Strona 1 z 1

czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 16 lutego 2007, 16:10
przez taktiken
Cześć,
w trakcie przygód z Leonem w warsztatach zdecydowałem się na pomiar na ramie:
Obrazek
Autko jest po laserowej zbieżności, nie ściąga - kierownica jest prosta, nie znalazłem żadnego ścinania opon (24 tkm przejechałem). Naprawę wycenili na ok. >1800pln, a robota blacharska została oceniona na "nawet dobra".
I teraz pytanko:
- robić czy nie robić?
:|
Autko 1.9TDi ALH 126tys przebieg, seria.
Pozdrawiam,
J

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 16 lutego 2007, 16:19
przez mm.max
taktiken, jak sie nic nie dzieje to ciesz sie z leonka ;)

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 16 lutego 2007, 16:24
przez taktiken
mm.max, wlasnie sie zastanawiam, bo chcialbym zawirusowac serie (vide post ALH seria) i wolalbym to zrobic na sprawnym organizmie a nie "niedomagającym".
J

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 16 lutego 2007, 17:45
przez Tonny S
taktiken, szanujacy sie tuner nie zrobi softa na nie do konca sprawnym organizmie ;-)

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 02:11
przez DTM
taktiken, mozesz podac ile kosztowalo cie takie badanie??

jak dobrze pamietam to jest to pomiar mechaniczny tzn ramie z czujnikiem itp czyli pomiary nie sa najdokladniejsze a co do problemu robienia czy nie to odpowiem tak jak moj znjomyc mechanik powtarza - do poki jezdzi prosto i nie sciaga oraz nie ma jakis innych problemow to nie ma sensu sie pchac w dodatkowe koszta - chyba ze jest sie na tyle bogatym ze mozna sobie pozwolic na uspokojenie wlasnych mysli :wink:

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 09:53
przez taktiken
DTM, mnie ta przyjemnosc kosztowala 360 pln, w ASO Seata w Bialymstoku.

Dzięki serdeczne za porady, wiec plan mam taki:
- jezdze jeszcze 5 miesiecy moim "silver fang"
- nie robie podłużnic, nie robie wirusa
- do czerwca kupuje leonka z 2004 (co najmniej, w diesel'u oczywiście) - albo nowego, tylko strasznie mi sie plastiki nie podobaja :-x
- podbijam świat :twisted:

Nie wiecie, ile będę musiał zejść z ceny sprzedaży z powodu tych przedłużnic?
Pozdrawiam,
J

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 10:08
przez marcus415
Chcesz schodzic z ceny :?: :?: :?: Przeciez samochod masz "bezwypadkowy" i na "full wypasie" :-D :-D :-D

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 10:14
przez taktiken
marcus415, nie jestem taki :twisted:
To pytanko bylo calkiem powazne...
J

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 11:39
przez Marcin_TDI
taktiken, skoro nic sie nie dzieje - trzymaj ten wynik badania w leonie i proboj za tyle samo sprzedac...

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 13:58
przez DTM
taktiken napisał(a):DTM, mnie ta przyjemnosc kosztowala 360 pln, w ASO Seata w Bialymstoku.

widze ze niezle zdarli z Ciebie :?

male info dla osob interesujacych sie zrobieniem takiego badania to o dziwo w wawie mozna je zrobic najtaniej ok 150-200zl (moze i gdzies jeszcze :roll: ) a za ok 350-450zl to wykonuje sie badania ale dokladniejszym sprzetem i zajmuje to wiecej czasu (wiecej punktow pomiarowych, demontaz oslon/czesci, ustawienie auta na kratownicy itp)

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 18:32
przez peter174
taktiken jesteś z Wrocka a pomiar robiłeś w ASO Seata w Białymstoku :| ... jezeli to nie tajemnica to ile w Biacomexie zdarli z Ciebie za pomiar na ramie :?: :roll:

Re: czy naprawiac takie uszkodzenie podłużnic?

PostNapisane: 17 lutego 2007, 20:08
przez Barth
Czytamy ze zrozumieniem

taktiken napisał(a):mnie ta przyjemnosc kosztowala 360 pln, w ASO Seata w Bialymstoku.