LeonClub

Szanowni forumowicze mam dwa pytania:

1) konserwacja klimatronica: naczytałem się że warto w okresie zimowym co 2 tygodnie odpalać klimę na parę minut aby kompresor się nasmarował itp. Tylko czy odpalę klimę przy niskiej temperaturze ? A może czy jest taka potrzeba w tym samochodzie?

2) może śmiesznie zabrzmi ale bo to temat na wiosnę: czy warto na własną rękę odgrzybiać klimę (jeżeli tak to jaki środek jest najlepszy) i jak to zrobić aby było dobrze. Podobno przy tej operacji wymienić należy filtr przeciwpyłkowy (słyszałem także że jest jakiś filtr w skraplaczu ktory wymienia się co 3 lata)

byłbym wdzięczny za pomocne sugestie

pozdrawiam

Jest sporo tematów o klimatyzacji, chyba słabo szukałeś. Ale co tam.
pkt 1. Jeśli masz kliatronik to nie ma potrzeby samemu włączać, tym bardziej że klima nie włączy się przy takich temperaturach które teraz są. Pytałem kiedyś mechanika i powiedział że klimatronik sam się włącza automatycznie w zimie jakoś tam, więc nie ma potrzeby ręcznie nic kombinować.
pkt 2. Wielu ludzi samemu odgrzybia klimę. Jest sporo środków. Nie ma czegoś takiego jak najlepszy, kwestia indywidualna. Moje zdanie jest takie. Co dwa lata robić serwis klimy w dobrym zakładzie i nie masz co się martwić o grzyby, itp. Regularnie wymieniać filtr przeciwpyłkowy.
Filtr w skraplaczy, nie słyszałem

damcar napisał(a):warto w okresie zimowym co 2 tygodnie odpalać klimę na parę minut aby kompresor się nasmarował

Ja takie stwierdzenie słyszałem na TVN Turbo. Mówili tutaj ze czasem warto pojechać do jakiegoś garażu podziemnego gdzie temperatura jest trochę wyższa i odpalić tą klime na kilka minut.

misiek_t napisał(a):klimatronik sam się włącza automatycznie w zimie jakoś tam

To też może być prawda bo zawsze włączam odparowywanie szyb i czasem załącza mi klime a czasami przy takiej samej temperatuże nic się nie dzieje.

dziękuję za odpowiedzi, aczkolwiek jeżeli chodzi o odgrzybianie klimy przesortowałem kilkanaście postów na różnych forach i o dziwo większość twierdzi że zdecydowanie lepiej samemu przeprowadzić odgrzybianie niż w zakładzie specjalizującym się w tej operacji. Dlatego pytałem czy ktoś robił to " na własną rękę" w leonie

pozdrawiam

damcar, ja robiłem preparatem Valeo Clean coś tam coś tam , i jeżeli użyjesz go prawidłowo to odgrzybisz klimę ( mało kto to robi prawidłowo , bo instrukcja użycia jest słaba )

damcar napisał(a):słyszałem także że jest jakiś filtr w skraplaczu ktory wymienia się co 3 lata

jakieś cuda słyszałeś

damcar napisał(a):ktoś robił to " na własną rękę" w leonie

Tak ja robilem to sam.
Pierwszy raz kupiłem preparat w areozolu, który stawiasz na podłodze za tylnym siedzeniem naciskasz spust przy zamkniętym obiegu klimy i zamkniętym aucie i czekasz chyba 10 minut i juz niby klima ma być czysta. Ale to jakoś mi nie pasowało bo po pierwsze preparat skończył się po 3 minutach a po wtóre najwięcej tego preparatu było na zabezpieczonych gazetami siedzeniach i podłodze więc kupiłem preparat z długą cienką rurką. Tę rureczkę wkładasz do otworów klimy tak głeboko jak to możliwe i naciskasz spust jednoczesnie wyciągając rurkę z nawiewu i uważając żeby rurka nie wyskoczyła na zewnątrz bo pianka bedzie w całym aucie ( wiem co pisze ) . Kanał wypełnia sie wtedy pianką, która to po jakimś czasie splywa w dół ( dokładnie nie wiem gdzie ona spływa ) Na preparatach masz dokładne instrukcje ich używania więc nie powinno być z tym problemów.

