MOKRE WYGŁUSZENIE POD KLAPĄ SILNIKA

Reklama

przez **albin111** » 31 października 2013, 17:14

mam ten sam problem w altei narazie otwór zatkałem plastikowym kołkiem ,ale chyba zrobię jak piszecie .Myślałem tez nad poprowadzeniem wężyka gdzieś na bok żeby woda odpływała lub oklejenie wygłuszenia od spodu jakaś folia ,mata ,żeby spływała na dół

Reklama

przez **saddam** » 31 października 2013, 17:30

Zatkanie dziury kołkiem spowodowało, że woda będzie się gromadzić między maską a plastikiem znajdującym się na niej.
Oklejenie wygłuszenia od wewnętrznej strony jakimś materiałem nieprzepuszczającym wody to całkiem ciekawy pomysł.

przez **albin111** » 31 października 2013, 18:04

będzie trzeba w sobotę rozebrać i wyjąć , a jest tylko jeden otwór do odwodnienia ?

przez **saddam** » 31 października 2013, 18:09

Ja tam widziałem tylko jeden, ten na środku, w najniższym punkcie po zamknięciu maski.

przez **albin111** » 6 listopada 2013, 18:53

pewnie mi się zaraz dostanie ze druciarstwo itp ale ja zrobiłem tak u siebie wężyk kończy się przy odboju maski , i dodatkowo okleiłem od spodu folia termo kurczliwa , na wygłuszeniu widać jak leciała woda .Oczywiście dodatkowo uszczelnie plastik z maska

-- 6 listopada 2013, 19:53 --

dodam tylko ze odpływ daje rade wygłuszenie suchutkie ,a przy otwarciu maski widać ze woda spływa :brawo:

przez **saddam** » 6 listopada 2013, 19:18

Albin111, gdzie kupiłeś ten wężyk i biały element łączący wężyk z dziurą odpływową w masce?
Sklep akwarystyczny? Wężyk silikonowy + trójnik? :mrgreen:

przez **albin111** » 6 listopada 2013, 21:25

tak jak piszesz w akwarystycznym a czasami są w marketach na dziale ogrodowym

przez **saddam** » 6 listopada 2013, 21:38

U mnie wilgoć + nieproszony gość (kot, kuna lub inne stworzenie) spowodowały, że musiałem wyciąć kawałek wygłuszenia, właśnie pod tą dziurką.
Teraz leje się woda prosto w okolice korka oleju. Jutro zaopatrzę się w ten wężyk i trójnik. Dzięki. :wink:

przez **caligator** » 6 listopada 2013, 21:58

A ja wywalilem to wygluszenie w pi....du i nie slysze roznicy...

przez **saddam** » 6 listopada 2013, 22:07

Może dlatego, że nie masz Diesla pod maską

przez **albin111** » 7 listopada 2013, 16:56

saddam napisał(a):U mnie wilgoć + nieproszony gość (kot, kuna lub inne stworzenie) spowodowały, że musiałem wyciąć kawałek wygłuszenia, właśnie pod tą dziurką.
Teraz leje się woda prosto w okolice korka oleju. Jutro zaopatrzę się w ten wężyk i trójnik. Dzięki.

Mi też zaczęła się dziurka robić i to właśnie od wody, wokół korka było pełno wody też myślałem że to zwierzęta porobiły . Muszę jeszcze tym silikonem zrobić tylko nie wiem czy czarny nie będzie lepszy ?

przez **saddam** » 7 listopada 2013, 21:32

W zasadzie trzeba to zrobić tak aby tego silikonu nie było widać więc jego kolor większego znaczenia nie ma. Przezroczysty czy czarny będzie OK.
U mnie zwierzak pod maską siedział na 100%, bo kilka razy musiałem sierść stamtąd zbierać.

przez **Janisz_gd** » 26 lutego 2014, 19:30

Problem mokrego wygłuszenia również mnie dotyczy. Niebawem mam zamiar się za to zabrać. Mam auto z 2006r zatem pewnie będę mieć problem ze skrajnymi mocowaniami. Aby zabezpieczyć się na wszelki wypadek uszkodzenia plastikowych kołków niech ktoś poda ile ich jest i jaki jest ich numer żeby móc je za wczasu kupić.

przez **albin111** » 26 lutego 2014, 20:13

ja zaobserwowałem ze po uszczelnieniu na masce woda i tak się dostaje pod wygłuszenie .Widzę to jak podnoszę klapę woda spływa przez moje
odprowadzenie

a tu taki fajny mod

http://www.youtube.com/watch?v=d6dhytQJ89o

przez **Jagiel** » 8 lipca 2014, 08:46

Ja wywaliłem stare, spleśniałe wygłuszenie i jeżdżę bez. W benzynie żadnej różnicy swoimi uszami nie słyszę, a maska od spodu jest pomalowana, więc źle to nie wygląda. Nie wiem czy będę kupował nowe.

Silikon wpuściłem w szparę bez zdejmowania plastikowej osłony. Wystarczyło na krótki czas, ale chyba popękało (temperatury, naprężenia?) i znowu zaczęło trochę przeciekać. Dałem drugą warstwę, nie jest już tak estetycznie, ale w końcu sucho od dłuższego czasu, nawet po mocnym myciu.

przez **pablito** » 9 lipca 2014, 09:26

Spleśniałe wygłuszenie naprawdę można fajnie wyprać. Położyłem na ziemi i gąbką oraz szamponem (to miałem pod ręką ) dobre 10 min szorowałem. Ze 2 dni wysychało bo sporo wypiło wody podczas prania.
Efekt? Nówka! Czarne, pachnące szmponem

Serio. Byłem zadowolony z efektu.
Te kilka dni bez wygłuszenia jednak wg. mnie ukazuje różnice w dźwięku. Może to autosugestia ale wolę mieć. Po coś to wymyślili...

przez **Jagiel** » 9 lipca 2014, 13:59

W jakim silniku słyszysz różnicę? Bo w dieslu to na pewno, ale w benzynie trzeba mieć chyba dobry słuch

. Może i pomyślę nad wypraniem. Tylko użyłbym jakichś środków do odgrzybiania najpierw.

przez **pablito** » 9 lipca 2014, 14:59

1.8 TFSI, klekoczące zawory i łańcuch

Ja miałem białe "grzybne" naloty, raczej jak mgiełka więc zmywały się łatwo.

przez **TeddyBB** » 13 lipca 2014, 15:59

Walczę ostatnio z wilgocią w kabinie, przyszdł więc czas na kolejny element przyczyniający się do parowania szyb w czasie deszczu - mokre wygłuszenie maski. Samo wyrzucenie wygłuszenia nie pomogło w 100%, postanowiłem więc uszczelnić maskę. Jako że padło kilka propozycji jak to można zrobić a zdjęć nikt jeszcze nie zapodał, pomyślałem że podzielę się efektem uzyskanym po zastosowaniu chyba najprostszego i najszybszego sposobu czyli "uszczelnienia silikonem od góry". Z efektu końcowego jednak nie jestem zadowolony, ale po kolei:
1) Za poradą pablito zacząłem od oklejenia plastiku taśmą malarską. Przyznam że jest to bardzo dobry pomysł, zaraz zobaczycie dlaczego. Miałem tylko taką bardzo szeroką, jak się później okazało taka właśnie jest bardzo dobra bo nie ma obawy że zasyfimy plastik lub maskę silikonem. To czarne co widzicie na granicy taśmy to już jest ta uszczelka znajdująca się poniżej poziomu plastiku.

2) Następnie okleiłem maskę w taki sposób aby zakryć załamanie blachy, czyli tak aby taśma weszła trochę do środka.

3) Tubka silikonu jaki kupiłem miała już fabrycznie "odciętą" końcówkę, tworzącą otwór o szerokości zapałki.

4) Nakładanie i wygładzanie silikonu.

Silikon ściągałem takim wihajstrem zakupionym w lidlu (na sucho czyli bez wody i płynu):

5) Zdejmowanie taśmy.

6) Efekt końcowy.

Podsumowując: Mimo że wyszło w miarę równo to nie jestem zadowolony z efektu. Łączenie maski z plastikiem wygląda teraz jak kabina prysznicowa. Ogólnie pomysł stosowania silikonu na zewnątrz samochodu to chyba jednak druciarstwo. Plust taki że w rzeczywistości nie jest to aż tak widoczne (musiałem pokazać palcem żonie aby zauważyła), lampa błyskowa dodaje kontrastu. Czarny silikon pewnie byłby jeszcze mniej widoczny (a przynajmniej nie byłoby od razu widać że to silikon). Jeśli chodzi o skuteczność to się okaże w najbliższych dniach, ale zapewne będzie dobrze. Jeśli woda będzie się dalej dostawać pod maskę to już nie tym miejscem, wtedy pozostaje mi zrobienie takiego odpływu jak zrobił albin111.

Jakbym miał to robić jeszcze raz to poszedłbym w sposób zaproponowany przez slawek16-1988 czyli doklejenie uszczelki (przy zdjętym plastiku).

przez **poandy** » 5 sierpnia 2014, 16:42

Zrobiłem jak kolega wyżej opisał jak ale po dzisiejszym oberwaniu chmury i tak miałem pełno wody w korku,wytłumieniu.Czy będzie ktoś łaskawy i zamieści fotki jak rozebrać ten plastik z pokrywy ,aby zrobić to od wewnętrznej strony? Przy cenach plastików wolę jak ktoś da "manuala" .
I czy któryś z kolegów przerabiał wygłuszenie na "zamienne' jak ktoś się pytał już wcześniej?

przez **kolski** » 6 sierpnia 2014, 09:47

A ja się zastanawiałem, dlaczego moja Altea nie ma wygłuszenia i dlaczego w uszczelce korka oleju jest zawsze woda :-P

Ale masakra.

U mnie po jednej z ulew - tryb awaryjny, bo do już poprzecieranych wiązek dostała się woda.... zwarcie, potem nieprzyjemna warstwa nagaru i nie wiem czego jeszcze. Auto brak mocy.....

Dziś postanowiłem poczytać o tym problemie i trafiłem na wasz post. Widzę, że będę musiał coś z tym zrobić.

1. Do sprawdzenia w Waszych autach:
u mnie była wygięta metalowa listwa komory silnika, na której jest nasadzona uszczelka, do niej powinna przylegać maska. Przy odpowiednim kącie patrzenia w jednym miejscu można było od zewnątrz zobaczyć silnik (okolice akumulatora). Listwa jest bardzo miękka i można ją podgiąć.
- Również sprawdźcie!
2. Czy jak zdejmowaliście plastik z maski, ją też trzeba demontować?

przez **Ojciec** » 6 sierpnia 2014, 19:35

Ja dość dawno temu poradziłem sobie z tym problem. Po pierwsze w finalnej wersji nie używałem silikonu bo on reaguje z metalem tylko kleju do szyb. Uszczelniałem dwa miejsca tzn. powściągnięciu plastiku w blachach są otwory w które wkłada się kołki montażowe - na około tych otworów dałem klej do szyb. Później dałem klej w miejscu łączeni plastiku z maską jednak z drobną różnicą niż 2 posty wyżej tzn. ja nie dałem kleju od zewnątrz a pomiędzy te elementy tzn. jeszcze jak nie było plastiku to w załamanie nałożyłem kleju i wsadziłem plastik.
Takie rozwiązanie przyniosło 100% rozwiązanie problemu, przynajmniej w moim przypadku.

przez **Marcin_1p** » 6 sierpnia 2014, 21:03

Ja zrobiłem identycznie jak TedyBB rok temu...
No i niestety stwierdzam, że ten sposób jest słaby...
Silikon popękał i się rozwarstwił, co w konsekwencji daje nadal mokre wygłuszenie. Już nie wspomnę jak to wygląda...
To jest tylko połśrodek, chcąc to zrobić dobrze i pozbyć się problemu na dłużej trzeba zdjąć plastik i zrobić to jak Ojciec napisał...
Inaczej szkoda czasu i pracy...

przez **ggregorii** » 7 sierpnia 2014, 22:23

Hm olać silikon bo to na krótko. Tak jak mówicie popęka i tyla. Ja kupiłem specjalny klej za ok 50 zł i to samo a Ze mi sie spieszyło to mam spaprane jak po bombie. Ten sposób z wężykiem zdaje się być sensowny woda sobie ścieknie i żadnej ingerencji tzn klejenie itp itd nie ma miejsca. Najlepiej niech autor zrobi tutorial

Czeka mnie kupienie nowego plastiku i zrobię tak samo

Do tego silikon zacznie się odbarwiać i łapać brud tak jakby szczelina była wiecznie nie umyta

przez **poandy** » 8 sierpnia 2014, 09:46

Podsumowując ;klej do szyb podstawa i to od wewnątrz(mimo np.wężyka z trójnikiem).
Czy zdejmując spinki łatwo je uszkodzić(trzeba mieć zapasowe?)?
Powtórzę również pytanie ;czy ktoś ma "zamienne"wygłuszenie?

