Strona 1 z 2

Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 21:46
przez stephan
Witam.

Czy istnieje prosty sposób na zmianę barwy dźwięku informującego o rezerwie paliwa?
Jest on moim zdniem trochę za głośny...

Z góry dziękuję za sugestie...

Pozdrawiam.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 21:51
przez oczkolek
A może oto chodzi aby taki był.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 21:55
przez Barth
Odlaczyć calkiem to sie pewnie da ,ale wtedy zadnych dzwiekow nie bedziesz mial

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 21:56
przez stephan
Oczkolek: tylko w tym aucie jest to tak donośne, że w przypadku np. nocnej jazdy potrafi śpiących pasażerów obudzić....
A może tylko ja tak mam..... ?

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 21:57
przez saszi
denerwujacy to on jest ale nie dlatego ze za glosny ale dlatego ze informuje o nieprzyjemnym momencie wizyty na stacji benzynowej...

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 22:02
przez stephan
saszi: czyli jednak tylko mi przeszkadza....
Pewnie się przyzwyczaję :)

Pozdrawiam.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 22:04
przez oczkolek
Mi osobiście ten dźwiek nie przeszkadza przecież trwa on co najwyzej sekundę, bo jeżeli miałby faktycznie trwać dłużej to mógłby kogoś zbudzić, ale przeciez inne dźwięki dochodzące z auta też są uciążliwe.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 22:13
przez Barth
jest on drazniacy ale taka jego funkcja w koncu jest

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 31 maja 2004, 22:16
przez stephan
Barth: Z całym szacunkiem do hiszpańskiej marki, ale inni producenci rozwiązali ten problem łagodniej...

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 06:40
przez olin
dla mnie nawet gdyby o rezerwie informowal mnie glos sex'i blondynki i tak zawsze szlak by trafial (i trafia) ze znow tankowanie :twisted:

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 09:12
przez DWitek
Wprawdzie zegarów w Leonie nie rozbierałem, ale przypuszczam, że jest to klasyczny buzzer. W związku z czym w szereg z nim należy wpiąć rezystor o oporności kilkunastu(dziesięciu) ohm'ów - dobrać ekesperymentalnie. Generalnie prosta rzecz, ale jak to zauważyli przedmówcy, czy konieczna :?:

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 09:17
przez stephan
DWitek: Wydawało mi się, że ten dźwięk wiele osób irytuje (chodzi o ton).
Skoro jednak tylko ja jestem taki wyczulony, to nie było tematu - trzeba się przezwyczaić...

Pozdrawiam.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 09:54
przez Pośpiech
Przyznam szczerze, że jego głośność rzeczywiście czasem jest drażniąca (i to nie tylko ze względu na fakt odwiedzin stacji benzynowej ;) ), ale już się chyba przyzwyczaiłem :)
Jeśli jednak byłaby możlwiość jakiegoś szybkiego dostępu do tego "buzzera" to chętnie bym go podmienił :)

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 09:56
przez Barth
Pośpiech, najlepiej na taki z pocztowek grających :)

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 09:58
przez Pośpiech
Barth, oooczywiście np. "Happy Birthday", albo "Dla Elizy" ;) :D

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 10:16
przez cupra 2
Sposób jest jeden pewny: nieschodzić z paliwem do rezerwy, wlewać płyn do spryskiwaczy i też nieschodzić poniżej minimum no i niejeździć na hamulcu ręcznym to wtedy niebędzie się włączał

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 10:31
przez Pośpiech
cupra 2, idealista ;) :D

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 10:54
przez Łuki
cupra 2 napisał(a):niejeździć na hamulcu ręcznym to wtedy niebędzie się włączał


U mnie nic nie piszczy jak mam hamulec ręczny zaciągnięty :?

