Strona 1 z 1

kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 18:54
przez uciu
Witam

jakies czas temu na lakierze (dach i maska) zauwazylem zmatowienia. Co moze byc tego przyczyną i jak to usunąć. Czy można sie tego domagać z gwarancji na blache? Auto ma 4lata i jest garazowane. Wyglada to paskudnie, szczególnie jak wyczyszcze i napastuje lakier.
Obrazek
Obrazek

Dziekuje i pozdrawiam

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 19:07
przez sorek110
SZKODA ZE NIE ZROBIłES FOTEK PO POLEROWANIU

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 19:17
przez oczkolek
A może pasta Tempo pomoże

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 19:22
przez uciu
sorek110 napisał(a):SZKODA ZE NIE ZROBIłES FOTEK PO POLEROWANIU


po polerowaniu wygląda identycznie tylko nie ma tych jasnych kropek z wody. Ale samo zmatowienie wyglada identycznie, a nawet silniej gdyz na lakierze nie ma w/w plam.

Chyba mam pecha na to auto i na lakier bo juz na progu mialem naprawe z gwarancji bo tez sie luszczylo. Ale z tym to były cale cyrki.... przez co malowali mi auto 4 razy..... (w skócie: lakier łuszczył sie po lewej na progu:
za 1 razem pomalowali innym lakierem - mam niemetalik a pomalowali metalikiem;
za 2 razem nie tą stronę - poalowali prawą a lakier sie łuszczył na lewej i lewa była z metaliku,
za 3 razem już właściwą stronę ale zle polaczyli lakiery - było widac takie matowe przejscia miedzy startm a nowym lakierem bo szkoda im było farby by polakierowac cały element,
za 4 razem pomalowali w miare dobrze, coś pourywali zaczepu z lister, uszczelek i zaczepy z plastkiów przy proku....)

a to wszystko w ASO Seata w mieście na D i na T na górnym śląsku!!!!!!!

[ Dodano: Nie 10 Wrz, 2006 ]
oczkolek napisał(a):A może pasta Tempo pomoże


wiesz, jakoś sie boje używać takich past do czarnego koloru bo na nim widac wszystko i nie chce mies potem takich powycieranych miejsc:-(

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 19:35
przez sorek110
TWOJA HISTORIA TO ISTNY HORROR :evil:
uciu napisał(a):za 2 razem nie tą stronę - poalowali prawą a lakier sie łuszczył na lewej i lewa była z metaliku,

TAKIE ASO TRZEBA OMIJAC WIELKIM łUKIEM

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 19:40
przez uciu
sorek110 napisał(a):TWOJA HISTORIA TO ISTNY HORROR


Troche nerwów juz z lakierem w tym aucie było ( i mnóstwo zmarnowanego czasu i użerania sie w aso).
Jak patrze na te matowe placki to mi się ciśnienie podnosi i juz chyba nigdy nie kupie czarnego auta - choc poprzednio miałem czarną cordobe i wtedy tez tak mowilem.

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 20:17
przez Pancho
Witam, dolacze sie do tego watku poniewaz mam podobny problem :
Prog od strony pasazera, po ostatnim myciu i przerarciu szmata, odkrylem taka przykra sprawe :
Obrazek
Obrazek
Na zdjeciu dobrze tego nie widac ale obok tego odprysku jest tez fragment zluszczonego lakieru ktory zapewne tez niedlugo odpadnie (ok 1cm^2, ten prog nie jest az tak poryty rysami, to efekt lampy blyskowej). W okolicy tych odpryskow ktore sa, nie widac zadnych uszkodzen mechanicznych. Poprostu lakier odpadl a nadodatek pokazala sie rdza.
Na masce mam takie same plamy jak uciu (polozylem kawalek trawy zeby aparat lapal ostrosc) :
Obrazek
Jeszcze z tylu nad blotnikiem, ale to juz zapewne sa kamyki :
Obrazek
Obrazek
21 wrzesnia uplynie rok od kiedy kupilem tego leona w salonie, a wiec jestem przed pierwszym przegladem. Jutro bede dzwonil sie umawiac i mam pytanie czego moge rzadac od ASO? Rozumiem, ze z tym blotnikiem bedzie problem bo to sa uszkodzenia mechaniczne, ale ten prog i maska to moim zdaniem jakies niedoroby fabryczne. Czy oni mi to zrobia w ramach gwarancji? Bo jak poszperalem na forum to widze, ze o kazda rzecz bede musial sie prawdopodbnie z nimi klocic :(

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 21:02
przez uciu
Pancho to na progu powinni zrobić bez problemu. U mnie wymagali tylko książke przeglądów i gwarancję. A wyglądało to tak, że poroblili zdjęcia i powiedzieli, że wysyłają do Warszawy. Po około tygodniu zadzwonili i umówili się na malowanie.

Do tego momentu nie miałem schodów, a wiec Ty pewnie też nie bedziesz miał. U mnie zaczęły się one dopiero po tym jak pomalowali mi auto metalikiem, a potem, gdy pomalowali nie tę stronę co mieli to dopiero było - musiałem im udowadnić błąd. Na szczeście jak podniosłem klape bagażnika na rogach było wyraźnie widać, że jest położony drugi lakier no i reklamacje uznali.

Co do łuszczenia się lakieru u mnie to wyglądało to całkiem inaczej. Nie odpadał mi cały lakier a tylko tzw klar czyli ta powłoka bezbarwna (odchodził małymi płatami).

Ta plama na masce to wygląda jakby wyżarte miejsce z odchodów jakiegoś ptaka. U mnie to jest znacznie wieksze bo na dachu to ma rozmiar wielkosci prawie A4 a na masce jest to wielkosci malego tależyka. Heh mam nadzieje, że nie bedą mi wmawiać, że mi bocian narobił :mrgreen:

Błotnik wygląda na uszkodzenie mechaniczne i tego raczej Ci nie zrobią. Kup zaprawkę i zamaluj sam:-)

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 10 września 2006, 21:10
przez Kozak
u mnie w leone z 2001 r. też łuszczy się lakiem na progu , więc jest to choroba seata

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 14 września 2006, 14:52
przez Pancho
Sorki, ze odgrzewam. Na jutro jestem umowiony na przeglad. Pisze bo znajomy twierdzi, ze taka rdza na progu moze byc wynikiem pekniecia progu podczas wciagania samochodu na lawete, podczas transportu. Podobno to czesta sprawa, jak sprawdzic ta hipoteze?

Re: kiepski lakier!

PostNapisane: 18 listopada 2010, 17:45
przez michal3m
Witam, sorki że odgrzewam ten temat ale nie chce zakładać drugiego, podczas podnoszenia samochodu w warsztacie na progu została uszkodzona warstwa zabezpieczająca w jednym miejscu, pomalowałem to minią szarą i na to szary baranek na bazie żywicy i kauczuku, chciałem to pomalować w kolorze nadwozia czyli srebrny, pytanie moje dać podkład pod lakier ? i na lakier dać bezbarwny? odrazu napiszę że podkład i bezbarwny jest akrylowy i było tam napisane żeby nie używać na produkty na bazie żywic, ale czy sama "baza" na baranek będzie trzymała? z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc.