[1P] Leon II: lista usterek - typowych i "user specific

Reklama

przez **hornetka** » 30 grudnia 2008, 00:15

Matejko69 napisał(a):ale zauwazylem ze raz jest raz nie ma - pewnie od temperatury zalezne

jak na moj gust zalezne to jest ale od wielkosci nierownosci

Reklama

przez **Matejko69** » 30 grudnia 2008, 09:47

jak na moj gust zalezne to jest ale od wielkosci nierownosci

moze jak sa mniejsze to nizsza temperatura - stad moje spostrzezenie

a na naszych drogach duzo nierownosci to czesto skrzypi, ale mimo wszystko przy wyzszej temperaturze jakby mniej skrzypialo

przez **Andre** » 30 grudnia 2008, 12:12

u mnie tez sie auto rozchustalo niestety , wczesniej tego nie bylo, dopiero tak po 40tys km to zauwazylem.

przez **pkonrad** » 30 grudnia 2008, 14:02

Jeśli chodzi o sprzypienie, to czy próbowaliście przesmarować wszystko co się da, tzn. uchwyty na których trzymają się drzwi, klapa?

przez **waco** » 30 grudnia 2008, 16:00

ja miałem to samo skrzypienie i zgłosiłem w ASO , rozebrali słupek i wszystko jest ok zero skrzypienia niezależnie od temperatury na zewnątrz

przez **vr6** » 30 grudnia 2008, 16:02

Ja jezdze na mega twardym zawieszeniu i czasami cos zatrzeszczy szczegolnie jak sa niskie temperatury , ale ogolnie nie jest zle :peace:

przez **noktoto** » 30 grudnia 2008, 16:04

W moim Leo po jakimś miesiącu użytkowania zaczęły skrzypieć drzwi kierowcy (też z okolicy słupka, jednak nie tylko). Raz skrzypiały głośno i na byle nierówności, innym razem w ogóle. Serwis próbował rozwiązać ten problem kilkakrotnie, ale cicho było przez maksymalnie 2 tygodnie, potem skrzypienie powracało i tak w kółko przez ponad rok. Pomogła dopiero zmiana serwisu. W nowym ASO wyregulowano porządnie zawiasy i odpowiednio wszystko poskręcano i nasmarowano. Od pół roku mam spokój.

przez **pkonrad** » 30 grudnia 2008, 19:39

U mnie tez skrzypiało, ale w "Dynamice" nie wiem czy coś regulowali, napewno smarowali jest idealnie od maja zeszłego roku

przez **szczepan** » 31 grudnia 2008, 08:26

pkonrad napisał(a):U mnie tez skrzypiało, ale w "Dynamice" nie wiem czy coś regulowali, napewno smarowali jest idealnie od maja zeszłego roku

Z Twojego postu to od razu wiadomo gdzie i w jakim mieście

przez **pkonrad** » 31 grudnia 2008, 08:43

szczepan napisał(a):Z Twojego postu to od razu wiadomo gdzie i w jakim mieście

ASO Dynamica (dawny Auto Bochenek), Jawornik koło Myślenic

przez **Smaler** » 5 stycznia 2009, 22:34

Muszę sobie trochę ponarzekać

Na początek jak autko jest trochę zaśnieżone i otwierasz drzwi to śnieg perfidnie wpada do środka an siedzenia :whoeva:

Poza tym coś mnie dziś rano tknęło żeby sprawdzić poziom oleju. Silnik zimny oczywiście, wyciągam bagnet, przecieram, wkładam jeszcze raz i znów wyciągam i własnym oczom nie wieże, jakieś 4 milimetry mniej niż minimum, całe szczęście że zawsze wożę ze sobą trochę oleju, przebieg 10k km olej wymieniany ostatnio przy 2k km.'

Denerwuje mnie trochę jeszcze jedna sprawa, jak jest pogoda taka jak dziś, mróz droga mokra i brudna, szyba przednia non stop się brudzi i to strasznie, płyn do srysków hektolitrami idzie normlanie, w innych fórach tak nie miałem :nonono:

