LeonClub

W głowie kiełkuje decyzja do zmiany mojego Leona 1M na coś większego, rodzinnego.
Spodobała mi się Altea XL. Ze względu na planowane przebiegi celuję w benzynę. Gama silników benzynowych w Altei jest jednak niewielka. 1.6 zaraz odrzucam bo do samochodu około 200kg cięższego od Leona ten silnik na pewno jest za słaby.

No to zostają TSI... Trochę poczytałem w necie i opinie są dość skrajne.
Do Altei szły takie same silniki jak do Leona 1P zatem poprosiłbym obecnych lub byłych użytkowników o opinię jak to z nimi jest naprawdę.

Pod uwagę biorę 1.4 125KM oraz 1.8 160KM. No bo ten 1.2 to chyba trochę za mały jest.
Rocznik 2011 i nowszy bo podobno są lepsze.

1.4 TSI poprawiony na pasku EA 211 wszedł w 2012 i takiego szukaj. 1.8 TSI problem z łykaniem oleju (pierścienie). Jeździ ich jednak sporo i dają radę.
Dużo zależy od tego jak traktował je poprzedni właściciel. Jest jeszcze 2.0 FSI 150 KM i 2.0 TSI 211 KM, ale cieszy się średnia opinią
Jak celujesz w XLkę to może na Freetracka się skusisz? Zawsze to 4x4

Do Altei XL do końca szedł 1.4TSI CAXC czyli na łańcuchu...niestety. No chyba, że się mylę ale EA211 wszedł dopiero w Leonie 5P.
Czy użytkownicy Leonów z tym silnikiem i 1.8 mieli jakieś większe problemy? Czy faktycznie po 2011 ten silnik stał się mniej problematyczny pod względem rozrządu?

2.0FSI i 2.0TSI jest właśnie tylko w Freetracku a tych jest jak na lekarstwo.

Masz rację, EA211 wszedł w 5F. 1.8 potrafił zaskoczyć wywaleniem korby i remontem dochodzącym do kilkunasty tys. zł. Można temu zapobiec, ale taki zabieg to też kilka tys. Szczegółów niestety nie znam.

Szymko, w 1p/5p niestety ani 1.4 ani 1.8 nie jest dobrym silnikiem. 2.0 trochę lepiej ale też możesz trafić na egzemplarz gdzie pojawi się problem olejowy. Może pomyśl o Mondeo 1.5/1.6 - 150km, Focus kombi 1.5/1.6 150/182km też występuje w ST-line. 2.0 trochę pali szczególnie w mondeo gdzie 12-14L w mieście to standard a jak chcesz poszaleć to i 18 pokaże. Przy Focusie będzie znacznie mniej bo np. 2.0 ST 260km potrafi w trasie zejść do 7-8L przy prędkościach autostradowych zaś w mieście 10-12L.

1.6 przedlift
1.5 polift

1.6mpi multifuel CCSA (wzmocniona głowica) do tego LPG i nie ma nic tańszego w eksploatacji. Mówi Ci to właściciel takiego auta, który jeździł też Leonem 1p.

Miałeś Alteę XL 1.6?
Dziękuję za wszystkie dotychczasowe wypowiedzi i czekam na dalsze opinie użytkowników pojazdów z interesującym mnie silnikiem. Jak ktoś boi się przyznać, że ma albo miał truchło, które się rozlatuje to spokojnie może pisać na PW Obiecuję, że nikomu nie przekażę pozyskanych informacji.
Szczególnie interesują mnie sprawy najbardziej wrażliwe dla tych silników czyli: czy brały Wam olej i ile wytrzymywał rozrząd.

Miałem XLkę 1.8 TSI (CDAA) DSG7 z 2010 roku (modelowo 2011).
Olej - po zakupie zrobiłem płukankę, zalałem Motula X-Clean+ 5W30 i między wymianami (koło 10k) nie dolewałem prawie nic. Przez 4 lata zdarzyło mi się dolać 2 razy po jakieś 300ml. Auto jeździło na programie na 197km/295mn.

W DSG padła mechatronika - tego nie przewidzisz. Nie szarpała nic a nic, z dnia na dzień nie ruszyła.

Ogólnie byłem bardzo zadowolony z tego auta.

Szymko napisał(a):Miałeś Alteę XL 1.6?
Dziękuję za wszystkie dotychczasowe wypowiedzi i czekam na dalsze opinie użytkowników pojazdów z interesującym mnie silnikiem. Jak ktoś boi się przyznać, że ma albo miał truchło, które się rozlatuje to spokojnie może pisać na PW Obiecuję, że nikomu nie przekażę pozyskanych informacji.
Szczególnie interesują mnie sprawy najbardziej wrażliwe dla tych silników czyli: czy brały Wam olej i ile wytrzymywał rozrząd.