przez **TeddyBB** » 9 sierpnia 2014, 16:52

Z tym klejem do szyb to nie jestem do końca przekonany. Już raz ten plastik ściągałem (przed uszczelnieniem jeszcze) aby przedmuchać kompresorem spryskiwacz, bo się zatkał. Przyklejenie plastiku na kleju do szyb to droga w jedną stronę i jakby trzeba ściągnąć ten plastik to bez siekiery się nie obejdzie.

przez **kacper111** » 10 sierpnia 2014, 18:51

też zaliczyłem zalanie silnika 2 krotnie przez to nieszczesne uszczelnienie, jak widze że zbiera sią na opady autko daje do garazu, ostatnio tak mi pozlewało wtyczki że cuda się działy z tylnią wycieraczka

przez **maciej70** » 31 sierpnia 2014, 13:48

bubolak napisał(a):niq, z tej strony raczej bym się do tego nie zabierał, bo woda wejdzie "górą" i nie wyjdzie dołem, a to wg mnie jeszcze gorzej. U mnie po 2 podejściu do uszczelniania nadal leci woda :/ Wygłuszenia nie mam już dawno i woda kapie na silnik, co powoduje jasny osad obok korka oleju. Nie mam na to już siły, kupie po prostu nowe wygłuszenie i niech moknie.

Jeśli pamięć mnie nie zawodzi to w 2011 w tym samym ASO wymienili mi na gwarancji zapleśniałe wygłuszenie maski silnika. Prosiłem aby oprócz wymiany zrobili coś aby sytuacja nie powtórzyła się. Nie miałem ochoty naprawiać tego po gwarancji. Obiecali zrobić uszczelnienie.
Minęło trochę czasu i pleśń wróciła. Tym razem jest znacznie mniej intensywna. Dzisiaj zdjąłem wygłuszenie. Zauważyłem, że otwór pod plastikiem maski ten którym jak mi się wydaje woda spływa na wygłuszenie został zaklejony. W Waszych autach też tak było? To chyba dzieło ASO ?

https://www.dropbox.com/s/4i9hluo6ak6ym ... 5.jpg?dl=0

Tak sobie myślę że to średni pomysł. Co się stanie jak zgromadzona tam woda zamarznie zimą?

Drugie pytanie: Czy do zdjęcia tego plastiku z maski wystarczy wypchnąć siedem zatrzasków, które zaznaczyłem na drugim zdjęciu ?

https://www.dropbox.com/s/q6rvmslczxvrm ... 9.jpg?dl=0

A co z rurką spryskiwacza? Da się ją jakoś rozłączyć, czy też nie jest to konieczne?

przez **albin111** » 2 września 2014, 05:29

moim zdaniem odje.... manianę , jak nie tym otworem co zalepili to otworami co są kołki woda będzie lecieć , po prostu maska została zle zaprojektowana

przez **Marcin_1p** » 2 września 2014, 09:22

maciej70 napisał(a):Drugie pytanie: Czy do zdjęcia tego plastiku z maski wystarczy wypchnąć siedem zatrzasków, które zaznaczyłem na drugim zdjęciu ?

Jeszcze masz dwa skrajne których nie widać. Wypchnij wszystkie widoczne a później delikatnie szarp w lewo i prawo.
U mnie to zdało egzamin. Jeden zatrzask został w masce a drugi ładnie się wysunął. Zreszta jak nawet się któryś złamie,
to w ASO zapłacisz koło 1zł za sztukę :wink:

U siebie miałem 3 otwory do zatkania, na środku jeden i po bokach 2 większe.
Dodatkowo, żeby woda się nie zbierała, między plastikiem a maską przekleiłem uszczelkę okienną w taki sposób aby była jak najmniej widoczna a zarazem nie puszczała wody do środka.
Na razie wszystko zdaje egzamin w 100%. Od czasu do czasu, przeważnie po większych deszczach podnoszę maskę i sprawdzam
czy woda się nie wylewa spod plastiku...

przez **poandy** » 3 września 2014, 11:15

W ASO nowe wygłuszenie_zatrzaski ok.290 zł,natomiast nie posiadają zaleceń producenta w sprawie tych otworów dla plastiku w masce.Więc zostaje "partyzantka" jak koledzy piszą wyżej.

