Postaram się w miarę precyzyjnie opisać problem.
Mianowicie od około 1,5 roku mam problem z odpalaniem samochodu ale tylko i wyłącznie wtedy gdy na zewnątrz jest ciepło.
Ubiegłego lata jak i jeszcze poprzedniego auto odpalało za ok 4-5-tym razem. Tej zimy i poprzedniej zimy zawsze za pierwszym razem.
We wrześniu 2017 wymieniłam akumulator. W ub roku wymieniony czujnik położenia wałka rozrządu - problem nadal nie jest rozwiązany.
Nie chcę już słuchać mechaników i wymieniać aż do skutku. Może ktoś z Was ma pomysł co się dzieje?
Jestem pewna, że temperatura zewnętrzna ma wpływ na tak dziwne zachowanie.
Z góry dziękuję za pomoc
