Mam Leona 1P 1.9TDI z 2006 roku. Aktualnie ma przebieg 75k i od dłuższego już czasu użeram się z trzema rzeczami. Poniżej zamieszczam szczegółowe opisy, mam nadzieję, że ktoś pomoże

1. Klamka bagażnika zdechła... A konkretnie to prawdopodobnie sprężyna wracająca klamkę na swoje miejsce. Efekt jest taki, że po podniesieniu logo Seata zostaje ono w pozycji poziomej (nie wraca do pozycji równoległej do klapy). Na początku było to sporadyczne, z czasem zaczęło się natężać, a od kilku tygodni nie wraca w ogóle (trzeba popchnąć z powrotem ręcznie). Dodatkowo zauważyłem, że klamka chodzi coraz ciężej - czyli ewidentnie coś tam się zaciera.
Czy ktoś miał doświadczenia w tym temacie? Wielki to problem samemu wymienić/naprawić tę klamkę? Czy dostęp do niej jest tylko przez "tył" klapy (od strony samochodu)?
2. Z tyłu mam korbki do szyb (sic!), ale przynajmniej nie padły w przeciwieństwie do mechanizmu szyby kierowcy (pasażera jeszcze żyje pewnie przez to, że rzadziej używałem). Podczas opuszczania i podnoszenia mechanizmu dochodzi okropne skrzypienie (wiocha jak stąd do Mińska...). Obawiam się zdejmowania całego obicia drzwi bo z doświadczenia wiem, że później rzadko się udaje już tak porządnie je założyć (szczególnie z punktu widzenia uszczelnienia itd.). Ale pewnie się nie obejdzie. Zanim jednak się za to zabiorę, dobrze byłoby wiedzieć na co się przygotować - wymiana silniczka/innych elementów czy tylko smarowanie?
3. Parują mi szyby jak cholera - trzeba zatem wymienić filtr kabinowy (od nowości nie tykany). Jaki jest koszt takiego ustrojstwa i czy można to samemu wymienić (a jeśli tak to jak bardzo jest to skomplikowane?).
Z góry podziękował za wszelką pomoc!