PS.Maska w tym Leonie jest naprawdę sztuką "inżynierską" :evil:

przez **Marcin_1p** » 3 września 2014, 16:00

poandy napisał(a):W ASO nowe wygłuszenie

Wyrzucone pieniądze jak czegoś się nie zrobi z otworami. Ja tam swoją wyprałem i wygląda jak nowa
w dodatku pięknie pachnie lawendą :-P

przez **kyzior** » 4 września 2014, 05:29

Witam, jak wielu z Was i mnie dopadł ten problem.... Trochę poczytawszy zacząłem działać, i tak po silikonach i rurkach i zalepianiu otworów pastą, z pomącą przyszedł ojciec i czarna folia budowlana. Na pewno znajdą się jakieś minusy rozwiązania, gdyż jest wyjątkowo prymitywne. Mianowicie zdejmujemy wygłuszenie, kładziemy na folii (czarna budowlana) i wycinamy kształt. Następnie nakładamy folie na wygłuszenie i przypinamy do klapy. Prochu nie wymyśliłem więc i nie ma co przesadnie rozkminiać. Mam ten patent miesiąc i jak na razie sucho. Pozdro.

przez **krystian_j** » 4 września 2014, 13:08

kyzior pomysł nie głupi, ja myślałem kiedyś o podobnym rozwiązaniu tylko chciałem zamiast folii zastosować coś samoprzylepnego, myślałem również nad zastąpieniem tego wygłuszenia wygłuszeniem bitumicznym takim jak się stosuje do wygłuszania drzwi tylko odpowiednie do temperatury, a ostatecznie oryginalne wygłuszenie wisi sobie w garażu na gwoździu a ja jeżdżę bez już prawie rok :-D

przez **kolski** » 9 września 2014, 09:47

Up:
Ja zdjąłem plastik. Robi się to bardzo łatwo nic nie uszkadzając. Mianowicie, po zwolnieniu śrub i tych zaczepów, które widać od spodu, naciskamy ręką na plastik przy zawiasie a drugą ręką podnosimy palstik po środku, po czym przesuwamy całość (w zależności od której strony się zabieramy) w lewo lub w prawo. Jeśli zaczęliśmy (stojąc na przeciw maski) od lewej strony to w prawo. Wtedy zaczep wysunie się z plastiku a nie z maski. Potem łatwo można go wyciągnąć, choć troszkę kombinowania przy tym jest.
Do uszczelnienia użyłem uszczelniacza dekarskiego, akurat miałem czerwony.

Ten uszczelniacz fajnie się usuwa (kulkuje się) i nigdy nie wysycha a to duży plus.
Uszczelniacz dałem tylko między uszczelkę a blachę.
Mam sucho. I nie miałem czasu by dobrze wyczyścić i teraz widać taką lekką czerwoną linie. (co sugeruje że pod maską jest piekło ;-P )
Kiedyś to wyczyszczę.
Pzdr. Grzesiek.

przez **lucasnufc** » 29 września 2014, 10:49

Orientuje się ktoś jaki jest koszt samego uszczelnienia maski bez wymiany maty w aso?

przez **TeddyBB** » 29 września 2014, 20:43

A widziałeś kilka postów wyżej jak ASO poradziło sobie z problemem? Gdybyś jednak do nich pojechał to daj znać co wymyślili i ile to kosztowało.

przez **lucasnufc** » 2 października 2014, 08:43

Wczoraj wybrałem się do serwisu Audi bo chciałem dokupić te mocowanie z kołkami do tego plastiku spod którego cieknie ale niestety jest to tylko wymysł seata;/ (swoja drogą ma ktoś jakieś oznaczenie tych plastikowych mocowań razerm z torxami bo brakuje mi 3) Ale za to Pan mi podpowiedział żeby to uszczelnić silikonem akwarystycznym i poweim szczerze że spróbuje w najblizszym czasie bo uszczelka okienna pod plastikiem w gole nie spełnia roli.

przez **Leonidas105** » 11 października 2014, 20:58

U mnie uszczelka pomogła tylko w niewielkim stopniu, być może przykleiłem za cienką...
Dla zainteresowanych, koszt plastikowej spinki w ASO to około 40 groszy.

przez **lucasnufc** » 19 października 2014, 20:30

W sobotę wyjąłem ten plastik ze spryskiwaczami i czarnym silikonem akwarystycznym posmarowałem po całej długości maskę w miejscu gdzie nachodzi uszczelka z plastiku po czym założyłem ten plastik. Troche wyszedł silikon w niektórych miejscach ale szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną wszystko ładnie się wytarło tak że silikonu w ogóle nie widać. Dodatkowo pod maską posmarowałem też jeszcze te kołki. Poczekam na deszcz i zdam relację jak zdało egzamin.

-- 19 października 2014, 21:30 --

Panowie jestem po uszczelnieniu plastiku ale problem jest w tym że od tego że lała się woda na wygłuszenie wygląda jak szmata i lekko obwisa. Czy orientuje sie ktoś gdzie można zakupić nowe wygłuszenie prócz ASO? Ewentualnie pomyslałem że możnaby do maty dociąć coś i dokleić żeby mata nabrała sztywności tylko co?

przez **maciej70** » 26 lutego 2015, 17:51

Rozwiązanie niezbyt eleganckie ale proste.
Woda leje się na silnik.

https://dl.dropboxusercontent.com/u/187 ... .56.37.jpg

przez **Marcin_1p** » 26 lutego 2015, 20:56

maciej70 napisał(a):Rozwiązanie niezbyt eleganckie ale proste.

Ooo Stary...poleciałeś z tematem...

przez **Tom-Tdi** » 26 lutego 2015, 23:04

maciej70 napisał(a):Rozwiązanie niezbyt eleganckie ale proste.
Woda leje się na silnik.

https://dl.dropboxusercontent.com/u/187 ... .56.37.jpg

odkręć jeszcze korek oleju i mod będzie kompletny :brawo:

przez **Misiek** » 27 lutego 2015, 00:07

Tom-Tdi,

przez **warcol** » 27 marca 2015, 10:52

To klejenie silikonem po pewnym czasie przestaje działac,ja zdjąłem wygłuszenie pod maską i przykleiłem rurkę plastikową do tej dziurki która jest w blasze a przez którą leci woda a następnie poprowadziłem ją wzdłuż maski i wylot jest koło zaczepu maski,działa znakomicie wygłuszenie jest suche

przez **lucasnufc** » 15 czerwca 2015, 08:06

U mnie po paru miesiacach od klejenia silikonem akwarystycznym zero śladów na zewnątrz i nic nie leje sie do srodka

przez **Haszeer** » 17 lipca 2015, 14:41

Witam, tez mialem ten sam problem ale go rozwiazalem bez jakichkolwiek wydziwien

metoda chaupnicza ze znikomym nakladem finansowym. mialem strasznie przemoczone wyciszenie, nie bylo kilku spinek i wygladalo to nie za fajnie. a wiec: wyczyscilem cale wyciszenie woda z plynem i gąbka (woda i gąbka byla czarna po zabigu^^) w garazu znalazlem wężyk pasujacy rozmiarowo do otwory z ktorego cieknie woda na wyciszenie, przykleilem go na kleju 2skladnikowym (poxipol) poczekalem az wszystko wyschnie dokladnie, zalozylem odswiezone wyciszenie, dokupilem brakujące spinki (cena za szt 1zl) i teraz wyglada to znacznie lepiej, a co do dzialania to mozecie sami sprawdzic czy kazdemu odpowiada taki rodzaj zabezpieczenia

jezeli ktos chce moge wstawic foto przymocowania wężyka. pozdro!

przez **jendrek1975** » 17 lipca 2015, 16:34

Jak najbardziej, prosimy o fotki :-)

przez **Haszeer** » 18 lipca 2015, 15:03

Niestety nie zrobilem fotek przed zabiegiem czyszczenia wygluszenia wiec nie macie porownania ale wierzcie mi na slowo ze wygladalo to tragicznie

TAK TO WYGLADA Z DALSZA:
http://iv.pl/images/30475767083946357595.jpg

BLISKIE UJECIE:
http://iv.pl/images/36515021876856435123.jpg

A TU Z ZALOZONYM ODSWIEZONYM WYGLUSZENIEM I KOMPLETEM SPINEK^^ (zaznaczony jest wylot wężyka):
http://iv.pl/images/17363535946490899044.jpg

patent dziala bez zarzutu

testowane!

przez **jendrek1975** » 18 lipca 2015, 21:11

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum