Strona 1 z 1

Nowy czy używany

PostNapisane: 8 marca 2020, 10:03
przez MatiPP
Witam,
Przymierzam się do zakupu Leona, chciałbym żeby był już po faceliftingu więc rocznika od 2017 w górę i tutaj pojawia się pytanie brać 1.6 TDi czy może szukać benzyny ? Ogólnie mało jest Leonów w dieslu po 2017 roku niestety więc może jednak ta benzyna, ale nie ukrywam naczytałem się sporo o tych silnikach i trochę się obawiam, wiem że niby TSI są już poprawione jednak obawa pozostaje. Zastanawiam się czy może nie kupić nowego z wysprzedaży rocznika z 1.5 TSI, ale tu znowu nowy silnika i nie chce być tester ponieważ jeśli kupię nowe auto nie zamierzam się z nim za szybko rozstawać. Co byście doradzili ?
Dla jasności rocznie robię lekko ponad 20 tyś km, codziennie jakieś 25 km w jedną stronę drogą szybkiego ruchu więc chyba DPF nie byłby problemem.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 8 marca 2020, 12:19
przez hoozgo
Hej, wg mnie obecnie branie diesla do auta kompaktowego nie jest szczególnie sensowne. Silniki TSI są oszczędne i długofalowo raczej tańsze w eksploatacji. 1.4 TSI 125km jest najbezpieczniejszym wyborem ze względu na brak koła dwumasowego (tylko 125km) brak ACT (tylko 125km) , brak turbiny o zmiennej geometrii i brak GPF. 1.5 TSI ma wszystkie te ustrojstwa ale kupujesz również 5 letnią gwarancję. Ja mam 1.5 TSI, na razie 20tyś km przebiegu i brak problemów, spalanie z tego dystansu równo 6.0 (trasy 15-35km)
Dla lepszego odniesienia mogę dodać że moje poprzednie samochody osiągały na tych samych trasach: Hyundai i30 1.6 crdi 90KM - 5.5l/100km oraz Renault Laguna 3 2.0 dCi 150KM - 6.4l/100km.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 8 marca 2020, 14:34
przez MatiPP
Czyli radzisz kupować 1.4 TSI 125 KM, nowego takiego już nie znajdę pewnie, więc zostają używki. Jest trochę ofert z salonów, ale czy to aby nie są samochody demonstracyjne, a takiego raczej nie chciałbym kupić, bo trochę się boję że przez pierwsze tysiące kilometrów nikt go nie oszczędzał.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 8 marca 2020, 15:10
przez Makgajwer
Jeśli dostaniesz gwarancję na takie auto demo nie nie masz się czego bać. Ja poprzednie auto miałem demo kupione z przebiegiem ponad 1400 km i przez 6 lat jeździłem, zero problemów. Aktualnie syn drugi rok użytkuje z pełnym zadowoleniem. Nie ma co demonizować, że "nikt nie oszczędzał" Byłem na wielu jazdach testowych kiedy jedziesz z pracownikiem salonu, który raczej nie zgodzi się, abyś zarzynał furę. Co innego auta oferowane przez dilerów, które były na użytkowaniu serwisu blacharskiego na przykład i maja po kilkanaście lub więcej tys. km. Ja nie bałbym się osobiście demo z przebiegiem 1500-2000 tys. km. Planując zakup auta 2 lata temu skupiłem się w pierwszej kolejności na demo oraz wyprzedażach.
Są zwolennicy kupowania tylko używanych oraz nowych.
Mój Leon jest z wyprzedaży rocznika i skoro kupujesz na 5-6 czy więcej lat jak ja to nie ma się co przejmować, że teraz kupisz auto z rocznika 2019. Silnik 1,5 TSI nie jest nowym, ponieważ w Golfie już 2 rok jest montowany. Kołem dwumasowym też się nie przejmuj. Jak nie będziesz jeździł na wysokim biegu z małą prędkością nic się nie powinno dziać. W Megance, o której wspominałem jest dwumasa auta ma 8 rok i dalej nic z dwumasą.
Z wyprzedaży można kupić z dużym rabatem auto bardzo dobrze wyposażone. Mój egzemplarz np. kosztował ponad 94 tys., a kupiony poniżej 77.
Jeśli nie robisz trasy tylko sporo miasta i krótkie trasy to tylko TSI Te silniki dają frajdę z jazdy i są oszczędne. Negatywnymi opiniami w necie nie sugeruj się. Najważniejsze aby olej wymieniać co roku, a nie jak aso sugeruje co 2 lata lub 30 tys. km.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 14 marca 2020, 14:33
przez henryk1900
Stałem przed podobnym wyborem z tym, że auto miało mieć przynajmniej 150KM benzyna i być od pierwszego właściciela z Polski i w tamtym roku nie udalo mi się takego znaleźć w rozsądnej cenie w odległości do ~200-300km, zatem zdecydowałem się na nowy (dodatkowo okazało się, że aplikował się rabat VW, zatem już nie było się nad czym zastanawiać). Minus to, że już nie dalo się kupić 1.8.

