteresować?

Jaka oferta jakich salonow nie dawajcie sie ludziska naciagac w ten bzdet marketingowy.


Nie kumam cie wogole o co chodzi masz swiatla to je zapalaj w koncu po to sa

Smigam caly rok na swiatlach i poza samymi pozytywami nie widze nic przeciw przynajmniej jest bezpieczniej na drodze.

W salonie to co najwyżej mogą dodać przełącznik zapalania świateł samoczynnie po przekręceniu stacyjki, tak by np. w okresie zimowy kiedy mamy obowiązek jazdy z załączonymi światłami nikt nie zapomniał. Montowane jest to za przełącznikiem świateł (wewnątrz).
Tata mój miał takie "coś" w Leonie, które zamontowali mu włąśnie w ASO.

Tonny S napisał(a):Nie kumam cie wogole o co chodzi

Chyba się teraz narażę. Widzę, że na tym forum jak ktoś nie pisze o dopalaczach czy innych przeróbkach mocy, to już nie jest ciekawie. Ja interesuje się róznymi nowinkami. Pojęcie światła do jazdy w dzień to nie jest mój wymysł. Takie rozwiązanie jest stosowane w kilku krajach Europy (bez świateł mijania z tyłu). Po za tym, niektóre polskie salony mają to już w swojej ofercie pod tą właśnie nazwą jako niezależne oświetlenie. Oczywiście zalety czy wady są dyskusyjne. W zależności od regionu geograficznego może przydać się bardziej lub mniej. Jest to jakaś naprawdę minimalna oszczędność paliwa. W przypadku dni słonecznych, w krajach gdzie nie ma obowiązku jeżdzenia cały rok na swiatłach, ma to sens bo tylnych żarówek i tak nie widać a przednie zwiększają jednak bezpieczeństwo.
Powtarzam, pojęcie świateł do jazdy w dzień jest już dawno przyjęte, natomiast jego zasadność to zupełnie inny temat.

Także jeżdżę cały rok na światłach. I tyle.

przem napisał(a):Chyba się teraz narażę. Widzę, że na tym forum jak ktoś nie pisze o dopalaczach czy innych przeróbkach mocy, to już nie jest ciekawie.

Spokojnie my o dopalaczach tez nie rozmawiamy tyle ze ten pomysl ze swiatlami to tak jak wywarzanie otwartych dzwi

Nie kumam cie wogole o co chodzi masz swiatla to je zapalaj w koncu po to sa

Smigam caly rok na swiatlach i poza samymi pozytywami nie widze nic przeciw przynajmniej jest bezpieczniej na drodze.

Dokładnie! Tez jezdze na swiatlach caly rok !

przem napisał(a):Chyba się teraz narażę. Widzę, że na tym forum jak ktoś nie pisze o dopalaczach czy innych przeróbkach mocy, to już nie jest ciekawie. Ja interesuje się róznymi nowinkami. Pojęcie światła do jazdy w dzień to nie jest mój wymysł. Takie rozwiązanie jest stosowane w kilku krajach Europy (bez świateł mijania z tyłu). Po za tym, niektóre polskie salony mają to już w swojej ofercie pod tą właśnie nazwą jako niezależne oświetlenie. Oczywiście zalety czy wady są dyskusyjne. W zależności od regionu geograficznego może przydać się bardziej lub mniej. Jest to jakaś naprawdę minimalna oszczędność paliwa.

Ale co to za nowinka Skoro minimalna oszczednosc to po co to robic A nawet jesli bylaby wieksza to jak masz oszczedzac na swiatlach lepiej kupic miejskie autko z silniczkiem 1.1. Poza tym kilka osob napisalo ze jest to bez sensu, takze kolego nie obrazaj sie ze nikt nie podchwycil twojego pomyslu i nie pobiegl majstrowac przy swiatlach, po prostu odpowiedzieli ci ze ich zdaniem nic to nie daje. Pozdro!

przem napisał(a):

Tonny S napisał(a):Nie kumam cie wogole o co chodzi

Chyba się teraz narażę. Widzę, że na tym forum jak ktoś nie pisze o dopalaczach czy innych przeróbkach mocy, to już nie jest ciekawie. Ja interesuje się róznymi nowinkami. Pojęcie światła do jazdy w dzień to nie jest mój wymysł. Takie rozwiązanie jest stosowane w kilku krajach Europy (bez świateł mijania z tyłu). Po za tym, niektóre polskie salony mają to już w swojej ofercie pod tą właśnie nazwą jako niezależne oświetlenie. Oczywiście zalety czy wady są dyskusyjne. W zależności od regionu geograficznego może przydać się bardziej lub mniej. Jest to jakaś naprawdę minimalna oszczędność paliwa. W przypadku dni słonecznych, w krajach gdzie nie ma obowiązku jeżdzenia cały rok na swiatłach, ma to sens bo tylnych żarówek i tak nie widać a przednie zwiększają jednak bezpieczeństwo.
Powtarzam, pojęcie świateł do jazdy w dzień jest już dawno przyjęte, natomiast jego zasadność to zupełnie inny temat.

Nie no spoko, pomysł ciekawy, zawsze coś nowego, ale także uważam, że ten co nie będzie miał obowiązku jeżdżenia na światłach cały rok to i tak ich nie włączy, a ten co dba o siebie i innych nie będzie zaprzątał sobie głowy takim dodatkiem i włączy światła sam od siebie. Jakby takie coś było np w seryjnym wyposażeniu auta jestem jak najbardziej za, ale jako dodatek i to jeszcze pewnie drogi pozostanę przy własnej inicjatywie jazdy na światłach przez cały rok.

p.s. nasze forum to nie streetracing.pl gdzie tylko moc się liczy i tylko "swoi" forumowicze Pozdrawiam

Chciałbym jedynie dodać do tego postu, że pomysł nie jest zły ale każdy pomysł trzeba w realiach życiowych osadzić, wiec nie wiem jak sobie wyobrażasz PRZEM montaż dodatkowych światłeł w Leonie, przecież ten samochód nie nadaje się do tego typu przeróbek, ma pewien styl i charakter a dodatkowe lampki tylko stodołę by z niego zrobiły.....
Poza tym jaki problem jest z jazdą na światłach Zapominasz włączać czy o oszczędności chodzi

P.S.
Ja też cały rok na światłach jeżdżę

Zrównaliście mnie z ziemią, a ja tylko chciałem konstruktywnie pogadać o jednym z wielu artykułów, które krążą w sieci na ten temat. No, ale na szczęście niektórzy mieli coś do powiedzenia na poziomie. Przytaczam jeden ze znalezionych postów szczególnie tym, którzy nie wysilili się na sensowną krytykę, a z mojej strony temat zakończony.

"Coraz popularniejsza w Europie staje się jazda na światłach w ciągu dnia. Austria jest jednym z krajów, które dołączą do grona państw, w których jazda na światłach w ciągu dnia jest obowiązkowa. Zapomnieniu ich włączania zapobiegają automatyczne dzienne światła Helli, które wyglądem przypominają reflektory przeciwmgielne, jednak są one specjalnie przygotowane. W ofercie jest kilka modeli takich świateł. Niektóre przygotowane dla konkretnych samochodów. Na zużycie paliwa wpływa korzystnie to, iż światła Helli zużywają tylko od 8 do 16 watów. Wg przepisu ECE-R87, obowiązującego we wszystkich krajach europejskich dozwolone jest montowanie specjalnych świateł dziennych bez potrzeby ich współdziałania z tylnymi światłami pozycyjnymi i światłami postojowymi."

przem nikt ciebie tu nie jedzie osobiscie, naprawde, po prostu idea takich swiatel spotkala sie tutaj z jednomyslna krytyka, ale nie bierz tego personalnie

a co do tego ze unia jakims papierkiem tam zaleca to tak samo zaleca zeby krowy spaly na miekkich materacach w oborze i mowi ze marchewka to owoc bo tylko z owocow robi sie dżemy, a portugalczycy robia dżem z marchwi

Patee napisał(a):po prostu idea takich swiatel spotkala sie tutaj z jednomyslna krytyka,

Nie chodzi o samą ideę tych świateł tylko o odniesienie tego pomysłu do konkretnego samochodu = LEONA - wyobraźmy sobie leona z jakimiś dodatkowymi światełkami przecież wtedy to tylko usiąść i płakać...

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=80845889

przem napisał(a):Zrównaliście mnie z ziemią, a ja tylko chciałem konstruktywnie pogadać o jednym z wielu artykułów, które krążą w sieci na ten temat. No, ale na szczęście niektórzy mieli coś do powiedzenia na poziomie. Przytaczam jeden ze znalezionych postów szczególnie tym, którzy nie wysilili się na sensowną krytykę, a z mojej strony temat zakończony.

Ale oczym tu konstruktywnie gadać Nikt nie pojechal po tobie osobiscie, powiedzmy wiekszosc uznala pomysl, jakby to ladniee ujac, malo madry Nie miej pretensji ze ktos nie chce gadac o dodatkowych swiatlach

przem napisał(a):"Coraz popularniejsza w Europie staje się jazda na światłach w ciągu dnia. Austria jest jednym z krajów, które dołączą do grona państw, w których jazda na światłach w ciągu dnia jest obowiązkowa. Zapomnieniu ich włączania zapobiegają automatyczne dzienne światła Helli, które wyglądem przypominają reflektory przeciwmgielne, jednak są one specjalnie przygotowane. W ofercie jest kilka modeli takich świateł. Niektóre przygotowane dla konkretnych samochodów. Na zużycie paliwa wpływa korzystnie to, iż światła Helli zużywają tylko od 8 do 16 watów. Wg przepisu ECE-R87, obowiązującego we wszystkich krajach europejskich dozwolone jest montowanie specjalnych świateł dziennych bez potrzeby ich współdziałania z tylnymi światłami pozycyjnymi i światłami postojowymi."

A o co z tym chodzi Jakas profesorska gadka, ze zaleca sie, ze tamto, ze ... Wydaje mi sie ze to forum skupia ludzi w wiekszosci zafascynowanych pieknym autem jakim jest Leon I raczej interesuje ich jak upiekszyc swoje auto, a nie uwalic se z przodu swiatla bo tak zezwala przepis ETWTWT- G8520 coś tam

P.S. Nixu, kiedy montujesz te "cudenka" ?

Słuchajcie, wraca w sieci temat, który poruszyłem na forum. Wiekszośc z komentujących się wtedy strasznie zruszyło. Myślę, że sprawa w Polsce prędzej czy później nastąpi.
Najświeższy link na ten temat:

http://moto.onet.pl/1313788,2217,artykul.html

przem, ale to generalnie chodzilo ludziom o stylistyke jak taki samochod bedzie wygladal. Nie wiem czy nie taniej by bylo zrobic przelacznik ktory zawsze bedzie zalaczal juz te reflektory ktore masz w samochodzie

ja tam nie wiem, ale mam nawyk włączania świateł mijania przez cały rok, mam to zakodowane i odruch jest samoczynny...
Oczywiście zawsze najlepszym rozwiązaniem będą reflektory główne włączone przez cały rok, a nie bawienie się w coś dodatkowego, co tylko oszpeci tak ładne auto jakim jest Leon...

przem, Jezeli chcesz jezdzic na swiatlach mijania caly rok, a zapominasz je wlaczyc, to wg mnie najlepszym rozwiazaniem jest przerobka polegajaca na tym, ze swiatla mijania beda zawsze swiecily po odpaleniu silnika, a dodatkowo mozna dolozyc czujnik zmierzchowy (np w nawiewie na przednia szybe), ktory to bedzie odpowiadal za wlaczenie swiatel z tylu. Nie wydaje mi sie zeby montaz dodatkowego oswietlenia byl potrzebny

Pozdrawiam

Ja u siebie w audiku mam takie coś, że jak włącze stacyjkę to swieca się światła do jazdy dziennej ( osobne żarówki w lampach) jak mam przełącznik w pozycji AUTO, to jak robi sie ciemno lub wjadę do tunelu to zapalają sie ksenony

To czy palą mi sie swiatła do jazdy dzień czy nie mogę obie włąnczać w menu komputera

Uważam że to jest super rozwiązanie
PAweł

Michał_TDi napisał(a):przem, Jezeli chcesz jezdzic na swiatlach mijania caly rok, a zapominasz je wlaczyc, to wg mnie najlepszym rozwiazaniem jest przerobka polegajaca na tym, ze swiatla mijania beda zawsze swiecily po odpaleniu silnika, a dodatkowo mozna dolozyc czujnik zmierzchowy (np w nawiewie na przednia szybe), ktory to bedzie odpowiadal za wlaczenie swiatel z tylu. Nie wydaje mi sie zeby montaz dodatkowego oswietlenia byl potrzebny

Pozdrawiam

ja mam cos takiego u siebie w Leonku, gdy odpalam silnik wlaczaja sie swiatlapo jakis 5 sekundach . Dziala bardzo przyjemnie i bez zadnych klopotow.

PRZEM - a mnie pomysł by się podobał gdyby były światła do jazdy dziennej pasujące idealnie w miejsce przednich przeciwmgielnych. Prawie nie używam przednich przeciwmgielnych - a nawet jak używam to uważam, że efekt jest mierny. Mówię tu o efekcie rozproszenia mgły bo autko z włączonymi nisko lampami wygląda całkiem fajnie. To oczywiście tylko moja opinia. Pozostaje jeszcze kwestia regulacji prawnej; światła do jazdy dziennej mają w Kodeksie określoną pozycję, ustalone odległości dopuszczalne pomiedzy sobą, od krawędzi pojazdu i od jezdni.
Pozdrawiam.

telkom napisał(a):PRZEM - a mnie pomysł by się podobał gdyby były światła do jazdy dziennej pasujące idealnie w miejsce przednich przeciwmgielnych. Prawie nie używam przednich przeciwmgielnych - a nawet jak używam to uważam, że efekt jest mierny. Mówię tu o efekcie rozproszenia mgły bo autko z włączonymi nisko lampami wygląda całkiem fajnie. To oczywiście tylko moja opinia. Pozostaje jeszcze kwestia regulacji prawnej; światła do jazdy dziennej mają w Kodeksie określoną pozycję, ustalone odległości dopuszczalne pomiedzy sobą, od krawędzi pojazdu i od jezdni.
Pozdrawiam.

No, chociaż ktoś! Od początku myślalem o tym miejscu. Zwłaszcza, że nie oszczpecamy wtedy leonka, a dodajemy nową funkcjonalność. "telkom" - jak byś coś takiego zrobił u siebie to daj znać.

PRZEM - wątpie żebym się za to zabierał w najblizszym czasie ........ musze skończyc MFA i tempomat. Mam tez już gwinty KW do wrzucenia - więc na razie mam co robić . Ale sugerowałbym poszukac na jakimś szrocie stłuczonych halogenów przeciwmgielnych z Leona. Zapewne takie stłuczone będą za darmo. Może da się do oryginalnej obudowy wkleić jakąś lampę do jazdy dziennej. Pamiętaj tylko że lampy do jazdy dziennej muszą mieć na kloszu odpowiedni symbol homologacji no i trzeba sprawdzić czy taka lokalizacja spełnia wymogi Kodeksu Drogowego (pisałem o tym wczesniej).

Uporałem się ze światłami. Efekt jest taki, że gdy uruchomię silnik to zapalają się światła do jazdy dziennej a gdy zostaną włączone światła mijania - te do jazdy dziennej gasną. Trzeba jedynie pamiętać by włączyć postojówki bo nasze przepisy wymagają by wraz ze światłami do jazdy dziennej paliły się postojówki i światła tylne.

jasqlar napisał(a):bo nasze przepisy wymagają by wraz ze światłami do jazdy dziennej paliły się postojówki i światła tylne.

nie prawda , np. Fiat 500 , nowe A4 A6 mają fabrycznie światła do jazdy dziennej i świecą się tylko z przodu i jest to zgodne z polskim prawem

Kozak napisał(a):

jasqlar napisał(a):bo nasze przepisy wymagają by wraz ze światłami do jazdy dziennej paliły się postojówki i światła tylne.

nie prawda , np. Fiat 500 , nowe A4 A6 mają fabrycznie światła do jazdy dziennej i świecą się tylko z przodu i jest to zgodne z polskim prawem

Nie chcę się wymądrzać ale powinieneś poczytać dokładnie obowiązujące przepisy zanim zaczniesz negować czyjąś wypowiedź:
Fakty są takie:

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, Dz.U. nr 32 poz. 262. załącznik nr 6: „Warunki szczegółowe dotyczące świateł zewnętrznych pojazdu samochodowego i przyczepy”

„Pkt 18. Światła do jazdy dziennej: Połączenie elektryczne powinno być takie, aby nie można było ich włączyć jeśli nie są włączone tylne światła pozycyjne. Powinny się automatycznie wyłączać jeśli włącza się światło mijania lub drogowe..”

Tak więc wraz ze światłami dziennymi muszą świecić się tylne światła pozycyjne (taki przepis funkcjonuje tylko w Polsce).

Kozak napisał(a):jasqlar napisał/a:
bo nasze przepisy wymagają by wraz ze światłami do jazdy dziennej paliły się postojówki i światła tylne.

nie prawda , np. Fiat 500 , nowe A4 A6 mają fabrycznie światła do jazdy dziennej i świecą się tylko z przodu i jest to zgodne z polskim prawem

fiat uzyskał na to homologację, nie wiem jak jest w audi ale u nas jest wymagane tak jak pisze jasqlar
przerabiając samemu trzeba się podporządkowac prwu, ale bardzo często można spotkać auta, którym świeci tylko przód i miśki się tego nie czepiaja

jasqlar napisał(a):Trzeba jedynie pamiętać by włączyć postojówki bo nasze przepisy wymagają by wraz ze światłami do jazdy dziennej paliły się postojówki i światła tylne.

Bardzo prosto mozesz zrobic, aby swiatla pozycyjne rowniez same sie zapalaly po wlaczeniu silnika, niezaleznie od pokretla wlacznika swiatel. Wystarczy przekaznik, dioda i kawalek przewodu, a nawet tylko dioda i przewod.