Kozak napisał(a):mało kto to robi prawidłowo , bo instrukcja użycia jest słaba

Pisze tu o produktach kupionych w UK

Podobno dużo skuteczniejsze jest odgrzybianie ozonem, a to tylko w warsztacie (chyba, że masz kaprys i kupisz maszynę za 2k ).
Ja używałem kilku preparatów i najlepiej kupić piankę dobrej firmy (wurth) i popsikać w miejsce filtra przeciwpyłkowego, ew w kratki, ale z wyczuciem bo,

YaZoo napisał(a):bo pianka bedzie w całym aucie

YaZoo napisał(a):Pierwszy raz kupiłem preparat w areozolu, który stawiasz na podłodze za tylnym siedzeniem naciskasz spust przy zamkniętym obiegu klimy

nie za tylnym siedzeniem tylko stawia się na przednim dywaniku na miejscu pasażera tuż przy wlocie w tunelu. Ja kupiłem taki komplet i na wiosnę będę to robił http://allegro.pl/wurth-zestaw-odgrzybi ... 74677.html

dziękuje za wszystkie Wasze sugestie - spróbuję z preparatem Wurth-a o którym pisze tatian bo widzę że instrukcja użytkowania podana jest w bardzo czytelny sposób

Odgrzybiam klime sam już w trzecim swoim aucie , na wiosnę kupiłem (przez przypadek) produkt firmy plak i powiem szczerze nie zauważyłem piorunującej różnicy z ww środkiem , którego też polecam . Ale muszę powiedzieć że jak system jest zapuszczony i już śmierdzi po włączeniu , a często się tak zdarza w autach sprowadzonych , to czynność trzeba powtarzać kilka razy w roku . A profesjonalny serwis (za odpowiednią kwotę) sobie poradzi od ręki .

damcar te mrozy strasznie rozciągnęły Ci leona

misiek_t napisał(a):damcar te mrozy strasznie rozciągnęły Ci leona

HAHA no musiałem jakoś zdjęcie dopasować

Odgrzybianie - polecam Ozon. Ale nie zrobione w zakładzie w 30 min tylko 2-3 "sesje" po 1h i dopiero wtedy można się pozbyć grzyba. Kolega zajmuje się tym profesjonalnie i właśnie min 2 sesje dają porządany efekt.

AdamTower napisał(a):Odgrzybianie - polecam Ozon. Ale nie zrobione w zakładzie w 30 min tylko 2-3 "sesje" po 1h i dopiero wtedy można się pozbyć grzyba. Kolega zajmuje się tym profesjonalnie i właśnie min 2 sesje dają porządany efekt.

Ozon fajna sprawa tylko potem przez kilka dni wali w samochodzie jak w prosektorium

damcar napisał(a):Szanowni forumowicze mam dwa pytania:

1) konserwacja klimatronica: naczytałem się że warto w okresie zimowym co 2 tygodnie odpalać klimę na parę minut aby kompresor się nasmarował itp. Tylko czy odpalę klimę przy niskiej temperaturze ? A może czy jest taka potrzeba w tym samochodzie?

2) może śmiesznie zabrzmi ale bo to temat na wiosnę: czy warto na własną rękę odgrzybiać klimę (jeżeli tak to jaki środek jest najlepszy) i jak to zrobić aby było dobrze. Podobno przy tej operacji wymienić należy filtr przeciwpyłkowy (słyszałem także że jest jakiś filtr w skraplaczu ktory wymienia się co 3 lata)

byłbym wdzięczny za pomocne sugestie

pozdrawiam

Z całym szacunkiem ale gdybyś przeszukał forum, a nie je "przeleciał" to nie założyłbyś tego tematu.
Na forum jest kilka tematów dotyczących klimatyzacji i problemów które chciałbyś wiedzieć. Poszukaj zarówno na podforum Leona I oraz II a także aut VAG.

Zasady użytkowania i konserwacji klimatronika są prawie takie same w każdym aucie VAG.

Cześć, czy mógłby ktoś wyjaśnić jak samodzielnie mogę odgrzybić klimatyzację w Leonie 1P? Mam już preparat do odgrzybiania firmy Kent z długą rurką, który już przetestowałem z pozytywnym skutkiem wiele razy w poprzednim samochodzie, ale nie wiem którędy w Leonie dostać się w pobliże parownika? Czy rurkę wprowadzać pod filtr przeciwpyłkowy? Czy może trzeba schowek rozbierać? Proszę o sugestie jak dostać się do parownika w 1P i którędy najlepiej wprowadzić rurkę.

A tak abstrahując, na forach innych samochodów często są tutoriale jak wprowadzać środek, żeby spryskać parownik, może ktoś kto zna się na rzeczy też pokusiłby się o taki dla Leona 2?

zasada jest chyba podobna w każdym samochodzie. tutaj jest instrukcja:
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20764%2010.pdf

weź leona na kanał i poszukaj tego przewodu (nie powinno być trudno znaleźć, bo będzie się skraplała woda)

Niestety nie mam dostępu do kanału, więc pozostaje tylko wersja z wewnątrz. Ktoś to robił samodzielnie? Proszę o wskazówki.