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 12:25
przez cupra 2
U mnie piszczy jak hamulec ręczny jest zaciągnięty dłużej niz ok.2 sekund. w zimie jeździłem po śniegu (lodzie) na recznym to mi sie łączał - ale musi być mocno zaciągnięty

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 12:56
przez Łuki
cupra 2 napisał(a):U mnie piszczy jak hamulec ręczny jest zaciągnięty dłużej niz ok.2 sekund. w zimie jeździłem po śniegu (lodzie) na recznym to mi sie łączał - ale musi być mocno zaciągnięty


Gracje - sprawdze to u siebie

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 16:45
przez Pośpiech
Zawracając na ręcznym nie słyszę sygnału, ale jak stoję na zaciągnięym ręcznym i potem ruszam, to poprzekroczeniu pewnej niewielkiej prędkości, zaczyna mi piszczeć sygnał ostrzegawczy. Domyślam się, że ma to związek z prędkością obracania się tylnych kół ... przynajmniej na to wychodzi.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 1 czerwca 2004, 21:25
przez fragles
To jest chyba 10 km/h z czujnika predkość idzie sygnał i piiiiiiii dobre bo trudno jechać na ręcznym a miałem (ach te kobiety :brawo: :brawo: ) przypadek zimą kiedy pani przyjechała zimą po nowe opony bo w Uno zeszlifowała tylne opony do drutów bo było ślisko i nie czuła że jedzie na ręcznym.

[ Dodano: Wto 01 Cze, 2004 ]
Aha a słyszałeś np. sygnał w Lanosie to jest dopiero odlot, a sygnał jest taki deerwujący bo ostrzega o ważnych sytuacjach z życia Leona.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 06:17
przez DWitek
cupra 2 napisał(a):Sposób jest jeden pewny: nieschodzić z paliwem do rezerwy, wlewać płyn do spryskiwaczy i też nieschodzić poniżej minimum no i niejeździć na hamulcu ręcznym to wtedy niebędzie się włączał


Zapomniałeś jeszcze dodać: nie otwierać drzwi przy włączonych światłach :D

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 08:34
przez cupra 2
DWitek napisał(a):
cupra 2 napisał(a):Sposób jest jeden pewny: nieschodzić z paliwem do rezerwy, wlewać płyn do spryskiwaczy i też nieschodzić poniżej minimum no i niejeździć na hamulcu ręcznym to wtedy niebędzie się włączał


Zapomniałeś jeszcze dodać: nie otwierać drzwi przy włączonych światłach :D

a tam masz rację no i nie zostawiać włączonych kierunkowskazów.
A co do wypowiedzi pośpiecha to ma rację - jak jedzie się też na recznym to też piszczy

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 10:03
przez Pośpiech
DWitek, ale ten dźwięk włączonych świateł przy otwrtych drzwiach jest już inny (przerywany i bardziej cichy chyba) niż przy rezerwie paliwa.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 10:50
przez Łuki
cupra 2 napisał(a): jak jedzie się też na recznym to też piszczy


he he he Panowie ale tamat się zrobił :-)

Chyba dosyć o tym ręcznym 8)

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 10:58
przez Tonny S
Łuki napisał(a):
cupra 2 napisał(a): jak jedzie się też na recznym to też piszczy


he he he Panowie ale tamat się zrobił :-)

Chyba dosyć o tym ręcznym 8)
No ta głodnemu chleb na myśli :D

Kurna wy to macie problemy :boje: jakies pikanie na rezerwie, czy wy ciągle na rezerwie smigacie?? Jak już mowa o pikaniu to predzej na waszym miejscu wyłaczył bym pikanie jak sie smiga bez zapietych pasów - pod siedzeniem jest wtyuczka wystarczy ją rozłączyć i po problemie. :D

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 11:03
przez cupra 2
nie w każdym modelu jest pikanie pasów - w stella plus mam, zaś w signo ja nie mam - tak samo w signo ja nie mam wyświetlacza od RDS na liczniku zaś w benzyniaczku w stella plus mam

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 11:04
przez Tonny S
cupra 2 napisał(a):nie w każdym modelu jest pikanie pasów - w stella plus mam, zaś w signo ja nie mam - tak samo w signo ja nie mam wyświetlacza od RDS na liczniku zaś w benzyniaczku w stella plus mam
Jakie roczniki aut ?? bo ten RDS był tylko na początku potem już tego nie dawali.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 11:12
przez cupra 2
no to zgadza się, bo to rocznik 2000 (czerwiec), a diesel to 2001

[ Dodano: Sro 02 Cze, 2004 ]
p.s. myślałem że może mnie oszukali w wersji signo

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 14:46
przez saszi
u mnie rozniez nie wysteepuje pikanie jak sie nie ma zapietych pasow... naszczescie :-D

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 2 czerwca 2004, 18:42
przez Obi
w ibi było a w leo juz nie :-)

[ Dodano: Sro Cze 02, 2004 21:54 ]
w specyfikacji leo oczywiscie tez jest-> ale ona moze sie zmienic bez informowania klienta zgodnie z postanowieniami Iberii

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 3 czerwca 2004, 07:19
przez cupra 2
saszi napisał(a):u mnie rozniez nie wysteepuje pikanie jak sie nie ma zapietych pasow... naszczescie :-D

ale powiem wam jeszcze jedno - to pikanie to nic w porównaniu z Fordem mondeo - tam jak niezapniesz pasów to pika bezprzerwy co jakieś kilkanaście sekund (jedynie że dźwięk jest przyjemniejszy)

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 3 czerwca 2004, 15:29
przez Łuki
U mnie też nie ma pikania jak się nie zapnie pasów.

W Volvo za to jak się nie zapnie pasów to przy lusterku migają czerwone światełka.
W dzień to może jeszcze nie przeszkadza za to w nocy nie da się jechać.
No ale jest na to sposób - widziałem w pewnym Volvo XC90.
Koleś najpierw zapiął pasy a potem usiadł na siedzeniu :brawo:
Pasy zapięte ma cały czas he he

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 3 czerwca 2004, 16:51
przez Pośpiech
Zaraz, zaraz ... przecież pasy czemuś służą ... bezpieczeństwu? A może mi się tylko wydaje :|
Osobiście zapinam pasy nie dlatego, ze taki jest nakaz, ale dlatego, ze tak jest bezpieczniej i już.
Jak komuś przeszkadzaja pasy to i poduszki niech sobie wymontuje, bo tylko zawadzają, a tak możnaby zrobić w ich miejscu piękne schowki ;)

sygnal dzwiekowy

PostNapisane: 9 marca 2006, 16:24
przez psychoqra
wszyscy chyba wiedza jak brzmi sygnal dzwiekowy gdy zostaje nam rezerwa w baku.....
pytanie brzmi: czy idzie ten sygnal wylaczyc.... zebym nie musial za kazdym razem zawalu dostawac....? (strasznie irytyje mnie ten dzwiek)
z gory dzieki za pomoc

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 9 marca 2006, 18:11
przez colin23
psychogra przeniosłem założony przez Ciebie temat tutaj gdyż był już temat do Twojego pytania więc przeczytaj i jak będziesz coś chciał więcej wtedy zapytaj juz tu.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 9 marca 2006, 18:20
przez psychoqra
szukalem wczesniej, ale widac dupa ze mnie ze ten temat przeoczylem....

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 9 marca 2006, 20:13
przez piosurf
Mnie tez ten dzwiek irytuje i to od samego poczatku ale z tego co sie dowiadywalem to wszystko jest ukryte w zegarach i podobno nie jhest latwo to znalesc i zamienic. Jesli komus sie uda to dajcie znac.
Nie raz jade 160 a tu nagle piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii malo co zawalu czlowiek nie dostanie - jak by pala w leb ktos przywalil :-D Mialem forda Mondeo i tam tez byl dzwiek ale bardzo przyjemny, w Polowce tez a tu taki zonk.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 9 marca 2006, 20:17
przez Asgaard
piosurf napisał(a):Nie raz jade 160 a tu nagle piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii malo co zawalu czlowiek nie dostanie - jak by pala w leb ktos przywalil

bo to właśnie ma tak działać... ma zwrócić twoją uwagę nie ważne co robisz... tym bardziej przy takich prędkościach, gdzie dźwięk ten może oznaczać np wysranie się hamulców...