Ogolnie jest ok, co mnie denerwuje to:
- system start/stop (ale w vw to upierdliwie działa) - ktoś kiedyś robił obliczenia, że przy 100 000 są jakieś oszczedności ok ~1000 zł na paliwie, czy coś koło tego
- system ACT (nie wiem czy spalanie było by dużo niższe bez tego), ale da się wyczuć inny dźwięk samochodu w tym trybie
- dostępność silników przy zakupie/ dostępność kolorów (wcześniej było dużo lepiej, a teraz wprowadzają jakieś pseudo oszczędności)


Filtr GPF nie powinien się tak szybko zapchać jak filtr DPF w dieslu, to raczej tego bym się nie obawiał.

Diesela odrzuiciłem na samym poaczątku - wspomniany DPF, z którym prawodopodobnie zaczną się problemy prędzej czy później, znając polskie rządy - zamiast wprowadzić jakieś rozsądne rozwiązania to wybiorą zakaz wjazdu z dieselem do miast, bo zakazy są najprostsze do wprowadzania, w Krakowie robili badania i z tegowynikało, że prawie każda generacja benzyn jest dużo bardziej "zdrowsza" niż diesel, EURO6 diesela jest kilkukrotnie gorszy od benzyny z podobnej klasy (http://mobilnykrakow.pl/wp-content/uplo ... _final.pdf)

Jeśli miałbym kupić ponownie to też bym się zdecydował, ale być może na wersje FR (poprzednio miałem Ibizę 1.9TDI).


Zalety nowego o tym każdy wie, że nie jest wysiedziane, aczkolwiek to ma też minus, który już nie jest taki oczywisty, że wszystkie bolączki nowego auta już są zazwyczaj rozwiązane jeśli miałyby się pojawić (np. skrzypienie czy nie spasowanie czegoś, ale to też chyba nie zawsze się trafia każdemu).

Pamiętajcie, że auta demo są katowane (gaz, hamulec, dziwne zmiany biegów, macanie wysztkiego przez wszystkich, itp), ale za to powinny być troszke bardziej żwawe, ale pewnie minimalnie więcej palić (przynajniej ktoś kiedyś porównywał dwa takie same auta którymi jeździły dwie różne osoby i różnice były podobno zauważalne), zapomnijście o dobrym traktowaniu przez pierwszy magiczny okres 1000km - różnica najczęsciej jest kosmetyczna jeśli chodzi o cenę.

Raczej spodziewałbym się dobrych cen w najbliższym czasie, bo rynek motoryzacji czeka mały kryzys w najbliższych miesiącach :).

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 14 marca 2020, 19:59
przez daniel28
MatiPP napisał(a):Witam,
Przymierzam się do zakupu Leona, chciałbym żeby był już po faceliftingu więc rocznika od 2017 w górę i tutaj pojawia się pytanie brać 1.6 TDi czy może szukać benzyny ? Ogólnie mało jest Leonów w dieslu po 2017 roku niestety więc może jednak ta benzyna, ale nie ukrywam naczytałem się sporo o tych silnikach i trochę się obawiam, wiem że niby TSI są już poprawione jednak obawa pozostaje. Zastanawiam się czy może nie kupić nowego z wysprzedaży rocznika z 1.5 TSI, ale tu znowu nowy silnika i nie chce być tester ponieważ jeśli kupię nowe auto nie zamierzam się z nim za szybko rozstawać. Co byście doradzili ?
Dla jasności rocznie robię lekko ponad 20 tyś km, codziennie jakieś 25 km w jedną stronę drogą szybkiego ruchu więc chyba DPF nie byłby problemem.

Zmień prechistoryczne podejście dotyczące obaw o silnik w nowo nabywanym aucie. Potraktuj jako część zamienną.
W nowych autach wystarczy kilka drobnych usterek które będą droższe od wymiany silnika kupionego z drugiej ręki z gwarancją rozruchową.
W tsi np :
Usterka termostatu, cewek, sprzęgła, sondy. Robi się kwota za którą kupisz dwa silniki z jakiegoś auta po dachowaniu 1.4 tsi :)

Wybór seata to rozsądny zakup. Mało korodują, trzymają wartość i po latach dobrze wyglądają.
Nie zawracaj sobie głowy silnikiem bo to mały problem.
Jak padnie zrobisz swap za 5000 zł i jedziesz dalej.
Choć mało prowdopodobne, że przez najbliższe 10 lat coś zawiedzie

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 14 marca 2020, 21:44
przez bzykofm
daniel28 napisał(a):Choć mało prowdopodobne, że przez najbliższe 10 lat coś zawiedzie

Polecam post kolegi mm.max w temacie "Usterki/naprawy gwarancyjne", co się stało z jego Leonem po przebiegu 390 km :shock:

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 14 marca 2020, 21:55
przez daniel28
bzykofm napisał(a):
daniel28 napisał(a):Choć mało prowdopodobne, że przez najbliższe 10 lat coś zawiedzie

Polecam post kolegi mm.max w temacie "Usterki/naprawy gwarancyjne", co się stało z jego Leonem po przebiegu 390 km :shock:

5 lat jest gwarancji. Do 120 tyś kilometrów gwarant coś gwarantuje

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 14 marca 2020, 22:20
przez mczelny2401
Yhy jasne. Polecam jechać do nich z jakąś poważniejszą usterką. Sam borykam się z uszkodzoną szkrzynią dsg przy brzebiegu 3 tyś km

Takie czasy nastały wszystko jest pięknie ładnie do czasu zakupu a tu dobry przykład Merca za bańkę

https://youtu.be/YijYKbNwuTE

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 15 marca 2020, 12:21
przez Makgajwer
henryk1900 napisał(a):Pamiętajcie, że auta demo są katowane
Stereotyp powtarzany w necie.!!
Przeczytaj mój post wyżej to się dowiesz dlaczego. Byłem na wielu jazdach testowych i nie przypominam sobie, abym mógł katować auto. Zawsze z pracownikiem salonu, który raczej nie zezwoli na zajechanie podczas 20 czy 30 minutowej jazdy.
Kiedy za każdym razem szukałem auta znajdowałem sporo modeli salonowych z przebiegiem ZERO, to też było demo. Niestety kolor mi nie pasił, stad nie kupiłem.

-- 15 marca 2020, 12:21 --

bzykofm napisał(a):
daniel28 napisał(a):Choć mało prowdopodobne, że przez najbliższe 10 lat coś zawiedzie

Polecam post kolegi mm.max w temacie "Usterki/naprawy gwarancyjne", co się stało z jego Leonem po przebiegu 390 km :shock:

Nie demonizujmy. Mogę wylinkowac tryliony przypadków co się stało w przypadku kupna używanego. Dlatego mam 5 lat gwarancji i mi to lotto.
Wejdź na kanał Saturday Car Fever, który przy odbiorze skody superb z salonu odkrył usterkę i gość podszedł do tego spokojnie właśnie dlatego, ze ma gwarancję.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 09:48
przez MatiPP
Coraz bardziej skłaniam się żeby kupić nówkę z wyprzedaży rocznika z 1.5 TSi 130 KM. Zastanawiam się tylko czy wersja Full Led wystarczy czy jednak dołożyć do FR ewentualnie Xcellence. Zastanawiam się jeszcze nad Ceedem jednak w tej samej cenie nie będzie miał świateł full led, nie wiem czy są one dużo lepsze od halogenów jednak jedno jest pewne dużo lepiej wyglądają, przynajmniej dla mnie.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 09:55
przez bzykofm
Powiem tak, jeżeli budżet Ci na to pozwala to bierz lepszą wersję, bo zazgredzisz raz a potem możesz żałować i pluć sobie w brodę do końca użytkowania auta. Oczywiście, że ledy świecą dużo lepiej od halogenów. Moja rodzinka przesiadła się niedawno na nowe auto i różnica (halogen-led) jest niesamowita.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 10:47
przez mm.max
Makgajwer napisał(a): Dlatego mam 5 lat gwarancji i mi to lotto.

aha... zwłaszcza jak widzisz ze ASO nie radzi sobie z usterką bo są błędy w dokumentacji napraw plus do tego ultra głupie procedury VGP ... więc mi to lotto ciekawie działa jak jesteś odcięty od samochodu bez opcji na zastępczy :) Używkę już bym sobie 3 razy naprawił w tym czasie.

Ale wracając do tematu MatiPP, szukaj coś lepiej wyposażonego różnica między Full Led a XC lub FR jest znaczna jeżeli chodzi o wyposażenie oraz np. wnętrze :)
Co do demówek to zdania są podzielone... z jednej strony widzę jak koledzy będący pracownikami jednej z marek traktują demówki :) na przejazdach nawet do stacji benzynowej... a później faktycznie z klientami lekko i delikatnie.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 13:40
przez kamil944
mm.max, Tak z ciekawości, czym się aż różni FR od Full Leda w zakresie wyposażenia czy wnętrza? Bo przeglądając cennik FR i Full LED z pakietami comfort to różnią się jakimiś drobnymi szczegółami (Navi z Beats na duży plus dla FR). Duże zmiany występują jednak w stylistyce.

A co do głównego tematu to warto teraz próbować dorwać jakiegoś ładnego Leona z wyprzedaży rocznika, pewnie można niezłą cenę wytargować. Jednak z decyzją bym się trochę wstrzymał do premiery cennika Leona IV. Na Golfy VII są teraz bardzo dobre rabaty już w samym cenniku, z Leonem może być podobnie. A z używanym to może być różnie, chociaż akurat pod względem finansowym zawsze używka wyjdzie taniej niż nówka. Kwestia tego czego oczekujesz od samochodu i ile możesz na niego wydać.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 14:10
przez Tomektr
kamil944, Różnice to kierownica ścięta obrzyta skórą (eko) i czerwoną nicią, inne fotele z czerwoną nicią, oświetlenie w boczkach przednich drzwi, wykończenie piano Black kokpitu, ozdobne listwy progowe z logo Fr, tryby jazdy(normalne, sport, Eco, ind), na zewnątrz inne zderzaki, przyciemniane szyby, podwójna końcówka wydechu, nisze zawieszenie o 15mm (niby nie dużo ale jest różnica), twardsze zawieszenie, 17 felgi

Dla mnie pod względem wizualnym Leon to EX, FR no i Cupra. Reszta według mnie wyglada słabo.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 14:45
przez dudek_jd
i tu takie mała porada - jak rozważasz zakup FR to KONIECZNIE nim się przejedź i to takim BEZ DCC. Ja jakbym miał kupić FR bez dcc to bym zwyczajnie się nie zdecydował bo dla mnie to na powybijane drogi które mam w okolicy to była tragedia- po przejechaniu się hatchbackiem FR na 17nastkach bałem się że 18nastki z DCC to będzie taczka- a takiego oczywiście nie było do jazdy.
Różnica w fotelach w FR i Full LED to nie tylko wygląd czy stylistyka, w Full led to chyba te mega niewygodne stołki- nawet sprzedawcy mówili, że to masakra jest nawet po godzinnej podróży dupa boli.

Makgajwer napisał(a):
henryk1900 napisał(a):Pamiętajcie, że auta demo są katowane
Stereotyp powtarzany w necie.!!

ja się z Tobą nie zgodzę. Chłopaki z salonu zaprosili mnie i jeszcze jednego gościa na tarraco pierwsze zarejestrowane przedpremierowo. Samochód na demo- 9km przebiegu i ten drugi ziomek autko tuż po odpaleniu do odciny na każdym biegu :brawo: I nie gadaj że to nie są odosobnione przypadki- jest dużo ludzi którzy podchodzą do tego tak, że to nie ich i nie wnikają- zarówno klienci jak i handlowcy. Po za tym, olej w takim demo też jest wymieniany jak każe producent, a nie tak jak robi to chyba większość tego forum- dotarcie silnika przez pierwsze kilka tys. km., zmiana oleju i skrócenie interwałów olejowych. A moim zdaniem to właśnie takie traktowanie autka spełnia definicje "katowania", bo na pewno nie jest nim jeżdżenie do "czerwonego pola".

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 15:40
przez henryk1900
Makgajwer napisał(a):
henryk1900 napisał(a):Pamiętajcie, że auta demo są katowane
Stereotyp powtarzany w necie.!!
Przeczytaj mój post wyżej to się dowiesz dlaczego. Byłem na wielu jazdach testowych i nie przypominam sobie, abym mógł katować auto. Zawsze z pracownikiem salonu, który raczej nie zezwoli na zajechanie podczas 20 czy 30 minutowej jazdy.
Kiedy za każdym razem szukałem auta znajdowałem sporo modeli salonowych z przebiegiem ZERO, to też było demo. Niestety kolor mi nie pasił, stad nie kupiłem.

-- 15 marca 2020, 12:21 --

bzykofm napisał(a):
daniel28 napisał(a):Choć mało prowdopodobne, że przez najbliższe 10 lat coś zawiedzie

Polecam post kolegi mm.max w temacie "Usterki/naprawy gwarancyjne", co się stało z jego Leonem po przebiegu 390 km :shock:

Nie demonizujmy. Mogę wylinkowac tryliony przypadków co się stało w przypadku kupna używanego. Dlatego mam 5 lat gwarancji i mi to lotto.
Wejdź na kanał Saturday Car Fever, który przy odbiorze skody superb z salonu odkrył usterkę i gość podszedł do tego spokojnie właśnie dlatego, ze ma gwarancję.


zależy co dla kogo znaczy katowanie,
gaz, hamulec, gaz, hamulec, sparwdzanie głosnosci przy wyzszych obrotach, uczenie się zmiany biegów i sprzęgła, duszenie, zapalanie, i tak przez 5 lub 10 tys km, i do sprzedania, jeden klient to max 20-30km, chociaz realnie pewnie mniej, czyli 100 lub 200 jazd testowych - normalnie prawie nikt tak nie jezdzi naokrągło swoim wlasnym autem,

przy założeniu że masz do wyboru auto z ~0km to moze jest jeszcze sens kupować wersje demo

-- 16 marca 2020, 14:59 --

Tomektr napisał(a):kamil944, Różnice to kierownica ścięta obrzyta skórą (eko) i czerwoną nicią, inne fotele z czerwoną nicią, oświetlenie w boczkach przednich drzwi, wykończenie piano Black kokpitu, ozdobne listwy progowe z logo Fr, tryby jazdy(normalne, sport, Eco, ind), na zewnątrz inne zderzaki, przyciemniane szyby, podwójna końcówka wydechu, nisze zawieszenie o 15mm (niby nie dużo ale jest różnica), twardsze zawieszenie, 17 felgi

Dla mnie pod względem wizualnym Leon to EX, FR no i Cupra. Reszta według mnie wyglada słabo.


dodatkowo składane lusterka, przycieminane szyby, kierownica chyba jest z prawdziwej skóry, czujnik światła, deszczu?, system keyless (Xcellence), fotele są wygodne, no chyba że masz 190-200 to moze tak nie być (na stronie seata jest pdf z opcjami, chociaz tam chyba nie ma az takich szczegółów).

Xcellence jest mega miękki jakby co na 17".

-- 16 marca 2020, 15:18 --

MatiPP napisał(a):Coraz bardziej skłaniam się żeby kupić nówkę z wyprzedaży rocznika z 1.5 TSi 130 KM. Zastanawiam się tylko czy wersja Full Led wystarczy czy jednak dołożyć do FR ewentualnie Xcellence. Zastanawiam się jeszcze nad Ceedem jednak w tej samej cenie nie będzie miał świateł full led, nie wiem czy są one dużo lepsze od halogenów jednak jedno jest pewne dużo lepiej wyglądają, przynajmniej dla mnie.


chyba zahar robił porównanie świateł na swoim kanale, ale testów pewnie jest wiecej (są rzecziście dużo lepsze, ale i dużo droższe do ewentualnej wymiany, naprawy).

Dodatkowo:
- mozesz sie zastanowic nad kombi jesli tego nie zrobiłes, bo jest bardzo krótkie (jak na kombi), i odziwo miejsca w bagazniku nie jest jakos nieskonczenie duzo
- przy zakupie jesli brał bys z placu (a nie fabryki) warto sie zapytac ile auto stoi, bo nowsze modele mogą mieć juz jakies ppoprawki wgrane np. "na kangura"

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 16:20
przez dudek_jd
henryk1900 napisał(a):- mozesz sie zastanowic nad kombi jesli tego nie zrobiłes, bo jest bardzo krótkie (jak na kombi), i odziwo miejsca w bagazniku nie jest jakos nieskonczenie duzo

oj kolego, farmazony piszesz. Przesiadłem się okrętu jakim jest Vectra C w kombiaku- 2 metry bagażnika po złożeniu samych tylnych siedzeń... Leon jak na kombi tej klasy wcale nie jest małe- octavia oczywiście większa, ale bez przesady, zaraz rodzi mi się dziecko i ani mi się myśli wymiana auta, chłopaki mówią że z dwójką leon w ST jest bardzo spoko

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 17:19
przez henryk1900
dudek_jd napisał(a):
henryk1900 napisał(a):- mozesz sie zastanowic nad kombi jesli tego nie zrobiłes, bo jest bardzo krótkie (jak na kombi), i odziwo miejsca w bagazniku nie jest jakos nieskonczenie duzo

oj kolego, farmazony piszesz. Przesiadłem się okrętu jakim jest Vectra C w kombiaku- 2 metry bagażnika po złożeniu samych tylnych siedzeń... Leon jak na kombi tej klasy wcale nie jest małe- octavia oczywiście większa, ale bez przesady, zaraz rodzi mi się dziecko i ani mi się myśli wymiana auta, chłopaki mówią że z dwójką leon w ST jest bardzo spoko


Chodziło mi raczej o to, że nie ma się co bać tego kombi, bo jak dla mnie jest idealne rozmiarowo, kupując myslalem ze bede wozil głównie powietrze, ale ostatnio pojechałem na wieksze zakupy spożywcze i było w sam raz, mialem jeszcze co prawda troche zapasu, ale w hatchbacku trzebabyłoby już bardziej upychać.