-- 3 kwi 2012, o 09:44 --

Z racji że zbliża się wiosna to trzeba się będzie za odgrzybianie klimy zabrać, więc ponawiam swoje pytanie, czy ktoś może opisać szczegółowo którędy od wnętrza pojazdu Leon 2 dostać się do parownika tak żeby rurką wprowadzić preparat? Ktoś zna budowę kanałów wentylacyjnych? Może trzeba schowek pasażera demontować?

Proszę o pomoc osoby które wykonywały samodzielnie taką czynność, ozonowanie nic nie pomogło.

Panowie mam pytanie w nawiewy dalem pianke do odgrziniania i wszystko było by ok ale w lewy nawiew kierowcy dałem i cieknie mi gdzieś z pod spodu przy rączce do otwierania pokrywy silnika, jaki moze być tego powód to normalne jest? troche mnie to zaniepokoiło

-- 9 cze 2013, o 01:20 --

widze że nikt nic nie wie, to moze pytanie z innej beczki , przy zimnym powietrzu już fajnie pachnie ale gdy włacze ogrzewanie tzn nadmuch ciepłego, wali jakaś stęchnizną co czyscić?

Wg mnie normalne...kanały nie są szczelne i gdzieś na łączeniach wylatuje owa pianka w postaci płynu. Zrób sobie ozonowanie - zdecydowanie lepszy efekt niż jakieś pianko odświeżacze. No i obowiązkowo filtr kabinowy do wymiany.

michal3m napisał(a):widze że nikt nic nie wie, to moze pytanie z innej beczki , przy zimnym powietrzu już fajnie pachnie ale gdy włacze ogrzewanie tzn nadmuch ciepłego, wali jakaś stęchnizną co czyscić?

Piankę trzeba zapodać na parownik, bo tam pojawia sie wilgoć i w związku z tym rozwijają grzyby.
Nieraz i kilka razy, jak jest mocno zasyfiały.

a w którym on dokładnie miejscu jest?

W pudle nagrzewnicy.

to jest to po lewej od wiatraka co wygląda jak chłodnica?

Tak.

własnie nawaliłem tam piany poskrecałem i ku...a cały czas wali jak włączam ogrzewanie przy zimnym powietrzu jest ok , juz sam nie wiem co czyscić

http://allegro.pl/odgrzybianie-czyszcze ... 34224.html

jak jest zasyfiałe to trzeba kilka razy,
co kilka dni , zeby woda wypłukała
ja stosuje w/w i jest ok

też mam tak że po wpuszczeniu pianki nadal jest lekki fetor słyszałem że ozonowanie jest bardzo skuteczne w porownaniu do odgrzybiania piankowego

Ozon dodatkowo odkaża wnętrze samochodu, neutralizuje dym tytoniowy itp.

Witam, panowie wczoraj kupilem Leona 2008 rocznik tutaj macie linka: http://allegro.pl/show_item.php?item=3294997349 jakies opinie?

i apropo climatronika: jesli dam na temp 17-19 stopni to wogole jej nie czuc i czuc wilgocią taka dziwna nie wiem, mimo ze dziala na 3 opcje nawiewów, wiec wychodzi na to ze do nabicia?

-- 22 czerwca 2013, 12:53 --

chyba ze odgrzybienie musowe?

W najlepszym wypadku jest za mało czujnika i dlatego nie chłodzi po nabiciu powinno być ok chyba że układ jest nieszczelny i czynnik chłodzący ucieka trzeba zacząć od sprawdzenia ile jest czynnika bo może to też oznaczać że coś jest nie tak z układem klimatyzacji a wtedy to grubsza sprawa. Często sprzedawcy wiedzą że klima jest popsuta i wmawiają kupującym że wystarczy tylko nabić i będzie ok.

