Nie jestem specjalnym audiofile, ale w moim Leonie brakuje mi do szczęścia trochę więcej basu. Nie mówię tu o wysadzaniu szyb i megawatach mocy
, ale o uzupełnieniu nieco fabrycznego zestawu skrzynią basową średniej mocy do normalnego słuchania. W konfiguratorze jest Seat Sound System słyszałem jak gra i taki poziom by mnie zadowolił, ale ja z różnych względów nie mogłem go zamówić i teraz chciałbym to nadrobić bez przebudowywania wszystkiego od zera. I teraz wymyśliłem sobie, że najsensowniejszy rozwiązaniem byłoby dla mnie dołożenie skrzynki w jedne z bocznych wnęk bagażnika. Są całkiem spore i wychodzi mi na to, że pojemność takie wnęki wystarczyłaby na całkiem sensownego suba. Do tego jakiś wzmacniacz i styka.
Byłem w pobliskim serwisie Car-audio panowie potwierdzili, że takie rozwiązanie może dać całkiem fajny efekt, ale pojawiła się cena.
Za zrobienie samego pudła krzyknęli 1800zł 
Zważywszy, że widziałem takie gotowe dedykowane choćby do pierwszego Leosia, Golfa, czy Octavi w cenie około 350zł, to liczyłem, że ponieważ to będzie manufaktura jednorazowa to będę musiał zapłacić dwa razy więcej, ale nie 5 razy 
Do tego głośnik wzmacniacz, okablowanie razem podliczyli mnie na ok.3000zł Liczyłem, że zamknę się w całości ok 1200zł.
Wiecie może gdzie w Warszawie, albo okolicy jest jakiś sensowny warsztat, który mnie nie zabije po raz drugi?
Rozważałem również opcję dokupienia suba, takiego jak pakuje seat w koło, ale wolałbym nie zajmować tego miejsca.
Macie jakiś sensowny pomysł jak to ogarnąć?
Tylko proszę, nie piszcie, że audio w Leonie 5F to dno i trzeba wszystko wywalić i przebudować, bo ja tego nie zamierzam robić. Reszta mi styka, chcę tylko dołożyć subwoofer.
Leon ST DSG
Fabia 3