DSG - skrzynia marzenie ?

Zakładam temat choć wiem, że na LeonClubie nie ma zbyt wielu użytkowników takiej skrzyni.
Chciałbym podzielić się moimi wrażeniami z krótkiego użytkowania Leona 2.0 TDI (BKD) z taką skrzynią. Zakupiłem takie auto po przeczytaniu setek opinii tak negatywnych jak i pozytywnych o tym „wynalazku”.
Więc jak do tej pory skrzynia sprawuje się bardzo dobrze, szybko zmienia biegi w górę jak i w dół. Czasami potrafi być szorstka w swym działaniu np. redukując o dwa biegi w dół przy szybkim wyprzedzaniu innego pojazdu. Bardzo podoba mi się to, że mogę decydować o trybach jej pracy (tu mowa od „D”) odpowiednio wciskając pedał gazu: lekkie stałe naciśnięcie powoduje, że biegi skrzynia zmienia bardzo nisko już nawet przy 1800-2000obr/min. Większe naduszenie gazu powoduje odpowiednio zmiany przy wyższych obrotach. Przy sprincie ze startu możliwe jest, że biegi zmieni dopiero przy około 4000-4500obr/min.
Teraz napisze o średnim spalaniu jakie uzyskałem z całego zbiornika paliwa 50% miasto 50% trasa – wynik 6,6l/100km, przy czym komputer na 2 trybie pokazał dokładnie tyle samo. Jazda była dość spokojna, temperatury na zewnątrz od -10C do +5C. Myślę, że jak na dwu litrowy silnik, koła 225/45/17 oraz automat wynik dość przyzwoity.
Teraz pytanie do innych posiadaczy DSG z silnikami diesla: czy po włączeniu trybu „D” i zwolnieniu hamulca auto już delikatnie chce ruszyć ? U mnie tak jest a czytałem na innych forach, że w Passacie czasami auto na „D” potrafi stoczyć się w tył na wzniesieniu stąd w standardzie u Passata z DSG jest „AutoHold” automatyczny hamulec. W Leonie nie ma czegoś takiego ale żeby auto cofnęło do tyłu na „D” to musiałaby być spora górka.
Naprawdę mogę polecić taką skrzynie, myślę, że jest to skrzynia przyszłości, która będzie coraz bardziej popularna w samochodach koncernu VAG.
Chciałbym podzielić się moimi wrażeniami z krótkiego użytkowania Leona 2.0 TDI (BKD) z taką skrzynią. Zakupiłem takie auto po przeczytaniu setek opinii tak negatywnych jak i pozytywnych o tym „wynalazku”.
Więc jak do tej pory skrzynia sprawuje się bardzo dobrze, szybko zmienia biegi w górę jak i w dół. Czasami potrafi być szorstka w swym działaniu np. redukując o dwa biegi w dół przy szybkim wyprzedzaniu innego pojazdu. Bardzo podoba mi się to, że mogę decydować o trybach jej pracy (tu mowa od „D”) odpowiednio wciskając pedał gazu: lekkie stałe naciśnięcie powoduje, że biegi skrzynia zmienia bardzo nisko już nawet przy 1800-2000obr/min. Większe naduszenie gazu powoduje odpowiednio zmiany przy wyższych obrotach. Przy sprincie ze startu możliwe jest, że biegi zmieni dopiero przy około 4000-4500obr/min.
Teraz napisze o średnim spalaniu jakie uzyskałem z całego zbiornika paliwa 50% miasto 50% trasa – wynik 6,6l/100km, przy czym komputer na 2 trybie pokazał dokładnie tyle samo. Jazda była dość spokojna, temperatury na zewnątrz od -10C do +5C. Myślę, że jak na dwu litrowy silnik, koła 225/45/17 oraz automat wynik dość przyzwoity.
Teraz pytanie do innych posiadaczy DSG z silnikami diesla: czy po włączeniu trybu „D” i zwolnieniu hamulca auto już delikatnie chce ruszyć ? U mnie tak jest a czytałem na innych forach, że w Passacie czasami auto na „D” potrafi stoczyć się w tył na wzniesieniu stąd w standardzie u Passata z DSG jest „AutoHold” automatyczny hamulec. W Leonie nie ma czegoś takiego ale żeby auto cofnęło do tyłu na „D” to musiałaby być spora górka.
Naprawdę mogę polecić taką skrzynie, myślę, że jest to skrzynia przyszłości, która będzie coraz bardziej popularna w samochodach koncernu VAG.