Ja przyznam szczerze trochę zaniedbałem serwis klimatyzacji. Poza 2-krotnym samodzielnym odgrzybieniem i regularną wymianą filtra przeciwpyłkowego nic przy niej nie robiłem przez 6 lat i 53k km. Teraz jak pojawiły się większe temperatury zauważyłem, że wydajność klimy jest jakby mniejsza niż kiedyś. Wybrałem się więc na kompletny przegląd klimy do polecanego przez kilka osób warsztatu Autolin.pl w Kielcach. Co ciekawe mechanik stwierdził, że odzyskał z mojego układu więcej czynnika niż producent zaleca żeby tam było Wydało mi się to trochę dziwne, ponieważ tak jak pisałem nigdy nikomu nie zlecałem napełniania klimatyzacji, a autem przejeździłem już kilka dobrych lat i ponad 50k km. Czynnik został oczyszczony, klima odgrzybiona i nabita do takiej wartości jaką podaje producent. Dzisiaj było dość chłodno, więc nie miałem okazji dobrze sprawdzić, ale dodam jeszcze, że przy odgrzybianiu układu preparat dostał się do przełącznika świateł i po wyjechaniu z warsztatu światła same zapalały się i gasły w cały świat Po wyciągnięciu, przedmuchaniu i osuszeniu przełącznika wszystko wróciło do normy, ale ja nie polecam korzystania usług tego serwisu. Chociaż mają bardzo dużo pochlebnych opinii, to w moim przypadku spartaczyli robotę Co do tego, że klimatyzacja jest napełniona właściwie też śmiem wątpić, bo jak to jest możliwe, że po przejechaniu ponad 50k km czynnika było więcej niż de facto powinno być w układzie

Może robot w fabryce załadował nieco więcej czynnika niż powinien, a że układ szczelny to zostało go tyle aż do dzisiaj.
Swoją drogą, nie dobiegały się jakieś nieprzyjemne, choćby najmniejsze, zapachy z nawiewów przez te 6 lat?
Jeśli nie to uchyl rąbka tajemnicy jakim preparatem samodzielnie odgrzybiałeś klimatyzację.

saddam, nic nigdy nie śmierdziało. Jeśli chodzi o preparat to szczerze powiem Ci ze nie pamiętam. Robiłem to 2 razy różnymi preparatami zakupionymi na Allegro, ostatni raz ponad 2 lata temu, ale nie pamiętam co to było.

No to nieźle. Ja co roku jeździłem na serwis klimy, bo zwykle w okolicach czerwca/lipca, w trybie ECON zaczyna pojawiać się słabo wyczuwalny, nieprzyjemny zapach, coś jak ocet. Z klimą włączoną "normalnie" nic takiego nie występuje.
Niedawno postanowiłem, że odgrzybię ją sam. Zadziałałem preparatem Wurth prosto na parownik (przez otwór po filtrze kabinowym). Puszka wystarcza na 2 aplikacje ale zużyłem całą na raz. Bez efektu.
Jeszcze mam w planie użycie Loctite Hygiene lub Ecolab Incidur. Jak to nie pomoże to skończę jak zwykle w serwisie.
To zaoszczędziłem.

saddam napisał(a):Ja co roku jeździłem na serwis klimy

Co roku to ja wymieniałem filtr kabinowy i to wszystko Odgrzybianie w sumie też robiłem dla czystego sumienia, nie z powodu że coś tam śmierdziało z klimy. Wizyta w serwisie skończyła się tak jak opisałem wyżej Bezpieczniejsze jest chyba odgrzybianie ozonem, chociaż z tego co czytałem, to aby ta metoda była skuteczna, takie odgrzybienie powinno trwać ok. 2-3h. W serwisach wiadomo jak to jest - max 30 min odgrzybiania i jest po zawodach. Dlatego zdecydowałem się na metodę chemiczną, która w takich warunkach powinna być bardziej skuteczna. Na razie jedyne co im się udało, to skutecznie zalać mój nowy piękny poliftowy włącznik świateł

pkonrad, z takim podejściem do serwisowania klimatyzacji to ja współczuję sprężarce, która siedzi w Twojej furze
Klima powinna być serwisowana co roku, a najistotniejszym jest fakt, żeby wymienić olej w układzie. To tak samo jak olej w silniku, wymiana co 15k km lub raz do roku

Panowie, skąd zasysane jest powietrze po włączeniu obiegu wewnętrznego w Altei/Leonie 2?

Odgrzeje temat...
Pytanie do znawców, mam do wymiany w swoim Leonie chłodnice klimatyzacji. Jakiej firmy najlepiej zakładać aby to podziałało by zaraz kolejnej nie kupować. Model Seat Leon 2.0 TFSI BWA rok 2007.
Zastanawiam się nad kupnem Hella czy to dobry wybór czy iść w inny model ?

Hella albo Nissens i beda sluzyc.

Cześć,
Macie gdzieś sprawdzone miejsca w Warszawie gdzie można oddać samochód na odgrzybianie oraz napełnienie czynnika ?
Chodzi mi o sprawdzone miejsca,a nie o takie w których tylko skasują na kasę a ch... zrobią.

W Piastowie, tzn. gwoli ścisłości klimy tam nie robiłem, ale wszystkie ostatnie naprawy: rozrząd, amory + sprężyny, i inne rzeczy. Serwis klimy też mają i nie widzę powodu, dla którego w tym jednym przypadku mięliby być mniej solidni.

https://pl-pl.facebook.com/Lesmiana23/