LeonClub

Witam, miałem wczoraj małe starcie z chodnikiem, była lekka szklanka i zero chamowania, powoli kończyła mi się droga, więc skręciłem w prawo bo nikogo niebyło i odbiłem się 2ma kołami od krawężnika, co w efekcie dało pokżywione 2 felgi, jedna dość mocno:/ Jedną zmienili mi w wulkanizacji z zapasu a reszte wyważyli. I mam pytanko czy mogło coś sie jeszcze stać? bo kumpel mnie nastraszył że wachacz mógl się skrzywić czy coś, ale jak jade to nic niesciąga. Udeżenie bardzo mocne niebyło, ale felgi się skrzywiły.
Pozdrawiam

jedz chociaz na ustawienie zbieżności tam juz bedziesz widział po kątach czy sie poprzestawialy.

macieksocho, zrób dokładnie tak jak pisze biloowa, zbieżność nawet w ASO to koszt 60 zł za sprawdzenie + 60zł ewentualne ustawienie. Zawieszenie ma to do siebie, że "gołym okiem" nic nie zobaczysz. Wiec radze dobrze sprawdzić co i jak, a do tego czasu ograniczyć prędkość

ooo dzięki Wam za rade, to musze podjechac i zobaczyć czy nic się nieprzestawiło. Pozdrawiam

zobacz dokladnie tez opony czy sie nie uszkodzily. a jezeli sie rozpedzisz do 120 to powinienes czujc jakies wibracje niepokojace to zly znak wtedy.

Witam,
Wiem, że odgrzewam kotleta, ale miałem podobny przypadek więc lepiej chyba nie zakładać nowego tematu, odbyło się to niedawno na łuku zjazdowym. Prawym przednim kołem uderzyłem mocniej tylnym lżej, felga nie wydaje się krzywa (powietrze nie zeszło), chociaż krawężnik nieźle ją pocharatał, gorszą sprawą jest dziwne huczenie (podejrzewam łożysko poszło) i ściąga mnie mocno w prawo. Podpowiedzcie Panowie co mogło polecieć... Wydaje mi się też, że koło (patrząc od przodu odchylone) jest trochę tak .\. względem ziemi.

zachciało mi się użyć w zimę ręcznego na rondzie, efektem była wymiana całego zawieszenia łącznie z piastą w jednym kole, więc sprawdź.