Z grupy VAG chyba nie ma zaduzego wyboru jeśli chodzi o krótsze kombi (chyba tylko fabia), golf jest minimalnie dłuższy.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 16 marca 2020, 19:05
przez MatiPP
Chyba faktycznie jak już kupować to FR albo Xcellence. Wybiorę raczej tą za którą będzie lepsza cena, bo obie mi pasują. Ewentualnie rozglądnę się za kombi, bo chyba bardziej mi się podoba niż hatchback.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 17 marca 2020, 09:39
przez hoozgo
Ja mam Xcellence ST 1.5 130km i uważam że do świetny uniwersalny dupowóz na każdą okazję. Xcellence nie wygląda tak fajnie jak FR, która ma więcej charakteru ale ma za to komfortowe zawieszenie, zaś fotele są sportowe takie jak w FR. Do tego mnóstwo różnych uprzyjemniaczy podróży jak roletki w tylnych oknach, porty USB z tyłu, ACC, keyless itd.
Jedyne czego bym sobie życzył to odrobinę więcej miejsca z tyłu, bo mój 3 latek w foteliku zahacza nogami o fotel kierowcy (mam 186cm wzrostu)

Mi rok temu udało się kupić z wyprzedaży rocznika Xcellence ST 1.5 130km Desire Red + VC + FullLink + koło zapasowe za 81k (cena katalogowa lekko przekraczała 97k)
Jak oglądałem Focusa kombi albo Ceeda kombi (ale nie z wyprzedaży) to za te same wyposażenie musiałbym dać około 93tys.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 17 marca 2020, 11:57
przez mm.max
U mnie dwójka dzieciaków 10 i 3 lata okupuje tylną kanapę już drugiego ST - nie jest różowo jeżeli chodzi o przestrzeń ale wg mnie wystarczająco.
Gdyby było inaczej po pierwszym ST drugiego bym nie kupił.

Mając obie wersje ST w opcjach FR i XC - jednak FR wygrywa dla mnie jako kierowcy wyglądem (choć zderzaki po FL FR mniej mi się podobają niż przed) oraz zawieszeniem. Przy wyjazdach rodzinnych te zalety schodzą na dalszy plan. XC nadal jest poprawnie ładny i dobrze wyposażony... ale i tak bym mu obciał te 15mm wysokości zawieszenia :) nawet przy tej komfortowej miękkości.

Jeździłem testowo 2 dni Golfem Variantem 130KM - i jakoś mnie nie przekonał.... bo może i lepiej wykonany i lepiej wyciszony, może lekko większy (no i chyba wielowachacz z tyłu od niższego poziomu mocy) ale jednak z tyłu pleców są setki flotówek które zaniżają ceny używek i popularności na drogach.

Leon 5F nawet za 3-4 lata będzie nadal fajny wyglądowo i powinien trzymać cenę

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 17 marca 2020, 12:43
przez Vampire1984
Pytanie OT: z jakiej odleglosci KeyL juz wam nie lapie?

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 8 kwietnia 2020, 21:22
przez KeyZet
Posiadam wersję ST Xcellence 1.4 TSI 125KM i naprawdę polecam. Mega wyposażenie, dużo miejsca, świetne prowadzenie. Kupiłem z salonu z przebiegiem równe 15 tys. Samochód służył jako zastępczy dla klientów. W momencie kupna miał 11 miesięcy, ale wewnątrz i na zewnątrz jak nowy.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 9 kwietnia 2020, 08:23
przez Makgajwer
@KeyZet Brawo TY :-) Dlatego mimo demonizacji aut demo, że zakatowane itp. itd nie należy się bać tym bardziej, że jest gwarancja i cena takiego auta jest b. korzystna. Poprzednie auto demo, które miałem było na wypasie, a cena była ponad 20% niższa od cennikowej. W cenie jakiej kupiłem nie dostałbym nawet paździerza.
Ja też mam Xcellence wprawdzie HB, ale to fakt, że wyposażenie mega + jak piszesz dobre prowadzenie. Silnik b. oszczędny i autko sprawia dużo frajdy z jazdy.

Re: Nowy czy używany

PostNapisane: 9 kwietnia 2020, 08:43
przez KeyZet
Ja zaoszczędziłem 25 tys. zł plus za darmo drugi komplet kół zimowych :)