LeonClub

Witam. Temat jakby pojawił się w VIN Decoderze, ale bez wyjaśnień. Sprawdzając VIN trzech samochodów w każdym przypadku występuje następująca rozbieżność: Rok produkcji 2002 - data produkcji 20.05.2001. Rok produkcji 2003 - data produkcji 20.09.2002. Rok produkcji 2007 - data produkcji 14.12.2006. We wszystkich przypadkach w kartach pojazdu figuruje rok produkcji, chociaż każdy z nich został wyprodukowany wcześniej (z datą dzienną w roku poprzednim}. Jak to zatem jest z tym rocznikiem? I jak to wytłumaczyć przy odsprzedaży. Sprawa oczywiście dot. Leonów. Pozdrawiam.

Od maja do maja sa roczniki produkcji czyli kazde auto wyprodukowane np. po 1 maja 2001 bedzie mialo rok produkcji 2002. Takie zabezpieczenie zeby nie zostalo im duzo aut "z poprzedniego rocznika".

Po datach to by się zgadzało.

Wydaje mi sie ze jak sprawdzales VIN to ta pierwsza data to data dopuszczenia do ruchu (czyli pierwszej rejestracji), a ta druga to faktyczna data produkcji. W dowodzie rejestracyjnym powinienes miec ta druga (wczesniejsza) datę. Jesli tak nie jest to masz farta, bo ktoś to przeoczył. Jesli autka były sprowadzane to za granicami kraju w brifie nie ma czegos takiego jak rok produkcji. Jest tylko data dopuszczenia do ruchu - a u nich to jest data pierwszej rejestracji. Datę produkcji bedziesz miał w homologacji auta.

Witam. Dla jasności podaję, że te trzy auta o których pisałem były kupowane jako nowe w salonach Seata w Polsce i każdy z nich wg VIN został wyprodukowany z datą dzienną (production date ) w roku poprzedzającym rok produkcji(make year), który również mozna odczytać w dekoderze i ten właśnie rok (make year) figuruje w świadectwie homologacji jako rok produkcji, zresztą widnieje oczywiście na fakturze i w dowodzie rejestracyjnym. Aż mi się wierzyć nie chce, że to tylko mnie spotkał taki przypadek. Pozdrawiam

szczepan napisał(a):rok produkcji(make year), który również mozna odczytać w dekoderze i ten właśnie rok (make year) figuruje w świadectwie homologacji jako rok produkcji,

Nie mylisz czasem pojecia - "rok modelowy" a "make year"

szczepan napisał(a):Rok produkcji 2002 - data produkcji 20.05.2001. Rok produkcji 2003 - data produkcji 20.09.2002. Rok produkcji 2007 - data produkcji 14.12.2006. We wszystkich przypadkach w kartach pojazdu figuruje rok produkcji, chociaż każdy z nich został wyprodukowany wcześniej (z datą dzienną w roku poprzednim}.

W 2 w/w przypadkach tłumaczyc by to można rokiem modelowym ale w dowodzie powinien byc wpisany rok produkcji - czasem auta nie były kupowane w ASO na Śląsku u pana, którego niedawno CBS zamknęło

W niemczech jest to normalne i za date produkcji uwaza sie date rejestracji pojazdu u nas już nie.

Wygląda mi na naciągany rok produkcji, chyba że auta były kupowane w niemczech, rejestrowane i sprzedawane do Polski jako nowe a stały juz gdzies na salonach a wszystko po to by odmłodzić auto o rok - wałek nie wiem.

Sprawdz w VIN na jaki kraj auto było produkowane i daj znac.

szczepan napisał(a):I jak to wytłumaczyć przy odsprzedaży.

Bedziesz miał problem jak ktoś auto sprawdzi po VIN

Tonny S proponuje wejdź na dekoder wpisz swój VIN. Wtedy będziesz wiedział jakie tam są rubryki. W rubryce X4J (specs) pisze national sales program Poland. A jeszcze odnośnie problemów to nie przypuszczam, że importer (karta pojazdu), wystawiający św homologacji, sprzedawca (faktura) i w końcu rejestrujący, wszyscy dawali by ciała

Podejrzewam, że dokumentem na podstawie którego wpisywany jest rok produkcji jest faktura lub inny dowód sprzedaży samochodu przez producenta do krajowego importera.
Tak wiec jeżeli samochód był na placu w Hiszpanii z datą produkcji 09.2006 (kod modelowy 2007), a został kupiony przez Iberia Motor Company S.A w styczniu 2007 to w dokumencie sprzedaży z Hiszpanii będzie obok VINu data produkcji 2007.
Inaczej sytuacja ma się w przypadku kiedy samochód wyprodukowany 09.2006 został zakupiony przez IMC S.A. 11.2006 i stoi na placu w PL to w dokumencie sprzedaży samochodu będzie 2006 nawet jeżeli będzie sprzedany 02.2007. (dlatego są przeceny rocznikowe).
Może to wydaje się to chore ale póki u nas nie będzie normalnej sytuacji gdzie datę produkcji zastąpi data pierwszej rejestracji nadal będą takie dziwne sytuacje.
Z punktu widzenia użytkownika ważnym powinien być rocznik modelowy (od tego czasami zależy wyposażenie) oraz dzień od kiedy ten samochód naprawdę zostaje użytkowany czyli dzień pierwszej rejestracji od którego możemy liczyć prawdziwe zużycie samochodu bo w sumie w do tego wszyscy zmierzamy.