Ale kocham ten wóz :peace:

przez **cypreess** » 5 stycznia 2009, 23:21

Na zdjeciu widze ze nie masz xenonów. Hektolitrami to plyn wycieka jak sie ma spryski reflektorow wiec nie narzekaj

przez **martig** » 6 stycznia 2009, 01:11

cypreess napisał(a):Hektolitrami to plyn wycieka jak sie ma spryski reflektorow wiec nie narzekaj

ostatnio w podobnej pogodzie zrobiłem Leonkiem i Laguną podobne trasy i mimo tego ze Leo ma spryski xenonów a Renia nie to płyn podobnie sie kończył, baniak 5 l na 800km , ale zauwazyłem ze duzo zalezy od jakosci wycieraczek ,

zeby troche poarzekac, to cos nie działa mi czujnik zapiecia pasów pasazera, musze do ASO podjechac przy okazji

przez **hornetka** » 6 stycznia 2009, 11:37

Smaler napisał(a): szyba przednia non stop się brudzi

przednia ? hehehe tylna to dopiero sie brudzi

przez **pkonrad** » 6 stycznia 2009, 13:07

No, a tylny spryskiwacz działa tak jak by chciał a nie mógł

przez **MaGnezz** » 6 stycznia 2009, 13:08

hornetka napisał(a):tylna to dopiero sie brudzi

na szczescie w po miescie na wstecznym sie nie jedzi

przez **cypreess** » 6 stycznia 2009, 14:22

Pojezdzilibyscie w zyciu troche toytoa i by wam przeszly wszystkie narzekactwa w Seacie

przez **BoRaS** » 6 stycznia 2009, 14:57

cypreess napisał(a):Pojezdzilibyscie w zyciu troche toytoa i by wam przeszly wszystkie narzekactwa w Seacie

Co masz na mysli (jaki model) bo mam kumpele, ktora ma juz ktoras tam w zyciu toyke i nie zmieni na nic innego bo mowi, ze zadnych klopotow nie miala z zadna z nich....

przez **hornetka** » 6 stycznia 2009, 15:25

MaGnezz napisał(a):na szczescie w po miescie na wstecznym sie nie jedzi

nie jezdzi sie ? jak to, ja jezdze :tancze:

przez **olus** » 6 stycznia 2009, 16:18

znalezliscie sobie temat do narzekan, ze chlapa jest na drodze

z usterek, po 4 dniowym postoju na mrozie odpalilem autko na 15 minut wszystko ok (na poczatku maly hardcore z obrotami, ale dal rade z pierwszego kopa) wylaczylem

wracam do autka, przekrecam kluczyk a tu migajaca kontrolka swiec zarowych, check engine. wyjalem kluczk, wlozylem spowrotem i juz bylo ok.

pojechalem wczoraj do aso, aku naladowany w 87%, blad z silnika sie skasowal, ale zostal w innych kanalach, nagly skok napiecia. troche sie zdziwilem, ale poki co leje na to (ach ta gwarancja

)

przez **cypreess** » 6 stycznia 2009, 20:27

BoRaS napisał(a):
cypreess napisał(a):Pojezdzilibyscie w zyciu troche toytoa i by wam przeszly wszystkie narzekactwa w Seacie

Co masz na mysli (jaki model) bo mam kumpele, ktora ma juz ktoras tam w zyciu toyke i nie zmieni na nic innego bo mowi, ze zadnych klopotow nie miala z zadna z nich....

Mialem nowa Toyote Corolle E12U, beznadziejny, beznamietny, dotego psulo mi sie w niej wszystko co popadlo, mialem nawet (podobno) fabrycznie wadliwe sprzeglo, ktore sie rozslizgalo zupelnie (nie dalo sie jezdzic) po 11 000km od nowosci. Do tego nawet po zalozeniu zawieszenia TTE jezdzilo jak kupowata kanapa - jak sie przesiadlem do Leona to jakbym czolg prowadził, bez porównania. Do tego zostawienie wlaczonej glupiej lampki sufitowej na noc rozladowywalo caly aku jakby ktos nie umial zrobic automatu zeby temu zapobiec.... Po prostu brzydki, nudny niewygodny samochod marki ktora sie popsula jak wszystko obecnie....

przez **vr6** » 7 stycznia 2009, 08:04

cypreess napisał(a):Mialem nowa Toyote Corolle E12U

A ja mam i tez twierdze ze nigdy wiecej Toyoty

przez **olus** » 7 stycznia 2009, 10:56

jezdzilem corollka e12 w combiaku (1.6 vvti) od nowosci 27k i tylko paliwo lalem i klocki zmienialem

przez **sat666** » 7 stycznia 2009, 18:13

Rano nie dalo sie zamknac klapy bagaznika. Drugi raz mialem taka sytuacje, ale za pierwszym razem po kilku probach zamknal sie i byl spokoj przez 3 miesiace.

Troche za zimno na grzebanie przy tym wiec z otwarta klapa pojechalem do ASO, jakis element zamka zablokowal sie w pozycji otwarte, naprawili doraznie. Maja zamowic nowy zamek.

Podobno mieli juz taki przypadek w Altea (tam skonczylo sie wymiana zamka) wiec nie jest to "user specific".

Pozdrawiam,
s

przez **taktiken** » 7 stycznia 2009, 18:20

sat666, zamki w bagazniku lubia sie psuc niestety - oznaka jest woda w okolicach "ucha" przy podlodze. Rozwiazaniem - wymiana zamka (klamki) - calego mechanizmu.

przez **Andre** » 9 stycznia 2009, 21:50

przebieg 54700 , wymieniono turbinke na nowa, lekko gwizdala teraz jest cisza, gwarancja sie skonczyla w grudniu oby nic sie nei sypnelo

przez **cypreess** » 20 stycznia 2009, 09:14

No i Leon wyladowal w serwisie. Objawy: CLimatronik odlacza w losowych momentach podczas jazdy wentylacje na kilka-kilkanascie minut (tzn, przestaje wiac dmuchawa, na wyswietlaczu znika caly pasek u dolu z sila nawiewu, zostaje tylko temp, Auto, no i te gorne wskazania). Po losowym momencie znow potrafi zalaczyc nawiew ... albo nie. Jak nawiew jest wylaczony przycisku sterowania nawiewem nie dzialaja, jak sie wcisnie minus to zrobi OFF, a + nie reaguje.

Stalo sie to juz drugi raz, tym razem podczas 30 minutej jazdy (do serwisu Sic!) stalo sie to 3 razy, oraz zaraz pod serwisem, wiec wybieglem szybko z auta zademnostrowac mechanikowi bo zostawilem auto wlaczone, jak podeszlismy ... wszystko juz wialo .... EHHH

Dodatkowe fakty : niedawno montowalem eberspaecher'a ktory ponoc jest jakos wpiety pod Climatronic?

Dodatkowo mam pewne obawy czy Climatronik dziala sprawnie w moim aucie tzn nie daje stałego komfortu jazdy przy okreslonej temperaturze. Jednego razu jak jade mam na 21 stopni i jest ok auto sie dogrzewa a potem nawiew schodzi na 3 kreski, a drugiego razu jest ultra goraco ze sie nie da wytrzymac na 21 stopni, i ustawiam go na 19 stopni i dalej wieje jak ogupialy i wkoncu wciskam mu sterowanie nawiewu i ustawiam recznie 2-3 kreski. Czy wam sie tez tak dzieje? Pytam bo tego typu rzeczy moga sie dziac np ze wzgledu na jakis czujnik naslonecznienia itp, i po prostu taka "wada konstrukcyjna"

[ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 ]
UPDATE: diagnoza w ASO byla taka ze mam rozladowany akumulator (od uzywania webasto) ktory nienadaza sie ladowac (wyszlo na probie obciazeniowej akumulatora). Jakis uklad elektroniczny odlacza mi wtedy podczas jazdy niepotrzebne uklady (nawiew) zeby zaoszczedzic energie. Akumulator naladowali prostownikiem, i polecili mi ..... kupic sobie prostownik i ladowac auto co 2 tygodnie .... no LOL.

[ Dodano: Nie 25 Sty, 2009 ]
UPDATE 2: po 6 dniach porblem powrócił. Jadę jutro do ASO wyjaśniać dalej. Czy coś mogło uszkodzić mi akumulator?

[ Dodano: Wto 27 Sty, 2009 ]

taktiken napisał(a):W temacie drgania lusterka w kabinie - drgania pojawiają sie dokładnie przy 2500 tys obrotow, niezaleznie od biegu / predkosci... Obserwujecie cos takiego u siebie?

Ja lusterko wsteczne juz rozbierałem zeby zobaczyc co i jak jest zamocowane wiec jeżeli masz drgania na elemencie gdzie mocowana jest szybka lusterka to wydaje mi sie ze nie ma mozliwości regulacji tego (jedyna rada wymienic na gwarancji). Jezeli natomiast drgania występują przy mocowaniu do nadwozia (dachu) no to niech serwis temu sie przyjrzy blizej.[/quote]

Taktiken, czy moglbys napisac czy oprocz drgan o ktorych piszesz lusterko (szybka) wpada w brzeczenie (rezeonans)

? U mnie wlasnie nie tylko drga, przy 2450-2500 obrotow ale przedewszystkim BRZECZY. Mowie tutaj o lusterku fotochromatycznym.

