LeonClub

Posiadam seata Toledo II i od początku jak go kupiłem mam z tym problem. Zauwazyłem ze nabiera mi wody podczas opadów deszczu. Dzieje sie to od strony pasażera tzn woda jest na podłodze od tylnej kanapy az do przedniej grodzi pasażera - z racji tego ze woda nie przedostaje sie po stronie kierowcy zaczałem sprawdzac uszczelki drzwi od lewej strony auta - auto jest 4-ro drzwiowe. Uszczelki wygladają w porzadku (nie sa uszkodzone przetarte czy odkształcone) a mimo to pomiedzy uszczelką a tym plastikiem czarnym biegnącym wzdłuż progu zawsze jest wilgotno. Po ostatnim zalaniu (i to zdrowym zalaniu tak ze az chlupotało) podniosłem cała wykładzinę z podłogi (od strony pasażera z przodu i z tyłu) zeby wyschło. Oczywiscie w ciagu kilku dni wyschło lecz dzis znowu padał deszcz i znowu nabrał wody - z racji podniesionej wykładziny dokładnie widać było jak duzo wody tam sie przedostaje. Nie mam pojecia któredy wcieka ta woda. Po wiekszej ulewie zawsze mam wode w aucie. Dzis powkładałem husteczki pod uszczelkę aby sprawdzić (o ile bedzie deszcz padał) ktoredy ta woda wcieka. Osłona filtra pyłkowego jest dobrze załozona bo juz kiedys podejrzewałem ze moze tamtędy leci woda, ale tam jest sucho. Nie mam juz siły. Czy ktos miał z tym problem? Jak go rozwiązał?

pozdrawiam
siepan

siepan napisał(a): Osłona filtra pyłkowego jest dobrze załozona bo juz kiedys podejrzewałem ze moze tamtędy leci woda, ale tam jest sucho

Hmm.. Jedynie co Ci doradzić z mej strony, to jeszcze raz sprawdź i zbadaj sprawę
uszczelek,osłony gumowej koło filtra przeciwpyłkowego i plastików koło
niego, dlatego o tym piszę, iż nie dawno właśnie kumpel przechodził dramat
z wodą po stronie pasażera (dwukrotnie) która była na całej długości aż do tylnej
kanapy i też sprawdzał wielokrotnie co mogło być przyczyną i okazało się zaraz
po napłynięciu wody do kabiny iż jednak to była osłona wokół filtra przeciwpyłkowego
oraz źle czy też nie do końca wepchana osłona na podszybiu przez co woda lała się strumieniami.
Za pierwszym razem, dopiero po dwóch dniach jak stwierdził, że coś w aucie wilgotno,
zobaczył wodę i jego pierwsze skojarzenie - filtr i podszybie ale tam było sucho ponieważ
filtr już zdążył wyschnąć. Także radziłbym jeszcze raz sprawdzić a nóż może być przez to.
powodzenia

a tak na marginesie można by było dyskusje nt wody w seacie przenieść do
ogólnego bo w diesel'ku też to może się zdarzyć.

siepan, gdzieś było o tym pisane na forum, co prawda dotyczyło przednich drzwi. Pisano o tym dosyć dawno. Musisz głeboko przeszukac archiwum, ja nie pamiętam o co chodziło.

Grisza'Men napisał(a):a tak na marginesie można by było dyskusje nt wody w seacie przenieść do ogólnego bo w diesel'ku też to może się zdarzyć.

Done

A to tematy pokrewne:

viewtopic.php?t=130
viewtopic.php?t=2253
viewtopic.php?t=2109
viewtopic.php?t=4474

dzieki serdeczne za wszystkie rady. Ogolnie moge powiedziec ze woda wcieka mi pod wykladzine bo na wierzchu jest sucho ale od spodu nasaczony jak gabka w wannie. Fakt - mam lekko peknieta szybe ale od strony kierowcy a tam raczej jest sucho. Auto mialo stluczke z prawej strony - sprawdze podszybie bo filtr raczej jest dobrze zalozony - wiem bo juz kiedys zle go zalozylem i woda wypelnila spod obudowy filtra i tamtedy wlewala sie do srodka ale teraz jest tam sucho musze zlokalizowac czy cieknie od tylnych drzwi pasazera czy gdzies z przodu po plycie grodziowej - mam podniesiona wykladzine z prawej strony na calej dlugosci wiec zobaczymy w sobote po testach wodnych ktoredy ta cholera wcieka. a moze drzwi nie dociskają dokladnie do uszczelki. kiszka
- juz trzy razy suszylem te spodnia gabczasta wykladzine z recyklingu - w hiszpanii deszcze nie padają?

pozdrawiam
siepan

Pierwsze co przychodzi do glowy, to drzwi, ale tedy prawie nigdy nie cieknie. Ja bym sprawdzal szybe czolowa. To, ze jest peknieta, to nie ma znaczenia, ale moze byc zle wklejona, moze byc gdzies nieszczelnosc - braki kleju. Jesli samochod mial stluczke i byla wymieniana szyba, to najbardziej prawdopodobne. Poza tym, nie pisales, czy przecieki maja miejsce na postoju, czy podczas jazdy. Jesli podczas jazdy, sprawdz korki gumowe pod podwoziem, 2 z przodu, 2 z tylu (dokladnie pod nogami). Moze brakuje lub sa nieszczelne. Fabrycznie sa wklejane na gume, a pozniej to sie rozkleja.

pozdro

Witam!

Mialem podobny problem z tym ze wymienialem filtr przeciwpylkowy i okazalo sie ze oslona byla zle zalozona. Problem polega na tym ze tam jest ciasno a oslona ma gumowe fartuchy po bokach i niestety sie podwinal. Po jednej ulewie wody bylo tyle ze glowa boli.

Proponuje dokladnie sprawdzic oslone filtra.

Pozdrawiam

witam srdecznie
miałem ten problem z wodą . woda dostaje się do samochodu z środka drzwi , wylatuje z pod tapicerki drzwi.trzeba zdjąć boczek , odkręcić blache na której są przewody i klamka.
odkręcamy tylko dolne i boczne śruby ,to wystarcz. do uszczelnienia zastosowałem pianke pod panele.tniesz pasek szerokości 6cm składasz na pół i podkładasz pod blachę , od połowy przez cał dół , dokręcasz sruby i po problemie. czas wykonania wszystkich drzwi to tylko godzinka.
powodzenia i miłej pracy.

a ja dam tylko radę jak znowu ci się naleje - bardzo dobrym środkiem wsiąkającym jest ten specjalny "piasek" dla kotów do kojców - na pewno szybciej usuniesz wodę z samochodu

Jeśli miałes uszkodzone te drzwi, to prawdopodobne, że nie masz foli zabezpieczającej, która chroni wnetrze samochodu przed dostawaniem się wody. Temat ten jest poruszany w tegotygodniowym programie samochód na tvn turbo. Pokazują jak nalezy prawidłowo taką folie założyć.

Nie, drzwi były nie ruszone. dostał w lewy rog przodu - błotnik, lampa itp. ale dzieki serdeczne wszystkim. najpierw zastosuję rade ryszarda-cyrano bo wydaje mi sie ze to wlasnie poprzez drzwi gdzies leci (tylne albo przednie) potem test wody. jesli to nie pomoze to zajme sie okolicami podszybia. w tej chwili mam poupychane husteczki w roznych miejscach tzn na linii obojga drzwi przednich i tylnych od strony pasazera i na plycie grodziowej zeby zlikalizowac ktoredy ona wcieka. jutro juz jest sobota wiec chyba bede miał czas zeby to obadac. jeszcze raz dzieki wszytkim za rady. a auto nabiera wody podczas postoju, te gumki na plycie podlogowej tez podejrzewałem wiec je nanowo zasylikonowalem juz kilka miesiecy temu. a po srodowych opadach znowu zaglebienia podlogowe wypelnly mi sie woda podczas gdy auto stalo na parkingu.

pozdrawiam
siepan

Grzesiek napisał(a):Jeśli miałes uszkodzone te drzwi, to prawdopodobne, że nie masz foli zabezpieczającej, która chroni wnetrze samochodu przed dostawaniem się wody. Temat ten jest poruszany w tegotygodniowym programie samochód na tvn turbo. Pokazują jak nalezy prawidłowo taką folie założyć.

Tu nie ma już folii zabezpieczającej tak jak dawniej była.

odkręć blachępod boczkiem, uszczelinij ją silikonem i przyręć ponownie. Gwarantuję że będzie po problemie. To problem wszystkich VAGów

oczkolek napisał(a):
Tu nie ma już folii zabezpieczającej tak jak dawniej była.

.... możliwe, widziałem jak zakładali taką w focusie c-max dlatego sadziłem, że tu bedzie podobnie

pilpi napisał(a):odkręć blachępod boczkiem, uszczelinij ją silikonem i przyręć ponownie. Gwarantuję że będzie po problemie. To problem wszystkich VAGów

ale silikonem boczek, nie chce go na amen przykleic bo jak bedzie trzeba kiedys zdemontowac to nie chce tego łomem odginac. Myslałem zeby podkleic na drzwiach tj. na obrysie blachy taka gabke do uszczelniania okien - moze być ?

pozdrawiam
siepan

siepan, gąbka uszczelniająca nie będzie idealnie szczelna i będzie trzymała w sobie wilgoć. Jeżeli nie silikonem to są rozne inne masy uszczelniające a nie klejące. Poszukaj w jaki sklepach specjalistycznych czy nawet budowlanych. Silikon nie jest taki znów mocny żeby nie mozna do oddkleić ew wyciąć nożem.

pozdro

Witam serdecznie. Wczoraj zasilikonowalem drzwi tzn blache przykrecana na drzwi. z braku czasu testow nie przeprowadzilem. ale mam jeszcze jedno pytanko. C musze odkrecic jeszcze aby sciagnac te blache przykrecaną na drzwi kierowcy. Nie swieci mi lampka na drzwiach sygnalizująca otwarcie drzwi a co za tym idzie nie ma sygnalu zapalonych swiatel po otwarciu drzwi. jak ja odchylilem i pogrzebalem lapka przez odchylona blache przy zamku to tam jest taka wtyczka z kabelkami i jak ja ruszylem to sie zapalilo wiec musze sciagnac te blache z drzwi. Czy trzeba sciagnac odkrecac te dwie sruby torx przy zamku we drzwiach? to sa te sruby z boku drzwi zaraz przy zatrzasku zamka. to sa jakies dziwne torxy bo "gestsze" niz standardowe szóstki. Czy ktos juz demontował te blache z drzwi kierowcy? Moze moglby pokrótce opisać co i jak zrobic zeby nie spierd**lic czegos. I dzieki Szanowni Forumowicze za dotychczasowe rady.

pozdrawiam
siepan

siepan, był gdzieś opisany cały proces demontażu tej blachy, ale trzeba poszukać ...