szczepan, ja uważam że jednak daja ciała a problem wynika z tego ,że Urząd Celny wystawia zaśwaidczenie na podstawie przeglądu i faktury. Ten kto robi przegląd wpisuje zazwyczaj datę właśnie z briefu, a w briefie podana jest data dopuszczenia do ruchu (nie ma daty produkcji). Tak samo robią nasi tłumacze.Świadectwo homologacji wydane przez producenta nie jest przez nikogo sprawdzane, więc nikt nie zna daty produkcji poza kupującym (chociaż nie zawsze kupujący tez jest świadom tego). Dociekliwe Urzedy Celne, te które wiedzą o tym sprawdzaja to właśnie za pomocą programów VIN i wtedy wychodzą chocki klocki. Jeśli VIN pokazuje Ci datę produkcji z roku wcześniejszego niż data dopuszczenia do ruchu to tak faktycznie jest i poprostu w dowodzie rejestracyjnym masz odmłodzone auto.

[ Dodano: Czw 27 Wrz, 2007 ]
PS. Poszukaj dobrze w świadectwie homologacji (nie wiem czy to sie tak nazywa) lub podobnym dokumencie z fabryki. Tam napewno bedzie data produkcji w formacie dzień.miesiąc.rok

szczepan napisał(a):Tonny S proponuje wejdź na dekoder wpisz swój VIN.

Co ty myślisz, ze ja VIN nie widziałem

szczepan napisał(a):A jeszcze odnośnie problemów to nie przypuszczam, że importer (karta pojazdu), wystawiający św homologacji, sprzedawca (faktura) i w końcu rejestrujący, wszyscy dawali by ciała

Wystarczy, że pierwszy w tym łańcuszku poda inne dane a reszta je przepisze - proste.

Prosty przykład na odmłodzenie auta.

mm.max napisał(a):Tak wiec jeżeli samochód był na placu w Hiszpanii z datą produkcji 09.2006 (kod modelowy 2007), a został kupiony przez Iberia Motor Company S.A w styczniu 2007 to w dokumencie sprzedaży z Hiszpanii będzie obok VINu data produkcji 2007.
Inaczej sytuacja ma się w przypadku kiedy samochód wyprodukowany 09.2006 został zakupiony przez IMC S.A. 11.2006 i stoi na placu w PL to w dokumencie sprzedaży samochodu będzie 2006 nawet jeżeli będzie sprzedany 02.2007. (dlatego są przeceny rocznikowe).

luk-2 napisał(a):Ten kto robi przegląd wpisuje zazwyczaj datę właśnie z briefu, a w briefie podana jest data dopuszczenia do ruchu (nie ma daty produkcji). Tak samo robią nasi tłumacze.Świadectwo homologacji wydane przez producenta nie jest przez nikogo sprawdzane, więc nikt nie zna daty produkcji poza kupującym (chociaż nie zawsze kupujący tez jest świadom tego). Dociekliwe Urzedy Celne, te które wiedzą o tym sprawdzaja to właśnie za pomocą programów VIN i wtedy wychodzą chocki klocki. Jeśli VIN pokazuje Ci datę produkcji z roku wcześniejszego niż data dopuszczenia do ruchu to tak faktycznie jest i poprostu w dowodzie rejestracyjnym masz odmłodzone auto

niestety taka jest prawda na przeglądzie biorą date rejestracji za granica i maja w d... to byle vin sie zgadzał z dokumentami przywozowymi ostatnio to przechodziłem bardziej dociekliwi chcą jeszcze umowę kupna i wsio nikt nie zwraca uwagi jak napisaliście powyżej ktoś kto kupił auto i ma 4 w win-e i w dokumentach ma 4 a auto wyprodukowane w 3 niech sie cieszy dla nich lepiej przy odsprzedaży

Witam. Temat poruszyłem dlatego, że oparłem się na danych producenta (pełna specyfikacja wynikająca z VIN) To po wpisaniu VIN w dekoder wyczytałem te dane (data produkcji - production date dzień miesiąc 2006 a rok produkcji-make year 2007) to w tym dokunencie, który nie ma nic wspólnego z datą sprzedaży, czy samochód stał gdzieś na placu w Hiszpani, czy ma jakiś brif, czy go rejestrowano wg przepisów niemieckich czy jeszcze innych. pojawiają się dwie daty. W dalszych dokumentach (książka pojazdu, św homologacji itd) przyjęto (make year) rok produkcji 2007 a nie (production date) datę produkcji, może tylko dlatego, że rubryki w tych dokumentach oznaczone są właśnie jako "rok produkcji", a nie "data produkcji". Intencją moją było podzielenie się watpliwościami w tym temacie.

szczepan, jeśli sprawdzałeś rok produkcji na podstawie cyfr w VIN-e to nie koniecznie jesli masz "7" (chyba dziesiąta cyfra) w VIN-ie oznaczać to bedzie,że rok produkcji Twojego samochodu to 2007. To jest poprostu oznaczenie rocznika modelowego, nie roku produkcji. Dopiero dekoder VIN na podstawie tego kodu cyfr moze podać Ci szczegółowe informacje na temat Twojego samochodu. Skoda, VW, SEAT (nie wiem jak inne) wypuszczaja numery modelowe już około pół roku wcześniej, czyli np. w połowie 2006 r. biją już "7" w kodzie VIN itd.

luk-2 napisał(a):wypuszczaja numery modelowe już około pół roku wcześniej, czyli np. w połowie 2006 r. biją już "7" w kodzie VIN itd.

Przelom sierpien/wrzesien.