Strona 1 z 1

odpalanie diesla na mrozie

PostNapisane: 4 listopada 2009, 08:26
przez banp
Ponieważ jest to mój pierwszy diesel chciałem zapytać bardziej doświadczonych użytkowników. Czy na mrozie uruchomić silnik i delikatnie jechać czy też poczekać jakiś czas?

Re: odpalanie diesla na mrozie

PostNapisane: 4 listopada 2009, 08:31
przez bono
banp, od razu jedziesz. Jednak nie możesz auta pałować. Utrzymujesz obroty w zakresie 2000 do 3000. Pedałem gazu operujesz płynnie. Często popełniamy błąd jadąc w zimę na za małych obrotach, wtedy silnik nie jest dostatecznie smarowany, bo jest za małe ciśnienie w oleju. Jak jest on bardziej gęsty to ma problemy z dotarciem we wszystkie kanały olejowe. Dlatego trzeba o tym pamiętać, aby obchodzić się z silnikiem umiejętnie.

Re: odpalanie diesla na mrozie

PostNapisane: 4 listopada 2009, 08:32
przez kamil-leon
Jechać, tylko z głową tzn.nie cisnąć nim płyn i olej nie uzyska temperatury roboczej 90'C. Trzeba też pamiętać, że olej nagrzewa się troszkę wolniej od płynu, więc po uzyskaniu 90'C poczekać jeszcze chwilkę.

Re: odpalanie diesla na mrozie

PostNapisane: 4 listopada 2009, 08:47
przez banp
dobrze że zapytałem, dzięki za informacje.

Re: odpalanie diesla na mrozie

PostNapisane: 4 listopada 2009, 17:19
przez Tony Hawk
bono napisał(a):banp, od razu jedziesz. Jednak nie możesz auta pałować. Utrzymujesz obroty w zakresie 2000 do 3000.

Od razu jedziesz, ale uruchomienie silnika przed skrobaniem szyb chyba nie spowoduje kłopotów? :)

Bono, jesteś pewien górnej granicy 3000 tys obr. na zimnym silniku? Wydaje się trochę za dużo, powiedziałbym, że bezpieczny zakres to jakieś 2000-2500 obrotów... Przy 3000 tys. to diesel'a już dość porządnie "słychać" - takie jest moje odczucie. Przy takich obrotach w gęstym oleju silnik jest już narażony na dużo większy wysiłek, co ma przełożenie również na zużycie paliwa. Tyle podpowiada logika, ale ekspertem nie jestem, niech się wypowie więcej osób.

Re: odpalanie diesla na mrozie

PostNapisane: 4 listopada 2009, 17:24
przez bono
Tony Hawk napisał(a):Bono, jesteś pewien górnej granicy 3000 tys obr. na zimnym silniku?
Tak, jestem pewien na 100 %, jedyny warunek to delikatnie gazem operować, aby stopniowo do tych obrotów dochodzić. Może też inaczej czy to będzie 2500 czy 3000 to nie ma znaczenia. Ważne jest aby przy zmianie biegu na wyższy utrzymywać obroty powyżej 2000 obr.