LeonClub

Czy można wyłączyc samoczynne ryglowanie drzwi w leonie tego nie miałem , w toledo to jest i szczerze mówiac denerwuje mnie to bo drzwi odryglowują sie dopiero po wyłączeniu silnika. Chciałbym tą funkce dezaktywowac.

biloowa napisał(a):Czy można wyłączyc samoczynne ryglowanie drzwi w leonie tego nie miałem , w toledo to jest i szczerze mówiac denerwuje mnie to bo drzwi odryglowują sie dopiero po wyłączeniu silnika. Chciałbym tą funkce dezaktywowac.

Mozna wylaczyc to vagiem, ale mozesz tez otworzyc drzwi przyciskiem kolo otwierania drzwi.. jest to bardzo dobra funkcja.

biloowa, bylo juz na forum opisywane

Spokojnie mozesz to zrobic VAG`iem: viewtopic.php?t=4907&start=0

Dzieki, w szukajce wpisałem automatyczne ryglowanie drzwi

biloowa napisał(a):Czy można wyłączyc samoczynne ryglowanie drzwi

Mozna VAG-iem

biloowa napisał(a):szczerze mówiac denerwuje mnie to bo drzwi odryglowują sie dopiero po wyłączeniu silnika.

Jak chcesz otworzyc dzwi bez odryglowania to wystarczy 2 razy pociagnac za klamke i otworza sie dzwi albo nacisnac przycisk od centrala.

Na poczatku tez mnie to wcurwialo ale przynajmniej w duzym miescie mozna spokojnie smigac bez obawy, ze ktos otworzy ci tylne dzwi lub bagaznik i cos podpierdzieli.


BTW bylo juz o tym na forum z opisem aktywacji dezaktywacji - poszukaj.

BTW 2 2 takie same tematy -

Osobiście nie przeszkadzało mi to w audi bo tam miałem hydrauliczny central i był poprostu cichy, a takie pierdolnięcie centralem w leonie po ruszeniu, szczególnie jeśli jest cicho w samochodzie może doprowadzić do zawału pasażera który jedzie pierwszy raz samochodem, dodatkowo taki pasażer zawsze szarpie za klamkę przy wysiadaniu bo nie wie, że trzeba dwa razy pociągnąć... dla mnie bezsens...

Asgaard napisał(a):dodatkowo taki pasażer zawsze szarpie za klamkę przy wysiadaniu bo nie wie, że trzeba dwa razy pociągnąć... dla mnie bezsens...

No własnie to mnie najbardziej wkurza , zawsze sie znajomi ze mna gdzies zabieraja wysiadaja po drodze i zawsze musze pamietac zeby przed ich złapaniem klamki nadusic przycisk otwierania drzwi.

Dlatego zrezygnowałem z tego. Miałem przez 2 miesiące i tylko mnie wcurwiało.

U mnie ta funkcja była w alarmie silicon (po przekręceniu kluczyka w zapłon)
Zanim zdążyłem wyłączyć silnik ludzie tak ciągnęli za klamkę że aż całe poszycie trzeszczało... Jedna zworka wystarczyła do pozbycia sie jestestwa, teraz to mam na życzenie pod lewą ręką.
Nie wiedziałem że VAGiem da sie zaprogramować tę funkcję po ruszeniu pojazdu?

Widze, że chyba jecie za dużo masła ja mam auto tydzień dopiero i już się przyzwyczaiłem i ledwo się zatrzymuje otwieram przyciskiem, żeby nikt nie ciągnął za klamke. Ewentualnie mówie komuś żeby pociągnął dwa razy zanim złapie za klamke. Dla mnie ta funkcja jest o tyle zbędna że ja poprostu zawsze zamykam samochód jak jadę. Kwiestia bezpieczeństwa

Zobaczymy czy tak zawsze będziesz pamiętał, albo też nie wozisz niecierpliwych.
Ja również wolę sam pstryknąć...

marnik, to sie ustawia VAG`iem po przekroczeniu 20 km/h drzwi sie rygluja, a potem po wyciagnieciu kluczyka ze stacyjki otwieraja.

Micz napisał(a):ledwo się zatrzymuje otwieram przyciskiem, żeby nikt nie ciągnął za klamke. Ewentualnie mówie komuś żeby pociągnął dwa razy zanim złapie za klamke. Dla mnie ta funkcja jest o tyle zbędna że ja poprostu zawsze zamykam samochód jak jadę. Kwiestia bezpieczeństwa

dokladnie, mi tez wogole to nieprzeszkadza... a wole jechac zamkniety

Streat napisał(a):....................., a potem po wyciagnieciu kluczyka ze stacyjki otwieraja.

bywają wyjątki