Czy to normalne w tych lusterkach ze brzeczą, czy tylko drgaja.

przez **BoRaS** » 3 lutego 2009, 11:55

Czy miał ktoś problem z pekajacymi tylnymi lampami???
Otoz przy odbieraniu auta z myjni, jej wlasciciel zwrocil mi uwage na tylna lampe (te na klapie) nabierajaca wody. Myslalem, ze to uszczelka sie odgiela, czy cos w tym stulu ale po zdjeciu lampy okazalo sie, ze pekl platik wzdluz calej dolnej krawedzi (laczenie plastiku przezroczystego z nieprzezroczystm) i tamtedy nabiera wody.....
Uszczelnilem to silikonem ale znowu puszcza i paruje

Moja diagnoza jest taka, ze lampa jest za slabo wykonana (co w wypadku Helli troche mnie dziwi) i przy jakies wilgoci ze sniegu/deszczu i odrobinie mrozu, ten ostatni rozsadza lampe....
Co z kolei troche odstrasza mnie od zakupu czarnych lamp Helli.....

Druga rzecz - zaczynam slyszecz brzeczenia z oklicy oslony slonecznej od strony pasazera w tych przedzialach obrotow, w ktorych przed wymiana na fotochrom, drzalo lusterko wsteczne

przez **facet01** » 13 lutego 2009, 11:00

Mam problem z odbiorem stacji radiowych tzn. stacje radiowe odbierają z zakłóceniami bez względu czy to radio maryja czy jakieś regionalne. Największy problem pojawia się w mieście. Objawy występują zarówno przy zgaszanym silniku jaki włączonym.
Wyłączam radio włączam jest ok po przejechaniu 5 min tak zaczyna zakłócać później wraca i gra normalnie ale czasem jest tak że dopiero muszę zmienić kanał i powrócić to tego co był ustawiony pierwotnie i jest ok przez jakiś czas.
Zdarza się, że w tym samym miejscu odbiera dobrze, a czasem źle.
W ASO na komputerze wyszło, że jest OK z radiem. Normalnie jest to tak drażniące podczas jazdy, że nie raz normalnie kipię złością. W najbliższym czasie wybieram się do ASO bo autko jeszcze na gwarancji. Dlatego prosiłbym o radę co mam im powiedzieć. Oczywiście wezmę jednego i się z nim przejadę niech tez się podenerwuje trochę...

przez **Piotrek_tdi** » 13 lutego 2009, 11:14

Czasami te radia seryjne zawodzą,moze to nie wina radia a anteny ? może gdzies sie kabel przeciera ? niech sprawdzą jak masz jeszcze gwarancje...

przez **Seba** » 3 marca 2009, 15:00

Auto z 2008 przebieg ok 14000km BKD stylance, mam problem z dziwnym skrzypieniem dochodzącym z tylnej części samochodu podczas jazdy po nierównościach, najechaniu na studzienkę i różne dziwne inne rzeczy.
W innych Leo które jeżdżą u nas w firmie 1.6 reference nie spotkałem się z taka dolegliwością.
Bylem 2x w ASO na naprawie gwarancyjnej ale nic to nie pomogło. Podobno to zamek tylnej klapy nie trzyma został wymieniony!! podobno 2x razem z klamka w co nie wierze, ponieważ znaczek "S" jest ciągle ten sam(porysowany). Nic nie pomogły te zabiegi ponieważ zaraz po wyjeździe z ASO jest to samo nie wiem co robić...
Dodatkowo ostatnio pojawiło się skrzypienie dochodzące od strony drzwi możliwe że maja luzy na zawiasie albo na zamku nie wiem.
Pasażerowie również słyszą te dźwięki i zwracają mi uwagę co staje się jeszcze bardziej uciążliwe...

Niedługo znowu wybiorę się do ASO...
Ręce mi już opadają...

przez **olus** » 3 marca 2009, 15:28

te skrzypienie z tylu to obstawial bym zamek ale kanapy otworz przesmaruj zamknij. u mnie jak reka odjal

przez **Rdk** » 6 marca 2009, 16:33

Mam pytanko do tych, którym skrzypią drzwi: Panowie opiszcie jak to Wam skrzypi i w jakich okolicznościach? Ja mam Golfa V i gdy uszczelki w przednich drzwiach są suche (te mechate) to przy przejeżdżaniu (powolnym) przez doły, muldy (np. po polnej drodze) trzeszczą niesamowicie (jestem uczulony na takie dźwięki, aż mnie ciarki przechodzą :mrgreen:

) ...Wiem, że to one, ponieważ przy dociskaniu tych uszczelek na postoju wydają właśnie takie same dźwięki jak podczas jazdy (co dziwne z tyłu mam spokój, a mianowicie odnoszę wrażenie jakby "lepiej" przylegały po dociskaniu ich palcami od zewnątrz). Po spryskaniu tych "mechatek" środkiem "Guma+uszczelka" na jakiś czas jest spokój, no ale ile można tym ciapać...

przez **Seba** » 6 marca 2009, 16:42

olus, jesteś moim zbawcą!!! :d

juz nie skrzypi nic!!! :tancze:

huraaaaaaa...

! nareszcie cisza

Masz u mnie duuuzeee piwooo :piwo:

przez **noktoto** » 6 marca 2009, 21:01

Rdk napisał(a):Mam pytanko do tych, którym skrzypią drzwi: Panowie opiszcie jak to Wam skrzypi i w jakich okolicznościach? Ja mam Golfa V i gdy uszczelki w przednich drzwiach są suche (te mechate) to przy przejeżdżaniu (powolnym) przez doły, muldy (np. po polnej drodze) trzeszczą niesamowicie (jestem uczulony na takie dźwięki, aż mnie ciarki przechodzą ) ...Wiem, że to one, ponieważ przy dociskaniu tych uszczelek na postoju wydają właśnie takie same dźwięki jak podczas jazdy (co dziwne z tyłu mam spokój, a mianowicie odnoszę wrażenie jakby "lepiej" przylegały po dociskaniu ich palcami od zewnątrz). Po spryskaniu tych "mechatek" środkiem "Guma+uszczelka" na jakiś czas jest spokój, no ale ile można tym ciapać...

Ja miałem dokładnie to samo, jeden serwis próbował kilka razy ale zawsze po jakimś tygodniu skrzypienie wracało. Dopiero w Maranie wyregulowali mi porządnie drzwi i było cicho przez ponad pół roku. Niestety właśnie znowu skrzypieć zaczęło

Za tydzień wizyta w serwisie...

przez **Rdk** » 9 marca 2009, 15:02

Ja miałem dokładnie to samo, jeden serwis próbował kilka razy ale zawsze po jakimś tygodniu skrzypienie wracało. Dopiero w Maranie wyregulowali mi porządnie drzwi i było cicho przez ponad pół roku. Niestety właśnie znowu skrzypieć zaczęło Za tydzień wizyta w serwisie...

W takim razie czekam na wieści jak się sprawa rozwiąże :ok:

W sumie to miałeś szczęście u Marana, bo gdybyś pojechał tam gdzie ja pojechałem, to usłyszałbyś od wcale nie szeregowego pracownika, że: "taka jest cecha produktu" (notabene chyba ulubione powiedzenie tego pana na jakiekolwiek zgłaszane nieprawidłowości i usterki :hahaha:

)

przez **olus** » 9 marca 2009, 15:06

Rdk napisał(a):W sumie to miałeś szczęście u Marana, bo gdybyś pojechał tam gdzie ja pojechałem, to usłyszałbyś od wcale nie szeregowego pracownika, że: "taka jest cecha produktu" (notabene chyba ulubione powiedzenie tego pana na jakiekolwiek zgłaszane nieprawidłowości i usterki )

jeszcze nigdy w maranie nie uslyszalem takiego tekstu (a serwisuje tam juz 2gie auto), dla mnie taka odpowiedz jest zalosna.

przez **noktoto** » 9 marca 2009, 15:35

Rdk napisał(a):W takim razie czekam na wieści jak się sprawa rozwiąże

Nie omieszkam poinformować

Rdk napisał(a):...to usłyszałbyś od wcale nie szeregowego pracownika, że: "taka jest cecha produktu" (notabene chyba ulubione powiedzenie tego pana na jakiekolwiek zgłaszane nieprawidłowości i usterki )

Radzę zmienić serwis.

