Logo - klamka tylnej klapy. Haczy się.

Reklama

przez **respect_** » 19 marca 2009, 06:42

Witam.
Na początku Logo "sprężynowało" dosyć mocno i po otwarciu samo wracało do właściwej pozycji. Teraz zauważyłem że po otwarciu zostaje w pozycji otwarte i trzeba je dłonią zamknąć :hmmm:

Trzeba coś przesmarować, czy może to coś poważniejszego ?

Pozdrawiam.
Michał

Reklama

przez **Kozak** » 19 marca 2009, 08:22

respect_, rozebrać , wyczyścić , przesmarować , poskładać , cieszyć się działającą klamką

przez **Matejko69** » 19 marca 2009, 09:16

syf z drogi sie podbija w gore przez kola i leci na tylna klape, przez co dostaje sie tez w klamke i dlatego nie wraca:(
trzeba rozbierac, nie wystarczy wpsikac jakiegos smarowidla??

przez **Kozak** » 19 marca 2009, 12:01

trzeba rozbierac, nie wystarczy wpsikac jakiegos smarowidla??
_________________

samo popsikanie jakimś zanzajerem zazwyczaj jest tylko doraźnym sposobem , tam zardzewiał od syfu i wody trzpień na którym to wszystko się rusza , znam problem z własnego doświadczenia bo sam to naprawiałem

przez **respect_** » 19 marca 2009, 14:28

W jaki sposób to rozebrać ?

przez **Kozak** » 19 marca 2009, 23:30

respect_ napisał(a):W jaki sposób to rozebrać ?

dokładnie tego nie opisze bo robiłem to już jakiś czas temu , hehe

demontujesz plastykową obudowę klapy ( od wewnątrz ) , odczepiasz cięgna centralnego zamka , o ile dobrze pamiętam to klamka przykręcona jest na 3 nakrętkach "10" , po wyciągnięciu widać z boku klamki metalową oś na której to wszystko się kręci , wypychamy ją , jeżeli nie jest za bardzo zardzewiała to pójdzie łatwo ( ja ją wybijałem młotkiem na imadle

) , jest tam jeszcze sprężyna która odpowiada za to że klamka wraca do swojej pozycji , nie pamiętam jak tam z nią było ale na pewno sobie poradzisz .
problem polega na skorodowanym trzpieniu na którym to wszystko się kręci , papierek ścierny pomaga , do tego smar i składamy wszystko z powrotem

przez **bengi** » 26 marca 2009, 19:31

Ja miałem dokładnie to samo. Tak naprawdę potrzeba pół godziny zabawy i wszystko będzie działać jak należy.

Kozak napisał(a):do tego smar i składamy wszystko z powrotem

Ja użyłem wazeliny technicznej. Smar (jezeli jest kiepskiego gatunku) może wyciekać pod wpływem temperatury (słońce itp.) oraz reagować z plastikiem.

przez **respect_** » 27 marca 2009, 00:38

Ja poradziłem sobie psikając WD-40 bez rozbierania tapicerki. Jak narazie działa

przez **Kozak** » 27 marca 2009, 00:45

respect_ napisał(a):Jak narazie działa

tak , ale jest to tylko doraźne , za jakiś czas całkowicie przestanie się ruszać

bengi napisał(a):może wyciekać pod wpływem temperatury

no przecież nie nakłada się tam od razu wiadra ŁT4

Reklama