aura i zmieniarka....

Witam, kilka dni temu dokonalem zakupu seata toledo
Dzis postanwilem posluchac muzy, bo wkoncu mam zmieniarke (na 6 plyt)... I tu pojawia sie problem: Wyciagam kieszen, wkladam plyty odpalam radyjko na cd i wsdzystko jest ok - jakies tluczenie (chyba standard
) w zmieniarce i pochwili slychac jak plyta zostaje "ulokowana" na wlasciwym miejscu.... jeszcze kilka "szelestow" lasera i error cd..... Po paru sekundach proboje sie odpalic track 1, cyka cyka i znow error.... Wie ktos czym to moze byc spowodowane?? Laser, czy tez moze jakies problemy z kabelkami?? Czy jesli to moze byc wina lasera to czy mozna go wymienic, i ile moze kosztowac taki zabieg??
Dodam ze muzyka nie odpala sie ani na sekunde, odnosze wrazenie ze albo jakis sygnal nie dociera albo niemoze odczytac plyty.. Probowalem na kilku cd audio, i oryginalnych i kopiach
HELP
Dodam ze muzyka nie odpala sie ani na sekunde, odnosze wrazenie ze albo jakis sygnal nie dociera albo niemoze odczytac plyty.. Probowalem na kilku cd audio, i oryginalnych i kopiach
HELP