LeonClub

Podczas powolnej jazdy przy skręcie w lewo (np. rondo) z przyśpieszaniem i odpuszczaniem gazu (oleju ) szczególnie gdy jest zimno słychać dość głośne chrobotanie z okolicy lewego przedniego koła lub skrzyni (DSG). Ścieżka diagnostyczna zawieszenia - zawieszenie prawie ideał.

Proszę o pomoc - czego szukać?

U mnie to były łożyska McPhersonów. To może być też coś z mocowaniem silnika, skrzyni biegów.

grypiomi, kolego sprawdź poduszki silnika. Mogła pęknąć, albo śruba puściła. Ja tak miałem w Altei.
Aczkolwiek może być to jak u Sobera.

Podepnę się pod temat. Dotyczy on także chrobotania, choć problem jest inny, niż ten który miał grypiomi.
Mniej więcej co drugi raz gdy odpalam silnik słuszę delikatne chrobotanie (szorowanie jednego elementu o drugi ?) z częstotliwością około 1 raz na sekundę. Wydaje mi się, że dochodzi on z prawej strony silnika (gdy jestem w samochodzie) i występuje cały czas podczas pracy silnka bez względu na to czy jadę, czy stoję. Wciśniecie pedału sprzęgła lub zwolnienie go nie ma na to wpływu.
Po ponownym odpaleniu silnka po dłuższej przerwie chrobatanie jednym razem występuje, a innym nie.
"Przykładanie ucha" do poszczególnych elementów silinka nic nie daje, gdyż odgłos pracy silnika wszystko zagłusza.
Zastanawiam się co może być tego przyczyną. Może Leon któregoś z forumowiczów miał podobne objawy ? Będę wdzięczny za opinie.

U mnie ostatnio również przy skrecaniu w lewo na prawie pełnym skręcie słychać chrobotanie

poduszki zawieszenie wszysko posprawdzane i nadal to samo macie jeszcze jakis pomysl?

papcyk, Sprawdzić można jeszcze przekładnie kierowniczą.

do tej pory stwierdzono jedynie duży luz w mechanizmie różnicowym skrzyni. Reszta jest ok.

a co dokladnie sprawdzić w tej przekladni?

A ja wiem? Mechanik ze mnie żaden, ale pamietam (to było w Oplu Signum) zardzewiało tam coś ;D i trzeba było wymienić. Właśnie chrobotało przy skręcaniu...w sumie to prawie ciągle chrobotało. To był Ojca samochód i koniec końców się nie dowiedziałęm o co chodziło. A najlepsze jest to, że zrobiło się tak od nie jeźdżenia ;D
PS. nie ma to jak rzeczowa odpowiedź ;D

no nic będę szukał i sprawddzał bo zaczyna coraz głośniej chrobotać

A to jeszcze podpytam

samochod mi zacza ł piszczeć na nierównościach i to przó jak i tył

gumy stabilizatora mam wymienione ale co reszta tuleji tez juz moze do wymiany czy mozna czyms popsikac? czy to moze w złą stronę ide i to calkiem cos innego?

Witam.

Wiem, że tego typu pytania sa jak wróżenie z fusów, ale być może ktoś jednak miał podobny problem.

Model: Cupra
Koła: Orion (seria) 225/40/18
Zawias: Sprężyny SeatSport

Na pierwszym biegu, przy nawet niepełnym skręcie, krecąc się po okręgu, słychać dźwięk przypominający obcieranie opony o plastykowe nadkole. Na drugim i wyższym biegu problem nie występuje.

Dodam, że Cupra bardzo gruntownie diagnozowana przez dobry serwis, brak śladów na nadkolu oraz innych możliwych elementach, które mogły by wchodzic w kolizję.

Dzięki

Mam glebe na weitec'u i nic nie obciera. Coś jest u Ciebie nie hallo

niq napisał(a):Mam glebe na weitec'u i nic nie obciera. Coś jest u Ciebie nie hallo

Dźwieki szorowania niestety są też na seryjnych sprężynach po wymianie łożysk ....

A może manszety (czy jak się to pisze) przegubów? U mnie jak miałem Clio przy skręcie wydawały dźwięk, tylko że skrzypiącej gumy... ale zawsze możesz sprawdzić czy to nie one.

DDominikk napisał(a):A może manszety (czy jak się to pisze) przegubów? U mnie jak miałem Clio przy skręcie wydawały dźwięk, tylko że skrzypiącej gumy... ale zawsze możesz sprawdzić czy to nie one.

Również wykluczone

Blaszane osłony tarcz hamulcowych?

a przy hamowaniu z malej predkosci nic nie slychać ?

Nie ma nigdzie dwóch elementów kolizyjnych, a fakt, że dźwieki ustają po włączeniu drugiego biegu sugeruje skrzynię ?

a przy jeździe wprost też występuje?

Tylko skręt i to na 1

no to na pewno nie skrzynia...

Ciężki temat, być może zawsze tak było, lub od dłuższego czasu, wyszło czy skrupulatnych testach nowych sprężyn, wróciłem do seryjnych - bez poprawy ...

odgrzewam, wyjaśniło sie co to było? u mnei jest podobnie, prawe koło wydaje dzwieki dziwne, takie własnie szorowanie, ale tylko przy skrecie w lewo, zawieszenie sprawdzone, o nadkole ani o nic nie obciera, cholera wie co to... zawieszenie mam seryjne FR, ostatnio wymienialem tuleje, przegub odpada bo tez wymienilem a problem pozostal ;/;/;/

//EDIT:

Kolego, nie piszemy o tym samym w różnych tematach jednocześnie. Poczekaj cierpliwie na odpowiedź

grabarz18

W zasadzie dzisiaj zauważyłem to samo u Siebie w FRce,
bardzo dziwne w zasadzie przy ruszaniu to wystepuje a w zasadzie przy skrecie kol w prawo dosc mocnym jak ruszam:

FELGI 16
Opony: 205/55
Zawieszenie : Seat Sport

Miesiac temu po kupnie nie było tego, może to przez te nasze " Polskie " drogi cos sie wyrobilo,
tez prosze o info.

WALDI1988, u ciebie to chyba dystans jest zbyt konkretny

miejmy nadzieje ze ktos kto sie z tym uporal da znac

[ Dodano: 27 Październik 2011, 23:27 ]
w temacie cisza

od trzech dni mam taki sam problem jak np. grypiomi, tj. gdy auto jedzie prosto mogę dodać gazu albo gwałtownie puścić i jest wszystko OK, ale w przypadku gdy koła są skręcone w lewo lub prawo i w trakcie jazdy dodam gazu lub go gwałtownie puszczę słychać chrobotanie.
Najlepiej jest to słyszalne na rondzie....
Czy ktoś już wie co jest przyczyną tych dźwięków?

Jeśli macie szeroką felgę i/lub niskie ET (dystans?), do tego jeszcze glebę, to może po prostu koło o nadkole obcierać. Ja tak miałem, tarcie podczas przyhamowywania lub dodawania gazu w łuku, pomogło to: http://www.golfmk5.com/forums/showthread.php?t=10909

noktoto, może i glebę mam et nie wiem nie pamiętam ale felgi to stalówki 16" z audi, ale w moim przypadku winy za te odgłosy nie mogę zwalić na felgi ponieważ, odgłos byłby słyszalny od dawna a nie od 3 dni....
Po za tym odgłos jest bardziej jak by metaliczny niż jak by opona o coś tarła

stawiam na przegub

w wtorek się okaże bo odstawiam auto do serwisu...

Hmm, temat się popularny robi: viewtopic.php?p=398875#p398875

Chyba mrozy mają z tym coś wspólnego, dzisiaj jak przy -20 w nocy jeździłem miałem identyczne objawy.

Ojciec napisał(a):w wtorek się okaże bo odstawiam auto do serwisu...

U mnie podobnie

pytanie jak można rozpoznać że przegub jest do wymiany ? ma jakieś luzy czy co?

Ojciec napisał(a):jak można rozpoznać że przegub jest do wymiany ?

U mnie przy energicznym ruszeniu do przodu lub do tylu na skreconych kolach w jedna albo druga strone bylo slychac glosne strzelanie

wczoraj oddałem popołudniu auto do serwisu.
Dostałem zastępczego Leona 1P 1.9 TDI ku mojemu zdziwieniu problem jest też w tym aucie.....więc może faktycznie jest to jakiś objaw który pojawia się w momencie gdy auto stoi na dużych mrozach ?
W moim przypadku auto normalnie garażuje w nie ogrzewanym garażu - tem ok 10-12 st większa niż na dworze. Jednak przed wystąpieniem tych objawów leon przez tydzień była w Austrii parkował na dworze w temperaturach po ok -20

Po wizycie w serwisie mogę potwierdzić że to skrzypienie/szorowanie to norma przy mrozach.

noktoto, a czy powiedzieli co jest dokładnie przyczyną wydawanie takiego dźwięku? nie wiem np że pod wpływem mrozów poduszki silnika strasznie stwardniały i źle przenoszą ciężar silnika... albo coś innego

Po prostu elementy gumowe twardnieją i skrzypią (przynajmniej u mnie taki odgłos był).

dostałem info z serwisu że w moim przypadku poleciała poduszka skrzyni biegów....
jak zamykają drzwi to trzęsie się cały silnik - tak być nie powinno
no i ogólnie jest on luźniejszy
Porównywali to z innym BKD

Ojciec napisał(a):poduszka skrzyni biegów

Ja już miałem wymienioną rok temu, objawy faktycznie podobne tylko mróz niepotrzebny

noktoto, przy jakim przebiegu poleciała Ci poduszka skrzyni biegów?

Trochę ponad 90 tysięcy.

poducha wymieniona - problem zniknął.
U mnie poduszka poleciała przy nieco ponad 68tys

U mnie przy głębszym skręcie słychać donośne "wycie" z przedniego zawieszenia, szczególnie przy powolnym skręcie w lewo lub objeżdżaniu ciasnego ronda .

Się podepnę pod temat strasznie huczy w lewo w prawo rzadko , niby drążki po ośce trzą więc mech. dźwignął mi regulowane łączniki stabilizatora i tak jakby przestało ciut ,ale dalej huczy . Dwumasa sprawdzona ,bo przy wyłączaniu silnika trzepie autem. Wczoraj wyciagał skrzynie mech. i przy puszczaniu sprzegła na małych obrotach slychać na końcu takie "puk" przy szybszych ciszej te pukanie jest . Mowi ze poleciała poduszka skrzyni .

Ma racje ? Czy sam zniszczył ?

Dajcie mi jakiś namiar na ta poduszkę 2002 rok. ARL ,bo u mnie najtańsza z Lemfordera 420 zł . Czy to aż takie drogie ma ktoś na sell lub coś bardzo prosze o pomoc i rade

Ja tez obstawiam poduszkę.

Witam. Zostałem tu przeniesiony ze swoim problemem przez Moderatora.
Proszę o zdiagnozowanie przykrej usterki mojego Leonka ( 1,9 TDI AHF 2000r 340kkm), mianowicie:
Podczas jazdy od prędkości około 70km dobiega ( najgłośniej słychać przy równej jeździe przy 80km) cykliczne chrobotanie dobiegające z okolicy lewego przedniego koła, lub z głębszej jego części. Słychać ten odgłos podczas jazdy, nie na zakrętach tylko po prostej drodze.
Niedawno było robione całe zawieszenie oprócz łożyska lewego koła (wymiana gum, łaczników stabilizatora, lewy przegób, gniazda z łożyskami na kielichach amorków). Same sprzęgło było wymieniane około 100kkm temu. Poduszki były sprawdzane i też są OK.
Usterka pojawiła się z dnia na dzień i nie mam możliwości pojechać do zaufanego mechanika na sprawdzenie co się dzieje. Teść (mechanik z wykształcenia ) podniósł jedną stronę Leona na podnośniku tak, że przednie lewe koło było w powietrzu ( podobno jego sposób na sprawdzenie łożyska) i kazał mi wrzucić pierwszy bieg. Po wyciskaniu sprzęgła zaczęło trząść samochodem i z koła, z jego środkowej części zaczęło zgrzytać ( zgrzyta kiedy trzęsie samochodem). Podobno koło kręciło się z wielkimi oporami ( przy wyłączonej kontroli trakcji nie ma żadnej reakcji). Czy to skrzynia?
Proszę o szybką pomoc. Dziękuje....

rozenpl, podnieś drugie koło , jak ma opory to skrzynia , jak nie to łozysko, chociaz padnięte łozysko raczej nie wytwarza oporów

odświeżę temat, być może udało się komuś rozwiązać problem, otóż u mnie po wymianie poduszki pod skrzynią problem w 90 % "ucichł" tzn. już tylko lekko było słychać chrobotanie niestety po miesiącu problem powrócił i z dnia na dzień coraz głośniej...

kamillo2015 napisał(a):odświeżę temat, być może udało się komuś rozwiązać problem, otóż u mnie po wymianie poduszki pod skrzynią problem w 90 % "ucichł" tzn. już tylko lekko było słychać chrobotanie niestety po miesiącu problem powrócił i z dnia na dzień coraz głośniej...

moze leje ci sie olej i ta poduszke juz roztopilo. ja tak mam. po niedzieli jade do mechanika na wymiane poduszek. centralnej i prawej rzy okazji bo lest lekko wyjechana.

Miałem podobny problem. wymieniłem całą półoś i objaw zniknął:)