Strona 1 z 1

Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 07:55
przez Fil
W nocy jakiś ch.... ukradł mi auto spod domu. Gdyby ktos kupował PZ2785F to znaczy ze ma kradzionego srebrnego Toledo. Cecha charakterystyczna to lekko wgnieciony tylny zderzeak (tak w 2\3 długosci) i lekko odstajaca uszczelka w tylnych lewych drzwiach widoczna po zamknięciu drzwi. Ewentualnie jak ktos cos takiego zauwazy proszę o maila. AC miałem zapłacone ale i tak sie wkur......

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 08:08
przez biloowa
Kurde współczuje Tobie , widze ,że jesteś z Poznania ( ja w tygodniu tez tam siedze) , powiedz gdzie Ci go zawineli ??

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 08:21
przez leem
Fil, miałeś jakieś zabezpieczenia ??

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 09:05
przez Kozak
Bardzo Ci współczuję :cry: ca za p....... kraj :evil:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 09:16
przez Marcin_TDI
Fil, 3maj sie i nie martw. dobrze ze bylo AC

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 09:24
przez Poprobi
Ja pier... znowu zadup... Leona :( Strasznie Ci współczuje :( Dobrze, że miałeś AC, zawsze to jakieś niewielkie pocieszenie...

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 09:28
przez Marcin_TDI
Poprobi, on mial TOLEDO !!

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 09:40
przez Poprobi
:oops: Ale z drugiej strony Toledo to Leon sedan. Do tylnego słupka są identyczne, więc można powiedzieć, że ukradli mu 3/4 Leona i 1/4 Toledo :) Zresztą to chyba i tak nieważne, bo żal po kradzieży jest taki sam :(

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 10:31
przez mm.max
:evil: :evil: :evil: i jak tu sie nie wku...........

Teraz twój toledo posłuży do przeróbki jakiegoś angielskiego leona lub toledo :/

Złote czasy sprowadzania samochodów z Niemiec sie skończyły to teraz z UK ciągną a takie przeróbki powinne byc prawem zabronione.

Współczuje :evil:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 10:39
przez Fil
Właściwie to Tulce poz Poznaniem ale tylko 300 metrów od tabliczki Poznań wiec czuje sie jak poznaniak :-) W plecy jakieś 3 klocki bo AC wszystkiego co juz wsadziłem (virus, oleje, rejestracja, reszta rat AC) mi nie zrekompensuje! No ale juz nic nie zrobię! Jestem troszkę zły na siebie że nie zrobiłem zadnego dodatkowego zabezpieczenia!!! Tak wiec jesli mogę swoje 3 grosze dodać --- INSTALUJCIE ZABEZPIECZENIA WLASNE np pstyki jub jakiś styk na magnez na obwód np. pompy paliwa!! ja miałem zamiar to zrobić za tydzień. NIE ZDAZYLEM :? Teraz musze czekac na odszkodowanie bo jak kupie nastepny a stary znajda to sobie musiałbym z któregoś zupe ugotować bo po co mi 2 :-)

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 12:15
przez Anfel
Współczuję :?

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 12:31
przez wzp
:-( smutno, ale nie liczył bym na to że się znajdzie :-(

pzdr.

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 12:49
przez nixu
Fil, jezeli ubezpieczalnia wyplaci Ci odszkodowanie a auto sie znajdzie to auto jest wlasnoscia ubezpieczalni i idzie na licytacje..

a co do zabezpieczen to raz prosze nie piszcie nic o zabezpieczeniach na ogolnym, a dwa nie mow ze odciecie pompy paliwa jest zabezpieczeniem :twisted:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 14:10
przez Krzysztof
Po za dobrze zamontowanym alarmem proponuje moim klientom niestendartowe zabezpieczenia i przeróbki w instalacji.
Miałem już sygnały i podziękowania, że właśnie dzięki takim zabezpieczeniu, były próby kradzieży łącznie z podmianą komputera silnika, ale samochód nie odjechał z miejsca o własnych siłach.
Nawet bardzo dobry i drogi alarm, ale nieodpowiednio zamontowany będzie bezużyteczny w starciu ze złodziejami.

P.S. na ominięcie fabrycznego immo wystarcza mi 16 sekund :wink:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 14:27
przez colin23
współczucia stary !!!

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 14:51
przez Fil
Z tą pompą to tak tylko strzeliłem bo sie nie znam. Podobno Toledo i leony sa najbardziej chodliwe zaraz po Passatach. Co do ubezpieczalni to sie zgodzę ze jak sie znajdzie po wypłacie to jest ich ale.... ja muszę czymś jeździć (chwilowo mogę korzystać z zyczliwości zony :-D ale to jest upierdliwe ) a umorzenie postepowania i wypłata to podejrzewam że 2 miechy jak nic. Generalnie Poznań i okolice to tragedia, wielka giełda czesci a czesci trzeba jakoś zdobyć.... no i sa pewnie kolejne :-D jak zmajstruje coś noweg pewnie tez Leon albo Toledo to na PRV poprosze o rady jak zabezpieczyc :-D
p.s. zarejestrowałem sie niedawno na forum, mam problemik (a własciwie juz nie :cry: ) a tutaj taki życzliwy odzew. Przywracacie wiarę w BEZINTERESOWNA zyczliwość :-D

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 17:22
przez gienek
Szczerze współczuje, wiem jak to jest stracić coś wartościowego, mi ukradli juz 2 autka Mercedesa Busa i VW LT35!

Sku....

3maj sie :/ :evil:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 20:37
przez funcarver
szczerze wspolczuje, strasznie ostanio "schodza" leony/toledo

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 20:41
przez rossi
współczuje..smutna sprawa na max'a :beksa: ...powinni im łapy poupier....

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 12 maja 2007, 20:44
przez Streat
To już któryś kolejny..znowu się zaczęło :roll:
Współczuje - max 3 tygodnie i będzie sprawa umorzona, walcz z ubezpieczalnią i odbieraj kasę na nowe autko :wink:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 13 maja 2007, 10:46
przez Tomi
Fil, wyrazy wspolczucia daj znac jak juz sobie ogarniesz nowego Leonka, co do tego ze jest ostatnio jakis wzmozony ruch na leony to az mi ciarki chodza po plecach bo u siebie nie mam nawet alarmu :-( i i tak odwlekam ktorys juz miesiac montaz zabezpieczenia, ale zdecydowalem ze w tym tygodniu go uzbroje po zeby , w zwiazku z tym mam prosbe do bardziej doswiadczonych osob o napisanie co najlepiej w leonku mozna zrobic bo montaz alarmu wydaje sie byc tylko polsrodkiem przeciez juz nikt nie zwraca uwagi na wyjacew autom, lecz z drugiej strony chyba juz nie ma zabezpiecznia nie do pokonania dla zlodzieja ;/ Jezeli ktos nie chce pisac tu to prosze o Pw bardzo mi to pomoże przed dokonaniem wyboru

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 13 maja 2007, 10:49
przez Marcin_TDI
Tomi, nikt Ci tutaj nie powie. albo jedz do diagtronika albo gdzies indziej, tam robia takie zabezpieczenia...

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 13 maja 2007, 10:53
przez Tomi
Wszedzie robia stadartowe a ja szukam czegos ekstra :wink:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 13 maja 2007, 10:56
przez Streat
Tomi, diagtornicy zrobią Ci coś ekstra :wink:

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 13 maja 2007, 11:00
przez Poprobi
A znacie jakiś dobry zakład koło Krakowa, gdzie mogliby mi założyć jakieś dobre zabezpieczenia?

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 13 maja 2007, 19:57
przez Fil
A tak juz po fakcie, czy ktos wie o co biega z alrmem? Przecież go testowałem i działał OK. Jak ktoś sie może podpiąć do kompa bez włączenia choćby na 3 sekundy alarmu??? Sygnału wysyłanego z pilota nikt nie mógł przechwycic bo już miałem słabą baterię i brał max z 2 metrów??? Poza tym spałem 6 metrów od auta (co mnie dodatkowo irytuje) :-D wiec alarm przy otwartym oknie bym usłyszał! a nie dopiero o 9 rano zonk!!!

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 14 maja 2007, 06:41
przez Gaspar
Fil, Współczuję :( Szlag jasny by :x ....
Mozesz powiedzieć z jakiej dzielnicy Poznania buchnęli Ci autko?...

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 14 maja 2007, 07:45
przez zegor
Fil mi pod koniec lutego ukradli passata w 15 min spod supermarketu, wiec wiem co czujesz. Alarm nie zawyl, bo byl tylko oryginal. Z rozmowy ze znajomym, ktory ma salon VW w koszalinie dowiedzialem sie, ze klucz (sterowanie org. alarmem)mozna nakodowac po numerze nadwozia. Po dluzszej rozmowie, stwierdzil, ze musieli mi odczytac numer VIN spod auta, miec znajomego (albo oplacanego) w VW i im nakodowal pilota z kluczem i odjechali jak swoim. Po moim aucie nawet szklo, ani zaden plastyk nie pozostal, ehh. Wnioskuje, ze z twoim Toledo moglo byc podonie. jezeli chodzi o policje, to komenda srodmiejska umozyla sprawe po 3 tyg., a ubezpieczalnia wyplacila mi kase po 2tyg., ale nachodzic sie musialem i to zdrowo.

Pozdrawiam i wspolczuje.

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 14 maja 2007, 08:10
przez nixu
zegor, Bez auta klucza nie zakodujesz!

PS. Jak juz mowilem alarm montowany w 2 - 3 godziny nie jest zadnym zabezpieczeniem tymbardziej, ze syrena jest widoczna zaraz po otwarciu maski i nie jest samozasilana - mnie to dziwi, ze ubezpieczalnie przy ubezpieczaniu auta uznaja alarmy montowane w serwisie..

Tu mozecie obejrzec jak sa montowane alarmy w ASO Seata -> http://asz.batnet.pl/fotki/alarm

mysle, ze komentarza to nie wymaga!

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 14 maja 2007, 09:40
przez leoTDI
fil,

szczerze współczuję :cry:

Przy okazji. Cz takie coś jest wg Was coś warte :?:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?it ... %3C%2Fi%3E

Re: Ukradli mi po 2 tygodniach

PostNapisane: 14 maja 2007, 09:49
przez Fil
Mieszkam w Tulcach pod Poznaniem. Auto stało przed domem bo na posesji parkuje żona :-D
Mam nadzieje ze mi też szybko sprawę umorzą. Wczoraj czytałem przepisy i dochodzenie można zamknąć nawet po 5 dniach, no ale zeby ładnie wyglądało pewnie dodadzą coś od siebie :-D Mój problem polega na tym ze jednym samochodem z żoną sie nie wyrabiamy wiec muszę czegoś szukać no i .... znalazłem czarnego Leona 2002- troszkę ostukany (jednak mniej niż kana od mleka :-D ) i w lakierek- zamalowanie otarć- trzeba ze 1500 wsadzić no ale zobaczymy... moze jedynie opis swój zmienie a nie zmienie forum na np: GolfClub :-D :-D :-D