W ostatnim czasie stałem się posiadaczem Seata Leona 2. Silnik 2.0, 170 km. Rok 2007. Samochód kupiłem po delikatnym dzwonie - oberwał w prawy przod, uszkodzony byl tylko zderzak i półoś... niestety był naprawiany przez jakiegoś szympansa, a nie mechanika dlatego teraz na własną rękę staram się doprowadzić go do stanu używalności.
Mój problem polega na wibracjach, które pojawiają się tylko przy dodawaniu gazu i tylko w przedziale obrotów 2000-3000, z początku było to tylko na 6 biegu, potem 5, teraz już nawet 4 i 3 wibruje. Wibracje są tym mocniej odczuwalne, im bardziej wcisne pedał w podłogę ale tylko na obrotach 2000-3000. Na biegu jałowym wszystko ustaje, lub gdy odpuszczę gaz.
Zrobiłem już:
- wymiana półosi
- wymiana przegubu wewnętrznego
- prostowanie felg
- zbieżność
- kupiłem nowe opony i je wywazylem
Niestety nic nie pomogło... Może mieliscie podobną sytuację lub domyślacie się co może być przyczyną tych wibracji? Nie są to delikatne wibracje, trzepie cała buda konkretnie...
Dodam jeszcze (nie wiem czy to ma związek) że przy skręcaniu maskymlanie w prawo czy w lewo przy bardzo niskich prędkościach słychać delikatnie metaliczny pogłos.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi