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 9 marca 2006, 23:33
przez PiotrekS
jest na to sposób



























częściej tankować i nie dopuszczać do zapalania się rezerwy :-)

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 01:31
przez Streat
PiotrekS, no ale ten dzwiek nie tylko przy rezerwie sie pojawia.

Np. w skodzie ten dzwiek nie przyprawia o zawal serca a jednak zwraca uwage.
Troszke przesadzili ciut za wysoki ten dzwiek...no ale idzie sie przyzwyczaic

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 13:55
przez psychoqra
mozna by bylo np diode w widocznym miejscu zamontowac i zeby sygnalizowala 5cio krotnym mignieciem, cokolwiek ale nie dzwiek o tak wysokim tonie...

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 14:23
przez Pośpiech
W Leonie 2 jest przyjemny dźwięk ostrzegawczy :) (przynajmniej jeśli chodzi o otwarte dzwi przy włączonych światłach)
Moze będzie go można w niedalekiej przyszłości zaadoptować do naszych Leonów.

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 18:15
przez PiotrekS
psychoqra, a po co dodatkowa dioda jak przy wskaźniku paliwa jest żółta kontrolka, na tle czerwonych lampek jest doskonale widoczna

Streat, jeszcze się to pojawia przy braku zapiętych pasów ( można to zlikwidować), przy jeździe z zaciągniętym hamplem oraz przy małej ilości płynu hamulcowego, chyba że jeszcze podczas kończenia się klocków z czujnikiem ale tu chyba tylko lampka to sygnalizuje, w większości przypadków jest to bardzo sporadyczne załączenie wściekłego sygnału,

jak ktoś ma czas to może poszukać tego buzzera czy co tam siedzi w okolicy zegarów i go przytłumić

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 18:31
przez nixu
PiotrekS napisał(a):psychoqra, a po co dodatkowa dioda jak przy wskaźniku paliwa jest żółta kontrolka, na tle czerwonych lampek jest doskonale widoczna

Streat, jeszcze się to pojawia przy braku zapiętych pasów ( można to zlikwidować), przy jeździe z zaciągniętym hamplem oraz przy małej ilości płynu hamulcowego, chyba że jeszcze podczas kończenia się klocków z czujnikiem ale tu chyba tylko lampka to sygnalizuje, w większości przypadków jest to bardzo sporadyczne załączenie wściekłego sygnału,

jak ktoś ma czas to może poszukać tego buzzera czy co tam siedzi w okolicy zegarów i go przytłumić


+ niski poziom plynu do spryskiwaczy tez drze morde :wink:

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 18:41
przez colin23
nixu napisał(a):niski poziom plynu do spryskiwaczy tez drze morde :wink:


Ale to najmniejszy problem bo zawsze można uszkodzic sobie czujnik od spryskiwacza i juz nie będzie straszyć :D

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 22:13
przez PiotrekS
nixu, fakt, ze dwa razy mialem taka sytuacje ze konczyl sie plyn i pipczyk sie darl

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 22:48
przez psychoqra
mysle ze to nie siedzi za zegarami.... ale gdzies za pulpitem (radio klima itd) gdzies w tych okolicach to piszczy, tak samo tykanie przy kierunkowskazach, mysle ze to jest gdzies obok...

Re: Dźwięk ostrzegawczy...

PostNapisane: 10 marca 2006, 23:50
przez Tonny S
Dajcie spokoj bo czytac sie nie da :| i tu wychodzi polskie "JA" ja wiem lepiej :twisted:


Tankuj tyle by nie pikalo !! i masz po problemie, czemu taki problem dotyczy naszego kraju ?? bo kazdy kupuje auto na ktore go nie stac* !! i tyle w temacie !! kontrowersyjnie lecz prawdzie.

* nie dotyczy - kto wie ten wie kogo.