Yo bradas... and sistars...
Jako, ze o klimie duzo sie ostatnio gadalo, a ja wreszcie znalazlem czas coby zabrac Leosie na przegladzik i sam sie przekonac co i jak... Wybralem firme klima-car w Mysiadle (
www.klimacar.pl ) polecona przez kolege z puntokacika
Niestety, zabawa nie jest tania, ale przyzwyczajony jestem do chorych warunkow warszawskich... Sama taka zabawa dla przecietnego czarnucha z ulicy to koszt 280 zeta

ja na szczescie dostalem duuuuuza znizke, wiec bylem bardzo happy
Wszystko zaczelo sie od tego, ze Pan sprawdzil ilosc czynnika chlodzacego w Leosi. Ostatni przeglad oraz nabijanie klimy bylo 2 lata temu, i Pan stwierdzil, ze brakuje tyle czynnika ile mw. powinno brakowac po dwoch latach, cokolwiek to znaczy
Nastepnie sposcil caly gaz z ukladu, a raczej "przelal" go do specjalnego pojemnika.
Kolejny operacja, to przygotowanie ukladu pod nowy gaz. W tym celu podlaczyl jakies takie smieszne urzadzenie, cos jakby udkurzacz, ktore sobie dzialalo jakies 10 min. W miedzy czasie wymontowalismy stary filtr kabiny, ktory chyba nie byl wymieniany od nowosci

Koszt nowego, to ok. 22zeta w firmie " Fota" w Piasecznie. Nastepnie Pan podlaczyl utle z gazem, siu, ziu i juz byla napelniona klimka
Sam proces odgrzybiania, to faktycznie wstrzykiwanie z pojemnika pod cisnieniem z dluga rurka jakiegos srodka w kratki nawiewu oraz wszystkie ujscia nadmucha z klimatronica...
w sumie same napelnienie klimy to zajelo ok. 25-30min, zas odgrzybianie razem z suszeniem autka ok. 1,5h.
Jestem happy, bo Pan podszedl do wszystkiego

a w autku juz nie smierdzi, a klimka dziala super
Aha, dla Leon Clubu wywalczylem znizke...
No i jakies fotki...