Strona 1 z 1

Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 20:28
przez Toledziak
Witam, od jakiegoś czasu obserwuje pewną rzecz. Mój dywanik w bagażniku jest wilgotny tylko po lewej stronie.Nie wiem co może być przyczyną,nie mam pojęcia i doskwiera mi to bardzo :( Macie pomysł na to?? Aha,nie wylało mi sie nic,nie wiozłem nic mokrego,poza tym mam takie korytko.

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 20:37
przez rutek-wat
Pewnie samochodzik był po dzwonku..... Jesli chcesz koniecznie wiedzieć skąd to najprościej -złóż siedzenia i patrz od strony bagażnika a druga osoba niech "podlewa" Twojego Leosia. POwodzenia :peace:

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 20:54
przez Toledziak
Super,bo bity nie był.Na dodatek wszystkie zgrzewy to oryginał,sprawdzałem już.

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 21:02
przez rutek-wat
To jeśli jesteś pewien to tym bardziej musisz sprawdzić "organoleptycznie" skąd Ci woda leci- nikt tutaj nie jest wróżką- no może poza .......................na prośbe Streat'a edytowałem ;) . Jak już znajdziesz miejsce to usunięcie przyczyny będzie banalne. POzdro :piwo:

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 21:23
przez Streat
rutek-wat napisał(a):no może poza Tonnym_S ;)

Bez takich proszę :nonono: :puknij:

Toledziak, posprawdzaj uszczelki może któraś jest pęknięta.

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 21:31
przez Romano
pewnie wymrozilo Ci uszczelke w lampie, trza to zaizolowac i bedzie git

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 21:42
przez wgi
Sprawdz jak "sika" Ci spryskiwacz tylniej szyby - jeśli słabawo to rozłączył się wężyk od spryskiwacza i leje do środka.

Kurka! Kolejny raz się na tym łapię, że przyjmuję z default'a, że każdy ma leona ;)
Także sorki za :spam:

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 21:46
przez Streat
wgi, on ma Toledo ;)

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 10 listopada 2007, 21:57
przez Toledziak
No z tą uszczelką lampy by coś było :) Niedawno miałem renowacje lakieru (uzupełnianie,polerka,itp) no i właśnie jak podniosłem dywanik to mam taki jakby zaciek po polerce,taki biały i to właśnie w tej części.Wątpię,żeby źle złożyli,może uszczelka faktycznie.Zdjąłem teraz boczek i tam jest taka mata bitumiczna (generalnie jest ta płaszczyzna zapocona),przecieku nie ma.Oblukałem zgrzewy jeszcze raz i oryginał.Żeby było śmieszniej wspomniane korytko jest z takiej pianki i jak je wyjąłem to o dziwo wysechł dywanik.Nic z tego nie łapie.A ten biały zaciek po polerce jest taki jakby im sie wylało coś do bagażnika.Hmmm,musze zobaczyć w poniedziałek na tą lampe.W razie czego,czym to uszczelnić??

Aha i tak przy okazji powiedzcie mi co może być spartolone,że mi sie lusterko lewe nie grzeje jak włącze tylną szybe?Prawe wygląda na to jakby grzało,szyba z tyłu też a dziś jak mi zmroziło prawe lustro to nie dało rady odmrozić :(

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 11 listopada 2007, 02:48
przez Kozak
Toledziak napisał(a):prawe lustro to nie dało rady odmrozić :(

spaliła się grzałka = wymiana grzałki

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 11 listopada 2007, 08:35
przez Toledziak
A czy nie wiąże się to z wymianą wkładu ?? Jak patrzyłem na allegro to grzałka jest przyklejona do wkładu lusterka. Jaki może być orientacyjny koszt takiej imprezy?? Nota bene to jak trzeba bedzie wkład to pójde do Skody (tańsze części),już z siłownikiem zamka klapki wlewu paliwa tak zrobiłem i było nie 250 a 70 :).

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 11 listopada 2007, 11:15
przez Romano
wez sciag to lampe, przyklej na siakims mocnym kleju ta uszelke do lampy. Dla pewnosci mozesz dac na ta uszczelke od strony balchy troche bezbarwnego/czernego silikonu. Jesli chodzi o diagnoze to polecam karcher + jedna osoba z jakims szperaczem w bagazniku ;]

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 12 listopada 2007, 20:51
przez Toledziak
Witam!Więc zabrałem się za tą lampę.Po zdjęciu nic nie było,ani zacieków ani nic.Na dodatek na podłodze pod wykładzinką był biały pył (jak ten po polerowaniu) a że miałem lakierowany dół klapy (odprsyk) to pewnie im sie jakoś nalało i z tego powodu miałem mokro. W każdym razie powycierałem wszystko jak leci i położyłem gazety pod wykładzinę i między nią a korytko.Zobacze co bedzie.

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 27 listopada 2007, 22:55
przez marnik
Ja u siebie długo szukałem przecieku w bagażniku. Okazało się, że nad tylną szybą jak kończy się rynienka od mocowania relingów dachowych jest uszczelka szyby, niby ok ale gdzieś pod nią woda się dostawała. Troche silikonu i sucho jak na pustyni!

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 10:49
przez vortis
Miałem identyczny problem w Golfie IV. Po 3 miesiącach poszukiwań (uszczelki itp) znalazłem mały otwór (fabryczny) centralnie pod kołem zapasowym. Do tej pory wygląda mi to mało prawdopodobnie ale zatkanie tego otworu gumowym korkiem rozwiązało problem. Dodam, że miałem mokre koło zapasowe, dywanik bagażnika a przy mocnym deszczu nawet tylną kanape :))

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 18:01
przez Toledziak
Witam,ja własnie mam tak że mam zroszone koło od góry i po lewej stronie bagażnika. Połozyłem gazety pod dywanik i na niego i tylko te spod są mokre.Żeby było śmieszniej to nie ma innego śladu,tylko od spodu.Nigdzie mi nie cieknie od strony klapy czy coś. Poszukam tej dziurki. W końcu ta sama płyta.A wszystko wygląda tak,jakby szło od dołu :(

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 18:45
przez jurkos
Toledziak, a nie pomyslales ze jak dosc długo jezdzisz to tłumik sie nagrzewa ? i stad sie ta woda / wilgoc bierze ?

tłumik cieply podgzezwa wnetrze bagaznika a reszta to juz prawa fizyki :) - zwlaszcza jak na zewnatrz jest raz +5 a raz -10 wiec dla mnie to normalne zjawisko.



no .. chyba ze masz tam pare litrów wody

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 19:14
przez Toledziak
Jurkos, powiem Ci że nie myślałem o tym aspekcie. Przy czym, czy jest to możliwe??Nie byłem pod autem,ale czy nie powinna być między wydechem a podłogą taka izolacja termiczna w formie blachy lub podobnego materiału??

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 19:20
przez jurkos
Toledziak, no powinno byc izolowanie i faktycznie jest ale tylko ( o ile dobrze pamietam ) nad srodkowym tłumikiem :)

Tak .. jest to mozliwie :)

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 19:25
przez Toledziak
No to mam 2 opcje. Albo wspomniana dziurka, albo prawa fizyki :)

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:18
przez marnik
jurkos,
a nie pomyslales ze jak dosc długo jezdzisz to tłumik sie nagrzewa ? i stad sie ta woda / wilgoc bierze ?


no nie przesadzaj..... Wg mnie nie jest to możliwe. Nie w takiej ilości. Lekka wilgoć, ale nie będzie mokro w bagazniku. Jedno jest pewne - przecieku trzeba szukać. Mi zeszło ze 2 miechy zanim dziada rozgryzłem. A porozkręcałem wszystko. Nawet zawiasy. Ale dopadłem i już spokój. Życze owocnych poszukiwań.

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 1 grudnia 2007, 19:11
przez Toledziak
No i Panowie chyba sukces :) Dziś sie wkurzyłem i wyciągnąłem wszystko z bagażnika. Ku mojemu zadowoleniu (poniekąd) zauważyłem ową dziurkę wspomnianą przez Vortisa :). Mam tam taką plastikową zaślepke, która troche lata (to jest chyba odpływ,albo wentylacja lub jedno i drugie). Planuje to zaślepić gumowym korkiem i może od spodu uszczelnić gumą nakładaną pędzlem (taka szara do uszczelniania połączeń).

Woda w bagażniku

PostNapisane: 24 stycznia 2008, 14:01
przez leon_2003
Witam,

Postanowiłem kontynuować temat, bo nie znalazłem odpowiedzi w tym poście, a w bagażniku mam tyle wody, że szmatami muszę wykręcąć ;/

Temat dotyczy prawej strony tj kierowcy. Pod wycieraczkami za tylnimi siedzeniami sucho. Natomiast woda leci, no właśnie skąd ? W załaczniku zdjęcia gdzie się jej najwięcej zbiera. Wymieniałem tylnie lampy jednak na uczelnienie poszły dwie tybki silikonu więc to nie to. Uszczelkę klapy oglądałem, nawet ją troche ściągnąłem tzn podniosłem do góry, aby lepiej przylegała do klapy po zamknięciu bagaznika. Nie ściągałem jeszcze plastikowej bocznej szarej osłony, na której jest lampka bagażnika, bo otwierając klapę wydostają się stantąd kropelki wody. Ostatnio nawet kiedy miałem boczna wykładzinę odgiętą była właśnie mokra. Jeżeli jeźdzę po kałuzach, kiedy jest mokro w bagażniku jest sucho. Problem pojawia się kiedy pada deszcz. Może ktoś miał podobny problem ? Proszę o poradę, bo narazie nie mogę wejść do bagaznika w celu obserwacji gdzie leci ;)

Obrazek

Obrazek

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 24 stycznia 2008, 14:12
przez foix
No zapewne jakies ustrzelki, poprzeglądaj wszystkie, może na coś trafisz.
Ja podobną sytuację miałem w cordobie, ale cieklo mi na przednie siedzenia, ASO wymienialo 3 razy ustrzelki itd itp. Ale dalej ciekło, co dalej to nie wiem bo auto sprzedałem :D

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 16 listopada 2017, 14:16
przez kurex
Zakleiłem ten "odpływ" pod kołem zapasowym lecz nie bardzo to pomogło, jedynie tyle że woda tam teraz z tego powodu stoi.
Zauważyłem że woda prawdopodobnie dostaje się spod plastików przy początku bagażniku bardziej od strony tylnej lampy kierowcy, czy ta woda która stamtąd ewentualnie spływa dostaje się przez tamtą lampę ?.

Obrazek

Obrazek

Re: Mokro w bagażniku :(

PostNapisane: 19 listopada 2017, 12:55
przez mczelny2401
U mnie woda przeciekała przez tą masę na 2 fotce. Rozwiązałem to tak ze zdemontowałem zderzak i fuknąłem wszystko barankiem i nastała susza 8)