Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

Czarne pudełko na akumulatorze

Dane techniczne, osiągi, eksploatacja....

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

Czarne pudełko na akumulatorze

Postprzez rafkam » 21 kwietnia 2006, 13:38

Witam
Pech chcial ze na koniec zimy (w tym roku dość srogiej) pierwszy raz zawiódł mnie Mr. leon. Otóż okazało sie ze spalil sie bezpiecznik znajdujący sie w czarnym pudełku na akumulatorze. Dokładnie - to ten pierwszy blaszany po lewej do którego doprowadzony jest czarny gruby kabel - nastepnie podpiety jak reszta do plusa.
Po kilkakrotnym sprawdzeniu czy wszystko jest ok - stwierdziłem ze kabel jak i bezpiecznik grzeja sie - potem stopniowo spada jego temperatura. Nie wiem czy dobrze odczytalem z ksiazki (jakis poganski język chyba flamandzki) ten czarny kabel jest od "dynamo" co znaczy "generator" (english) po naszemu "alternator" - poprawcie mnie jesli sie myle

Napiszcie co o tym sądzicie i czy u was sie to samo dzieje (po kilku minutach od uruchominia silnika) - czy to jest normalny objaw

Pzdr.
Rafkam
Pmax=114 nmax=273(2180)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
rafkam
Stella
Stella
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 czerwca 2004, 22:13
Lokalizacja: Wołomin
Auto: Leon TDi 114 KM

Reklama

Re: Czarne pudełko na akumulatorze

Postprzez DWitek » 21 kwietnia 2006, 16:09

Największy bezpiecznik S177 o wartości 150A rzeczywiście zabezpiecza obwód ładowania z alternatora. A czy się grzeje tuż po rozruchu, tego nie sprawdzałem, ale teoretycznie rzecz biorąc raczej powinien grzać się obwód siłowy pomiędzy akumulatorem a rozrusznikiem.
Zobacz Profil
DWitek
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 394
Dołączył(a): 7 kwietnia 2004, 06:03
Lokalizacja: Brzesko
Auto: Leon ASV

Re: Czarne pudełko na akumulatorze

Postprzez rafkam » 22 kwietnia 2006, 10:44

DWitek napisał(a):Największy bezpiecznik S177 o wartości 150A rzeczywiście zabezpiecza obwód ładowania z alternatora. A czy się grzeje tuż po rozruchu, tego nie sprawdzałem, ale teoretycznie rzecz biorąc raczej powinien grzać się obwód siłowy pomiędzy akumulatorem a rozrusznikiem.


Więc mam wielką prośbe - czy nie mógłbyś sprawdzić tego po kilkuminutowej jak i po dluższej jezdzie ? Bo jeśli nie powinnien sie grzac ani byc nawet cieply bede musial udac sie do jakiegos elektryka nim znowu mnie zaskoczy przykrosc w trasie

Pzdr.
Pmax=114 nmax=273(2180)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
rafkam
Stella
Stella
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 czerwca 2004, 22:13
Lokalizacja: Wołomin
Auto: Leon TDi 114 KM

Re: Czarne pudełko na akumulatorze

Postprzez Barth » 22 kwietnia 2006, 15:33

rafkam, a sam alternator nie grzeje sie tobie ??
Powered by CPN
Barth LCT & AA Club Member
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Barth
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3784
Dołączył(a): 31 marca 2004, 19:31
Lokalizacja: Pomorze
Auto: OOOO


Powrót do VAG - Techniczne Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości