LeonClub

Witam

Ostatnio zaczęło mi w którymś kole popiskiwać (raczej huczy jak tramwaj na zakrętach) ale tylko przy niskich prędkościach, między 20-30 km i to tylko jak hamuję silnikiem lub bardzo powoli przyspieszam (jak przyśpieszam normalnie i szybko to nic nie słychać). Właściwie to nie jest zawsze a raczej od czasu do czasu... tyle że to strasznie wkurza.

Wydaje mi się że to któreś łożysko no ale ono teoretycznie powinno huczeć ze zwiększaniem prędkości... Może ktoś wie co to może być ?

Podobno to wina niskiego poziomu płynu we wspomaganiu... mam to samo, choć płyn mam OK słychać to zwłaszcza przy parkowaniu i max skręcie kół. Było gdzieś na forum, poszukaj.

Jak jade ulica prosto to wszystko ok. Jak skręce w lewo ( nawet minimalnie - tylko ) to mi wyje samochód ( dzwiek bardzo podobny to hamowania silnikiem. Skręcam w drugą strone to wszystko ok. Mechanik nie znalazł nic niepokojącego ale chyba nie bardzo mu się chciało sprawdzać . Co to moze być ?

hej, sprawdz poziom plynu w zbiorniczku wspomagania, ew. mozesz miec jakis jego wyciek; jesli nie to moze byc awaria pompy wspomagania lub lozysko sie juz konczy

oo7, na spota przyjedz warszawskiego (powinien byc w srode) to posluchamy...

płyn ok dzisiaj mechanik mi sprawdzał

Gaspar napisał(a):Podobno to wina niskiego poziomu płynu we wspomaganiu...

Sprawdzę poziom, dzięki ale u mnie to praktycznie zawsze występuje na prostej a w archiwum nie mogę znaleźć postów o tym przypadku.

Marcin_TDI napisał(a):oo7, na spota przyjedz

O ile mi czas pozwoli to chętnie się zjawię.

podjedz do compsport-u i mysle ze Ci za darmo powiedza co to...

No to ładnie coś mi się zdaje że ktoś mi podkrochmalił wątek i w wyniku tego jego temat zmienił się na niekoniecznie trafny

przeciez kolega daral7, ma bardzo podobny problem dotyczacy najprawdopodobniej wspomagania takze nie panikuj... przyjedz na spota mowie Ci i posluchamy, taniej nigdzie Ci nikt diagnozy nie postawi :p

Marcin_TDI napisał(a):przeciez kolega daral7, ma bardzo podobny problem dotyczacy najprawdopodobniej wspomagania takze nie panikuj...posluchamy

No ale u mnie raczej nie wspomaganie, jak skręcam nic się nie dzieje, tylko na prostej, na razie nie panikuje bo nic takiego się nie dzieje, huczenie jest w miarę ciche, zastanawiam się może to właśnie przypadkiem któryś zacisk się zawiesza.

Marcin_TDI napisał(a): przyjedz na spota mowie Ci i taniej nigdzie Ci nikt diagnozy nie postawi :p

A faktury też wystawiacie ?

sorki
u mnie na prostej wszystko ok
tylko przy skrecie w lewo i to wystarczy minimalny skret
w prawo wszystko wporządku
Magicy mechanicy mówili ze to przekładnia, jakis pasek na pompie itd.
Moge dalej z tym jezdzic? nie rozwale sie gdzies ?

Podpowiem tak: jeżeli nie ma to nic wspólnego z brakiem płynu lub kończącym się wspomaganiem to istnieje duże prawdopodobieństwo że kończą się gumy stabilizatora. Śmieszne, ale prawdziwe. Przerabiałem to u siebie. MichałTDI słyszał ten dźwięk u mnie i też sądził, że wspomaganie, ale po wymianie gum objawy ustąpiły.

Znalazłem ten post i się przyłącze do niego aby nie zaśmiecać forum

Witam wszystkich mam mały problem ze wspomaganiem
autko to leon 1.6 V8 AKL stało się mianowicie coś takiego: zaczęła mi ciężko chodzić kierownica i chyba nadal się pogarsza, i jadą po łuku jak puszcze kiere to nadal jedzie tym samym torem a nie tak jak przedtem ze odbija, nie chodzi głośniej wszystko jest tak jak było tylko to ze trzeba kierownice ciągnąć całą ręką a nie tak jak było palcami od razu sprawdziłem poziom płynu i było min dolałem odpowietrzyłem i nic nie pomogło, nie wiem czy to pada pompa czy przekładnia podpowiedzcie co to może być
Dzięki
Pozdrawiam

u mnie teraz jest podobny problem... lekko skrece kierownicą i jakies dziwne opory czuje... kierownica czesto przeskakuje minimalnie dopiero potem skreca... nie jest to plynnetylko z takimi skokami.... coraz ciezej chodzi... co to moze byc ?

Panowie prawdopodobnie kończą wam sięmaglownice. Sprawdzcie czy nie macie wycieków w okolicach drążków kierowniczych.

a nie jest to wina pompy od wspomagania ?

zmienilem caly plyn od wspomagania ( wylałem do zera i npełniłem od nowa - zielonym plynem )

raczej nie pomogło,...

ale zauwazylem jeszcze jedno... rano o 6.00 jak jade do pracy 10 km to nic sie nie dzeje.. kierownicy nie chwyta... potem jak wracam z pracy zaczyna mi łapać.....

moze to wina stania samochodu na słońcu ? cosz pompą ? jak to sprawdzic czy pompa jest dobra ? ile kosztuje nowa pompa ?

pozdrawiam

chlopacy jesli zalewam plyn do wspomagania to musze to jakos odpowietrzyc ? jesli tak to prosilbym o instrukcje

Marecki81, Z tego co pamiętam to trzeba skręcić kierownice max w obie strony i sam się odpowietrzy - w każdym razie nie ma czegoś takiego jak odpowietrznik wspomagania. Zalewasz płyn skręcasz kołami - jeśli opróżniłeś cały układ to zaraz ci łyknie ze zbiorniczka - sprawdzasz poziom ewentualnie dolewasz jak jest za mało i wszystko.

dokladnie tak mi to zrobiono

[ Dodano: Pią 21 Sie, 2009 ]
dokladnie tak mi to zrobiono ale nie pomoglo dalej zacina sie kierownica

[ Dodano: Sro 26 Sie, 2009 ]
moze to byc pompa ? ??