Strona 1 z 1

Tylnie,lewe drzwi-jak zalozyc bolec trzymajacy szybe i naped

PostNapisane: 10 września 2006, 01:54
przez Beast
Witam!!

Mam pytanko,bo nie doszukalem sie tematu tylnich szyb :roll: W jaki sposob zaklada sie bolec trzymajacy szybe w plastikowej lapie napedu??Zapewne wklada sie go przez otwor z gumowa zaslepka,ale w jaki sposob, zeby nie wylecial z drugiej srtony??Moze ktos przerabial ten temat i jest jakis sposob??

Re: Tylnie,lewe drzwi-jak zalozyc bolec trzymajacy szybe i naped

PostNapisane: 11 września 2006, 13:10
przez MenIB
zakladam ze wyciagnales blache drzwi z silniczkiem , wloz szeroka tulejke w szybe, wsadz w szeroka tulejke ta mala waska, wsadz szybe w prowadnik i popchnij na maxa w gore by nie przeszkadzala, zakladaj blache, wsadz najpierw dokladnie tylny czarny plastik w obudowe zamka ( nie wiem jak to napisac , no taki cycek wystajacy w dziurke trzeba wlozyc :-) ) potem wcisnij prowadnik szyby ( troche przeszkadza bo jest za dlugi ) przykrec na 4 srobki ( jesli zapomniales o podpieciu silownika zamka centralnego to masz pecha !!! :-) )opusc szybke na wysokosc duzej dziurki z gumka, spusc reka szybe z gory i ukieruj ja na srodek bialego plastika w podnosniku tymi tulejkami w szybie. DOCISNIJ SZYBE OD GORY BY ZASKOCZYLA, i to wszystko.

Narozbieralem sie ich troche i ja tak zakladam bo tak mi jest wygodnie , jak ktos to robi inaczej to OK ale zabawa z wpasowywaniem tulejki w otworek jest nie dla mnie.

Re: Tylnie,lewe drzwi-jak zalozyc bolec trzymajacy szybe i naped

PostNapisane: 11 września 2006, 14:33
przez Beast
zakrecone troche jest z tym plastikiem,cyckiem :wink: i 4 srubkami(troszke stracilem orientacje-nie pasuja mi te 4 sruby,jak juz 3 plastikowe zatyczki jakby...chyba tego nie odkrecalem), ale spoko...mi glownie zalezalo na tym,jak te pie****** plastikowe tulejeczki wsadzic w siebie,zeby zaskoczyly tak jak maja i trzymaly ta szybe!! Wczoraj walczylem drugi raz bo wyskoczyly te 2in1 tulejki i znowu zalozylem przez ten wziernik,ale zabawy troche jest i nie wiem ile to wytrzyma :? Tylko z tym patentem jak dla mnie sa jaja,sciagniecie blachy to chwila...w kazdym razie wielkie dzieki za informacje!!Zawsze to bogatsze doswiadczenia na przyszlosc :wink: