LeonClub

Witam,

Urzad w mojej miejsciowości - Piaseczno pod Warszawą, robi mi problemy z rejestracją mojego auta, Seat Leon 3 1.4 TSI kombi, facelift Według nich masa dopuszczalna zespołu pojazdów (auto i przyczepa) powinien wynosić 3260 KG natomiast w mojej homologacji i karcie pojazdy widnieje inna wartości.
Stąd moja prośba do Was - posiadacze podobnego auta - czy możecie proszę podzielić się ze mną informacją jaka waga widniej u Was w papierach?

Pozdrawiam,
Maciej Wisłocki

A na jakiej podstawie urząd podważa te dane?

Moim zdaniem urząd powinien przepisać te dane ze świadectwa homologacji.

Urząd twierdzi, że sprawdził to sobie z ITS - Instytut Transportu Samochodowego. Wogóle tutaj jakies jaja odchodzą odchodzą bo na samym początku Pani stwierdziła, że potrzebuje odemnie zaswiadczenia, że Salon w ktorym kupiłem auto jest autoryzowanym dealerem Seata. Jak to powiedziała - nie zna tego salonu a na pieczeci ani w nazwie firmy CARSED nie ma informacji, że takim dealerem są. Później Pani dopatrzyła się jeszcze różnicy w wadze.
Ciekaw jestem czy to jest standardowa procedura, że waga każdego auta z przyczepą jest weryfikowana przez Urząd z ITSem...

Byłeś w innym okienku?. Poprosiłeś p. Kierownik?. Coś tu widzę nie douczenie urzędnicze .

Głowny Specjalista / Kierownik ludzi ktorzy rejestrują auta robi problemy.

Mój Seat jest fizycznie w wersji HB a papierach mam kombi. Pani po prostu się uśmiechnęła i powiedziała, że takie błędy to prawie norma i normalnie mi zarejestrowała auto.

Co do Twojego problemu.

Po pierwsze. Czy sprzedawca to dealer Seata? Sorry nie znam Warszawskich sprzedawców. Jeśli tak to w wydziale komunikacji prosisz o pisemną wersję odmowy rejestracji z bardzo dokładnym wyszczególnieniem powodu odmowy, podstawy prawnej jak również wartości liczbowych.

Następnie idziesz do dealera i stwierdzasz że coś jest nie tak. I na tej linii musisz to załatwiać. Możliwe, że karta pojazdu została źle uzupełniona - jeden na 100 000. Wtedy dealer musi ją poprawić przez odesłanie do VAG. Tak czy siak jesli auto jest nowe to bym się wku... i zarządzał jakiegoś zadośćuczynienia, bo cały dzień w UK to żadna przyjemność.

Jednego nie rozumie. Jakie ma znaczenie czy sprzedawca jest autoryzowanym dealerem czy nie. Książkę wozu wystawia producent a dokładnie jego lokalny przedstawiciel w danym kraju. Salon dostaje auto już z ksiażeczką. Jeśli paniusia ma wątpliwości co do legalności umowy kupna sprzedaży (faktura VAT czy cokolwiek innego) to też musi dać ci pisemne uzasadnienie.

Co do wag i wartości to rzeczywiście mogą się przyczepić do takich pierduł bo homologacja jest bardzo dokładna i od zależy czy auto jest dopuszczone do ruchu czy nie. Szkoda, że nie poprosiłeś (znowu pisemnie) o podanie wartości jakie mają być wg tej Pani.

Wg mnie grzej do salonu i rób zadymę.

Podali ma wartość jaka powinna według nich być. W poniedziałek będę sprawdzał z centralą VAG, czy wartości są poprawne czy też nie. Co ciekawe, miękki dowód dostałem, problem jest z wydaniem twardego teraz.

-- 8 lipca 2017, 09:20 --

Panowie użytkownicy podobnego auta - Leon 3 ST 1.4 TSI 150 KM, napiszcie proszę jaką macie wagę w polu F3 w dowodzie. Naprawdę niechce mi się wierzyć, że importer popełnił bład ponieważ tabliczka znamionowa pojazdu również ma wartość 3360 kg.

Ja mam HB 125KM i mam wpisane 3170.

Jeśli masz to wpisane na tabliczce znamionowej to na 100% jest to wartość poprawna. Może ta idiotka nie rozróżnia modeli Leona i wpisuje wartości z ST ale z II albo I gen. Kurde sam juz nie wiem. Z drugiej strony Leon by mógł mieć masę ponad 3,3 t i się nie złamać - nieźle ale do uwierzenia. Nadal uważam - idź do salonu w którym kupowałeś i przez nich to załatwiaj. VAG każe ci czekać w nieskończoność. Od takich spraw jest salon.

Hej, ja mam w pozycji F3 3340 kg. Leon ST FR 1.4 150 ACT, 2016 rok. Jak kupowałem to dealer sam dał mi zaświadczenie, że jest autoryzowanym Dealerem Seata. W urzędzie komunikacji zabrali ten papier...

U mnie Leon ST FR 1.4 150 ACT DSG 2017 w pozycji F3 w dowodzie : 3260 kg

Eleonor napisał(a):U mnie Leon ST FR 1.4 150 ACT DSG 2017 w pozycji F3 w dowodzie : 3260 kg

Hej. Dzięki za info. masz Leona po lifcie czy przed?

jak 2017 to już raczej po lift.
Jestem z okolicy, na szczęście mój WK mam w lesznowoli, w piasecznie pracują same niedouczone urzędasy które są w stanie każdemu zrobić pod górkę.

lift był od marca jeśli dobrze pamiętam więc możliwe że kolega ma jeszcze poprzednią wersję i to może tłumaczyć różnicę mas. jeśli po FL to przestaje rozumieć skąd ta różnica.

Sturnn napisał(a):Hej. Dzięki za info. masz Leona po lifcie czy przed?

Mam po lifcie

No to już nic nie czaję. Tabliczka znamionowa mówi 3360 kg też. Nic, w poniedziałek dzwonię do salonu, niech to wyjaśniają.

Sturnn napisał(a):No to już nic nie czaję. Tabliczka znamionowa mówi 3360 kg też. Nic, w poniedziałek dzwonię do salonu, niech to wyjaśniają.

Nie wiem po co się szarpiesz i szukasz odpowiedzi na forum. Wracasz do salonu i każesz im to wszystko wyjaśnić.
Nie kupiłeś przecież stalowej kulki u cygana na placu, żeby zostać z tym problemem sam.

Życzę pomyślności w załatwieniu sprawy. Gdy już wszystko będzie po twojej myśli i gdy będzie to błąd urzędnika...to napisz skargę i zażalenie na tą Panią, bo jak ty tego nie zrobisz, to nic się nie zmieni w tej Polsce, gdzie to paniusia podważa coś bez podania podstawy prawnej itp. i miota ludźmi bo tak.
A tak wogóle to może ITS ma błąd...
Po prostu chciałem Cię zachęcić do wykonania dodatkowego kroku gdyby okazało się że to wina urzędu...napisanie skargi na konkretną osobę. Wtedy może się kobieta opamięta.
Gdyby to była wina dealera, imortera to oczywiście zwrócę honor tej Pani.

Przyłączam się do powyższej prośby choć do warszawskich urzędów póki co daleko mi, bardzo

Cześć. Wyszło na to, że VAG sprzedał mi auto ale nie raczył zgłosić do ITS zmiany w homologacji. Dziś to zrobili po tym jak dealer zgłosił im problem. masakra po prostu. Ale im nie odpuszczę. będę domagał się rekompemsaty za mój stracony czas i nerwy. A jeszcze muszę od nich wyciągnąć papier że ITS zarejestrował ta zmianę bo w urzędzie na piekne oczy mi nie uwierzą...

Obstawiam że jako rekompensata zaproponują pierwszy przegląd za free

albo dywaniki na zimę

U mnie też dali ciała z rejestracją, że trzeba było rejestrować drugi raz to dostałem butelkę wina

Aaa to mi dali butlę przy okazji wręczania kluczyków

No mnie też, a po cyrku z rejestracją kolejną Ale to trochę mało, bo choć przed sprzedażą wszystko było ok to przez te cyrki auto serwisuję u konkurencji.

Ostatecznie VAG uznał reklamację i przyznał voucher na 300 zł ważny do końca listopada 2017 Oleju raczej nie wymienie bo za wcześnie. Może chociaż jakieś gadżety sobie wybiore.

Cobra_o7o napisał(a):Aaa to mi dali butlę przy okazji wręczania kluczyków

Ja też dostałem białe wino - Hiszpańskie, a wtedy jeszcze nie wiedziałem że w Dynamice wpierdzielili mi tylną szybę (wymieniają za kilka dni).

Sturnn napisał(a):Ostatecznie VAG uznał reklamację i przyznał voucher na 300 zł ważny do końca listopada 2017 Oleju raczej nie wymienie bo za wcześnie. Może chociaż jakieś gadżety sobie wybiore.

E no to się szrapneli jak starzy. Nie powiem. Za te pieniądze to miałbyś wymianę oleju ale bez oleju bo jak w innym temacie zostało napisane to litry oliwy w ASO to wydatek 98 zł

Zamówiłem sobie produkty z akcesoriów Seata do CARSED w Warszawie. Mieli się odezwać w ciągu ,,kilku dni". Chyba właśnie zaczynam poznawać nową definicję słowa ,,kilka".

Sturnn napisał(a):Zamówiłem sobie produkty z akcesoriów Seata do CARSED w Warszawie. Mieli się odezwać w ciągu ,,kilku dni". Chyba właśnie zaczynam poznawać nową definicję słowa ,,kilka".

Ta sama sytuacja w Szczecinie w salonie Krotoski-Cichy. PLanuję ich odwiedzić jeszcze w tym tygodniu.

Oczywiście nie otrzymali wiadomości Dopiero jak wysłałem bezpośrednie zapytanie do nich to otrzymałem odpowiedź, że zamówili i będą w piątek. Geniusze z SEAT'a.