Mam a nie "miałem". Wcześniej miałem Leona II.

kaCuCh, a jak tam było z trwałością rozrządu?

bad, i jakie wrażenia z jazdy? Jedzie to jako tako?

Miałem 1P z silnikiem 1.8 TSI 160 HP o oznaczeniu BZB (w sumie mam, i jest na sprzedaż) - podciągnięty do ponad 260 HP i 350 NM i może raz mi się zdarzyło dolać oleju miedzy wymianami, a wymieniałem co 8-9 tyś km. Warto zaznaczyć, że BZB to Euro 4, a CDAA to już Euro 5 i większe problemy ze spalaniem oleju miały właśnie CDAA, ze względu na zastosowanie cieńszych pierścieni niż w BZB. Z tego co pamiętam to BZB były tylko do 2008 roku włącznie. Rozrząd zrobiony, części dostępne więc żadnych problemów nie miałem nigdy z rozrządem.

Obecnie mam 5F z 1.8 TSI o znaczeniu CJSA, gdzie wsadzone większe turbo, uwolniony wydech, zrobione ponad 300 HP i również wszystko w normie... Nowszą generację TSI poznasz chociażby po tym, że fazatory rozrządu są na obu wałkach rozrządu.

Pytanie czego wymagasz od auta Czy ma to być powolny wóz do przewozu z punktu A do punktu B, czy chcesz też mieć trochę frajdy z jazdy i możliwości modyfikacji

Stawiam na walory praktyczne ale w Altei podoba mi się, że nie jest tak nudna jak inne minivany.
Nie chciałbym również pod względem dynamiki robić kroku wstecz w porównaniu do Leona 1.6.
Ważne też żeby co chwilę się nie psuła albo żeby naprawa ewentualnych usterek nie stanowiła połowy wartości samochodu.
O jakichś wielkich modyfikacjach nie myślę.

Szymko napisał(a):No to zostają TSI... Trochę poczytałem w necie i opinie są dość skrajne.
Pod uwagę biorę 1.4 125KM oraz 1.8 160KM. No bo ten 1.2 to chyba trochę za mały jest.
Rocznik 2011 i nowszy bo podobno są lepsze.

Po 2011 poprawiono pierścienie. Bierz 1.8 l. Kolega @kaCuCh b.dobrze opisał silnik 1.8 l i doradził.
Ja też ci to doradzam. Bierz 1.8. W domu mam jeszcze silnik CAWA 2.0 TSI 170 kM. Też po gwarancji
zalałem Motul X-Clean+ 5W30 i pilnuję wymiany (co 1 rok). Nie dolewam praktycznie nic. Nic nie
zastąpi pojemności. Jeśli byłaby opcja 2 litrów - brałbym 2 litry. Potem 1.8. Generalnie poniżej 1.8
nigdy bym nie zszedł.

1.8 CDAA lubił brał olej, Ale naprawa tego już nie jest taka droga.
W mieście Leon 1P z tym silnikiem połykał 10l. Altea zapewne cięższa, więc może jeszcze więcej.

Szymko napisał(a):kaCuCh, a jak tam było z trwałością rozrządu?

bad, i jakie wrażenia z jazdy? Jedzie to jako tako?

Wiesz, zależy czego oczekujesz. U mnie przy przebiegu rocznym prawie 50tys. brałem pod uwagę głównie względy ekonomiczne. Auto z jak najprostszym silnikiem pod LPG. Demonem prędkości nie jest, ale wystarczy do sprawnego poruszania się. Zresztą za młodu wyszalałem się i nie muszę za..ć. Obecnie przy rodzinie 2+2 XL sprawdza się znakomicie.
Przy przesiadce z Leona miałem obawy jak sobie poradzi ten sam silnik z większą masą, ale nie ma tragedii.
Najlepiej jakbyś przejechał się i sam ocenił czy Ci odpowiada. Wadą na pewno jest krótka skrzynia biegów i brak szóstki.

Miałem awarię pompy wody i ją wymieniałem. Do tego należało zdjąć rozrząd. Robiłem to w ASO, sprawdzili go i nie zalecili wymiany. Nic się z nim nie działo. Najbardziej ekonomiczny to on nie jest w mieście, ale na trasie da się nawet zejśc poniżej 7l.

tatian napisał(a):1.8 CDAA lubił brał olej, Ale naprawa tego już nie jest taka droga.
W mieście Leon 1P z tym silnikiem połykał 10l. Altea zapewne cięższa, więc może jeszcze więcej.

Dużo Ci brał oleju? Jaki przebieg miałeś?

kaCuCh, również Ciebie zapytam jaki przebieg miała Twoja Altea.

Około 150kkm

Wychodzi, że ten silnik TSI to nie jest taki zły jak z pozoru się wydaje.
Faktycznie skłaniałbym się ku 1.8 ale po pierwsze jest ich bardzo mało, po drugie większość ma automat co generuje w używanym samochodzie dodatkowe ryzyko.
Równolegle do tego tematu śledzę inne tematy. Na forum Skody jest dość spory temat o rozrządzie w 1.4TSI i wychodzi, że problem szybko rozciągającego się łańcucha dotyczy głównie aut do 2010 roku. Przyczyną był chyba wadliwy wariator faz rozrządu ponieważ po jego wymianie na ogół ludzie nie mieli problemu. Są też tam przypadki gdzie wymieniono cały rozrząd ale bez wariatora i problem szybko wracał. Nie znalazłem tylko odpowiedzi czy jak już mam silnik że zmodyfikowanym rozrządem to w razie czego wystarczy wymiana samego łańcucha i napinacza, czy też wtedy konieczna jest wymiana kompletu z kołami i wariatorem.

bad napisał(a):

Szymko napisał(a):kaCuCh, a jak tam było z trwałością rozrządu?

bad, i jakie wrażenia z jazdy? Jedzie to jako tako?

Wiesz, zależy czego oczekujesz. U mnie przy przebiegu rocznym prawie 50tys. brałem pod uwagę głównie względy ekonomiczne. Auto z jak najprostszym silnikiem pod LPG. Demonem prędkości nie jest, ale wystarczy do sprawnego poruszania się. Zresztą za młodu wyszalałem się i nie muszę za..ć. Obecnie przy rodzinie 2+2 XL sprawdza się znakomicie.
Przy przesiadce z Leona miałem obawy jak sobie poradzi ten sam silnik z większą masą, ale nie ma tragedii.
Najlepiej jakbyś przejechał się i sam ocenił czy Ci odpowiada. Wadą na pewno jest krótka skrzynia biegów i brak szóstki.

Potwierdzam Ojciec przesiadl sie z 1.6 16V w Leonie 1M na taka wlasnie Altee XL 1.6 LPG i auto normalnie jezdzi. Wiadomo demonem predkosci nie jest , ale tragedii nie ma. Przydalaby sie 6 to fakt. Jesli ktos potrzebuje sie wyszalec no to chyba nie takie auto trza kupowac.

Zdecydowanie tragedii nie ma. W internecie najczęściej piszą ci niezadowoleni, masa zadowolonych korzysta w spokoju.

Im więcej myślę tym większy mam mętlik. Nie wiem czy po prostu nie poczekam, zwiększę budżet i zdecyduję się na Leona ST z początku produkcji i będę miał rocznikowo nowszy samochód przede wszystkim z mniej ryzykownym silnikiem gdzie rozrząd jest już na pasku.
Nigdzie nie znalazłem informacji jaka jest szerokość i długość bagażnika więc jeżeli kiedyś właścicielowi takiego autka będzie się nudzić to mógłby zmierzyć

A musi to być koniecznie auta z rodziny VW? Jeżeli szukasz rodzinnego to jest kilka ciekawych innych propozycji. Sam niedawno byłem w takiej sytuacji gdzie miałem taki dylemat co kupić. Wybrałem zupełnie z innej beczki za to z pewną przeszłością. Wszystko zależy jakim dysponujesz budżetem...

Zasadniczo nie zamykam się na jakąkolwiek markę.
Za wyborem czegoś z koncernu VAG przemawia jednak fakt, iż w razie czego mam niedaleko do świetnego mechanika specjalizującego się w tych markach. Zresztą Kimocha pewnie zna wielu użytkowników forum.

Szymko, siemano dziękuje

Powiedzcie mi czy do Golfa VII od samego początku produkcji wszystkie montowane silniku TSI miały z pasek czy różnie z tym było?

1.4 ma pasek a mocniejsze jednostki łańcuch

Wg tego artykułu,

https://www.auto-swiat.pl/uzywane/uzywa ... ja/mc366pz

w Golfie VII były montowane tylko EA211, czyli na pasku. (1.2 i 1.4).

no tak zapomniałem o 1.2

Ogólnie ea111 wychodził w vagu do 215 roku. Samego rozrzadu na łańcuchu w tych silnikach nie ma co się bać, bo można wymienić na poprawiony w bardzo dobrych pieniądzach ( oczywiście i tak wolał bym ea211 [emoji14] ) . W słabszych wersjach mocy po zrobieniu rozrzadu można było w miarę pewnie jeździć tak mocniejsze to bomba która tyka cały czas. Zastosowanie turbo i kompresora ładnie niweluje turbo dziura, ale jak tam zacznie się sypać to fachowca który to ogarnia to nawet ze świecą ciężko znaleźć, a koszty z tym związane są takie że nad sprzedaniem domu trzeba się zastanawiać:p