jedną z denerwujących cech leona 2 jest brak podświetlenia radia przy wyłączonych światłach. Czekając na kogoś w samochodzie w nocy, jest się zmuszonym albo włączać światła postojowe i całe podświetlenie rozbłyska, bądź zapalić światło wewnętrzne, by zobaczyć np. co za stacji słuchamy albo aktualny folder mp3. Po niemal roku użytkowania zaczęło mi to na tyle przeszkadzać, że pomyślałem o podzieleniu się tym zagadnieniem i być może przy pomocy klubowych magików (np. MIB) udałoby się rozwiązać tę kwestię. Nie jest to może rzecz priorytetowa, ale gdyby się dało to poprawić poziom satysfakcji z posiadania leona na pewno by wzrósł