Kupliem leona 1.8T > kilka pytan !

Reklama

przez **Matic** » 7 lutego 2006, 20:21

Czesc, wlasnie dzis kupilem seata leona 1.8T wersja sport. Samochod byl sprawdzony w aso szymczyk`a i pare rzeczy wyszlo.
1) olej i filtry nie byly wymieniane przez 1,5 roku , auto malo jezdzilo. pan z serwisu powiedzial mi ze leja castrola gtx, prawde mowiac nei jestem przekonany co do tego oleju. Dobre opinie ma motul, tylko jakiego zalac > x-cess 8100 czy cos lepszego np. power 5w-40

I ile wchodzi oleju

2) tarcze + klocki do wymiany > ledwo zyja. W aso krzykneli 460 zeta za 1 tarcze . Wedlug mnie to troche za duzo. Poczytalem torche o hamulcach i zauwazylem ze polecacie tarcze ate power disc + klocki ferrodo premium. Czy ten zestaw bedzie lepszy od seryjnego

Nie bedzie lepiej troche dolozyc i kupic klocki ferrodo ds performance

Jak zmienie tarcze i klocki na nowe to odrazu wlac lepszy plyn hamulcowy dot 5.1 cyz rbf 600

3) mam caly czas zapalona kontrolke epc > awaria pedalu przyspieszenia. Nie wiem czy to to ale jak czasami przyspieszam to mi cos zgrzyta .
4) czy hamowanie biegami w tym samochodzie jest bezpieczne

bo tez zauwazylem lekkie szarpniecia i male zgrzyty co w moim poprzednim samochodzie sie nei zdarzylo.
5) Jesli kupie zderzak od cupry przedni i tylni to nei bedzie problemu ze spasowaniem

kto moze mi to zalozyc > kogos polecacie

No to narazie tyle pytan . mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i ze sie spotkamy niedlugo .

Reklama

przez **Kozak** » 7 lutego 2006, 20:39

gratuluję nabytku :brawo:

teraz marsz do klubu :spoko:

z Twoich pytań mogę Ci tylko odpowiedzieć że zderzaki napewno będą pasowały
ps. teraz zobaczysz ile to Ci bedzie żreć :dres:

przez **oczkolek** » 7 lutego 2006, 21:43

ad.1
Lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie oleju 5W50. Natomiast jakiej firmy to pozostawiam tobie wybór. Chociaz napewno wypadałoby zastosowac markowy produkt typu może Mobil moze Motul. Jeżli mnie pamięc nie myli to oleju wchodzi 4,5 litra (niech mnie ewentualnie ktoś poprawi).

ad.2
moim zdaniem DS nie ma sensu zakładac, no chyba ze będziesz nonstop butowal i dawał w hamulec wtedy odczujesz efekt. Zestaw tarcze ate power disc + klocki ferrodo premium będzie lepszy od seryjnego, możesz pokusic sie ewentualnie o załozenie tarczy EBC TURBO GROOVE + klocki EBC.

ad.5
Będzie pasowało tylko do tego trzeba dokupić oprócz samych zderzaków pare elementów. Na forum jest gdzies dokładnie napisane i rysunek co potrzeba dokupic przy przeróbce zderzaków.

przez **Matic** » 7 lutego 2006, 22:08

Dzieki za odpowiedzi, do klubu pewnie dolacze chyba ze jest ograniczenie wiekowe :oops:

. Juz niestety sie przekonalem ile to pali, jutro musze zatankowac do pelna.

przez **colin23** » 7 lutego 2006, 22:24

A który rocznik i ile miał przejechane że musisz wymieniać tarcze i klocki?

Co do EPC to poczytaj to:

viewtopic.php?t=3321
viewtopic.php?t=1725

przez **Matic** » 7 lutego 2006, 22:43

2002, 74 tys km. takze mysle ze juz czas.

przez **DWitek** » 7 lutego 2006, 23:00

Matic napisał(a):2002, 74 tys km. takze mysle ze juz czas.

Po 70 tyś tarcze do wymiany :roll:

To poprzedni właściciel jeździł na zaciągniętym ręcznym czy co :?:

Ja Ci mogę napisać, że u siebie wymieniałem tylko klocki i to dopiero po 90 tyś. (tylnie już były prawie starte do zera - znaczy się do metalu, natomiast przednie były całkiem niezłe, ale wymieniłem wszystkie).

A propo pytania 4. To nawet jest to wskazane, choćby na minimalne zmniejszenie zużycia paliwa (oczywiście nie przesadzając i redukując z 5 na 2 :-D

) ale nic nie powinno zgrzytać, może coś ze skrzynią nie tak. A czy to w ogóle dochodzi ze skrzyni, silnika :?:

Czy to ma jakieś powiązanie z punktem 3 Twojego pytania :?:

Może oba te pytania wskazują na wybitą poduszkę silnika :?:

przez **Streat** » 7 lutego 2006, 23:10

DWitek, zalezy jak kto jezdzi. Ja klocki wymienilem przy okolo 45 tys. Sorry za OT

przez **Marcin_TDI** » 7 lutego 2006, 23:22

co do konwersji na Rke to masz tu liste Obrazek

a tu sobie jeszcze poczytaj :arrow:

viewtopic.php?t=585

ZAPRASZAMY DO KLUBU i gratuluje dobrego zakupu.

przez **CzAdo** » 8 lutego 2006, 01:24

Matic, a ja zapraszam do zapoznania sie z REGULAMINEM forum.Pozdrawaim

przez **PAWEL20VT4** » 8 lutego 2006, 18:27

Cześć

ad1. Ja jeżdżę na motulu 3000 V i brdzo sobie chwalę, jednak ja mam bardzo wysilony silnik. Wchodzi ok 4,5 l, trzeba uważać żeby nie wlać za dużo lub za mało.

ad2. Mam juz drugi komplet tarcz EBC TURBO GROOVE + klocki EBC rd stuff, hamują dobrze jednk należy sie przyzwyczaić do tego iż sa to tarcze nacinane i czuć je w kierownicy, DOT 5.1 powinien wystarczyć.

ad3. Troszeczkę dziwne że auto wogóle jedzie, a czy przypadkiem nie jest w trybie awaryjnym ? To moze byc powazna sprwa łączie z warią komputera, trzeba jechac do dobrego elektronika. A w ASO powiedzieli dlaczego sie świeci ?

ad4.Jak najbardziej nawet wskazane wtedy oszczędzasz tarcze i skuteczniej hamujesz

Stuki moga byc z poduszki, skrzyni biegów, badź przegubów.

ad5. Jak bedziesz miał wszystkie części z postu wyżej to nie ma problemu.

Paweł

przez **Tonny S** » 9 lutego 2006, 07:39

Zgrzytanie to EDC (taka elektroniczna szpera) - dzieje sie to jak ruszasz do ok 30-40 km/h

przez **prospect** » 9 lutego 2006, 08:27

Gratuluje zakupy.Silnik jest naprawde genialny.Niestety pali duzo ale cos za cos

W jakim stanie jest turbinka??Jezeli chodzi o hamulce to tak jak napisli moi przedmowcy
Wszystko zalezy od tego jak jezdzisz.Ja np lubie przylozyc no i trzeba sie jakos dohamowac wiec zapodalem zestaw EBC musze powiedziec ze sa bardzo wytrzymale zarowno tarcze jak i klocki.To co pisal Pawel niestety sa glosne podczas hamowania.
Jezeli chodzi o olej zalalem raz motula ale szczerze mowiac wole shella!!

przez **PiotrekS** » 9 lutego 2006, 22:42

prospect, a jak ze scieralnoscia klockow z tylu? u mnie na jedna zmiane przednich klockow leca dwa zestawy na tyl, juz myslalem ze kolektor sily hamowania moze sie spitolil ale dziala wsio ok a tyl sie sciera szybciej, duzo szybciej, na wiosne sprobuje rozebrac tylne zaciski i przeczyscic bo kiedys slyszalem ze nie odbijaja do konca i dlatego sie scieraja szybciej kloce, btw probowal ktos sam zmieniac klocki z tylu? mam ten dziwny klucz, raz sam zmienialem i przeklinalem to wkrecanie cylinderka, pozniej znalazlem sposob zeby wykrecic go na maksa i wtedy szlo lepiej wkrecanie, ale generalnie bardzo pracochlonne zajecie, teraz mam redy z przodu i z tylu, moze dluzej potrzymaja

przez **Tonny S** » 10 lutego 2006, 07:42

PiotrekS napisał(a):prospect, a jak ze scieralnoscia klockow z tylu? u mnie na jedna zmiane przednich klockow leca dwa zestawy na tyl, juz myslalem ze kolektor sily hamowania moze sie spitolil ale dziala wsio ok a tyl sie sciera szybciej, duzo szybciej, na wiosne sprobuje rozebrac tylne zaciski i przeczyscic bo kiedys slyszalem ze nie odbijaja do konca i dlatego sie scieraja szybciej kloce,

Ja nie wiem u mnie wrecz odwrotnie i to w 2 autach ale w Superbie mam identyczny objaw przy 30 tkm nie było juz nic z klocka na tyle.

przez **gajdar** » 10 lutego 2006, 11:30

PiotrekS napisał(a):na wiosne sprobuje rozebrac tylne zaciski i przeczyscic bo kiedys slyszalem ze nie odbijaja do konca i dlatego sie scieraja szybciej

PiotrekS, ja mialem podobnie z tym ze u mnie jeszcze sie w pewnym momencie dolaczylo zarabiste piszczenie tylu,dalem do rozebrania i wyczyszczenia i od tego czasu cisza.Ciekawe na jak dlugo(juz z pol roku mam spokoj).Tak czy owak skoro te prowadnice klocka sie zasyfiaja to warto to przeczyscic.jesli sie ktos nie lubi bawic sam to koszt niewielki a poprawa znaczna

przez **Matic** » 10 lutego 2006, 18:11

Uff po 6 godzinach wrocilem do domu. Wiec tak olej wymieniony, moim zdaniem lepiej sie wkreca. Radio dziala. Bezpieczniki naprawione. Za to nie dziala klakson, silniczek tylniego spryskiwacza = prawie 850 zl. Bede szukal moze jakiego uzywanego. Co do biegow to tez jest problem bo jest oto taka diagnoza:
1)sprzeglo
2)wysprzeglik w skrzyni biegow
3)plyn hamulcowy > ponoc jest powiazany ze sprzeglem
Narazie bede badal sprawe bo raz to jest a raz nie ma. Moze zle biegi wrzucam, nie wiem.
Czy po wymianei oleju nie wypadaloby wymienic filtra powietrza

i czy kupic ori czy moze k&n ?

przez **DWitek** » 10 lutego 2006, 18:43

Klakson w Leonie jest podwójny, więc nie raczej nie mozliwe, żeby się spaliły oba. Jeśli już, to albo bezpiecznik, albo może jak autko po wypadku, to ktoś nie założył przewodów do klaksonu, albo może jak coś było kombinowane z poduszką to może nie ma styku w kierownicy. Trzeba poszukać. A czy on ma ori przebieg, bo skoro już poszły tarcze, sprzęgło, trochę za wcześnie.
A propo złego wrzucania biegów, to chyba, że robisz to w kolejności 1, 2, 3, 4, 5, R - to wtedy jest źle :twisted:

A tak jak można źle wrzucać :?:

To napewno nie to.
A filtr powietrza to by się zdało wymienić.

[ Dodano: Pią 10 Lut, 2006 ]
A jeśli chodzi o silnik spryskiwacza, to jest spalony, czy może problem z dyszkami lub przewodami. Jakoś nie wierze, żeby ten silniczek kosztował aż tyle (nawet w serwisie), może do tylnej wycieraczki tyle kosztuje :?:

Może to kwestia połączeń, a nie samego silnika - te silniki tak często nie padają.

przez **Grześ** » 10 lutego 2006, 19:34

PiotrekS, jak zmieniałem klocki u kolegi audi tt to z tylnym jednym zaciskiem walczylem poł dnia potem juz w 15 min sie uwinelismy , z pomoca starego klucza do roweru idzie dosc znosnie

Matic, co do hamulcow to najlepiej jak komplet zmienisz tarcze i klocki (najlepiej tej samej firmy), ATE wprowadziło na rynek sportowa game klockow tak ze razem z power disc bedzie dobra alternatywa dla EBC ,

przez **Matic** » 10 lutego 2006, 20:09

Wiec pan z serwisu powiedzial ze klakson jest pod silnikiem i jest podatny na czynniki atmosferyczne

ale raz mi zatrabil chociaz cicho takze juz sam nie wiem. Samochod bezwypadkowy i przebieg ori. Co do hamulcow to niektorzy wymienili po 45k tys. przebiegu takze nie jest zle. Co do sprzegla tez istnieje mozliwos ze jest zapowietrzone. Moze poprostu musze sie przyzwyczaic do biegow( jakos tka chodza jak po szynach) i do pedalow bo za lekko jak dla mnei chodza. Zobacze co bedzei dalej. Silniczek co do spryskiwacza kosztuje 480 zl . w serwisie powiedzieli ze trzeba wymienic. A problem polega na tym ze wycieraczka chodzi razem ze spryskiwaczem i leje na rozne strony.

przez **Asgaard** » 10 lutego 2006, 20:37

Z tym silniczkiem to jest norma, jedyną radą aby nie kupować nowego to ustawić sobie żeby spryskiwacz lał zaraz przed piórem wycieraczki i niech sobie chodzi razem z nią, ja tak mam i nie narzekam, działa.

przez **coolibeer** » 10 lutego 2006, 23:15

Matic napisał(a): pewnie dolacze chyba ze jest ograniczenie wiekowe

Nie ma ograniczenia wiekowego. Serdecznie zapraszamy

CzAdo napisał(a):Matic, a ja zapraszam do zapoznania sie z REGULAMINEM forum.Pozdrawaim

Matic napisał(a):A problem polega na tym ze wycieraczka chodzi razem ze spryskiwaczem i leje na rozne strony.

olej to. Nie ma sensu naprawiac i wyzucac w bloto tyle kasy. Txh mi kiedys podzucil pomysl jak to naprawic za free :mrgreen:

. Napisz na priva do mnie to ci powiem co i jak. Matic, widze ze cie tez łoją w serwisie tak jak mnie

skurczybyki

przez **DWitek** » 11 lutego 2006, 00:07

Matic napisał(a):A problem polega na tym ze wycieraczka chodzi razem ze spryskiwaczem i leje na rozne strony.

Poszukaj na forum - ten temat był przerabiany. Ja mogę dodać tyle, że czasem (jak nie jest już stan agonalny) w tej sytuacji pomaga WD-40. Mnie to pomogła prawie rok temu - miałem tak jak Ty, przeczyściłem, przemyłem, popsikałem WD-40 i już prawie rok spokój.

przez **oczkolek** » 11 lutego 2006, 14:41

Matic napisał(a):Wiec pan z serwisu powiedzial ze klakson jest pod silnikiem i jest podatny na czynniki atmosferyczne ale raz mi zatrabil chociaz cicho takze juz sam nie wiem. Samochod bezwypadkowy i przebieg ori. Co do hamulcow to niektorzy wymienili po 45k tys. przebiegu takze nie jest zle. Co do sprzegla tez istnieje mozliwos ze jest zapowietrzone. Moze poprostu musze sie przyzwyczaic do biegow( jakos tka chodza jak po szynach) i do pedalow bo za lekko jak dla mnei chodza. Zobacze co bedzei dalej. Silniczek co do spryskiwacza kosztuje 480 zl . w serwisie powiedzieli ze trzeba wymienic. A problem polega na tym ze wycieraczka chodzi razem ze spryskiwaczem i leje na rozne strony.

teamt był przerabiany kilkukrotnie na naszym forum (osobiscie przeze mnie). Poszukaj moich postów. Jeżeli chcesz kupic silniczek nowy to w ASO Skoda kosztuje około 350 zł.

A co jest uszkodzone to musisz poszukać na forum. Sam to opisywałem kilkukrotnie.

przez **oczkolek** » 11 lutego 2006, 14:43

Matic napisał(a):Wiec pan z serwisu powiedzial ze klakson jest pod silnikiem i jest podatny na czynniki atmosferyczne ale raz mi zatrabil chociaz cicho takze juz sam nie wiem. Samochod bezwypadkowy i przebieg ori. Co do hamulcow to niektorzy wymienili po 45k tys. przebiegu takze nie jest zle. Co do sprzegla tez istnieje mozliwos ze jest zapowietrzone. Moze poprostu musze sie przyzwyczaic do biegow( jakos tka chodza jak po szynach) i do pedalow bo za lekko jak dla mnei chodza. Zobacze co bedzei dalej. Silniczek co do spryskiwacza kosztuje 480 zl . w serwisie powiedzieli ze trzeba wymienic. A problem polega na tym ze wycieraczka chodzi razem ze spryskiwaczem i leje na rozne strony.

teamt był przerabiany kilkukrotnie na naszym forum (osobiscie przeze mnie). Poszukaj moich postów. Jeżeli chcesz kupic silniczek nowy to w ASO Skoda kosztuje około 350 zł.

A co jest uszkodzone to musisz poszukać na forum. Sam to opisywałem kilkukrotnie.

Tutaj masz opisane viewtopic.php?p=33488&highlight=wycieraczki#33488

przez **Matic** » 13 lutego 2006, 19:48

Po kilku dniach sprawdzania sprzegla, skrzyni biegow zorientowalem sie co i jak i kiedy. Wiec tak:
1) z 1 biegu jak wrzucam na wyzszy (2 ) to robie to dwustopniowo > takjakbym z biegu wrzucal na luz i dopiero 2. mowilem panom z serwisu ze to moze tulejki lub synchronizatory ale powiedzieli ze nie ma czegos takeigo w moim seacie.
2) Jak juz jestem na 1 i mam zamiar wbic 2 naciskam sprzeglo i nagle stuk > wrzucam 2 > puszczam sprzeglo i stuk. Tak samo jest tez z trojka. Natomiast z 4 juz to nie wystepuje
Co jest przyczyna

sprzeglo , docisk, sprezyna, kolo dwumasowe, wysprzeglik czy stary plyn hamulcowy ktory podobno dziala ze sprzeglem. I czy moge z tymi stukami tak jezdzic, nic nie stanie sie skrzyni ? pozdrawiam, Mateusz

przez **Asgaard** » 13 lutego 2006, 20:09

a ten stuk występuje przy zimnym czy dobrze rozgrzanym silniku?

zmień serwis skoro tamci panowie twierdzą, że w twojej strzyni nie ma synchronizatorów :!:

przez **Matic** » 13 lutego 2006, 21:29

Dzisiaj jezdzilem samochodem z 30 minut i caly czas to bylo, takze byl raczej rozgrzany. natomiast w sobote kilka razy przejechalem sie ostrzej i to nie wystepowalo

moze cos musi sie dotrzec, samochod troche stal na placu.

przez **Asgaard** » 13 lutego 2006, 22:58

moim zdaniem to koło zamachowe, sprawdź czy jak puszczasz bardzo bardzo powoli sprzęgło to tych uderzeń jest więcej?

przez **Kozak** » 13 lutego 2006, 23:12

sytuacje jaką opisujesz miałem dokładnie identyczna w moim TDI , miamowicie tak jak piszesz gdy puszczasz sprzęgło na 1 , 2 , 3 to wydawało specyficzny " STUK " na 4 i 5 tego już nie było , problemem okazała się łapa która łączy skrzynię biegów z nadwoziem ( trawersem ( zwał jak zwał )) . poprostu był na niej luz , po wymianie " STUK " ustąpił i do dzisiaj jest cisza

przez **Matic** » 14 lutego 2006, 08:43

Dobra maciek ale niby ja mam wporzadku lape od skrzyni zreszta na ostatnim przegladzie kazalem to zrobic i pan z serwisu wzial łom i zacza tam nim poruszac pod silnikiem i powiedzial ze wszystko ok.

przez **Kozak** » 14 lutego 2006, 09:01

łapa po wymątowaniu optycznie była idealna , u mnie też długo zastanawiano co to jest za "STUK" , sprawdzono to dopiero gdy na zaciągniętym ręcznym prubowałem ruszyć a wtym czasie mechanik z kanału podglądał co stuka

ps. co za maciek

przez **Matic** » 14 lutego 2006, 09:47

Sry, nie maciek tylko miachal :-D

. Dobra podjade dzis na bokserska i zbadaja sprawe. pzdr

przez **Pabi** » 14 lutego 2006, 13:36

Z tymi synchronizatorami to chyba jednak bylo nieporozumienie.
Zrobilem dzis male dochodzenie na serwisie czy faktycznie takie glupoty klientom wciskaja :evil:

Zapytalem doradce serwisowego który z Toba rozmawial, czy pamieta z zeszlego tygodnia Leona 1,8T ze stukami, a on ze tak, ze byl taki z padającymi synchronizatorami. Tak wiec podejrzewam ze sie moze nie zrozumieliscie do konca :roll:

.

Ja w swoim tez mam pojedyncze stuki w momencie jak odpuszczam sprzeglo. Najbardziej to slychac jak mam autko zgaszone i wciskam/puszczam sprzeglo :roll:

.
Swego czasu wymieniane bylo koło dwumasowe, ale nic nie dalo

przez **Matic** » 14 lutego 2006, 17:42

Czesc pabi, to ty taki szum narobiles

. Jak tylko przyszedlem i powiedzilem ze stuka mi cos przy skrzyni to takie oczy zrobili :shock:

ehehe. Doradca mi nie mowil ze nei ma synchronizatorow, ja rozmawialem z mechanikiem > w kazdym badz razie ta sprawa juz sie wyjasnila. Wiesz synchronizatory juz dzialaja lepiej takze cale szczescie ze nei rozbierali mi skrzyni i nie wymianiali wysprzeglika :evil:

co bylo niby powodem zlego przelaczania biegow, ktore teraz sie wmiare ulozyly. Troche stowek zostalo w kieszeni uff :-P

Czy to nie ty byles dzis o 13.40 na polczynskiej

? W kazdym razei z obslugi jestem zadowolony. Wracajac do kola dwumasowego to sie troche martwie poniewaz chce zwiekszyc moc a nie che zeby to zaraz sie rozlecialo i mam dylemat.

przez **Pabi** » 14 lutego 2006, 17:58

Matic napisał(a):Czy to nie ty byles dzis o 13.40 na polczynskiej

Tak na chwile sie pojawilem w biurze i mówilem o tych stukach co mam u siebie

w porównaniu do Twoich. Pracuje tam na salonie

Reklama