Jak w temacie, może ktoś ma doświadczenia z małymi tsi.
Nie jeździło by to w budzie Leona, a w mniejszej (Rapid/Toledo, Iza kombi).
Priorytetem jest bezawaryjność, spalanie i osiągi bez większego znaczenia. Auto dla zwykłego zjadacza chleba, czyli przemieszczenie się z A do B, kultura techniczna przyszłego właściciela praktycznie zerowa, więc nasuwa się pytanie czy małe tsi są idiotoodporne?
Planowane przebiegi roczne <10kkm, głównie miasto i wioski dookoła.