przez **pkonrad** » 9 marca 2009, 20:18

Panowie, dzisiaj zauważyłem że szumią mi tak jakoś dziwnie tylne hamulce w leonie. Przebieg 10k więc chyba klocki nie są jeszcze do wymiany. Czy ktoś z Was miał taką przypadłość

przez **Piotrek_tdi** » 9 marca 2009, 20:33

Sprawdz jednak klocki bo lubią sie te seryjne z pierwszego montazu szybko kończyc

przez **integrator** » 9 marca 2009, 21:08

Ja u siebie również zauważyłem takie szumienie. Przebieg mam 27k. W czwartek jadę na przegląd po 2 latach i się okaże czy to już pora na zmianę klocków.

przez **pkonrad** » 9 marca 2009, 21:09

Piotrek_tdi, dzieki za info. W czwartek jade na przekładke springów więc powiem im przy okazji zeby sprawdzili klocki.

przez **grypiomi** » 9 marca 2009, 21:16

BoRaS napisał(a):Czy miał ktoś problem z pekajacymi tylnymi lampami???

U mnie popękane od pierwszego dnia. Wymieniono na gwarancji.

przez **tomison** » 15 marca 2009, 21:50

Witam
przewertowałem 37 stronic waszych wypowiedzi
mam leonka z 07 11,9 TDI reference
i u mnie mam taki mały problem
auto kupiłem uzwane od dealera seata
auto podobno nie walone.
ostatnio zauwazyłem ze napis na przedniej szybie nie jest taki sam jak na innych a mianowicie mam safevue? czy to jest oryginalna szyba czy była wymieniana

inne problemy to takie:

dziwne stuki w prawych przednich drzwiach w okolicy zawiasów. sytuacja wyglada tak ze jezeli delikatnie rusze to słychac stuk zachamuje gwałtowanie tez stuk. problem znika gdy drzwi nie sa do konca domknięte.
nigdy nie było z tym problemów w zimę równiez
moze macie jakas rade jak usunąc te wady, jakies smarowanie ? cos sie odkreca, odrywa?

no i przednia szyba wydaje z siebie jakies dzwieki takie typowe trzeszczenie przed opadami deszczu. ( takie mam wrazenie chyba ze sa to plastikowe słupki) mozna powiedziec ze mam barometr w aucie bo jak szyba trzeszczy to na drugi dzien bedzie padac .jak pada deszcz tzn gdy jest wilgotno problem znika.

pozdrawiam

przez **szczepan** » 17 marca 2009, 19:38

Było kiedyś, że puka klamra prawego pasa. Może to nie drzwi.

przez **tomison** » 18 marca 2009, 08:40

to nie klamra na 100% stoi i sie nie rusza

przez **szczepan** » 18 marca 2009, 18:37

tomison napisał(a):to nie klamra na 100% stoi i sie nie rusza

Miałem na myśli to zapięcie, które wisi na pasie i jeżeli mocowanie pasa w słupku (regulacja) nie jest przesunięte max do góry to ta klamra puka o plastik na słupku.

przez **tomison** » 18 marca 2009, 19:49

yy to nie klamra zapiecie itp
umowiłem sie w aso pojade to zobaczymy co powiedza

a jeszcze mam pytanie odnosnie rozrusznika.
czasami jak odpalam auto to słysze taki zgrzyt z rozsrusznika. niraz zapala bardzo gładko a nieraz z takim zgrzytem. silnik sie uruchamia bez problemów.
tez chce to wyjasnic w aso ale sie pytam jak to jest u was silnik 1,9 TDI zeby mi nie wcisneli odpowiedzi typu ten typ tak ma
pozdrawiam

przez **noktoto** » 22 marca 2009, 17:19

No chyba mnie ch... strzeli. We wtorek odebrałem samochód po wymianie dwumasu (gwara) i sprzęgła (odpłatne). Jeździłem w środę i w piątek, wszystko było ok. W sobotę zapaliła mi się żółta lampka z silnikiem. Wg instrukcji to coś z układem wydechowym, prawdopodobnie jakiś czujnik, zalecenia to redukcja prędkości i wizyta w serwisie. Pomyślałem, że w poniedziałek rano spokojnie do serwisu dotrę, może nawet przed robotą zdążę. Tymczasem dzisiaj (niedziela) nie mogę nawet uruchomić samochodu, rozrusznik ani drgnie, z kontrolek pali się cały czas tylko ta z silnikiem. Komuś przydarzyło się coś podobnego? Jakieś pomysły co jest nie tak?

przez **pkonrad** » 22 marca 2009, 18:06

noktoto, bez VAG-COMa i kodu błędu ciężko będzie coś stwierdzić :hmmm:

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum